Hovima Atlantis

Nasz pobyt na Teneryfie trwał 8 dni . Hotel Hovima Atlantis znajdujący się w miejscowości Costa Adeje na południowym wybrzeżu wyspy to był strzał w dziesiątkę . Pokój bardzo przestronny w stylu apartamentu , duża łazienka , kuchnia z wyposażeniem ( lodówka , płyta indukcyjna ,czajnik,toster,kawiarka, cała zastawa sztućce , talerze szklanki,filiżanki oraz mikrofalówka) w ścianie ławeczki oraz stolik przypominający klimacik małego prywatnego baru. Salon podwójne łóżko , szafeczka nocna tuż obok sofa stolik oraz fotele , szafka RTV telewizor , telefon , w ścianach zamontowane lustra , ładne oświetlenie i oczywiście klimatyzacja. Taras bardzo duży z zamontowaną suszarka na ubrania, stolikiem oraz krzesełkami - to chyba jedno z moich ulubionych miejsc , ponieważ widok rozpierał dech w piersiach : palmy , plaża , Ocean Atlantycki oraz góry . Codzienne wyjście na niego to była czysta przyjemność . Baseny , leżaki , roślinność wokół to wszystko wytwarzało niepowtarzalny klimat . Obsługa wspaniała , uśmiechnięta , bardzo pomocna , czysto , pokoje codziennie były sprzątane . Wyżywienie (HB) śniadanie i obiadokolacja - kelnerzy codziennie obsługiwali na najwyższym poziomie . Jedzenie przepyszne w formie bufetu , każdy nawet najbardziej wymagający znalazł coś dla siebie , duży atut to np. pizzerman wypiekąjacy pizzę , świeże ciasta ,naleśniki gofry i mnóstwo słodkich przepysznych owoców , które są dostępne z upraw na wyspie. Atrakcje takie jak bar , muzyka na żywo codziennie o 20 , bilard były wspaniałym dodatkiem. Przepiękne miejsce w jeszcze piękniejszej okolicy sprawiły że były to wakacje marzeń ! :D