W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Antyczne ruiny i zabytki w Palermo i Syrakuzach
Piękne plaże i wybrzeża z widokiem na wulkan Etnę
Malownicze miasteczka i tradycyjna kuchnia sycylijska
Hotel do całkowitego remontu. Śniadania bardzo biedne. Wszystko stare w łazience śmierdziało. Plaża? Tak jest kamienista. Pracownicy robią co mogą żeby utrzymać wszystko w czystości, ale jak z kanalizacji śmierdzi... Sprzątaczka nic z tym nie zrobi. Suszarka nie działała, pilot do tv recepcjonista pożyczył nigdy nie oddał. Kawa, herbata i czajnik? Z łaska dostaliśmy czajnik. Dojechaliśmy do hotelu 1.30 w nocy poinformowaliśmy recepcjie ze będziemy później recepcjonista powiedział że nie ma problemu po 30 minutach napisał SMS że będzie dodatkowa opłata €45.Dojechaliśmy o 1.00 w nocy nikogo nigdzie nie było recepcjie otwarta dzwoniliśmy 20 razy nikt nie odbierał. Po godzinie znaleźliśmy kluczyk w kopercie przyklejony do szyby w mało wodocznym miejscu.
Widok na morze. Mile Panie sprzątaczki i Pani w kuchni. Właściciel nigdy nie zabiegał o kontakt z nami.
Hotel położony nad samym morzem bardzo miły i uczynny najwyższej jakości restauracji, pokój bardzo wygodny, z telewizorem LCD bardzo duży Widok na morze, basen świetny rower i zawsze czyste, nadmorski hotel musi spróbować
Widok z pokoju znajduje się bezpośrednio nad morzem
OSTRZEGAM! Stracony czas i pieniądze. Hotel przy kamienistej plaży, gdzie wchodząc do morza przez silne fale ryzykujemy bolesne otarcia, skaleczenia lub siniaki. Jedzenie TRAGICZNE. Plasterek szynki, sera, mały dzęmik czerstwy rogal, wszechobecny makaron. Zero warzyw i owoców. Pokoje obskurne i śmierdzące, tylko nieliczne mają lepszy standard (i te są na zdjęciach) ale udostępniane są tylko gościom indywidualnym - Włochom. Basen bez rewelacji czyszczony zdecydowanie za rzadko. Brak animacji i jakiegokolwiek zorganizowania czasu - nuda do kwadratu. Za ogrodzeniam stacja kolejowa i tory. Jeśli ktoś lubi huk przejeżdżających pociągów, zapraszam. Ja już na pewno tam nie wrócę.
La playa blanca HOTEL ŚWIETNIE POŁOZONY NAD SAMYM MORZEM , WYPOCZYNEK UMILA NAPEWNO SZUM MORZA , GŁOS ROZBIJAJĄCYCH FAL , MMM WARTO TO SOBIE WYOBRAZIC , AZ TY NAGLE HUK , WRZASK NIE WIADOMO Z KĄD , NIE NIE TO NIC NADZWYCZAJNEGO , POPROSTU NA STRONIE HOTELU ZAPOMNIANO UMIESCIC INFORMACJI ZE RAZEM Z KONCZĄCYM SIE OGRODZENIEM ZNAJDUJĄ SIE TORY PO KTÓRYCH MNIEJ WIECEJ CO GODZINE PRZEJEZDZA POCIAG TOWAROWY LUB OSOBOWY Z PREDKOŚCIA 100KM/H... WYKUPIONY PRZEZ PANSTWA POSILEK UMILI NAPEWNO ŚWIETNA OPSŁUGA KTÓRA NIE POTRAFI NIC ZORGANIZOWAĆ ANI PRZYGOTOWAĆ ...... NIESTETY DLUGO PANSTWA "RADOŚĆ" NIE POTRWA A RACZEJ DO PIERWSZEGO ŚNIADANIA KTÓRE TO JEST PODAWANE NA TALERZU (SZWEDZKI STÓŁ ZA KTÓRY PAŃSTWO ZAPŁACILI ) JEST TAM DLA KAŻDEGO CZLONKA RODZINY PO JEDNYM KAWALKU SERA I SZYNKI ..... DOPIERO PO UPOMNIENIU SIE U REZYDENTA , A RACZEJ KLUTNIA Z NIM O OBIECANY NAM W POLSCE SZWEDZKI STÓŁ WSZYSTKO WRACA DO NORMY TO ZNACZY ZOSTAJE USTAWIONY STÓŁ I NA NIM ZNAJDUJE SIE SZYNKA I SER , MOZNA BY POMYSLEC ZE SYCYLIA SLYNIE Z OWOCÓW I WARZYW , NA "SZWEDZKIM STOLE" NIE UJRZYMY TAKIEJ ROZKOSZY JAKIM JEST CHOCIASZ BY PYSZNY POMIDOR. WARTO TAGZE WSPOMNIEC NIE WARTO BRAC POKOI OD 240 DO 245 PONIEWAZ POKOJE TE SA PRZESĄKNIETE WODĄ I POPROSTU W NICH ŚMIERDZI . MALO TEGO OBIECANY PANSTWU BASEN TO ISTNE OGNISKO BAKTERI KTÓRE CZEKA ABY ZARAZIC KOGOŚ LUB CZYJEŚ DZIECKO ..... KIEDY JEDZIEMY NA WYCIECZKE MYSLEMY ZE WYPOCZNIEMY ALE SIE MYLIMY MALO TEGO JESTESMY PONIZANI I UWAZANI ZA GORSZYCH OD WŁOCHÓW NA PRZYKŁAD KIEDY JEMY KOLACJE WŁOSI SĄ WYPRASZANI DO INNYCH LEPSZYCH STOLIKÓW GDZIE SPOKOJNIE I W CISZY MOGA SPOZYC TEN OKROPNY POSILEK ..........
