W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
W Icmeler, 5 km od centrum Marmaris, 110 km od lotniska w Dalamanie.
Plaża
Około 100 m od hotelu, piaszczysto - żwirowa.
Wyżywienie
All Inclusive: śniadania, obiady i kolacje w formie bufetu szwedzkiego, późnie śniadania dla śpiochów, po południu serwowana kawa, herbata oraz ciastka, lokalne napoje bezalkoholowe i alkoholowe (od godz. 10:00 do 23:00).
Pokoje
Wszystkie wyposażone są w łazienkę z WC, klimatyzację (czynna centralnie i okresowo), TV, suszarkę, mini bar (płatny), telefon i balkon.
Sport i rekreacja
Basen, sauna, fitness. Płatne: tennis stołowy, sauna, bilard.
Dla dzieci
Brodzik.
Wyposażenie
Restauracja, restauracja a la Carte, 2 bary. W pobliżu hotelu znajdują się liczne bary, restauracje, kluby. Leżaki, parasole i materace przy basenie są bezpłatne natomiast przy plaży za dodatkową opłatą.
Hotel bardzo czysty i zadbany.Pokoje niewielkie ale wystarczające. Obsługa przemiła i bardzo pomocna. Jedzenie urozmaicone i dużo więc każdy znajdzie coś dla siebie. Blisko do plaży i licznych atrakcji typu dyskoteki, restauracje z karaoke. Mankamentem są plastikowe kubki niezbyt dokładnie myte i malutkie łazienki. Basen wystarczający i czyściutki.
Icmeler jest pięknie położoną miejscowością. Wszystkim planującym tam urlop radzę jednak poszukać innego hotelu, gdyż Alinda zdecydowanie nie spełnia standardów 3*. Standardowy pokój jest mały, a łazienka wręcz klaustrofobiczna. Jest brudna, armatura pamięta chyba \"wczesnego Gierka\", ponadto łazienka jest zagrzybiona. Działa jeden \"bar\"(przy basenie), z niewielką ilością napojów i alkoholi. All inclusive to jakiś żart. Stołówka, bo nie jest to restauracja, jest bez klimatyzacji. Posiłki monotonne, niewielki wybór potraw. Zdecydowanie odradzam ten hotel!!! Chyba, że zapłacicie poniżej 1000 zł.
W pokoju klimatyzacja bez zarzutu, ze stołówki położonej na najwyżej kondygnacji można było podziwiać piękny widok na góry z jednej strony i morze z drugiej. Obsługa stołówki ogólnie sympatyczna, szczególnie kucharz i Szahim przy pool barze :) oraz kelnerzy, którzy jednak miewali humory, ponieważ pewna sympatyczna blondynka (czyt. moja córka) pewno zawróciła im trochę w głowach, w związku z czym najwięcej ucierpiały talerze, wypadające im z rąk. Na plaży zawsze były dla nas dobre miejsca, z dużą bonifikatą.
Ogólnie było miło i sympatycznie, choć nigdy nie udało nam się poplażować przy basenie, pocieszne były zwaliste(ponad 100kg żywej wagi) Niemki w stroju Topless. Świetne były dania z awokado i bakłażanów. Wśród towarzyszących nam gości hotelowych przeważała dobra opinia o hotelu, chociaż łazienki pozostawiały wiele do życzenia..
Mimo pewnych niedociągnięć pobyt uważam za udany i miejsce godne polecenia :)
Ogólne wrażenie hotelu na początku było dobre Pokoje nie za wielkie, łazienki trochę gorsze, ale wszystko da się przeżywać. Do pokoju szło się na dobrą sprawę tylko spać, resztę dnia spędzało się na plaży czy zwiedzaniu. Stołówka na ostatnim piętrze, bez klimy, ale za to z jakimi widokami, zresztą nie było tak źle, okna można było w każdej chwili otworzyć. Jedzenie bardzo dobre, przede wszystkim dużo, urozmaicone, kolorowe. Kelnerzy też sympatyczni, z miłym uśmiechem na twarzy, bardzo rozmowni i przystojni :). Basen razem z pool barem znajdował się na dole, przy wejściu do hotelu, kontaktowy chłopak rozdający napoje.. Koło godziny 21 zaczynało się gromadzić troszkę ludzi, pogawędki wieczorne, wymiana opinii, oraz zaraz obok bar z muzyką, tańczącymi kelnerami, zachęcającymi do wspólnej zabawy. Schodzili także kelnerzy ze stołówki, podrywać :) Idąc ulicą praktycznie z każdej strony, muzyka i Turcy, którzy byli dość nachalni. jestem blondynką też mnie zaczepiali, nie przeszkadzało mi to zbytnio, wystarczyło się uśmiechnąć i iść dalej:). Z doświadczenia nabytego tam, jeśli się nie chcę, odradzałabym bliższe zapoznawanie z Turkami, przede wszystkim nie istnieje u nich słowo maybe'' jest albo tak albo nie. Jeśli chodzi o kontakty towarzyskie. Nie krępują się i przechodzą od razu do rzeczy. Trzeba po prostu mieć do tego dystans i nie za bardzo wdawać się w dyskusje a będzie naprawdę fajnie.
Z powyższych opinii wynika jednak, że większości się nie podobało, to też zależy od upodobań, trzeba lubić takie klimaty, poza tym najważniejszy jest dobry wypoczynek, zabawa i niezapomniane chwile, które ja bardzo mile wspominam. W tym roku na pewno wrócę do Turcji także polecam wszystkim, bo przeżycia są niesamowite..ahh
Jak na tą cenę to OK, pokoje czyste i zadbane, łazienki faktycznie małe a po prysznicu trzeba było podłogę wycierać :) ale poza tym spoko. Jedzenie Bardzo dobre - polecam. (no może z wyjątkiem ciast i deserów, ale może tak piszę bo ja nie jadam słodyczy) Hotel jest blisko plaży. Polecam wykupienie atrakcji turystycznych NIE u rezydenta bo się mocno przepłaca tylko w punktach na uliczkach ( można sporo zaoszczędzić) My wykupowaliśmy jeep safari i rafting u ZAZY (spoko gość)- wychodząc z hotelu trzeba skręcić w lewo i przejść jakieś 100-200m on ma punkt koło stoiska z chustami,szalami. No ale to jest opcja dla tych którzy znają angielski. Jeep safari - kupa śmiechu i każdy wraca cały mokry (polewanie wodą z pistoletów) wiec nie polecam zabierania drogiego sprzętu. Rafting - no cóż ostra adrenalina rzeka jest mocna wzburzona. Ja byłam pierwszy raz i gdybym wiedziała że będzie taka jazda to bym odpuściła. no ale jak widać - żyję :) My mieliśmy baaardzo udane wakacje, wiec jak najbardziej polecam.