430 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Zabytkowe mediny z labiryntem wąskich uliczek i kolorowymi targami
Piękne plaże nad Morzem Śródziemnym z ciepłą wodą
Tradycyjne tunezyjskie rzemiosło i rękodzieło
Zostałem okradziony! Ogólnie ok, ale nigdy w Tunezji mnie nie zobaczą!!!!
Pokoje: Pokoje na parterze nie do przyjęcia w łazienkach grzyb, a rano po podłodze biegają karaluchy tragedia. Pokoje na piętrze troche lepsze. Jezeli zostawimy 2 dinary pani sprzatajacej to mozna powiedziec ze pokoj jest sprzątnięty chociaż odciski dloni na szybie były przez cały czas wyjazdu. Klimatyzacja oczywiście nai działa ale lepiej i tak jej nie właczać bo grozi nabawieniem sie grzybicy płuc. Basen i animacje: basen w miare ok animacje tragedja polegały głownie na puszczaniu ofłuszajacej muzyki od 9 rano do 12.30 w nocy także nawet w pokoju przy zamknietych oknach nie było słychac własnych myśli. animacje monotonne codziennie to samo. Jedzenie: zero urozmaicenia przez cały pobyt mozna było sie zywić tylko jajkami i białym serem. Bar: nie istnieje alkoholi praktycznie żadnych czasami piwo sie trafiło napoje bezalkoholowe tanie odpowiedniki fanty coli i sprita oraz niepijalny sok z dystrybutora. Wode mozna było dostc jedna na pokoj w recepcji. Trzeba przyjechac z wlasnymi kubkami bo te dawane w jadłodajni sa plastikowe o pojemności może 150ml. Ewentualnie za 4 dinary kupić w sklepiku przy hotelu kubek 0,5 l. Najwieksza paranoja w tym hotelu była OPŁATA za ręczniki plażowe zatem te tez trzeba miec włane!!! Od 30 lat jeżdze po świecie i byłem w różnych hotelach ale z tym sie spotkałem po raz pierwszy. Zatem jak bierzecie reczniki plazowe i myslicie, że wpłacacie kaucje to nic bardziej mylnego jest to opłata za nie, która zresztą naliczaja w sposób dowolnu i wacha sie ona pomiędzy 10 a 20 dinarów za ręcznik. Reasumując nie polecił bym tego hotelu nawet wrogowi, powinien on zniknąć z oferty Polskich operatorów bo naet na wkaterach prywatnych lub campingu w Polsce warunki sa o niebo lepsze. Morze: ciepła i to jedyna jego zaleta bo w nim płuwa pełno szmat i róznego typu folii w takiej ilosci, że prawie kapac sie nie da :(
Plaża dość szeroka piaszczysta nie ma problemu ze znalezieniem parasola nawet około 10.00
Pokoje: Pokoje na parterze nie do przyjęcia w łazienkach grzyb, a rano po podłodze biegają karaluchy tragedia. Pokoje na piętrze troche lepsze. Jezeli zostawimy 2 dinary pani sprzatajacej to mozna powiedziec ze pokoj jest sprzątnięty chociaż odciski dloni na szybie były przez cały czas wyjazdu. Klimatyzacja oczywiście nai działa ale lepiej i tak jej nie właczać bo grozi nabawieniem sie grzybicy płuc. Basen i animacje: basen w miare ok animacje tragedja polegały głownie na puszczaniu ofłuszajacej muzyki od 9 rano do 12.30 w nocy także nawet w pokoju przy zamknietych oknach nie było słychac własnych myśli. animacje monotonne codziennie to samo. Jedzenie: zero urozmaicenia przez cały pobyt mozna było sie zywić tylko jajkami i białym serem. Bar: nie istnieje alkoholi praktycznie zadnych czasami piwo sie trafiło napoje bezalkocholowe tanie odpowiedniki fanty coli i sprita oraz niepijalny sok z dystrybutora. Wode mozna było dostc jedna na pokoj w recepcji. Trzeba przyjechac z wlasnymi kubkami bo te dawane w jadłodajni sa plastikowe o pojemności może 150ml. Ewentualnie za 4 dinary kupić w sklepiku przy hotelu kubek 0,5 l. Najwieksza paranoja w tym hotelu była OPŁATA za ręczniki plażowe zatem te tez trzeba miec włane!!! Od 30 lat jeżdze po świecie bi byłem w różnych hotelach ale z tym sie spotkałem po raz pierwszy. Zatem jak bierzecie reczniki plazowe i myslicie, że wpłacacie kaucje to nic bardziej mylnego jest to opłat a za nie która zresztą naliczaja w sposób dowolnu i wacha sie ona pomiędzy 10 a 20 dinarów za ręcznik. Reasumując nie polecił bym tego hotelu nawet wrogowi. Morze: ciepła i to jedyna jego zaleta bo w nim płuwa pełno szmat i róznego typu folii w takiej ilosci, że prawie kapac sie nie da :(
