Azure Memories

Hotel jest ładny, meble są nowe, a przestrzeń dobrze zagospodarowana. Jadalnia duża, ilość foteli i krzesełek tu jak i przy basenie oraz barze wystraczająca. Z Azure Memories trzeba się przejść do głównego hotelu, aby zjeść śniadanie, obiad i kolację, zaś snack bar i sam bar jest też na miejscu. Jedzenie jest średnie, ale da się znaleźć dobre pozycje, bardzo polecam kataifi w różnych formach, arbuza, pizze, ziemniaczki w sosach, makarony i soczki. Menu trochę się zmienia, ale są też stałe pozycje np. frytki. Z racji tego, że jedzenia jest dużo, raczej da się znaleźć coś, żeby się najeść. Jest możliwość zamówienia lunchboxa do około godziny 17 dnia poprzedzającego przed jakąś swoją wycieczką. W lunchboxie dostajemy smaczny tost z szynką i serem, mała pomarańczkę i jabłko- zielone są kwaśne, jak się dostanie czerwone to jest słodziutkie, w skład wchodzi też mała woda butelkowana i mały soczek pomarańczowy w kartoniku. Obsługa jest miła i pomocna. Pokoje są sprzątane codziennie, chyba, że jest się w środku pokoju lub zawiesisz plakietkę ''shh don't disturb'', można też zawiesić "clean my room please". Do plaży jest trochę drogi około 1km, może troszkę ponad. Plaża jest ładna piaszczysta, leżaki i parasole są płatne chyba około 20 euro, ale można usiąść na swoim kocu, jest dość mało miejsca na nie, ale my za każdym razem szybko znaleźliśmy takowe, blisko wejścia do morza. Ogólnie rzecz ujmując to polecam ten hotel. Dodam, też że w dniu przyjazdu dostaliśmy pokój od razu i nie musieliśmy długo czekać a w dniu wyjazdu gdy się wymeldowaliśmy przed 11, mogliśmy spokojnie poczekać do 16 na transfer, walizki dać do bagażowni, nie kazali nam ściągać opasek all inclusive, więc dalej mogliśmy korzystać z baru itd. co na duży plus.