Co du dużo pisać? Włosko-polski bajzel! Hotel beznadziejnie usytuowany - pod oknami 24 h / dobę jeżdżą pociągi - w tym towarowe!!!! Do miasteczka dojście wąską ścieżką pod górę, co nie byłoby uciążliwe, gdyby ta ściezka była oświetlona, a po drodze nie trzeba było odganiać się od bezpańskich psów. Woda w basenie zimna. plaży praktycznie nie ma - betonowe bloki i kamienie, o które przy średniej fali można się potłuc, albo i co gorszego... W hotelu nic się nie dzieje - świadczy o tym choćby zardzewiały, czyli dawno nie używany grill... Jedzenie BEZNADZIEJNIE OHYDNE! Bez przerwy panga (bo jest chyba najtańsza) w centymetrowej panierce. Zdarzało się, że lekko śmierdząca. Żadnych warzyw. Śniadania - można by je nazwać typowo włoskimi, gdyby choć kawa miała aromat, smak, a nie była zwykłą lurą i był choćby wybór dżemików... Omijać szerokim łukiem - zwłaszcza uwaga na wycieczki na Sycylię z TRIADĄ. Kwaterują w tym hotelu przymusowo podając jako pretekst, że hotel, który się zarezerwowało nie wypalił. Interpretację tego stanu rzeczy pozostawiam czytającym. TRIADA, żona właścicela hotelu to Polka, "nagle" zarezerwowany przez nas hotel nie może nas przyjąć i... lądujemy w La Playa PANGA ;-)
Hotel bardzo ładnie położony, piękne widoki. Dobrze wyposażone pokoje. Jedzenie - tragiczne.
Największy problem w tym że właściciele stosują zasadę "ubijania kilku interesów na raz" czyli prawie codzienne zamknięte imprezy w obrębie hotelu dla tubylców. Goście hotelowi muszą się przystosować i cichutko siedzieć w przysłowiowym kąciku. Może niektórzy uznają to za dodatkowy smaczek ale ja wolałbym aby imprezy były ale dla gości hotelowych.
hOTEL NAPRAWDĘ W PORZĄDKU GDYBY NIE JEDZENIE, NA ŚNIADANIE CODZIENNIE TO SAMO: SER ŻÓŁTY, WYRÓB SZYNKOPODOBNY, JOGURT I JAKAŚ CZERSTWA BUŁKA NO I 1 ROGALIK, BEZ WARZYW OWOCÓW , CODZIENNIE TO SAMO, KOLACJA TAKŻE NIE REWELACYJNA NA 7 POSIŁKÓW 3 RAZY BYŁA PANGA, 0 WARZYW, NA DESER 1 GRUSZKA LUB NEKTARYNKA EWENTUALNIE PLASTEREK ARBUZA, ZWYKŁYCH POMIDORÓW NIE BYŁO ANI RAZ. GDYBY NIE JEDZENIE HOTEL BARDZO DOBRY TEJA
Hotel odradzam, choć jest przepieknie położony,dwa dni można w nim spedzić, hotel nie dla osób z dziecmi gdyż brak plaży, do morza schodzi sie po drabince a dokokoła tylko kamienie. Malutkie kameralne miasteczko, życie toczy się tam leniwie, czuć aurę sycylijskich klimatów. Jedzenie - okropne - nie jestem osobą wybredną i nigdy nie sądziałm że będe komentować posiłki w hotelu- ale posiłki naprawdę fatalne, po WIELKICH awanturach dostaliśmy na śniadanie pare plasterków żółtego sera i nawet pomidora. Wcześniej pomidora przynosiłam na posiłek sama:) Sycylia jest przepiękna,sycylijczycy przesympatyczni, warto odwiedzić ten rejon Italii . Wiem że jeszcze tam wrócę, gdyż dwa tyg. to zbyt mało by zagladnąć w kazy zakamarek tej wyspy.