Hotel jak na 3* bardzo ładny i zadbany. Codziennie sprzątane pokoje, wymieniane ręczniki i pościel. Pokoje nie są pierwszej świetności (trochę kamienia w łazience, gdzieniegdzie odchodzi farba), jednak gdy cokolwiek się popsuło od razu była reakcja personelu. Hotel położony w nie dużej miejscowości, do centrum około 20 minut spacerkiem miastem bądź promenadą nad morzem. Animatorzy organizowali czas od rana do późnych godzin nocnych - aqua areobik, rzutki, tenis, ping-pong, dyskoteki itp. Dzięki nim te wakacje nie były nudne. Jedzenie bardzo dobre choć nie ma tak dużego wyboru jak w niektórych hotelach. Niestety główny kelner bardzo niemiły dla gości. Ogólnie polecam hotel osobom, którym nie zależy na luksusie, a chcą spędzić fajne wakacje w przystępnej cenie.
Bliska odległość od plaży, atrakcje organizowane przez animatorów, obsługa
Daleka odległość od lotniska
All inclusive nie było all inclusive, ponieważ wino było wydzielane tylko do obiadu i kolacji. Poza tym były jakieś ichnie brandy, coś białego i piwo. Ponieważ ja piję tylko wino, było to dla mnie niemiłe zaskoczenie. Jako zakąski była stara wysuszona pizza - pozostałość po weekendowym pobycie Włochów. Rezydentka Justyna poinformowana o braku all. incl nie zareagowała. Gremialnie ( 8 osób) złożyliśmy reklamację. Woda na herbatę była zawsze zaledwie ciepła, więc \"herbata\" była dziwną lurą.Jedzenie tylko w weekend było znośne, ponieważ wtedy byli Włosi.Posiłki monotonne, ciągle to samo a mięso, nawet kurczaki, było wydzielane. Obsługa dobra ale oschła. Mój pokój był bardzo dobry, ale dałem za niego bakszysz. W nocy straszliwy łomot do 2.00. W sumie tak sobie, ale plaża, pogoda rekompensują to wrażenie. A ponieważ zapłaciłem ok. 1450 zł. za tydzień, więc nie ma co wymagać. Uwaga na wymianę pieniędzy w recepcji, korzystniej w banku w Mahdii.
Blisko ładnego miasteczka Mahdia. Przy pięknej plaży. Dosyć leżaków.
Fatalne monotonne jedzenie. Bar z bardzo głośną muzyką na parterze przy recepcji - łomot do 2.00 w nocy słychać na ostatnim piętrze. Zbyt głośny \" miusak\" przy basenie - interwencje nie pomagały.
Oferta hotelu to tylko kłamliwa reklama.Do dyspozycji gości all inclusive jest tylko jedna jadłodajnia,bo restauracją tego nazwać nie można oraz dystrybutor napojów (soki i piwo)oraz bukha i cedratine. Wszystkie napoje podawane w jednorazowych plastikowych kieliszkach o pojemności 100ml. Ten niby bar zamykany kiedy chciano bo nie było już napojów a w jadłodajni również.Wszystkie restauracje i bary na terenie hotelu są płatne. Nie ma więc niczego więcej poza tym co wymieniłam.Weźcie ze sobą grzałkę i kawę,bo nie liczcie na to,że kawą z baniaka może chociażby przypomnieć wam smak i zapach najtańszej kawy rozpuszczalnej.Obsługa kelnerska polega na sprzątnięciu ze stołu naczyń.Nie będziecie mieli więc komu dawać napiwków.Na siłę wydaliśmy 10 Euro na napiwki.Nie wybierajcie tego hotelu.To hotel dla abstynentów lub alkoholików,którym wszystko jedno jak i co piją i w jakich warunkach.Nie znaczy to,że naczyń ten hotel nie ma.Jeden z managerów przyszedłszy na obiad nawet sok otrzymał w dużym kieliszku na nóżce.Zastanawiam się,z czego można byłoby zrobić jakikolwiek coctail. Ktoś tu pomylił ofertę z reklamą .Jeżeli nie chcecie się czuć poniżeni sposobem podawania napojów zrezygnujcie z tego wyboru.Widocznie właściciel hotelu uważa,że za 3 gwiazdki należy gościom dokopać.A mogłoby przecież być dobrze.Hotel jest niebrzydki i leży przy ładnej plaży,ma niezły basen.
