W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
W Marina di Nicotera, do centrum około 800m, do Capo Vaticano około 25 km. Hotel leży w zielonym ogrodzie na powierzchni 40.000 m2, jego teren jest porośnięty bujną roslinnościa śródziemnomorską i kwiatami.
Plaża
oddalona od obiektu o około 100 m, przejście przez małą uliczkę.
Wyżywienie
Dwa posiłki dziennie: śniadania w formie bufetu, obiadokolacja 3-daniowa do wyboru z 3 zestawów menu, lub trzy posiłki dziennie: śniadania w formie bufetu, obiady i obiadokolacje 3-daniowe z 3 zestawów menu.
Zakwaterowanie
Część hotelowa o niskiej zabudowie jednopiętrowej.
Pokoje
Bungalowy i pokoje hotelowe 2 osobowe (z możliwością 2 dostawek na zapytanie) z łazienką, ( suszarka do włosów) TV, telefonem, mini-barem i klimatyzacją.
Sport i rekreacja
Korty tenisowe, basen, tenis stołowy, siatkówka, wypożyczalnia sprzętu wodnego, dyskoteki, programy animacyjne dla dorosłych.
Dla dzieci
Programy animacyjne, plac zabaw dla dzieci, mini - klub, basen dla dzieci.
Wyposażenie
Kaskady wodne, fontanny, pasaże wodne, 2 restauracje, pizzerie, bary, sklep z pamiątkami, sala z TV.
Koniecznie wybrać bungalow, dwa pokoje, łazienka własna kuchnia na tarasie.
Hotel dla bardzo mało wymagających gości, obsługa nie zna żadnego języka obcego, menu tylko po włosku, brak polskiego rezydenta, animatorzy bojący się obcokrajowców. Nie polecam.
Bardzo fajny hotel, piekna roslinnosc. Duzy basen, blisko do prywatnej plazy, parasole i lezaki w cenia karty klubowej (35 euro za tydzien). Animacje super, nie da sie nudzic, tylko ze po wlosku wiec trzeba przyjechac z rozmowkami. Co tydzien kolacja kalabryjski wieczor galowy nad basenem. Bardzo dobre jedzenie - radze wybrac biale wino raczej niz czerwone. W ostatni dzien piekne przedstawienie \'Dzwonnik z Notre Dame\'. Wszyscy (kelnerzy, animatorzy, obsluga) bardzo sie staraja. Koniecznie jechac na Sycylie, jest pieknie. Za to wyspy Laparyjskie to strata czasu i pieniedzy bo za dlugo sie dojezdza i za krotko zostaje na wyspach, lepiej jechac motorowke na pare godzin do Campo Vaticano -najpiekniejsza plaze wybrzeza.
W hotelu nikt nie mowi po angielsku. tylko wloski. Dzieci ktore znaja ten jezyk swietnie sie bawia. kozystanie z basenu jest okropne. czepki i brak mozliwosci zabawy z materacem czy innymi zabawkami. w pokojowej lazience pajeczny z pajakami, choc panie sprzataja codziennie pokoj. nie polecamy dla wyjazdu z dziecmi. przejscie na plaze przez ruchliwa ulice.
Specjalne podziękowanie dla pani Joli, rezydenta w Sayonara Club, rzadko spotykany profesjonalizm, zmysł oraganizatorski!