W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
W turystycznej części Hammametu na pow. 5 ha, ok. 150 m od plaży (przejście przez nadmorską promenadę). Słynne pola golfowe i kasyno oddalone są od hotelu o ok. 3 km.
Plaża
Prywatna, leżaki, parasole i materace przy basenie i na plaży odpłatnie.
Wyżywienie
Śniadanie, obiad, kolacja w formie szwedzkiego stołu. Lekkie przekąski w ciągu dnia, napoje bezalkoholowe i lokalne alkoholowe w godzinach od 10:00 do 23:00.
Zakwaterowanie
W jednym z 239 pokoi.
Pokoje
Dwuosobowe pokoje z możliwością jednej dostawki posiadają centralną klimatyzację, łazienkę (z suszarką do włosów), TV SAT, telefon, minibar (za dodatkową opłatą), większość pokoi posiada balkon.
Sport i rekreacja
Basen, podgrzewany basen kryty, siatkówka, kort tenisowy.
Odpłatnie: sauna, masaże, łaźnia turecka, tenis stołowy, aerobik, bilard, centrum balneoterapii, sporty wodne na plaży.
Dla dzieci
Mini klub dla dzieci 4-12 lat, brodzik, plac zabaw, opiekunka dla dzieci (na życzenie i za dodatkową opłatą), bogaty program animacyjny.
Do dyspozycji gości
Recepcja, kantor wymiany walut, sejf, restauracje, bary, barbacue, pizzeria, kawiarnia mauretańska, sala TV, sala gier, sala konferencyjna, fryzjer, sklep, coffee shop, dyskoteka.
Muszę koledze, który powyższe uwagi zamieścił, przyznać rację. My rownież mieliśmy "przejścia" z sejfem-pudełkiem, który można raczej nazwać zabawką (szyfr do sejfu chyba każdy szczęśliwy posiadacz w hotelu miał taki sam, a był naprawde trudny: 123456:)). Po przyjeżdzie do hotelu, widok holu i samego hotelu robi wrażenie. Jednak dobry nastrój popsuł nam po kilku minutach widok niesprzatniętego pokoju...musieliśmy czakać jak to określił pan na recepcji "5 minuts" czylo około 40 minut i tak było przez 7 dni pobytu - czekanie na koce 5 minuts, czyli pół dnia, na prześcieradła - 5 minuts czyli 3 dni, na ręczniki, które osoba sprzątająca zabierała każdego ranka-5 minuts, czyli do wieczora, wymiana pieniędzy -5 minuts, czyli od 10-40 minut.....Oczywiście powyższe dostawało się po kilku a nawet kilkunastokrotnych ponagleniach. My na szczęście nie mieliśmy problemów z klimatyzacją, ale jedna para z Polski, która jeszcze tydzień "walczy" w Imperialu (wycieczka 2-tygodniowa) ma w pokoju od popsutą klimatyzację (oczywiście wielokrotnie informowali o tym recepcję i 4-krotnie była naprawiana ze skutkiem oczywiście żadnym).
Hotel położony jest na obrzeżach Hammamet Yasmine, ale spacer wieczorkiem do centrum, jak napisał mój poprzednik, zajmuje chwilę. A w centrum....no cóż...nie jest to na pewno Majorka i jesli ktoś preferuje nocny tryb życia i chciałby poszalać, to chyba się rozczaruje: lokale tj.: restauracja, bary przy nabrzeżu i na statkach pirackich czynne są "do ostatniego" gościa' ale stanowią raczej ostoję w wędrówce lub miejsce na posiłek, można też tam zapalić fajkę wodną. Dyskoteki a raczej szyldy wskazujące ich miejsce policzyć można na palcach jednej ręki Pokoje w hotelu są przestronne, jednak jak z resztą w całej Tunezji, tak i w pokojach, widać niedociągnięcia i mimo iż pokoje są sprzatane codziennie, nie widać tego aż tak bardzo. W pokoju mieliśmy dużą szafę, duuuuuże łóżko, 2 stoliki nocne, stół, stolik, telewizor (bez polskich kanałów - jako jeden z niewielu hoteli, Imperial nie odbiera polskiego kanału), fotel, lodówkę (rewelacja). Łazienka też przestronna z wanną, dużym lustrem, zlewem; i toaleta-bardzo przeciętna, ale nienaganna.
Basen przy hotelu jest przyzwoitej wielkości; leżaki bezpłatne, mozliwość spozywania posiłków pomiędzy wykupionym HB i tu ewenement:) : woda(której nie można wnosić z zewnątrz do hotelu a w sklepie kosztuje około 400-600 milmów; 4 dnia pobytu kupiliśmy 2 butelki wody i musieliśmy je po prostu wylać!!!Nie wpuszczono nas z nimi do pokoju) kosztuje w imperialu w zależności od miejsca zakupu i osoby, która sprzedaje i tak: w barze w hotelu 1,8 dinara, w restauracji od 2-3 dinarów (zależy od kelnera), w barze przy basenie 2,2 dinara. I jeszcze na koniec dodam, iz program animacyjny określiłabym delikatnie ujmując jako niedopracowany. Zabawy i gry przy pasenie i na plazy prowadzone były przez młodych miejscowych chłopców, nie znających dobrze języka angielskiego. Program był monotonny, a czasami zachowanie animatorów, którzy na siłę wyciagali turystów do "zabaw", po prostu męczyło. Wieczorne spacery pozwoliły nam zauwazyć, iż w hotelach 3-4 gwiadkowych wieczory animacyjne prowadzone były z rozmachem i pompą...muzyką na żywo, a nie 3 płytami puszczanymi w kółko (przeboje sprzed kilku lat)
Podsumowując: nie poleciłabym tego hotelu. Wracając na lotnisko wspólnie z osobami z innych hotelów było mi po prostu przykro. Wprawdzie jak autokar podjechał po nas około 1 w nocy to słyszałam ochy i achy a nawet stwierdzenie "A widzisz mówiłam Ci, żebyśmy wzięli hotel 5-ciogwiazdkowy..." . Nie jest to obiektywna ocena, bo każda osoba ma inne wymagania, gusty i potrzeby. Jednak opinie Polaków odpoczywających w Impeialu były jednakowe: hotel nie zasługuje na reklamowanie jako 5 *****, ja bym mu dała 3 i poł góra 4****.