Dobry basen,ładna plaża i jej bliskość,dostępność leżaków,sporo zieleni i roślin,ładny hall,chociaż niezbyt duży wybór,ale smaczne jedzenie.
Oferta hotelu to tylko kłamliwa reklama.Do dyspozycji gości all inclusive jest tylko jedna jadłodajnia,bo restauracją tego nazwać nie można oraz dystrybutor napojów (soki i piwo)oraz bukha i cedratine.Wszystkie napoje podawane w jednorazowych plastikowych kieliszkach o pojemności 100ml.Ten niby bar zamykany kiedy chciano bo nie było już napojów a w jadłodajni również.Wszystkie restauracje i bary na terenie hotelu są płatne. Nie ma więc niczego więcej poza tym co wymieniłam.Weźcie ze sobą grzałkę i kawę,bo nie liczcie na to,że kawą z baniaka może chociażby przypomnieć wam smak najtańszej kawy rozpuszczalne.Obsługa kelnerska polega na sprzątnięciu ze stołu naczyń.Nie będziecie mieli więc komu dawać napiwków.Na siłę wydaliśmy 10 Euro na napiwki.Nie wybierajcie tego hotelu.To hotel dla abstynentów lub alkoholików,którym wszystko jedno jak i co piją i w jakich warunkach.Nie znaczy to,że naczyń ten hotel nie ma.Jeden z managerów przyszedłszy na obiad nawet sok otrzymał w dużym kieliszku na nóżce.Zastanawiam się,z czego można byłoby zrobić jakikolwiek coctail.Ktoś tu pomylił ofertę z reklamą .Jeżeli nie chcecie się czuć poniżeni sposobem podawania napojów zrezygnujcie z tego wyboru.Widocznie właściciel hotelu uważa,że za 3 gwiazdki należy gościom dokopać.
Byłam w tym hotelu 01-08.08.2012, najpierw może sprostowanie tego co jest w opisie hotelu. Pokoje z Oasis Tours z widokiem na ląd oznaczają przy ruchliwej ulicy, nocą również ponieważ ich życie zaczyna się wieczorem i trwa do rana. Po całym dniu na powietrzu i w wodzie nic w nocy nie słyszałam tylko smacznie spałam. Bar na plaży - nie widziałam go na oczy. Basen kryty - musi bardzo mocno ukryty, nie wiem gdzie. Parasole, leżaki i materace przy basenie i na plaży są absolutnie dla wszystkich bezpłatne. Internet w holu głównym jak mamy swój sprzęt - bezpłatny. Nasze pierwsze wrażenie z hotelu, uciekać gdzie pieprz rośnie, hotel powinien być dwugwiazdkowy, jest naprawdę bardzo skromny. Pokoje czyste, dość duże, łazienka jako taka, jedzenie na stołówce bardzo dobre, ale restauracja też skromniutka. Basen i plaża bez zstrzeżeń. Pomimo tych minusów pobyt był bardzo udany, ponieważ kawał dobrej roboty robią tam animatorzy. Cały dzień można brać udział w różnego rodzaju sportach, wieczorem animacje. Jechać czy nie, musicie sami zadecydować. Ja mam bardzo miłe wspomnienia i bym tam wróciła.
Hotel Ok! Ucziwa 4.
Wszystko tu jest super, po za położeniem. Taki świetny hotel mógłby być w większym mieście.
