Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Rodzinny i dobrze wyposażony hotel położony w Dimaro, idealnie wprost dla chcących szusować w Madonnie, Folgaridzie, Marillevie. Do gondoli Daolsa odległej o zaledwie 3 km dowiezie Państwa hotelowy skibuss (wyciągami dotrą Państwo stąd do Marilleva/Folgarida/Madonna), spod hotelu kursują też skibussy do Tonale, Folgaridy i Madonny. Hotel Sancamillo oddaje do Państwa dyspozycji komfortowo wyposażone pokoje (telewizja satelitarna, sejf, telefon, łazienka z wc, prysznicem i suszarką). Znajdą tutaj Państwo również holl z recepcją, bar, narciarnię. Po dniu białego szaleństwa zrelaksować można się w dużym krytym basenie, hotel posiada również restaurację, serwującą dania regionalnej jak i międzynarodowej kuchni gdzie serwowane są posiłki dla hotelowych gości.
Położenie
Spokojne, na wysokości 780 m. n.p.m, ok. 300 m. od centrum Dimaro. Wyciąg i ośrodek narciarski Daolasa oddalony o ok. 2 km. Ośrodek narciarski Folgarida-Marilleva oddalony o ok. 3 km. Skibus gratis. Wypożyczalnia sprzętu narciarskiego oddalona o ok. 500 m. Madonna di Campiglio oddalona o 17 km.
Wyciągi narciarskie
Do najbliższego wyciągu narciarskiego Daolasa, który jest połączony z trasami narciarskimi i siecią wyciągów regionu Skiarea Campiglio Dolomiti di Brenta (Folgarida-Marilleva-Madonna di Campiglio-Pinzolo) ok. 2 km. Przystanek skibusa ok. 70 m od obiektu.
Sport i rekreacja
Duży basen kryty ogrzewany, sauna.
Do dyspozycji gości
Restauracja, duży disco-bar, salon wypoczynkowy z telewizorem, recepcja, świetlica, jadalnia, bar i winda. - recepcja z lobby, kącik dziecięcy, narciarnia, bezprzewodowy internet, basen.
Ogólna ocena - mierny. Skrzydło nad jadalnią/stołówką (restauracja to zbyt wygórowane słowo) nieremontowane od lat. Pokoje małe urządzone w stylu taniego schroniska. W łazience stare skrzynkowe okno. Kabina prysznicowa tylko dla szczupłych i drobnych(wymiar chyba 60x60) nie ma nawet gdzie mydła odłożyć. Wejście do kabiny albo przez umywalkę, która jest tak zamontowana że dodatkowo zawęża przejście albo w innym pokoju przez toaletę którą trzeba przekroczyć/przeskoczyć nie wiem aby się do kabiny dostać. Miska ustępowa pęknięta z pożółkłą klapą. Zestaw łazienkowy typu lustro, półka uchwyt na papier - najtańsze z PCV. Obsługa w recepcji dwóch Włochów na zmianę obaj bardzo mili i zawsze uśmiechnięci. Pani na stołówce pochodzenia podobno mołdawskiego - katastrofa. Czasem dobre jedzenie i miła obsługa potrafią zrekompensować inne braki hotelowe. Ta Pani jest tak niesympatyczna, nieuśmiechnięta z pretensją w głosie i tonie, że nie chce się do tego hotelu wracać. Traktuje gości jak intruzów. Śniadanie zaczyna się o 7.30 a ona nie wpuszcza na jadalnię i każe czekać na korytarzu kolejną minutę. Dwa razy w ciągu tygodnia gdy upadły jej sztućce kopnęła je nogą pod kredens. Z wszystkiego robi problem (ze ktoś dosiadł do stolika a ona podało mu przy innym). Wszystkich upomina i ustawia. Masz wrażenie że jesteś na stołówce w zakładzie karnym a nie w hotelu. Okropna, okropna i jeszcze raz okropna.
Zaleta - lokalizacja (ski bus - przystanek pod samym hotelem - podobno dawniej mieli nawet bus hotelowy). Można umyć nogi pod prysznicem siedząc na toalecie. Z atrakcji tylko basen z podgrzewaną wodą - ok. Ręczniki gdy są na podłodze są wymieniane codziennie. Obsługa recepcji.
Pani na stołówce najgorsza obsługa z jaka się zetknęłam.
W hotelu po samym przyjeździe było bardzo zimno, brak ciepłej wody po ok 3 dniach uległo to naszczęście niewielkiej poprawie, hotel w stanie ogólnym bardzo średnim- chyba ostatni remont był na początku lat 80. Jedzenia dużo jednakże nie było ono smaczne, z drobnymi wyjątkami. Pokoje bardzo skromnie urządzone- tv nie działa, brak kołder- trzeba spać pod brudnymi kocami przykrytymi prześcieradłem, pokoje generalnie małe i bardzo ciemne. Duży minus za polską rezydentkę- która nie miała o niczym pojęcia. Parking przy hotelu bardzo mały nie mieszczący wszystkich samochodów. Radzę trzymać sie z daleka- niby hotel ma 3 gwiazdki ale człowiek czuje sie jak na kempingu. Stanowczo za drogi hotel.
Nigdy więcej! Ponure, przesiąkniete papierosowym dymem pokoje, w łazience prysznic typu adriatyk - koszmar! Po interwencji w pokoju zrobiło się ciepło, a w łazience zaczęła lecieć zimna woda (wcześniej można się było kąpać tylko we wrzątku).
Duży plus to basen. Za tą kasę to oczekiwanie czegoś więcej byłoby nieporozumieniem.
Tripadvisor