W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
Obagol, ok. 1,5 km od centrum Alanyi, ok. 125 km od lotniska w Antalyi.
Plaża
400 m od hotelu, piaszczysto-żwirowa, przejście przez ulicę. Przejazd miejskim busem na plażę w wyznaczonych godzinach. Leżaki, materace, parasole, ręczniki płatne.
Wyżywienie
All Inclusive: śniadania, śniadania dla śpiochów do godz. 10.30, obiady, kolacje w formie bufetu, po południu kawa, herbata, ciasto, o północy zupa. Wszystkie napoje alkoholowe i bezalkoholowe lokalne z wyjątkiem soków ze świeżych owoców, kawy po turecku, napojów importowanych i butelkowanych dostępne są bezpłatnie w godz. 10.00-24:00. W barze na plaży napoje płatne dodatkowo.
Zakwaterowanie
Pięciopiętrowy hotel, posiada 86 pokoi.
Pokoje
Przyjemnie urządzone, wyłożone terakotą, indywidualnie sterowana klimatyzacja, bezpośrednie połączenie telefoniczne, TV/Sat, mini bar, sejf (płatny), łazienka z prysznice, suszarka do włosów, WC. Większość z balkonem.
Familijne składają się z dwóch pomieszczeń połączonych drzwiami, wyposażonych jak standardowe, posiadają łożko podwójne i dwa łóżka pojedyncze do spania.
Sport i rekreacja
Basen, dwie zjeżdżalnie (czynne w zależności od pogody w godzinach wyznaczonych przez hotel). Leżaki, materace, parasole bezpłatne, ręczniki płatne. Tenis stołowy, kącik fitness, siatkówka plażowa, bilard, darts, w szczycie sezonu programy animacyjne. Płatne: sporty wodne na plaży.
Dla dzieci
Oddzielny brodzik.
Do dyspozycji gości
Lobby z recepcją, bar przy basenie, bar na plaży, restauracja z tarasem, kącik TV.
CHCIAŁABYM ODWOŁAĆ SIĘ DO KOMENTARZA MAGDY.JA RÓWNIEŻ W TYM SAMYM CZASIE SPĘDZAŁAM URLOP W TYM HOTELU.JESTEM ZASKOCZONA NEGATYWNĄ OPINIĄ O TYM MIEJSCU.WRÓCIŁAM ZADOWOLONA.OBSŁUGA SPISYWAŁA SIĘ NA MEDAL KELNERZY SPEŁNIALI KAŻDE NASZE PROŚBY A WARUNKI BYŁY DOBRE.KOLEŻANCE MAGDZIE PROPONUJĘ NASTĘPNE WAKACJE SPĘDZIĆ W POLSCE NAD BAŁTYKIEM.
Cena za hotel (jak i cała wycieczkę) była bardzo atrakcyjna, co wpływa też na ogólną ocenę i wrażenia. Generalnie hotel jest ok i nie ma się za bardzo do czego przyczepić. Pokoje schludne, dobrze wyposażone - każdy z indywidualną klimatyzacją - ale to w Turcji raczej standard, a nie luksus. Słabo z animacjami i opieką nad dziećmi - ale mnie to akurat nie dotyczyło. Jedzenie bardzo dobre. Duży wybór alkoholi w all inclusive, tylko że jakieś wszystkie słabe - nie wiem czy czasem nie chrzczone..
Hotel położony blisko plaży, pokoje ładnie urządzone, łazienka nie wyglądała tak dobrze, ale nic jej nie brakowało. Bardzo dobry dojazd do Alanyi, dolmusze kursują często i zatrzymują się, gdzie przechodnie sobie zażyczą wsiąść lub wysiąść (bardzo mi się to podobało:)). Można również wybrać się spacerkiem wzdłuż morza:). Przy hotelu nie brakuje sklepów plus niedaleko Carrefour. Dla mnie jedynym mankamentem to basen, trochę mały i leżaki poustawiane jeden przy drugim, dokładnie jak na zdjęciu z opisu hotelu, więc wiadomo na co się piszemy. Nie ma problemu z leżakami przy basenie, nie trzeba wstawać skoro świt i zajmować:). Obsługa hotelu przemiła i sympatyczna. Czasami brakowało ciepłej wody, a raz w ogóle nie było.. ale cóż.. :)
Potwierdzam to co napisała MagdaO.- \"Okolica jest ok hotel jest dramatyczny!Nie dajcie się skusić na niską cenę-nie warto,jedzenie tragiczne, obsługa dramat, kompletnie mają ludzi gdzieś, jest niby all inclusive, ale to nawet nie jest podobne, każdy napój jest wydzielany i nalewany z wielką łaską, przy barze stoi strasznie niemiła kelnerka, potrafi ona wyrwać suchą bułkę z rąk krzycząc \"finish\". Zresztą \"finish\" to był co dzień, np.o godz nie było już coli i piwa... W pokojach brak wody w toalecie, no i co chwila brak prądu, Ostrzegam, lepiej dołożyć parę groszy i wybrać inny hotel. Poza tym zero atrakcji,zero animacji dla dzieci, nuda kompletna, basenik malusi, Leżaki już wieczorem są zajmowane na kolejny dzień\"
Okolica jest ok hotel jest dramatyczny! Uwaga: nie dajcie się skusić na niską cenę-nie warto. Byłam z rodziną w lipcu 2008r. Nie da się tego opisać: jedzenie tragiczne, obsługa dramat, kompletnie mają ludzi gdzieś, jest niby all inclusive, ale to nawet nie jest podobne, każdy napój jest wydzielany i nalewany z wielką łaską, przy barze stoi strasznie niemiła kelnerka, która została nazwana "Gestapo"lub "Helga", potrafi ona wyrwać suchą bułkę z rąk krzycząc "finish". Zresztą "finish" to był co dzień, np. o godz nie było już coli i piwa... W pokojach brak wody w toalecie, no i co chwila brak prądu, niemiło wspominam jak stałam w ciemnej dusznej windzie z dziećmi i mężem, koszmar, nie da się tego opisać. Ostrzegam, lepiej dołożyć parę groszy i wybrać inny hotel. To były najgorsze wakacje. Poza tym zero atrakcji, zero animacji dla dzieci, nuda kompletna, basenik malusi, człowiek na człowieku siedzi. Leżaki już wieczorem są zajmowane na kolejny dzień, jeszcze raz dramat!Jak macie pytania to pytajcie, chętnie wam prześlę zdjęcia na maila. Hotel jak za komuny!