Limak Arcadia Sport Resort

Hotel może nie najnowszy, ale pokoje estetyczne a przede wszystkim czyste-zajmowalismy pokoj w głównymbudynku, meble i wykończenie bez zastrzeżeń, łóżka wygodne-mieciutkie materace. Jedyne co w pokoju nam przeszkadzało to trochę skrzypiąca dostawka ;) ale bez przesady... po całym dniu szaleństwa w basenach, na zjeżdżalniach i plaży nie miało to już większego znaczenia:) W pokojach działająca klima i dodatkowo wiatrak na suficie-fajny bo cichutki i lekko rozprowadzał wiaterek.

Przesympatyczna i bardzo pomocna obsługa. Absolutnie nie nachalna, za to bardzo sprawna.

Największe plusy kompleksu to duży teren z ogromną ilością zieleni, kwiatów, spacerujące kotki i estetyczne dla nich domki (2):)

Punktów gastronomicznych i barów wystarczająco aby na spokojnie znaleźć miejsce i zjeść coś o każdej porze bez specjalnych gigantycznych kolejek. Jedzenia dużo i roznorodne- choć pewne potrawy się powtarzały codziennie, to za każdym razem było też coś nowego. Smaczne i dobrze doprawione.

W hotelu najliczniejsza chyba grupa gości to Rosjanie i Niemcy, stąd też komunikacja w tych językach bez problemu, ale i po angielsku można było się porozumieć:)