W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel
Allegro Palma Real to wakacyjna symfonia. Goście znajdą tu piękne widoki, bo tropikalne palmy i kwiaty rosną wszędzie wokół, a piaszczysta plaża jest na wyciągnięcie dłoni. Dobrej zabawy dostarczą liczne animacje i oferta sportowa oraz pobliskie atrakcje, a pyszne jedzenie przygotowywane w restauracjach sprawi, że na długo nie zapomnicie smaków kuchni kubańskiej. Allegro Palma Real to miejsce, w którym komfort i moc doświadczeń idą w parze!
Położenie
Hotel znajduje się w miejscowości Varadero, na kubańskim półwyspie Hicasos. W przeciwieństwie do innych kurortów na wyspie, w Varadero można znaleźć nie tylko hotele, ale i lokalne bary, knajpki i kluby nocne, ponieważ na co dzień, Kubańczycy prowadzą tu spokojne życie. To właśnie tu znajdują się najdłuższe na wyspie plaże z drobnym piaskiem i turkusową wodą. Rozwinięta infrastruktura sprzyja turystyce, a fani sportów wodnych mogą surfować w oceanie i podziwiać podwodne rafy koralowe.
Plaża
Hotel znajduje się ok. 450 m od pięknej, długiej plaży z drobnym piaskiem i turkusową wodą. Serwis plażowy może być dodatkowo płatny.
Sport i rekreacja
3 baseny, windsurfing, kajaki, katamaran, rowery wodne, siatkówka, piłka wodna, bilard, tenis stołowy oraz rzutki, aerobik, gimnastyka w wodzie, kursy tańca, tenis ziemny oraz pole golfowe (niektóre z powyższych atrakcji położone są poza terenem obiektu).
Do dyspozycji gości
Plaża, dwa baseny dla doroslych, jeden basen dla dzieci, ręczniki, wypożyczalnia leżaków, bar przy plaży, w którym można skosztować pysznego mojito oraz innych tropikalnych koktajli, restauracje, bary, siłownia, kort tenisowy, siatkówka, piłka plażowa, gry planszowe, dzienna i wieczorna rozrywka, klub nocny.
Hotel na miarę komunistycznej Kuby, bardzo słaby, zaniedbany, wszędzie brudno. Barmani bez napiwków bardzo nieuprzejmi.
Blisko centrum miejscowości, plaża 3 minuty spacerem
Nieuprzejma, komunistyczna obsługa, oszukują na każdej operacji; śmierdząca pościel; tłok na każdym kroku; słabej jakości posiłki;
Nie warto płacić za Kubę więcej, a ten hotel oddaje jej pełny obraz.
Położenie - blisko centrum, plaża 5 min spacerem.
Wymaga remontu; nieuprzejma i oszukująca na każdym kroku obsługa; natłok głośnych turystów z Kanady; niesmaczne posiłki
Zastanówcie się poważnie nad wyborem tego hotelu, po co marnować sobie urlop. Kupując wycieczkę na Kubę zdawaliśmy sobie sprawę, że nie będzie cukierkowo, ale zastane warunki przerosły nasze wyobrażenie.
jedyną zaletą tego hotelu jest jego położenie: blisko do pięknej plaży i blisko do centrum miasteczka.
- UWAGA - hotel Bellevue Palma Real i Gran Caribe Palma Real to ten sam hotel, nie dajcie się nabrać - obsługa sprawiająca wrażenie pracy \"za karę\", lekkim wyjątkiem są barmani w barach na plaży i w wysokich bydynkach. - zadbane tylko otoczenie hotelu - ukłon w stronę panów ogrodników - pokoju, który nam przydzielono początkowo nie zaakceptowaliśmy - był w piwnicy z wyjściem na kawałek trawnika przy dwupasmowej drodze, miał do połowy ściany grzyb i śmierdziało w nim stęchlizną tak, że nie można było wytrzymać. Dopiero po awanturze i interwencji rezydenta RAINBOW wymieniono nam pokój na akceptowalny. Prawie wszyscy Polacy, którzy z nami przyjechali wymieniali pokoje. - jedzenie - niby go dużo ale zjeść nie ma co - na uwagę zasługują tylko omleciki smażone przez niesamowitego kucharza. Na obiad i kolację w tym samym miejscu stał śpiący kucharz smażący jakieś mięso lub rybę i wydzielający porcje - tworzyły się przez to kolejki nieraz do samych drzwi. - na wymianę ręczników czekaliśmy 3 dni (dostaliśmy brudne i podarte) dopiero zapisy w recepcji zdziałały cuda. - na sejf zapisy w recepcji - my nie doczekaliśmy się (no w końcu byliśmy tylko tydzień) - plaża: bardzo mało leżaków ok. 50szt i parasoli chyba 12 lub 14 na hotel, w którym jest ok. 800 turystów to trochę mało.
