Holiday Village Sagitta

Pobyt w Hotelu oceniam na dobry. Otrzymaliśmy bungalow, którego wystrój wewnętrzny jest w stylu PRL'u. Klimatyzacja tylko w jednym pomieszczeniu; w sypialni brak. W pokoju mała lodówka, z płytą grzewczą. Brak płynu do mycia naczyń, brak czajnika, w łazience w dozowniku uzupełniany shower gel. Nam akurat nie była potrzebna(taki mały detal), ale w opisie miała być suszarka, której nie było. Pokój był dziennie sprzątany i wymieniane były ręczniki, prześcieradła. Zejście do plaży i budynku głównego schodami. Słaby sygnał wifi. Uwaga płatny parking 7 euro na dobę, plus taksa w naszym przypadku za 4 osoby 20 euro ! Za jedzeniem trzeba było stać w kolejce - jedzenie dobre, natomiast potrawy powtarzały się. Pomimo trzech klimatyzatorów na jadalni, nie były one włączane, i z tego względu ciągle ocieraliśmy twarz z potu chusteczkami. Poza tym miejsce przepiękne, malownicze, bardzo dobre dla rodzin z dziećmi. Samo położenie hotelu bardzo dobre przy plaży, z drzewami. W pobliżu miasto Omiś, do którego można podjechać i zwiedzić. Dodam, że po przybyciu do hotelu po godzinie 12:00 pani z recepcji powiedziała, że doba hotelowa zaczyna się od 14:00 i dopiero wtedy mogliśmy do niej podejść i zostać przyjęci.