Nastawiłem się na mniej rozwiniętą bazę turystyczną i się nie zawiodłem - to też atrakcja, W trakcie wycieczki przewodniczka (z Polski) była wyjątkowo zaangażowana, z inwencją i pasją, kierowca autokaru (miejscowy) na miarę możliwości próbował się przypodobać, miejscowa pilotka \"na sztywno\" wykonywała to, co należy do jej obowiązków.