Gravity Sahl Hasheesh (Ex. Ocean Breeze)

Hotel ogólnie ok, sporo basów, ładne widoki, w miarę czysto.

W pokojach jest codziennie ogarniane przez obsługę, na basenie codziennie świeże ręczniki.

Pokój fajnie wyposażony, z wyposażenia brakowało jedynie szlafroków, które były w opisie i umowie, na miejscu jednak Panowie z obsługi uznali, ze oni nawet nie wiedzą czym jest szlafrok, więc jeśli bardzo go potrzebujecie to radzimy wziąć z domu :).

Internet w hotelu jest, jednak nie działa. W pokoju połączenie po kilku minutach jest zrywane, więc jeśli on również jest wam potrzebny to polecamy się zaopatrzeć w kartę z internetem :).

W naszym odczuciu hotel jest przyjazny dla rodzin z dziećmi, jest dla nich sporo atrakcji i samych dzieci było mnóstwo.

Hotel znajduje się w spokojnej okolicy, idealnej dla ludzi chcących odpocząć, jednak ze względu na ilość dzieci i hasał jaki tworzą w hotelu jest to średnio możliwe. Do samej Hurghady jest dość daleko więc jeśli ktoś się tam wybiera, a w planach ma zwiedzanie to musi wziąć pod uwagę odległość i czas na dojazd.

Przy hotelu jest kilka sklepików jednak również radzimy unikać, ze względu na zawyżone ceny oraz Panów, którzy niemal siłą zaciągają do wejścia po czym nie chcą wypuszczać dopóki się czegoś nie weźmie.

Jedzenie w hotelu było jedną z tych rzeczy, które radzilibyśmy sobie odpuścić. Zapamiętamy je niestety na długo. Nie zachęcało już samym wyglądem, po skosztowaniu okazywało się, że jest jeszcze gorzej. Do tego codziennie to samo na śniadanie, obiad i kolację. Zmieniały się jedynie zupy. Jeśli mielibyśmy wracać do tego miejsca to zdecydowanie wybralibyśmy opcję bez wyżywienia jeśli taka istnieje.

W kwestii drinków w barach mamy podobne odczucia co do jedzenia. Raczej zalecamy unikać, Panowie nawet patrząc w kartę leją do szklanki co wpadnie im w ręce, w konsekwencji za każdym razem dostajemy inną mieszankę.

Obsługa w większości przypadków miła i pomocna.

Morze bardzo blisko, do hotelu należy plaża na której są dostępne leżaki i bar. Zejście do morza bardzo długie a woda gorąca :)