W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Złociste plaże otoczone zielonymi wzgórzami i turkusowym morzem
Antyczne ruiny Aspendos i Side wśród olśniewających krajobrazów
Luksusowe kurorty z basenami i widokiem na morze
CHCIAŁABYM ODWOŁAĆ SIĘ DO KOMENTARZA MAGDY.JA RÓWNIEŻ W TYM SAMYM CZASIE SPĘDZAŁAM URLOP W TYM HOTELU.JESTEM ZASKOCZONA NEGATYWNĄ OPINIĄ O TYM MIEJSCU.WRÓCIŁAM ZADOWOLONA.OBSŁUGA SPISYWAŁA SIĘ NA MEDAL KELNERZY SPEŁNIALI KAŻDE NASZE PROŚBY A WARUNKI BYŁY DOBRE.KOLEŻANCE MAGDZIE PROPONUJĘ NASTĘPNE WAKACJE SPĘDZIĆ W POLSCE NAD BAŁTYKIEM.
Cena za hotel (jak i cała wycieczkę) była bardzo atrakcyjna, co wpływa też na ogólną ocenę i wrażenia. Generalnie hotel jest ok i nie ma się za bardzo do czego przyczepić. Pokoje schludne, dobrze wyposażone - każdy z indywidualną klimatyzacją - ale to w Turcji raczej standard, a nie luksus. Słabo z animacjami i opieką nad dziećmi - ale mnie to akurat nie dotyczyło. Jedzenie bardzo dobre. Duży wybór alkoholi w all inclusive, tylko że jakieś wszystkie słabe - nie wiem czy czasem nie chrzczone..
Hotel położony blisko plaży, pokoje ładnie urządzone, łazienka nie wyglądała tak dobrze, ale nic jej nie brakowało. Bardzo dobry dojazd do Alanyi, dolmusze kursują często i zatrzymują się, gdzie przechodnie sobie zażyczą wsiąść lub wysiąść (bardzo mi się to podobało:)). Można również wybrać się spacerkiem wzdłuż morza:). Przy hotelu nie brakuje sklepów plus niedaleko Carrefour. Dla mnie jedynym mankamentem to basen, trochę mały i leżaki poustawiane jeden przy drugim, dokładnie jak na zdjęciu z opisu hotelu, więc wiadomo na co się piszemy. Nie ma problemu z leżakami przy basenie, nie trzeba wstawać skoro świt i zajmować:). Obsługa hotelu przemiła i sympatyczna. Czasami brakowało ciepłej wody, a raz w ogóle nie było.. ale cóż.. :)
Potwierdzam to co napisała MagdaO.- \"Okolica jest ok hotel jest dramatyczny!Nie dajcie się skusić na niską cenę-nie warto,jedzenie tragiczne, obsługa dramat, kompletnie mają ludzi gdzieś, jest niby all inclusive, ale to nawet nie jest podobne, każdy napój jest wydzielany i nalewany z wielką łaską, przy barze stoi strasznie niemiła kelnerka, potrafi ona wyrwać suchą bułkę z rąk krzycząc \"finish\". Zresztą \"finish\" to był co dzień, np.o godz nie było już coli i piwa... W pokojach brak wody w toalecie, no i co chwila brak prądu, Ostrzegam, lepiej dołożyć parę groszy i wybrać inny hotel. Poza tym zero atrakcji,zero animacji dla dzieci, nuda kompletna, basenik malusi, Leżaki już wieczorem są zajmowane na kolejny dzień\"
Okolica jest ok hotel jest dramatyczny! Uwaga: nie dajcie się skusić na niską cenę-nie warto. Byłam z rodziną w lipcu 2008r. Nie da się tego opisać: jedzenie tragiczne, obsługa dramat, kompletnie mają ludzi gdzieś, jest niby all inclusive, ale to nawet nie jest podobne, każdy napój jest wydzielany i nalewany z wielką łaską, przy barze stoi strasznie niemiła kelnerka, która została nazwana "Gestapo"lub "Helga", potrafi ona wyrwać suchą bułkę z rąk krzycząc "finish". Zresztą "finish" to był co dzień, np. o godz nie było już coli i piwa... W pokojach brak wody w toalecie, no i co chwila brak prądu, niemiło wspominam jak stałam w ciemnej dusznej windzie z dziećmi i mężem, koszmar, nie da się tego opisać. Ostrzegam, lepiej dołożyć parę groszy i wybrać inny hotel. To były najgorsze wakacje. Poza tym zero atrakcji, zero animacji dla dzieci, nuda kompletna, basenik malusi, człowiek na człowieku siedzi. Leżaki już wieczorem są zajmowane na kolejny dzień, jeszcze raz dramat!Jak macie pytania to pytajcie, chętnie wam prześlę zdjęcia na maila. Hotel jak za komuny!