Jest to średniej klasy hotel 4 gwiazdkowy - na pewno nie 5cio. Z resztą na wszystkich tablicach informacyjnych widnieją owe 4gwiazdki.
Byliśmy w Imperialu chyba po sezonie, bo jak słyszeliśmy basen zewnetrzny podgrzewają do końca sierpnia, tak samo jak i animacje. MOże to i lepiej bo Ci Animatorzy to raczj niedożywione dzieci (pozdrawiam wystraszonego chłopca, który chciał nas na siłę zatrzymać na animacji polegajacej na tańcu do muzyki z taśmy, który to na słowa "russian mafia" zrobił najwieksze oczy jakie widziałem i.. się ulotnił hehhe nie nagabywano nas już do końca pobytu:) lub młodzieńcy nagabujące samotne turystki, głównie z Rosji.
Pokoje i ich obsługa - ok. Polecam.Suszarka do włosów jest, ręczniki wymieniane codziennie.
Wyżywienie - ok. Bardzo mili kelnerzy - pozdrawiam "Mahmuda" hehe, smaczne i pożywne, duży wybór, oraz super ciasta i arbuzy - których koniec sezonu właśnie przypadał na nasz pobyt stąd ich smak przepyszny!
Baseny i etc. - są 2 - wewnętrzny - nie widziałem, żeby ktoś oprócz nas korzystał :) ładny, i zewnętrzny - duży, ale.. nie czyszczone ścianki i można sobie było pobrudzić ciało i strój kąpielowy!!! Trzeba uważać. Otoczenie siędopiero kształtuje, sadzą drzewka i krzewy, także Park będzie. Do plaży trzeba przejsć tylnym wyjściem ok. 200 metrów - leżaki bezpłatne. Blisko stanowisko parahutów, banana, skuterów i innych atrakcji, np. pan sprzedajacy palmy. Plaża sąsiaduje z hotelem Royal - 5* - gdzie można pograć w siatkówkę (Hiszpanie zalegają nam piwo!! Odbierzemy :), i wziać darmowy prysznic, bo ów w IP jest płatny!
Obsługa miła i pomocna. W pokojach sejf, z którego nie korzystaliśmy. Wszystkie dokumenty i pieniądze leżały w pokoju. Drobne na stoliku i etc. i nic nie zginęło.
Hotel ten jest sprzedawany przez wiele biur podróży (ang, ros, slov, pol) jako 5 *, czemu nie wiem. Jest 4* ale jest miło. Pryznajmniej jak my byliśmy czyli 18-24.09.2005
Jeżeli ktoś chce odpoczać, poleżęć i poopalać siew spokoju i ciszy to spokojnie ten hotel polecam.Zastrzegam, że nie wiem jak jest wcześniej tj. lip-sierp. My jesteśmy zadowoleni!
Hammamet - Yasmine - prziepiekna okolica, z cudowną plażą, promenadą i eksluzywną mariną yachtową. Duza ilość slkepów z pamiątkami, dobrze zaopatrzony supermarket (butelka wody około 1 zł !, Cola 1zł! (za litr) - nie ma potrzeby zamawiania w hotelu - gdzie ceny napojów wygórowane - spokojnie można wnieść w plecaku.
Hotel 4 gwiazdkowy - mógłby spokojnie mieć 5 gwiazdek. Duży basen, jedzenie nie do przejedzenia - włącznie z codziennie innym tortem przygotowywanym przez szefa kuchni. Dojście do plaży spokojną uliczką pomiędzy dwoma innymi hotelami, około 300 m. Na plaży mnóstwo atrakcji sportowych.
Sama plaża przepiękna - ciągnąca się kilometrami w obie strony - około 10 km do starego Hammamet (brudne, stare miasto ale warto zobaczyć jak wygląda prawdziwe życie tubylców). W przeciwną stronę port yachtowy, oraz ciągnące się ekskluzywne hotele i promenada z niesamowitą ilością palm.
Naprawde polecam - Hammamet Yasmine!!!!!! (najlepiej hotel z nie mniej niż z 4 gwiezdkami - wtedy na pewno urlop będzie udany).
Mile wspominam pobyt w hotelu Imperial Park. Bardzo luksusowa okolica z pięknym portem i z licznymi sklepikami w których mozna zakupic pamiatki.Niedaleko do większego supermarketu oraz sztucznego lodowiska. Blisko do plazy.W hotelu bardzo miła obsluga,pokoje ekskluzywne jedynym minusem byly animacje, codziennie to samo, ale ogolnie zachecam do wyboru tego wlasnie hotelu