Jedzenie tak słabe, że w ogóle zrezygnowaliśmy z kolacji (szkoda czasu). Posiłki tragiczne tak bardzo, że nawet moja Żona, która jak jest głodna to zje wszystko, nie była w stanie tego zjeść. Dania tragicznie przyrządzone, doprawione. Rano przed śniadaniem obowiązkowa gimnastyka żuchwy, ponieważ czerstwe pieczywo może być przyczyną kontuzji. Brak jakichkolwiek warzyw i owoców na śniadanie, jeden rodzaj sera, wędliny i jedna solniczka na stołówkę. Ketchup trzeba przywieźć ze sobą. Gdyby nie posiłki, to hotel byłby naprawdę super.
Hotel i plaża - rewelacja. Obsługa - miła i bardzo rozrywkowa. Jedzenia - obrzydliwe.
Hotel jak na opisach natomiast animacji brak jedyna rozrywka to materac ktory trzeba sobie samemu zakupić, jedzenie nie dobre, na sniadanie nic nie ma jeden plater szynki i sera, dżemiki herbata e kawa rozpuszczlna za kawe wloską dodatkowa opłata to kartgodne we wloszech..... kolacje serwowane nie o takich parach o jakich była mowa dwa dania da sie najeśc gdyby było dobre i nie notorycznie ryba na pierwsze i na drugie ten kucharz to na pewno nie wloch nie możliwe żeby sycylijczyk tak źle gotował.......... do miasta 20minut na nogach pod stromą górę a w miasteczku dwa bary i pięć sklepów a garncami kolorowymi bo sluna z ceramiki, dwa markety nio i to wszystko brak zabaw wieczorem, w hotelu brak animacji w ciagu dnia i brak muzyki wieczorem... obsługa bardzo mało symaptyczna...
Hotel usytuowany w pobliżu małego miasteczka z małymi sklepikami. Poloje wygodne, czyste. Ładny basen. Duży minus za wyżywienie. Bardzo skromne śniadania - plasterek szynki, serka, jogurt to zdecydowanie bardzo skromnie. Obiadokolacje to głównie makarony, praktycznie brak warzyw, z których słynie Sycylia.. Dziwi taka postawa ponieważ na terenie hotelu jest doskonała restauracja, w której potrawy serwuje ten sam kucharz, co w hotelu. Nie jest to hotel dla rodzin z małymi dziećmi - brak brodzika. Polecam dla osób szukających spokoju skłonnych korzystać z restauracji poza hotelem. Ceny w restauracji wyższe 3x od tych w miasteczku.
Ogólnie rewelacja, cena adekwatna do oferty hotelu. Jedzenie całkowicie wystarczające, obsługa rewelacyjna, morze i wspaniałe wschody i zachody słońca zachwycają. Świetna baza wypadowa do zwiedzania uroków Sycylii.
hotel położony wprawdzie dość daleko od miasteczka Santo Stefano (700 metrów po stromych schodach, jednak trzeba przyznać, że wspaniałe widoki są tego warte ;] ), ale dla wytrwałych podróżników to nie duży problem. Polskojęzyczna obsłyga hotelu, bardzo miła. Kuchnia i posiłki - pierwsza klasa. Z miasteczka Snato Stefano odchodzi kolejka (i tu poprawka, bo nie jest to taka kolejka jak przeciętna polska, więc nie strach do niej wsiąść) do pobliskich miasteczek - także do Cefalu, więc można samemu zorganizować sobie wspaniałą wycieczkę. Hotel godny polecenia ;]
Hotel położony w niewielkiej miejscowości, jednak aby się do niej dostać trzeba wspinać się po stromych schodach. Hotel za dowóz do miasteczka żąda 3 euro od osoby, co jest kpiną, zważywszy, że tyle samo kosztuje pociąg do Cefalu (ok. 30 km). Posiłki są mało wyszukane, zwłaszcza śniadania są naprawdę mizerne. Udogodnień dla dzieci czy jakichkolwiek atrakcji (no może poza stołem do ping ponga) dla nich brak. Plaży również nie ma, aczkolwiek w morzu można śmiało popływać, bo hotel ma własne zejście do wody. Pokoje ogólnie bez zarzutu - oczywiście mówię o części odrestaurowanej, bo do hotelu przynależą też baraki, a w nich standard jest dużo niższy (np. brak klimatyzacji), choć za ten pokój pani właścicielka żąda 85 euro!!! Co do obsługi to pracują tam Polki więc bez problemu można się porozumiewać w tym języku.
Aha, pomimo iż hotel oferuje wynajem auta, nam z wielkim trudem udało się coś zarezerwować i niestety nie obeszło się bez niemiłej rozmowy z panią właścicielką.
Ogólnie Sycylia jest piękna, ludzie mili, hotel też ma potencjał - jednak nie wiedząc czemu, nie jest on nawet w części wykorzystywany przez personel.