Właśnie wróciłem. Do plaży jest ok 200 m, a nie jak podają 400. Obsługa rewelacyjna - jestem pod wrażeniem, wszyscy mili i uśmiechnięci. Całość psują jednak Polacy, którzy na miejscu nie potrafią się zachować. Wycieczki które biuro podróży sprzedaje można kupić u miejscowych organizatorów za 1/3 ceny.
Szanowna Magdo ty się chyba z choinki urwałaś! Hotel był super i wszystko co z tym wyjazdem związane było super! No ale wybaczcie jeżeli się za wyjazd zapłaciło 1000,- to niech nie oczekuje nie wiadomo czego, chciała zaoszczędzić a teraz pisze takie bzdury!Już będąc tam słyszałam opinie, że jedzenie nie dobre bo schabowych nie dają no litości pojechała do kraju muzułmańskiego a chce kotlety!To następne wakacje może powinnaś spędzić nad Bałtykiem w Kołobrzegu! Hotel cudowny, wszystko widać że nowe dopiero co oddane do użytku, piękne meble, czyściutko i posprzątane zawsze bardzo dokładnie. Obsługa hotelu również super, a co do obsługi to ludzie miejcie litość !! Pracowali od 7 rano (albo i wcześniej) do 12 w nocy i nawet o 23:45 potrafili powiedzieć coś miłego i się uśmiechnąć! Przez tyle godzin pracowali w czarnych długich spodniach i eleganckich butach a do tego koszule na długi rękaw w tym ukropie!! A ta rzekomo wredna barmanka w ostatni dzień naszego pobytu przyszła do pracy ze złamaną ręką i tak właśnie nalewała drinki. No bardzo jestem ciekawa czy Pani Magda byłaby milutka i słodziutka dla wszystkich. Obsługa chodziła cały czas i sprzątała, nie mieli przerw na posiedzenie sobie przy stoliku tylko cały czas chodzili zbierali puste szklanki i to w tym ukropie normalnym współczującym ludziom było ich żal ale zadufane w sobie księżniczki potrafiły powiedzieć, że ruszają sie jak muchy w smole...Animacje były pokaz skór, taniec brzucha i folklor. Niektórzy Polacy już tacy są, że sami są wyszydzani przez inne narodowości dlatego kiedy wyjadą za granice muszą się odgryźć, zwalczyć swoje kompleksy i poczuć się lepszymi kosztem innych żałosne. Słyszałam też, że przy niektórych nazwiskach podobno stawiano krzyżyki jak ktoś brał piwo, a barmanka stawiała krzyżyki ile jej piwa schodzi, żeby mieć następnym razem większy zapas. Słyszałam też, że Niemcy dostają większe drinki, a sama jak poszłam kiedyś do baru i zabrakło szklanek to też dostałam w większej...Owszem winda sie raz zepsuła, raz nie było monitora od komputera no i inne takie drobiazgi z którymi można żyć, wystarczy pojechać z odpowiednim nastawieniem i wszystko będzie super. No i mieć świadomość, że się nie jest w Polsce...
