509 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Niewielki hotel o przyjemnej, wakacyjnej atmosferze. Hotel lubiany jest za przestronne pokoje oraz miłą obsługę. Dodatkowym atutem jest nieduża odległość od lotniska oraz krótki czas transferu. Hotel dla szerokiej gamy odbiorców: zarówno dla par, osób młodych ze względu na bliskość rozrywek oraz dla osób ceniących aktywny wypoczynek.
Położenie
Położony na północnym wybrzeżu Mombasy. Ok. 3 km od hotelu znajdują się sklepy, restauracje, puby, a ok. 6 km farma krokodyli, Park Hallera i inne rozrywki. Do starego centrum Mombasy ok. 14 km, do lotniska ok. 24 km.
Plaża
Hotel usytuowany przy publicznej plaży Bamburi ? szerokiej z białym piaskiem. Leżaki, parasole i ręczniki kąpielowe dostępne bezpłatnie w ogrodzie przy plaży na terenie hotelu.
Sport i rekreacja
Ponadto: aqua aerobic, siatkówka wodna, rzutki, tenis stołowy, stół do gry w karty, bilard. Za dodatkową opłatą sporty wodne na plaży.
Rozrywka
Hotel prowadzi animacje w wersji soft, m.in.: występy zespołów muzycznych, pokazy akrobatyczne, pokazy tradycyjnych tańców afrykańskich, dyskoteka.
Nie kupujcie z Rainbow. Sä lepsze opcje.poszperajcie w internecie.
Hotel taki sobie.. troche zużyty....Ale czemu Rainbow nie poinformowal ze lecimy tandentnym małym samolotem w ktorym posiłki niesa wliczone w cene .miałobyc full inclusive.W innych szanujacych sie agencjach turystycznych jedzenie i napoje na pokladzie sa wliczone.Za tą samä cene można bylo kupic bilet w DE i leciec Dreamlinerem. 10h lotu. Był Thomas cook teraz wasza kolej.
Widac ze jest to stary i zużyty hotel
Hotel kameralny, z pięknym basenem i ogrodem, wygodnymi pokojami i przestronną łazienką (b.wygodny prysznic!). W ogrodzie wygodne leżaki (wystarcza dla wszystkich gości) - łatwo znaleźć cień pod palmami i słońce, Do plaży 2 kroki- widać ją cudownie z ogrodu, basenu, baru i restauracji. Ocean ciepły i piękny, plaża dla mnie też ok. Faktycznie jest trochę glonów i są silne przypływy/ odpływy, ale przez to super się obserwuje zmienność oceanu. Wieczorami na plaży widać mnóstwo krabów (można je obserwować - ciekawe życie prowadzą :) Sam hotel: patio podzielone na kilka przestrzeni - wygodne kanapy i fotele (jest bryza od oceanu lub wiatraki, co zdecydowanie zwiększa komfort) Restauracja - jedna, jedzenie smaczne, śniadania angielskie (czyli fasolka, bekon, ziemniaki), ale są też warzywa, stoisko omletowo-jajecznicowe i drugie naleśnikowo-gofrowe. Dodatkowo wybór owoców, jogurty, itp. Taki standard. Obiady i kolacje bardzo smaczne - jest wybór (może nie jakiś szalony, ale przyzwoity) i codziennie jest coś innego. Stoisko z makaronami to punkt stały. Jadłam tu najlepszy groszek cukrowy i szpinak w życiu plus bdb ryby i inne owoce morza. Mięso - co posiłek wybór z dwóch (i się zmieniają kompbinacje- wołowina, kurczak, wieprzowina, jagnięcina i inne) . Słodycze i owoce - spory wybór i b. smaczne (słodsze zazwyczaj niż u nas, ale to standard na południu, poza tym można znaleźć mniej słodkie również). W ciągu tygodnia był wieczór afrykański (pyszne jedzenie - również dla wegetarian!) i mieliśmy walentynki. Obsługa się bardzo postarała -cała kolacja była przeniesiona do ogrodu, słodkości na czerwono, obrusy, światełka na stołach w klimacie. Pokoje - czyste, przestronne, regularnie sprzątane. Faktycznie nie najnowsze, ale mają kenijski klimat. Łóźko megawygodne. Moskitiera czysta i pomysłowo zamontowana na szynach dookoła łóżka - tak, że jest jeszcze przestrzeń- nie przytłacza, co jest rzadkością. Bar - ok, drinki lokalne, niezły rum, dobra herbata. Animacje - szukałam spokoju, więc na szczęście dla mnie jest ich niewiele. Wodny aerobik (polecam) i stretching do południa i siatkówka/ bule dla chętnych po południu. Wieczorami krótkie występy (można się odizolować), jak ktoś chciał- można było również potańczyć, ale to nie jest hotel dla imprezowiczów :) Brak amimacji dla dzieci i praktycznie brak dzieci (pojedyncze przypadki) Plaża - faktycznie od rana tzw. beach boys i faktycznie każdego próbują namówić na usługi, wycieczki, zakup towarów, czy zapłatę za pokazanie żyjątek w oceanie. Jednak jak się im powie, że człowiek chce iść na space/ nie ma pieniędzy/ dzisiaj nic nie kupi - bez problemu odpuszczają. Spokojnie można pływać czy spacerować brzegiem. Wycieczkę kupiłam przez biuro z Polski (taniej niż z TUI) - firma Tropical Adventure Safaris - i wszystko było zgodne z opisem, ale na pewno nie dam tak wysokich not jak inni - kierowca super, ale przewodnik był bardzo słaby - nie dzielił się żadną wiedzą, nie opowiadał żadnych ciekawostek - bez niego było tak jak z nim (szczegóły w opinii przy TAS)
