W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
[Data otwarcia:]
1996 r. Odnowiony w 2009 r.
[Położenie:]
Orensehir, 4 km od Okurcalar, 29 km od Side, 33 km od Alanyi, 87 km od lotniska. Hotel usytuowany na powierzchni 20 000 m2.
[Plaża :]
przy hotelu, prywatna, piaszczysto-żwirowa, 150 m długości. Parasole, leżaki i materace bezpłatne, ręczniki płatne. Bezalkoholowy bar na plaży.
[W Hotelu:]
restauracja w budynku, restauracja na wolnym powietrzu, 3 bary, sala konferencyjna, winda, 2 baseny odkryte (500, 228 m2),4 zjeżdżalnie wodne.
[Pokoje :]
w budynku głównym i 15 bungalowach: 171 pokoi standardowych (2 dla niepełnosprawnych); klimatyzacja indywidualna, wanna, suszarka, telefon, TV, sejf (płatny), minibar (płatny), panele, balkon.
[Rozrywki i usługi:]
Bezpłatne:
siłownia, sauna, łaźnia turecka, kort tenisowy, rakiety i piłki do tenisa, tenis stołowy, rzutki, minigolf, koszykówka, siatkówka plażowa, miniboisko do piłki nożnej, aerobik, animacje.
Płatne:
kawiarenka internetowa, pralnia, salon piękności, centrum SPA, masaż, oświetlenie kortu, bilard, spadochron, kajaki, rowery wodne, centrum nurkowe.
[Dla dzieci:]
brodzik, 2 zjeżdżalnie wodne, plac zabaw, miniklub, animacje, posiłki dla dzieci, krzesełka w restauracji, łóżeczka (na życzenie).
[Wyżywienie :]
All Inclusive (10:00-01:00)
[Posiłki :]
śniadanie, późne śniadanie, obiad, przekąski, podwieczorek, kolacja, późny posiłek.
Napoje zawarte :
lokalne napoje alkoholowe i bezalkoholowe.
System nie zawiera :
napoi importowanych, lodów, soków ze świeżych owoców, kawy po turecku, koniaków i likierów.
bardzo kiepski hotel z kiepska obsługą-rozmiłowani w Rosjanach z innymi nie bardzo mają chęć się porozumieć.wszystko na pół gwizdka,jedzenie monotonne i bardzo średnie.Nie polecam-3,5 gwiazdki dka hotelu to zdecydowanie za mało jak na ten kraj.
Basen dka dzieci z fajna zjeżdżalnią,ładna roślinność na terenie hotelu
Brud w pokojach,smród w powietrzu,wszystko wymagające remontu,ręczniki basenowe jak sznaty do podłogi,towar deficytowy-papier toaletowy.
Byliśmy tam we wrześniu, pokoje małe ale generalnie nie można mieć do nich większych zastrzeżeń, natomiast serwis sprzątający traktował swoją prace bardzo pobieżnie. Jedzenie na śniadanie codziennie takie samo, kolejne posiłki trochę bardziej urozmaicone i generalnie smaczne, troszkę brakowało im doprawienia. Pani na recepcji mówi po angielsku ale ma minę jakby była tam za kare, bardzo niechętnie udziela informacji. W barze przy basenie śmierdziało rozlanym piwem a dodatkowo obsługa mówi jedynie po rosyjsku!!! I nie tylko w barze.
Blisko plaży Ładny ogród
Hotel NIE JEST 5*! 3/3,5* MAX!Hotel bardzo przeciętny.Byłam 3 raz w Turcji i był to niestety najgorszy Hotel.Problemy z pokojami nie działająca suszarka 2 razy naprawiana,lodówka ,2 oddzielne łóżka,brak chęci zmiany pokoju ze strony obsługi,która praktycznie nie mówi po angielsku więc bardzo ciężko jest się z kimś dogadać.Spokojna okolica,co jest zaleta i wadą ponieważ po kilku dniach robi się nudno.Dla osób chcących samemu zwiedzać dobre położenie Alanya-Manafgat-Side.W 100% bezpiecznie kierowcy w dolmuszach pomocni wysadzający pod hotelami.Restauracja dramat!Kolejki po jedzenie,bardzo mały wybór,jedzenie zimne,ale wszystko smaczne!śniadania codziennie to samo.Bez sensu są zorganizowane posiłki praktycznie w tym samym przedziale czasowym można zjeść w 3 miejscach,po czym nastaje luka i nie ma co zjeść. W hotelu Polacy,Turkowie,Rosjanie,Niemcy.Zupełnie nie nastawieni na Polaków. Ogólnie jeżeli ktoś jedzie z nastawieniem iż jest to średni Hotel 3* nie będzie zawiedziony,naprawdę można odpocząć. Nastawiając się na luksusy zostaje wielkie zniesmaczenie. Hotel ma dość duży potencjał tylko miałam wrażenie że komuś było brak pomysłu.Bardzo fajny bar na skarpie gdzie aż się prosi o zrobienie miejsca do palenia sziszy niestety nie było tego. Spędziłam tam 12dni i gdyby nie to że poznaliśmy Polaków zanudzilibyśmy się tam na śmierć.Bardzo dużo Turków co uważam za słabe i powinna być taka informacja bo nie koniecznie każdy chce spędzać wakacje w ich towarzystwie np sa pierwsi obsługiwani,są u siebie wiedz czują się dość komfortowo.Po przyjeździe turnusu Niemieckiego polepszenie standardu.Osobiście czuje się zawiedziona wyjazdem z Wezyra i z pewnością już nie wybiorę tego biura. Rezydentka słaba.