REZYDENT POPROSZONY O PRZYBYCIE DO HOTELU I ROZWIAZANIE PROBLEMU MA GOTOWA ODPOWIEDZ ZE JEST NA LOTNISKU.Hotel nie zapewnia pobytu zgodnie z umowa np.placac za 7 dniowy pobyt w siodmym dniu od godz 12 hotek oferuje koczowanie w recepcjii bez bez wzgledu na godz wyjkazdu w moim przypadku 7 godz .Po godz 12 Panie z recepcji wchodza do pokoju i pakuja gosci bez uzgodnienia,gti w folderach przedstawia sie jako biuro turecko niemiecko polsko rosyjskie i na miejscu okazuje sie ze:jezyk polski zna tylko rezydent -ktorego opieka polegala na sprzedazy wycieczek organizowanych przez hotel (przyklad cena wycieczki z hotelu dwukrotnie wyzsza od ceny tej samej wycieczki kupionej na miescie)N I E P O L E C A M
Opinia o hotelu jak najbardziej pozytywna. Czysto, miło i przytulnie. Obsługa bardzo dobrze wywiązywała się ze swoich obowiązków, w szczególności kelnerzy. Jedzenie strawne w bardzo dużych ilościach, napoje nielimitowane, nawet te alkoholowe. Pokoje ładnie urządzone, wszystkie meble nowe, indywidualnie sterowana klimatyzacja-bardzo duży plus przy takich upałach! Bardzo blisko do morza oraz głównej ulicy, skąd można szybko dojechać do centrum Alanyi. Jedynym mankamentem są niektórzy rodacy i Niemcy-stale narzekający i zajmujący leżaki przy basenie poprzez rzucenie ręcznika ;/
Do hotelu i obsugi nie mozna sie przyczepic. Brak natomiast jakichkolwiek animacji i mozliwosci wypelnienia wolnego czasu. Menadzer i recepcjonistka chyba nie wiedza na czym polega ich praca dziekuje,prosze , czy dzien dobry lub chociaz odrobina usmiechu to dla nich obce. Za calosc nadrabiaja chlopcy z serwisu kelnerskiego ktorych nawet po 16 godzinie pracy bylo zawsze stac na zart i usmiech. Sniadania przez 14 dni praktycznie te same,obiady lekko zroznicowane a kolacje w miare mozna przyjac bo powtarzaly sie co jakies 5 dni. Ale to i tak wszystko ok bo jak na ostatani turnus bylo nienajgorzej.Wycieczki z GTI nawet o 40% drozej i mniej ciekawe niz z biur polsojezycznych na miescie Pozdrawiam ostatni turnus Krzysztof
Brak animacji w hotelu UWAGA dla wszystkich którzy chcą się iść popbawic na dyskotekę to tylko nie do Janusa disco (liczne namawianie przedstawiciela tej dyskoteki, OSZUST, polecam dyskotekę havana club) na stołówce przy basenie można tylko przebywać do 24 PO 24 PO CHAMSKU GASZA WSZYSTKIE ŚWIATŁA I KARZĄ IŚĆ DO POKOJU jeżeli chodzi o all inclusive to posiłki powtarzające się codziennie do znudzenie zero urozmaicenia ( frytki nie zjedzone na obiad lub kolacje i cala reszta jedzenie są dodawane do surówek i innych potraw) hotel dla emerytów którzy przyjechali na typowy odpoczynek i nic więcej. Nie polecam !!!
Hotel położony w spokojnej okolicy, nie przy głównej drodze co jest dużym atutem.DObra komunikacja do centrum, jedzenia dużo, chociaż mogło być bardziej urozmaicone, obsługa rewelacyjna. Ogólnie wrażenia z hotelu bdb, napewno kiedyś tam wrócę.