Przesympatyczna obsługa, kameralność, czystość, ogród
drobiazgi
Cisza , spokój , dobre drinki i sympatyczne małpki
Małpy i obsługa
Ciężko znależć
Hotel: jest niewielki i kameralny, ale to zdecydowanie jego zaleta. Polecamy go osobom ceniącym wypoczynek w ciszy i spokoju. Hotel nie jest najnowszy, ale bardzo zadbany i czysty. Obsługa: bardzo troszczy się o gości. Barmani, kelnerzy, kucharze i recepcjoniści są uśmiechnięci, serdeczni i bardzo pomocni. Wszyscy mówią płynnie po angielsku, wielu również po niemiecku, niektórzy znają także kilka zwrotów w języku polskim. Plaża: w naszej opinii zdecydowanie największy minus tego hotelu. Hotel położony jest przy samej plaży, którą można obserwować z hotelowego ogrodu i restauracji. W Kenii można znaleźć jednak znacznie ładniejsze plaże - tą byliśmy raczej zawiedzeni. Ocean wyrzuca na plażę dużo wodorostów, które nie są sprzątane, plaża jest dość wąska, a bardzo natrętni beach boye znacznie utrudniają spokojny wypoczynek (w Kenii w zasadzie wszystkie plaże są publiczne, więc jest to dość powszechny problem). Jeśli komuś zależy na pięknych, białych, szerokich plażach i turkusowej wodzie powinien wybrać się na południowe wybrzeże Mombasy (głównie Diani). Basen: bardzo czysty, sprzątany codziennie. Woda przyjemnie chłodna. Basen jest niewielki, ale biorąc pod uwagę ilość gości w hotelu- zdecydowanie wystarczający. Wystarczająca ilość leżaków, wszystkie położone w ogrodzie hotelowym. W Kenii w większości hoteli nie wystawia się leżaków na plażę, głównie z uwagi na wspomnianych beach boyów, ale również ze względu na dość intensywne przypływy i odpływy oceanu. Pokoje: są dość przestronne. Łóżka bardzo duże i wygodne, zaopatrzone w moskitiery. Widok z okien niezbyt ciekawy, jeśli pokój nie jest położony od strony oceanu. Pokoje są dość czyste- sprzątane codziennie, choć z niezbyt dużym zaangażowaniem. Ręczniki wymieniane były co kilka dni. Pokoje wymagają już jednak odświeżenia, zwłaszcza łazienka. Posiłki: w naszej opinii jedna z większych zalet hotelu. Smaczne śniadania, pyszne obiady i kolacje . Dania orientalnie przyprawione, bardzo dobre ryby, zupy, owoce i desery. Niewielki wybór mięs, ale pozostałe dania były na tyle ciekawe, że w pełni go rekompensowały. Posiłki urozmaicone-nie zdążyliśmy się nimi znudzić w trakcie naszego tygodniowego pobytu. Przekąski w opcji all inclusive to głównie fast foody- niestety niezbyt smaczne. Często kilka godzin przed zamknięciem baru większość z oferowanych przekąsek nie była już dostępna. Rozrywka: w hotelu działa grupa bardzo sympatycznych animatorów. W ciągu dnia program animacyjny jest raczej lekki- gimnastyka wodna, siatkówka. Wieczorami bardzo ciekawe występ różnych grup artystycznych, np. akrobatów. Przygotowany program w pełni nas zadowalał, jednak osoby liczące na dużą ilość rozrywki i \\\"imprezowy\\\" klimat byłyby zawiedzione, dlatego hotel polecamy raczej osobom ceniącym spokój.
+ obsługa + posiłki + basen + ciche i kameralne położenie + niewielki hotel
- plaża - przekąski w opcji allinclusive - pokoje w większości wymagające remontu
Jeżeli planujecie tylko zwiedzać Kenię to jak najbardziej można się tam zatrzymać , chociaż są tańsze alternatywy. My wycieczkę wykupiliśmy na 12 dni żeby pozwiedzać ale też odpocząć. Hotel posiada tylko jeden basen, tylko jeden bar i jedną restaurację. Brak leżaków na plaży, przy basenie darmowe.Obsługa jest dość powolona jeśli nie da się odpowiedniego napiwku, nie proszą i nie naciskają jednak jeśli się już coś da,widać różnicę. W pokojach sprzątane codzennie, niestety pościel i ręczniki niewymieniane, klimatyzacja nie jest sterowana więc nie da się ustawić odpowiedniej temperatury,stara i zużyta.. Jedzenie dla mało wymagających , czasami otwarty snack bar gdzie można zjeść fast-foody. Ogólnie miło wspominam wyjazd bo Kenia to piękny kraj do zwiedzania i odpoczynku również. Safari było cudowne, wizyta w Parku Hallera też. Jeżeli planujecie Safari a macie ograniczony budżet to polecam Bobbiego, jeżeli zapytacie o niego na plaży Bamburi pokaże Wam o wiele tańsze oferty niż organizator lub polskie biura oferujące wycieczki fakultatywne a są w tym samym standardzie. Na początku trochę się baliśmy bo doszły nas słuchy, że \\\"beach boy\\\" może być nieuczciwy a jest ich tam sporo. Bobby okazał się wspaniałą osobą i absolutnie nie naciąga ludzi na pieniądze. Facebook jego firmy to: bobbytoursandtravel .Do Kenii wrócę ale hotel wybiorę inny, ten nie zrobił na mnie wrażenia, jest po prostu dla mniej wymagających klientów
Tripadvisor