Hotel Palma Real położony w atrakcyjnym miejscu. Dla imprezowiczów blisko dyskoteka Havana Club i uliczna ?Calle 62?, gdzie można przynajmniej spróbować nauczyć się tańców w rytmie muzyki kubańskiej. Pamiątki można kupić w przyulicznych sklepikach i bazarkach. Przemieszczać się można do wyboru: zaprzęgiem konnym, starymi samochodami taxi, trójkołowcami tuk-tukami, czy też wykupić całodzienny bilet za 5 CUC na turystyczny autobus. Co do samego hotelu: spełnił nasze oczekiwania. Wbrew wcześniejszym opiniom jedzenie dobre, dla nas wystarczający wybór. Były nawet owoce morza, parę rodzajów ciast, owoców i lody. Do stolików kelnerzy podają piwo ,wino , kawę czy HERBATĘ której podobno wcześniej nie było. Bez problemu w barach leją wodę do butelek czy podadzą gorącą jeżeli się o nią poprosi. Wybór drinków w zależności od barmana który je sporządzał: albo słabe albo mocne, szczególnie jak zostawiło się 1 euro lub CUC. Snack bar czynny praktycznie 24h. Pokoje duże, ?sprzątane? codziennie, ale? w pokoju tylko się śpi. Gniazdka z napięciem 220V i nie są potrzebne tzw. przejściówki. Woda w basenach ciepła, ale baseny niezbyt czyste i za mało leżaków. Także ilość leżaków na plaży to porażka. Nie dosyć że jest ich za mało to są uszkodzone i połamane. Idąc plażą widać że w sąsiednich hotelach jest ich nadmiar, więc nie rozumiem w czym problem, jeżeli właściciel jest ten sam? Dużym plusem jest bar na plaży oraz piękna plaża i cieplutka woda. Z wycieczek polecam HAWANĘ z przejażdżką starymi samochodami i rejs katamaranem na wyspę Cayo Blanco. Jako najkorzystniejszą walutę , proponuję zabrać dolary kanadyjskie. Warto zabrać trochę długopisów , zapalniczek czy rzeczy które możemy podarować Kubańczykom. A w myśl zasady siedząc w samym hotelu KUBY się nie pozna. Na pochwałę zasługują rezydenci z biura podróży RAINBOW za ich profesjonalizm. Jeszcze tam wrócimy.
dobra lokalizacja bar na plaży super plaża
za mała ilość leżaków na plaży
Hotel Palma Real położony w atrakcyjnym miejscu. Dla imprezowiczów blisko dyskoteka Havana Club i uliczna ?Calle 62?, gdzie można przynajmniej spróbować nauczyć się tańców w rytmie muzyki kubańskiej. Pamiątki można kupić w przyulicznych sklepikach i bazarkach. Przemieszczać się można do wyboru: zaprzęgiem konnym, starymi samochodami taxi, trójkołowcami tuk-tukami, czy też wykupić całodzienny bilet za 5 CUC na turystyczny autobus. Co do samego hotelu: spełnił nasze oczekiwania. Wbrew wcześniejszym opiniom jedzenie dobre, dla nas wystarczający wybór. Były nawet owoce morza, parę rodzajów ciast, owoców i lody. Do stolików kelnerzy podają piwo ,wino , kawę czy HERBATĘ której podobno wcześniej nie było. Bez problemu w barach leją wodę do butelek czy podadzą gorącą jeżeli się o nią poprosi. Wybór drinków w zależności od barmana który je sporządzał: albo słabe albo mocne, szczególnie jak zostawiło się 1 euro lub CUC. Snack bar czynny praktycznie 24h. Pokoje duże, ?sprzątane? codziennie, ale? w pokoju tylko się śpi. Gniazdka z napięciem 220V i nie są potrzebne tzw. przejściówki. Woda w basenach ciepła, ale baseny niezbyt czyste i za mało leżaków. Także ilość leżaków na plaży to porażka. Nie dosyć że jest ich za mało to są uszkodzone i połamane. Idąc plażą widać że w sąsiednich hotelach jest ich nadmiar, więc nie rozumiem w czym problem, jeżeli właściciel jest ten sam? Dużym plusem jest bar na plaży oraz piękna plaża i cieplutka woda. Z wycieczek polecam HAWANĘ z przejażdżką starymi samochodami i rejs katamaranem na wyspę Cayo Blanco. Jako najkorzystniejszą walutę , proponuję zabrać dolary kanadyjskie. Warto zabrać trochę długopisów , zapalniczek czy rzeczy które możemy podarować Kubańczykom. A w myśl zasady siedząc w samym hotelu KUBY się nie pozna. Na pochwałę zasługują rezydenci z biura podróży RAINBOW za ich profesjonalizm. Jeszcze tam wrócimy.
dobra lokalizacja bar na plaży
mała ilość leżaków
Tripadvisor