W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
1 km od centrum miasta Mahdia.
Plaża
Przy samej plaży - prywatna, piaszczysta, szeroka (parasole, leżaki i materace dodatkowo płatne).
Wyżywienie
Śniadania i obiadokolacje w formie bufetu.
Zakwaterowanie
3-piętrowy, posiada 102 pokoje.
Pokoje
1-, 2-, 3-osobowe z łazienkami, z telefonem, klimatyzowane, TV SAT za dopłatą
Sport i rekreacja
Całodzienne animacje dla gości hotelu. Kort tenisowy, fitness, sauna, dyskoteka. Możliwość uprawiania wielu sportów wodnych.
Dla dzieci
Brodzik dla dzieci.
Wyposażenie
Basen kryty, restauracja główna, restauracja a la carte, bar przy basenie i plaży, kawiarnia, sklep.
Zostałem okradziony! Ogólnie ok, ale nigdy w Tunezji mnie nie zobaczą!!!!
Pokoje: Pokoje na parterze nie do przyjęcia w łazienkach grzyb, a rano po podłodze biegają karaluchy tragedia. Pokoje na piętrze troche lepsze. Jezeli zostawimy 2 dinary pani sprzatajacej to mozna powiedziec ze pokoj jest sprzątnięty chociaż odciski dloni na szybie były przez cały czas wyjazdu. Klimatyzacja oczywiście nai działa ale lepiej i tak jej nie właczać bo grozi nabawieniem sie grzybicy płuc. Basen i animacje: basen w miare ok animacje tragedja polegały głownie na puszczaniu ofłuszajacej muzyki od 9 rano do 12.30 w nocy także nawet w pokoju przy zamknietych oknach nie było słychac własnych myśli. animacje monotonne codziennie to samo. Jedzenie: zero urozmaicenia przez cały pobyt mozna było sie zywić tylko jajkami i białym serem. Bar: nie istnieje alkoholi praktycznie żadnych czasami piwo sie trafiło napoje bezalkoholowe tanie odpowiedniki fanty coli i sprita oraz niepijalny sok z dystrybutora. Wode mozna było dostc jedna na pokoj w recepcji. Trzeba przyjechac z wlasnymi kubkami bo te dawane w jadłodajni sa plastikowe o pojemności może 150ml. Ewentualnie za 4 dinary kupić w sklepiku przy hotelu kubek 0,5 l. Najwieksza paranoja w tym hotelu była OPŁATA za ręczniki plażowe zatem te tez trzeba miec włane!!! Od 30 lat jeżdze po świecie i byłem w różnych hotelach ale z tym sie spotkałem po raz pierwszy. Zatem jak bierzecie reczniki plazowe i myslicie, że wpłacacie kaucje to nic bardziej mylnego jest to opłata za nie, która zresztą naliczaja w sposób dowolnu i wacha sie ona pomiędzy 10 a 20 dinarów za ręcznik. Reasumując nie polecił bym tego hotelu nawet wrogowi, powinien on zniknąć z oferty Polskich operatorów bo naet na wkaterach prywatnych lub campingu w Polsce warunki sa o niebo lepsze. Morze: ciepła i to jedyna jego zaleta bo w nim płuwa pełno szmat i róznego typu folii w takiej ilosci, że prawie kapac sie nie da :(
Plaża dość szeroka piaszczysta nie ma problemu ze znalezieniem parasola nawet około 10.00