Po dojechaniu do hotelu o 4 rano okazało się, że nie ma dla nas pokoju za który zapłaciliśmy. Recepcjonista nie mówił po angielski, kazał iść na inny adres i sam nie wiedział jaki. Musieliśmy spać we 4 w jednym pokoju na jednym łóżku, to była masakra. W recepcji jest jeden wielki cyrk codziennie awantury o brak pokoi dla gości. Jechaliśmy do hotelu czterogwiazdkowego jednak po dwóch dniach zdjęto gwiazdki. Jednego dnia zabrakło piwa, mieliśmy popsuty prysznic, zdarzało się że były nieumyte kubki. Pokoje w miarę czyste, codziennie wymieniano nam ręczniki, złapać WI-FI w lobby było bardzo ciężko, już łatwiej było się podłączyć do hotelu obok. Ogólnie hotel zasługuje na 2 max 3 gwiazdki ale jak widać już nie ma żadnej :D
Dobre położenie, duży wybór jedzenia, które było w miarę smaczne. Pokoje czyste, ręczniki codziennie zmieniane.
plaża kamienista, brak sztućców na stołówce
Ogólnie jestem zadowolona z wakacji w Turcji,bylo pieknie.Nie jestem osoba wymagajaca,ale na hotelu Atlas naprawde się zawiodłam.Wyżywienie monotonne,nic tam nie moglo się zmarnować.Brak Polaków w hotelu,animacje jedynie dla Rosjan.Nie polecam!!
Blisko do przystanku i plazy,spokojna okolica
Wyżywienie,aniamacje tylko dla Rosjan,
Hotel nie zasługuje na 4*, to max 3*. Jedzenie słabe, monotonne, niesmaczne. Dużo Rosjan, jedna animacja przez 4 dni.
ok, 400 metrów do plaży, bardzo miła obsługa, dwa baseny, jeden przez większość dnia w cieniu, pokoje sprzątane regularnie.
jedzenie
Ogólnie polecam ten hotel. Miła obsługa. Blisko do plaży, ale w barze na plaży brak all inclusive i trzeba kupować napoje, oraz leżaki płatne. Rezydent pomocny, nie było żadnych problemów. Możliwość dokupienia różnych wycieczek fakultatywnych z polskim przewodnikiem.
OSTRZEGAM WSZYSTKICH PRZED TYM HOTELEM TOTALNY SYF BRUD GÓRA 2 GWIAZDKI PRZEBÓJ HOTELU TO SAŁATKA NA ZIMNO Z FRYTEK ,BRAK CIEPŁEJ WODY , HOTEL NIE MIAŁ ŻADNEGO REMONTU 2012 ,
TOTALNY BRUD SYF GRZYB W ŁAZIENCE
Był to nasz 4 wyjazd do Turcji więc wiemy czego możemy tam oczekiwać. Hotel nie zasługuje nawet na 3 GWIAZDKI . Jedzenie monotonne i często zimne. Wszechobecny brud panujący w stołówce i wokół barku. Obsługa niechlujna i brudna. Zdecydowanie odradzam. Są hotele lepsze 3 gwiazdkowe. położony koło bardzo głośnej szczególnie rano ulicy.
Brak zalet
Wszechobecny brud, brudne naczynia, sztućce, stoły
Ten hotel nie ma 4 * to co tam zastaliśmy przechodzi ludzkie pojęcie. Brud w całym hotelu, pokoje skandaliczne do generalnego remontu! Na śniadanie przebój hotelu - sałatka z frytek które zostały z kolacji ,grzyb w łazience nie sprzątane pokoje, tylko zimna woda przez 3 dni, dopiero po interwencji radio Wrocław wymieniony został na inny hotel było nas Polaków 24 osoby !!!! chcesz mieć zmarnowane wakacje to jedz do Hotelu Atlas
brak
brud, zimna woda, brak jedzenia
Jestem bardzo zadowolona z pobytu w tym hotelu. Wszyscy mili i bardzo serdeczni. Blisko do plaży, spokojna dzielnica. Sporo atrakcji w hotelu, więc nawet nie trzeba szukać wrażeń gdzie indziej. Turcy są wspaniali- czego nie można powiedzieć o turystach niestety... Z chęcią wróciła bym w to samo miejsce - nie mam zastrzeżeń do hotelu i personelu. POLECAM!