Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
W hotelu czysto, obsługa może być, pokoje przestronne natomiast POSIŁKI TRAGICZNE!! Spa w hotelu to jakieś nieporozumienie!! NIE POLECAM
Wlasnie wrocilam z tego hotelu, polozeni db, czysto, obsluga moze byc, natomiast posilki tzn sniadania i obiadokolacje, koszmar, to co nie zjedzone na jutro, przez caly tydzien nie bylo kawalka pomidora, ogorka etc. Posilki koszmar. Nie polecam.
Bardzo przyjazny hotel dla ludzi, którzy chcą pojeździć na nartach a potem spokojnie odpocząć (mały basen, sauna), jedzenie moim zdaniem świetne!
Basen wielkości wanny, sauna zimna, siłownia w stanie rozpadu,dvd rum nie działa, płatny internet nie działa,winda wyłączona od 12-6 i nawet nie zrobono wyjątku dla osoby mającej pokój na 3 piętrze i w gipsie,po którą przyjechał ambulans. Szok!! Obsługa recepcji arogancka, trktująca Polaków jak gorszą nację. Na prośbę o udostępnienie ekspresu przed wyjazdem o 5 rano, złośliwie recepcjonistka powiedziała, że może dać 1 euro na kawę na stacji benzynowej, takiego traktowania nie było w żadnym ze znanych mi hoteli.Tylko kelner Diego miły.
Hotel-duży, raczej bardzo dobry. Duże pokoje z telewizorami, czyste. Codziennie chodzi sprzątaczka. Jeździ Ski-bus przez cały dzień. Jedzenie - jakaś pomyłka. Jak ja byłem to była pizza, a dzieci jej nie chciały jeść, wcale im się nie dziwię. Polecam hotel tylko bez wyżywienia, lepiej pojechać do Predazzo, albo do Cavalese na prawdziwe WŁOSKIE jedzenie.
Hotel jak na warunki włoskie ok.na uboczu z dobrą komunikacją skibusem ponure do wyciągu 4 km Pampaego. Jedzenie dobre i wystarczające. Obsługa na średnim poziomie. Malutki basen sauna hydromasarze są.Pokoje wystarczajace czyste codziennie sprzątane.
Hotel na uboczu, dla ceniących spokój i dla zapalonych narciarzy (ok.3 km do stacji Pampeago, skibus pod hotelem), pokoje przestronne i czyste, jedzenie bez rewelacji, ale smaczne obsługa miła i bardzo wyrozumiała. Moim zdaniem zbyt krótko działa hotelowy basen (nieduży) i SPA, przez co robi sie w nich tłok. Raczej nie dla tych co muszą mieć wokół siebie knajpy,bary i sklepy (najbliższe 3 km) Ogólnie polecam.
Hotel w ładnym i cichym miejscu z niezłą komunikacją i sporymi pokojami. I to niestety koniec zalet. Jedzenie to wielkie nieporozumienie. W życiu nie jadłem czegoś podobnego (przykładowe menu: rozmrożone warzywa z folii, grysik bez smaku a do tego podgrzany w mikrofali tuńczyk z puszki (!) ). Hotel nie ma chyba kucharza, tylko pracownika obsługującego kuchenkę mikrofalową. Podobnej diety można się spodziewać na wyjeździe pod namiot w głuszę, ale nie w hotelu. Można się tylko pośmiać bo w menu widnieje "pasta with little vegetables". I rzeczywiście - warzyw jest mało. Do tego dochodzi malutki basen - a właściwie jest to duża wanna. I mała sauna czynna 3 godziny dziennie - do której nie sposób dostać sie bez kolejki.
Małym pocieszeniem jest to, że goście z sąsiednich hoteli twierdzą, że u nich jest jeszcze gorzej.