Pokoje: Pokoje na parterze nie do przyjęcia w łazienkach grzyb, a rano po podłodze biegają karaluchy tragedia. Pokoje na piętrze troche lepsze. Jezeli zostawimy 2 dinary pani sprzatajacej to mozna powiedziec ze pokoj jest sprzątnięty chociaż odciski dloni na szybie były przez cały czas wyjazdu. Klimatyzacja oczywiście nai działa ale lepiej i tak jej nie właczać bo grozi nabawieniem sie grzybicy płuc. Basen i animacje: basen w miare ok animacje tragedja polegały głownie na puszczaniu ofłuszajacej muzyki od 9 rano do 12.30 w nocy także nawet w pokoju przy zamknietych oknach nie było słychac własnych myśli. animacje monotonne codziennie to samo. Jedzenie: zero urozmaicenia przez cały pobyt mozna było sie zywić tylko jajkami i białym serem. Bar: nie istnieje alkoholi praktycznie zadnych czasami piwo sie trafiło napoje bezalkocholowe tanie odpowiedniki fanty coli i sprita oraz niepijalny sok z dystrybutora. Wode mozna było dostc jedna na pokoj w recepcji. Trzeba przyjechac z wlasnymi kubkami bo te dawane w jadłodajni sa plastikowe o pojemności może 150ml. Ewentualnie za 4 dinary kupić w sklepiku przy hotelu kubek 0,5 l. Najwieksza paranoja w tym hotelu była OPŁATA za ręczniki plażowe zatem te tez trzeba miec włane!!! Od 30 lat jeżdze po świecie bi byłem w różnych hotelach ale z tym sie spotkałem po raz pierwszy. Zatem jak bierzecie reczniki plazowe i myslicie, że wpłacacie kaucje to nic bardziej mylnego jest to opłat a za nie która zresztą naliczaja w sposób dowolnu i wacha sie ona pomiędzy 10 a 20 dinarów za ręcznik. Reasumując nie polecił bym tego hotelu nawet wrogowi. Morze: ciepła i to jedyna jego zaleta bo w nim płuwa pełno szmat i róznego typu folii w takiej ilosci, że prawie kapac sie nie da :(
Hotel jak na 3* bardzo ładny i zadbany. Codziennie sprzątane pokoje, wymieniane ręczniki i pościel. Pokoje nie są pierwszej świetności (trochę kamienia w łazience, gdzieniegdzie odchodzi farba), jednak gdy cokolwiek się popsuło od razu była reakcja personelu. Hotel położony w nie dużej miejscowości, do centrum około 20 minut spacerkiem miastem bądź promenadą nad morzem. Animatorzy organizowali czas od rana do późnych godzin nocnych - aqua areobik, rzutki, tenis, ping-pong, dyskoteki itp. Dzięki nim te wakacje nie były nudne. Jedzenie bardzo dobre choć nie ma tak dużego wyboru jak w niektórych hotelach. Niestety główny kelner bardzo niemiły dla gości. Ogólnie polecam hotel osobom, którym nie zależy na luksusie, a chcą spędzić fajne wakacje w przystępnej cenie.
Bliska odległość od plaży, atrakcje organizowane przez animatorów, obsługa
Daleka odległość od lotniska
All inclusive nie było all inclusive, ponieważ wino było wydzielane tylko do obiadu i kolacji. Poza tym były jakieś ichnie brandy, coś białego i piwo. Ponieważ ja piję tylko wino, było to dla mnie niemiłe zaskoczenie. Jako zakąski była stara wysuszona pizza - pozostałość po weekendowym pobycie Włochów. Rezydentka Justyna poinformowana o braku all. incl nie zareagowała. Gremialnie ( 8 osób) złożyliśmy reklamację. Woda na herbatę była zawsze zaledwie ciepła, więc \"herbata\" była dziwną lurą.Jedzenie tylko w weekend było znośne, ponieważ wtedy byli Włosi.Posiłki monotonne, ciągle to samo a mięso, nawet kurczaki, było wydzielane. Obsługa dobra ale oschła. Mój pokój był bardzo dobry, ale dałem za niego bakszysz. W nocy straszliwy łomot do 2.00. W sumie tak sobie, ale plaża, pogoda rekompensują to wrażenie. A ponieważ zapłaciłem ok. 1450 zł. za tydzień, więc nie ma co wymagać. Uwaga na wymianę pieniędzy w recepcji, korzystniej w banku w Mahdii.
