W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
Nieopodal centrum San Martino in Badia. Miasteczko to jest dobrym miejscem wypadowym do ośrodków narciarskich w Dolinie, jego największym atutem jest położenie zaledwie 7 km od San Leonardo (Alta Badia) i 10 km od Kronplatz. Skibus 50 m od hotelu.
Wyżywienie
Śniadania - bufet szwedzki, obiadokolacje dwu daniowe (dwa zestawy do wyboru), bar sałatkowy.
Pokoje
Dwuosobowe z możliwością dostawki posiadające łazienkę z prysznicem lub wanną oraz telefon.
Sport i rekreacja
Centrum fitness z krytym basenem, hydromasażami oraz sauną.
Do dyspozycji gości
Restauracja gdzie poza kuchnią włoską skosztować można regionalnych dań.
Jeżeli ktoś chce wyjechać na narty - absolutnie nie do tego hotelu. Maleńkie łazienki z zasłoną prysznicową przyklejająca się do ciała. Posiłki rzeczywiście jak dla małych dzieci. Dla mężczyzny na pewno nie wystarczy, szczególnie, że nie są smaczne. Dla mnie najgorszy był dojazd. Poranny skibus do Alta Badia dopiero o 8:50, następny o 9:25 i to koniec dojazdu w góry, powrotny o 16:30 ostatni. Jeżeli ktoś miałby ochotę pojeździć to niestety musi się spieszyć. Pobyt w hotelu rekompensują wspaniałe widoki oraz trasy. Jednakże nie polecam go nikomu, szczególnie za taką cenę.
Pierwszy raz czułem się w hotelu jak gość drugiej kategorii. Pokoje to dno kompletne trudno by było w Zakopanem znaleźć gorsze !! Nikomu nie polecam tego hotelu i wszystkich ostrzegam przed wyjazdem do tego "lokalu". Jeżeli ktoś będzie chciał prawdziwe zdjęcia hotelu i pokoi to proszę o kontakt mailowy.
Pozdrawiam wszystkich których ostrzegę swoją opinią przed wybraniem tego hotelu.
Hotel jest sam w sobie dosyć przeciętny. Najgorszym elementem są posiłki, w szczególności obiadokolacje. Wrażenie "bycia gościem drugiej kategorii" jak najbardziej uzasadnione - niegrzeczna obsługa, niepróbująca się porozumieć z polskimi gośćmi. Porcje jedzenia bardzo skąpe, co dla osób wracających z całodziennych nart jest sprawą dosyć ważną. Jedzenie niezbyt smaczne, aczkolwiek jest to już kwestia gustu. Nie dość, że jedzenia jest mało, to jeszcze między umówionym początkiem kolacji a wydaniem deseru mijało często 2 godziny. Doproszenie się o dodatkową porcję np: parmezanu do spaghetti graniczy z cudem.
Z racji istnienia multum innych, przyjemnych hotelików po prostu odradzam.
Pokoj przedstawiony na zdjeciu isteniej w rzeczywistosci ale jest ich moze ze 4 tak to sa pokoje bez TV a lazienki metr na metr