Piękny ogród mnóstwo owocowych drzewek(granaty,banany,pomarańcze,cytryny,limonki,oliwki, jeżyny). Blisko do plaży w części z leżakami piasek dalej kamyki,bar na plaży. Smaczne jedzenie,chodź bardzo mały wybór i często zimne. Dyskoteka na plaży. Na przeciwko Hotelu kilka sklepików,3markeciki,apteka. Bazar około 2km
Obsługa praktycznie nie mówi po angielsku,nie rozumie najprostszych słów.Praktycznie nie da uzyskać się od niej informacji np.prosiliśmy o wykaz tego co zawiera all inclusive to Pan będący na recepcji i głównie tam obsługujący nie rozumiał o co nam chodzi albo nie chciał,tak samo na pytanie dlaczego dostaliśmy w pokoju 2 oddziele łóżka odpowiedział iż wszystkie pokoje takie maja co okazało się później iż było to wielką nie prawda. Brudny basen. Restauracja masakra,wieczne kolejki,brak talerzy,sztućców, zimne jedzenie albo jego brak,mały wybór. Pokoje małe bez luksusów,łazienki z grzybem generalnie obskurne. Braki na barach wody,lodu,coli, nie można było uzyskać do końca informacji jakie alkohole są w all inclusive,brak kart z drinkami-tak samo z płatnymi nie można było sie nawet dowiedzieć czy sa i ile kosztują. w 80% podawane wszystko w plastikowych kubeczkach. Praktycznie brak animacji,w ciągu dnia jakaś jedna gra,wieczorem pokaz. Brak rozrywek Brudna plaża. Duża ilość dzieci
Hotel sprawia wrażenie opuszczonego, podupadającego miejsca. Zupełny brak jakichkolwiek rozrywek. Jeden, starszy pan, który jest DJ-em, animatorem od sportu i rozrywki. Jedzenie nie do przyjęcia. Większość dać zwyczajnie brzydko pachnie. Jajka gotowane na śniadanie upaprane kurzym kałem i podane gościom. Na obiad jakieś tłuste resztki, wyglądające jak tętnice. Po raz pierwszy w życiu brzydziłam się jeść. Całe szczęście otoczenie, te miejsca publiczne, czyste i schludne. Na tyle, że można było przeżyć kilka dni na kanapkach z miodem... Pokoje bardzo małe. Łazienka z rozpadającą się wanną i strasznie starą muszlą klozetową, na której nie da się bez obrzydzenia usiąść. Klimatyzacja działa jedynie w pokojach. W barze wódka, gin i piwo. KONIEC. Brak napojów do posiłków. Kelnerzy w cywilnych ubraniach, przypominający raczej wystylizowanych piłkarzy, niż obsługę hotelu. W języku angielskim mówi jedna pani w recepcji i ma pretensje do całego świata. Jedyna zaleta tego miejsca to ogród, otoczenie basenu i plaża. Czysto i przyjemnie. Spędziłam tam cztery dni i z uśmiechem wróciłam do domu. Odnoszę wrażenie, że opinie są napisane przez pracowników Wezyra, bo to nie jest możliwe, żeby dobrze ocenić ten hotel. Zmiana pięciu gwiazdek na dwie i pół i już nic nie mówię.
Ładny ogród Ładna plaża
Okropne jedzenie Obsługa nie mówi po angielsku Maleńkie pokoje Straszne łazienki
Cały czas to samo menu. Kelnerzy bez uniformów w potarganych jeansach... Alkohol czasem jest a orzeważnie to ,,Niet,, Do restauracji kolejki takie że szok- jak nie postoisz to nie zjesz bo jak zabranie mięsa na stole to juz nie doniosą... pokoje 2* max Morze piękne ale plaża to głazy...
Ogród
Cały czas to samo menu. Kelnerzy bez uniformów w potarganych jeansach... Alkohol czasem jest a orzeważnie to ,,Niet,, Do restauracji kolejki takie że szok- jak nie postoisz to nie zjesz bo jak zabranie mięsa na stole to juz nie doniosą... pokoje 2* max Morze piękne ale plaża to głazy...