Blisko ładnego miasteczka Mahdia. Przy pięknej plaży. Dosyć leżaków.
Fatalne monotonne jedzenie. Bar z bardzo głośną muzyką na parterze przy recepcji - łomot do 2.00 w nocy słychać na ostatnim piętrze. Zbyt głośny \" miusak\" przy basenie - interwencje nie pomagały.
Oferta hotelu to tylko kłamliwa reklama.Do dyspozycji gości all inclusive jest tylko jedna jadłodajnia,bo restauracją tego nazwać nie można oraz dystrybutor napojów (soki i piwo)oraz bukha i cedratine. Wszystkie napoje podawane w jednorazowych plastikowych kieliszkach o pojemności 100ml. Ten niby bar zamykany kiedy chciano bo nie było już napojów a w jadłodajni również.Wszystkie restauracje i bary na terenie hotelu są płatne. Nie ma więc niczego więcej poza tym co wymieniłam.Weźcie ze sobą grzałkę i kawę,bo nie liczcie na to,że kawą z baniaka może chociażby przypomnieć wam smak i zapach najtańszej kawy rozpuszczalnej.Obsługa kelnerska polega na sprzątnięciu ze stołu naczyń.Nie będziecie mieli więc komu dawać napiwków.Na siłę wydaliśmy 10 Euro na napiwki.Nie wybierajcie tego hotelu.To hotel dla abstynentów lub alkoholików,którym wszystko jedno jak i co piją i w jakich warunkach.Nie znaczy to,że naczyń ten hotel nie ma.Jeden z managerów przyszedłszy na obiad nawet sok otrzymał w dużym kieliszku na nóżce.Zastanawiam się,z czego można byłoby zrobić jakikolwiek coctail. Ktoś tu pomylił ofertę z reklamą .Jeżeli nie chcecie się czuć poniżeni sposobem podawania napojów zrezygnujcie z tego wyboru.Widocznie właściciel hotelu uważa,że za 3 gwiazdki należy gościom dokopać.A mogłoby przecież być dobrze.Hotel jest niebrzydki i leży przy ładnej plaży,ma niezły basen.
Dobry basen,ładna plaża i jej bliskość,dostępność leżaków,sporo zieleni i roślin,ładny hall,chociaż niezbyt duży wybór,ale smaczne jedzenie.
Oferta hotelu to tylko kłamliwa reklama.Do dyspozycji gości all inclusive jest tylko jedna jadłodajnia,bo restauracją tego nazwać nie można oraz dystrybutor napojów (soki i piwo)oraz bukha i cedratine.Wszystkie napoje podawane w jednorazowych plastikowych kieliszkach o pojemności 100ml.Ten niby bar zamykany kiedy chciano bo nie było już napojów a w jadłodajni również.Wszystkie restauracje i bary na terenie hotelu są płatne. Nie ma więc niczego więcej poza tym co wymieniłam.Weźcie ze sobą grzałkę i kawę,bo nie liczcie na to,że kawą z baniaka może chociażby przypomnieć wam smak najtańszej kawy rozpuszczalne.Obsługa kelnerska polega na sprzątnięciu ze stołu naczyń.Nie będziecie mieli więc komu dawać napiwków.Na siłę wydaliśmy 10 Euro na napiwki.Nie wybierajcie tego hotelu.To hotel dla abstynentów lub alkoholików,którym wszystko jedno jak i co piją i w jakich warunkach.Nie znaczy to,że naczyń ten hotel nie ma.Jeden z managerów przyszedłszy na obiad nawet sok otrzymał w dużym kieliszku na nóżce.Zastanawiam się,z czego można byłoby zrobić jakikolwiek coctail.Ktoś tu pomylił ofertę z reklamą .Jeżeli nie chcecie się czuć poniżeni sposobem podawania napojów zrezygnujcie z tego wyboru.Widocznie właściciel hotelu uważa,że za 3 gwiazdki należy gościom dokopać.
Tripadvisor