Hotel polecam osobom średniowymagającym i świadomym relacji ceny do jakości i odwrotnie. Ja jestem z niego b. zadowolona. Pokoje są czyste, przestronne, skromnie umeblowane ale jest wszystko co potrzebne i działa klimatyzacja - w przeciwieństwie do sąsiedniego hotelu Sirocco Beach. Być może troszkę rozpędziłyśmy się z napiwkami dla pani sprzątającej pokoje bo codziennie miałyśmy inaczej ulożoną pościel - kokardy, szlaczki, wachlarze itp. Ręczniki i pościel nie były pierwszej nowości ale czyste i często zmieniane. Jedzonko niezłe. Śniadania monotonne aż do bólu (płatki, słodkie bułki, bagietka, dżem, pomidory, biały ser, tradycyjna mortadela i jajka na twardo) ale obfite, niczego nie trzeba było sobie wyrywać, obsługa donosiła na bieżąco to co się skończyło, kolacje w miarę urozmaicone i dosyć smaczne no i równie obfite, można było bez problemu przyjść pod koniec posiłku. Zdenerwował mnie maksymalnie pan w średnim wieku cierpiący na przerost formy nad treścią, (Polak) który dłubiąc w talerzu głośno komentował jedzenie ku prymitywnej uciesze swojej rodziny - że to syf (cytuję) i on idzie na pizzę, na szczęście poszedł dosyć szybko, może następnym razem dopłaci do 5 gwiazdkowego hotelu i będzie zadowolony, choć szczerze mówiąc wątpię. Basen czysty, niestety czynny tylko do 18.00, i to jest minus. Leżaki trzeba zaklepać raniutko, bo potem zostają już tylko krzesełka, odrobinę za dużo tubylców na basenie, chwilami miałam wrażenie, że przyjechała cała rodzina i przyjaciele królika - turyści byli w mniejszości. Plaża przy hotelu, czysta, i nawiedzana przez Alibabę szukającego chętnych na wycieczkę na wielblądach. Jeśli już ktoś się zdecyduje to niech przydusi szanownego Alibabę co do DOKŁADNEJ godziny rozpoczęcia imprezy, bo my czekałyśmy na niego 1,5 godz. Mahdia jest sympatycznym miasteczkiem ale trochę nudnym, jest gdzie spacerować i gdzie próbować swoich sił przy targowaniu - polecam robić to z dużym uporem ale najpierw pooglądać to co się chce kupić w kilku miejscach , bo potem człowiek pluje sobie w brodę jak niżej podpisana. Z Mahdii jeździ "metro" do Monastiru i Sousse, polecam wycieczki na własną rękę. Nikt nas (dwie dziewczyny) nie napadł, nie okradł i jak widać nie porwał. A łaziłyśmy na długie póóóóźnowieczorne spacery. Zaczepiali i owszem uparcie i nachalnie ale bez szkody na ciele za to z dużym pożytkiem dla nauki jezyków obcych- bardzo zróżnicowanych zresztą. Reasumując - hotel polecam z czystym sumieniem
Bardzo fajny hotel zarowno dla rodzin z dziecmi jak i dla par. animacja na wysokim poziomie,czysta plaza,zadbany hotel-polecam!
hotel 3 gwiazdkowy dla nie zbyt wymagajacych, raczej mlodych ludzi, minusem jest to ze do hotelu bez przeszkod moga sobie przychodzic miejscowi i korzystac z basenu, klimatyzaja dziala marnie, a przy upalach 50 stopni w dzien to za malo.
Zaletą jest basen spory i gleboki. Odpowiem na wszystkie pytania dotyczące hotelu.
Hotel posiada kort tenisowy, który udostępniany jest klientom za darmo. Kort jest kiepskiej jakości, ale chyba nie chodzi nam o trawkę jak na wimbledonie, prawda? Animacje i dyskoteki bardzo fajne. Za pokój z widokiem na basen/morze trzeba było dopłacić 65 $, myśmy mieli pokoje od strony ulicy i nie było hałaśliwie ani nieprzyjemnie. Łazienki są małe, tak jak wanny. Prosze zwrócić uwagę na super rozwiązanie jeśli chodzi o drzwi do łazienki i toalety.
Do centrum Mahdii jest ok 800 - 1000 m , plaża jest super!!! Czysta woda i super plaża niedostępna dla miejscowych!! Znajomi z innych miejscowości portowych przyjeżdżali sie do nas kapać!
Jakieś 700m jest stacja kolejowa. Pociągi sa czyste i bezpieczne, warto się przejechać do innych portów/miejscowości!
Polecam 2-dniowa wycieczkę na Saharę, jest trochę męcząca, ale warto!
Jeśli chodzi o rejs statkiem, taniej jest po prostu iść do portu i tam ją wykupić.
Wycieczkę do Tunisu też polecam, warto zobaczyć europejską stolicę w Afryce.
Pozdrawiam
Tripadvisor