Zena Resort

Teren hotelu jest naprawdę przepiękny - wszechobecna zieleń i roślinność, to coś, co na pewno umili wypoczynek niejednej osobie. Przy roślinach znajdują się tabliczki z kodami QR, dzięki którym można dowiedzieć się nieco więcej o roślinach, co będzie nie lada gratką dla każdego miłośnika zieleni. Na terenie obiektu znajdują się trzy baseny: jeden duży, który ma 1,4 m głębokości, jedna sadzawka dla małych dzieci oraz jeden basen dla większych dzieci, przy którym znajdują się zjeżdżalnie. Wokół wszystkich basenów stoją leżaki i stoliki.

Jeśli chodzi o sam budynek, to wnętrze zostało odnowione, natomiast w pokojach widoczny jest ząb czasu. Wieczorami pojawiał się nieprzyjemny zapach wydobywający się z kanalizacji, ale wydaje mi się, że jest to większy problem w Turcji.

Wewnątrz hotelu znajdują się sklepiki z ubraniami i biżuterią oraz salon fryzjerski. Niestety, większość z nich była już zamknięta, zapewne przez końcówkę sezonu. Otwarty natomiast był wewnętrzny basen, a także strefa SPA.

Zaraz po wyjściu z zielonego terenu, przechodzi się bezpośrednio na prywatną plażę, na której znajdują się leżaki i stoliki. Na plaży znajduje się również pomost, z którego można wejść bezpośrednio do wody, omijając kamienną plażę, która dla niektórych może być problematyczna (dla mnie trochę była).

Plaża jest strzeżona przez ratownika do wyznaczonej godziny, a sam hotel z dwóch stron chroniony jest przez strażników, dzięki czemu można czuć się naprawdę bezpiecznie. Strażnicy to tak naprawdę formalność. W pobliżu obiektu znajdują się inne hotele, przechadzają się również miejscowi, którzy są bardzo mili i nie stwarzają żadnego zagrożenia.

Jedzenie bardzo smaczne, choć dla niektórych może wydać się ciut monotonne. Można spróbować tu dań tureckich, jednak brakuje im odpowiedniego doprawienia. Dostępne są przyprawy, pozwalające na samodzielne doprawienie, ale to już nie to samo :) Oprócz samej głównej restauracji, dostępne jest również wyżywienie w innych miejscach w określonych godzinach: liczne przekąski, pide - turecka pizza, Gözleme - tureckie naleśniki z różnymi nadzieniami, lody, ciasteczka. Do tego wiele barów, w których można wypić napoje, piwo, drinki, kawę, kawę mrożoną, herbatę i szejka owocowego.

Ogromny plus za animacje i atrakcje, których było naprawdę wiele, mimo kończącego się sezonu. O stałych porach odbywały się takie aktywności jak siatkówka, gra w bule, rzutki, zumba i wiele innych. Codziennie wieczorem na mini amfiteatrze można było liczyć na różne rozrywki. Należy mieć na uwadze, że w hotelu jest problem z internetem - jest on tylko w lobby i jest bardzo powolny, natomiast za internet na terenie całego hotelu trzeba zapłacić (1 euro za 1h, 3 euro za dzień, 8 euro za 3 dni, 15 euro za tydzień i 22 euro za dwa tygodnie), opłata pobierana jest przy wymeldowaniu. Jednak atrakcje w hotelu były tak bogate, że nawet nie odczułam braku internetu :)

Choć na wyjeździe nie towarzyszyły nam dzieci, nie można było nie zwrócić uwagi na aktywności dla najmłodszych. Były bajki dla dzieci emitowane na amfiteatrze w języku angielskim, mini disco, a także domek zabaw, w którym dziećmi opiekowali się animatorzy, którzy byli wręcz stworzeni do tej pracy.

Cała obsługa hotelu była naprawdę miła i przyjaźnie nastawiona do gości - od animatorów, przez barmanów, aż po osoby sprzątające. Z każdym można było uciąć miłą pogawędkę i poczuć się bardzo swobodnie. Tu szczególną uwagę chciałabym zwrócić na animatorów, którzy byli naprawdę przemiłymi ludźmi. Codziennie z uśmiechem na twarzy zwoływali na atrakcje, zagadywali gości, bawili się z dziećmi i poświęcali czas zwierzętom, ale nie byli przy tym nachalni.

Hotel położony jest małej miejscowości Çamyuva, w której nie ma zbyt wielu atrakcji. Sytuację ratuje to, że około 10 km dalej znajduje się Kemer, które jest większą miejscowością. Nie ma problemu z samodzielnym transportem - kursują busy i taksówki. Osobiście bardziej polecam taksówki, bo busy trochę jeżdżą jak chcą :) W Kemer w czwartki odbywa się duży targ, będący sam w sobie atrakcją. Ponadto można wybrać się do lokalnych restauracji, w których można zasmakować lokalnych przysmaków.