Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Livigno nazywane jest „Tybetem Europy”, to jedno z najbardziej nasłonecznionych miejsc w Alpach.
Doskonałe warunki śnieżne, które trwają nawet kilka miesięcy.
Zróżnicowane trasy dla narciarzy.
Mnóstwo rozrywek, m.in. wędrówki na rakietach śnieżnych, przejażdżki skuterami śnieżnymi.
Mały hotel, rodzinnie prowadzony. Obsługa bardzo sympatyczna, aczkolwiek jedynym językiem, którym można się dogadać z właścicielami i obsługą jest włoski:). Kuchnia bardzo dobra i urozmaicona, pokoje czyste i przyjemne. Do wyciągu w Trepalle ok 500 m, warto jednak podjechać tam busikiem, który kursuje mniej więcej co 50 min. lub ewentualnie zajść piechotką. Trochę szkoda, że po południu i wieczorem do Livigno można się dostać jedynie taxi:(. Ogólnie wrażenia bardzo dobre:)
Generalnie nie polecam. Za ta sama kwotę można pojechać gdzieś, gdzie wszystkich gości będzie się traktowało jednakowo. A jedzenie będzie zjadliwe- my musieliśmy dojadać na mieście.
Hotel blisko stoków.
Niedobre jedzenie i słaby wybór, lokowanie Polaków na piętrze -1,czyli w piwnicach, małe pokoje, brak ogrzewanej narciarni, brak kaloryfera w pokoju- tylko w łazience, miniaturowy parking, fatalna obsługa- podanie kolacji trwało 2h dla raptem 20 kilku osób. Obsługa w ogóle nie mówi po angielsku. Różnicowanie gości- jak byli sami Polacy dużo gorsze jedzenie i skromniekszy bufet, gdy przyjechali Włosi bufet sałatkowy nagle miał warzywa nie tylko takie konserwowe z puszki (wczesniej fasolka szparagowa zielona konserwowa, buraki konserwowe, kukurydza konserwowa, fasolka biala z puszki i tylko świeży pomidor i sałata). Pieczywo do śniadania tylko w postaci białej, dmuchanej buły, brak na śniadaniu chociażby pomidora, mało wszystkiego. Kolacja dopiero o 19.30.
Maly hotel o miłej obsludze i dobrej atmosferze, mozna go spokojnie polecić tym ktorzy jada wyzywać sie na stokach narciarskich (w Livigno, Bormio). Dolna stacja do Mottolino (wschodnia sciana Livigno) ok 500 m (z Treppalle), latwo dostepna skibusikami jadącymi co godz. Cena adekwatna do jakości, atmosfera nawet powyżej.
Hotel nowy, czysty z dobrą obsługą, niestety zero udogodnień: bez wellnes, basenu, animacji itp.Atutem jest położenie ok. 500 m od dolnej stacji wyciągu i super komunikacja z innymi regionami(Livingo, Bormio, S.Caterina) Mankamenty to duża odległość od lotniska 4-5 godz jazdy transferu,kiepskie monotonne posiłki /głównie twarda wołowina/ reszta jak wyżej.