W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
[POŁOŻENIE:] ok. 3 km od centrum niewielkiej miejscowości Kilifi z barami i sklepami, na niskim klifie łagodnie schodzącym do plaży, ok. 54 km od centrum MOMBASY; ok. 62 km od portu lotniczego w Mombasie.
[PLAŻA:] Bofa Beach, publiczna, biały piasek, łagodne zejście do morza, bezpośrednio przy hotelu, bezpłatne ręczniki, bez serwisu plażowego.
[HOTEL:] trzygwiazdkowy, w afrykańskim stylu, zbudowany w 1995 r., odnowiony w 2009 r., 30 pokoi, 1-piętrowy budynek główny i 10 okrągłych bungalowów, nieduży hol, całodobowa recepcja, restauracja - dania w formie bufetu, kuchnia międzynarodowa, kącik afrykański, dostępne foteliki dla dzieci; 2 bary: przy basenie i w budynku głównym, kantor, kącik telewizyjny, butik z pamiątkami; 2 sale konferencyjne: dla 30 i 80 osób, taras z widokiem na basen, tropikalny ogród; za opłatą; sejf w recepcji, room-service, lekarz na wezwanie, wypożyczalnia rowerów; akceptowane karty kredytowe: Visa, MasterCard.
[POKÓJ:] standardowy: 2-os. (możliwość 1 dostawki), ok. 25 m², zadbany, ładnie urządzony w stylu suahili, indywidualnie sterowana klimatyzacja, łazienka (prysznic, wc; suszarka), lodówka, zestaw do kawy/herbaty, sejf; łóżeczko dla dziecka do 2 lat na zamówienie przed przyjazdem; balkon lub taras (stolik i krzesełka), widok na ogród; rodzinny: 2-os. (możliwość 1 lub 2 dostawek), wyposażenie jak w pokoju standardowym, wydzielona drzwiami wnęka z łóżkiem piętrowym.
[SPORT I ROZRYWKA:] basen, słodka woda, powierzchnia ok. 300 m², gł. 1,3-1,9 m, przy basenie bezpłatne parasole, leżaki i ręczniki; kort tenisowy z oświetleniem i wypożyczalnią sprzętu, tenis stołowy, rzutki, kajaki, bilard, szachy, piłka plażowa, mini-piłka nożna, kajaki, masaże (wymagana wcześniejsza rezerwacja); animacje dla dorosłych i dzieci: rekreacja, sport, rozrywka; za opłatą: sporty wodne, nurkowanie.
[ALL INCLUSIVE:] śniadanie w formie bufetu (7.30-9.30), kolacja (19.00-21.00) w formie bufetu w restauracji głównej, obiad (12.30-14.00) bufet w wyznaczonych miejscach części wypoczynkowej hotelu; kawa, herbata, ciastka w barze przy basenie (16.00-17.00); napoje bezalkoholowe i lokalne napoje alkoholowe w barach (10.00-23.00).
Hotel jest maly polozony przy cudownej plazy.Calosc sprawia wrazenie afrykanskiej wioski.Domki sa porozrzucane po calym terenie hotelu wsrod kokosowych palm i innej egzotycznej roslinnosci.Zewszad czy to w dzien czy tez w nocy rozbrzmiewaja niesamowite spiewy ptakow.Hotelik jest idealnym miejscem dla ludzi pragnacych ciszy i spokoju.Obsluga hotelu jest przesympatyczna.Pokoje w bungalowach duze i czyste.Co do minusow ktorych takze jezeli ktos chce moze sie doszukac,to pamietajmy,ze to 3,5gwiazdkowy hotel lezacy w strasznie biednym kraju gdzie za brama tego luksusu gloduja.Wycieczki z calym sercem polecam z chlopakami z plazy,jest duzo taniej(James i Jonathan)Dla rodzin z dziecmi hotelu nie polecam,brak jakichkolwiek udogodnien i rozrywek.
Zgadzam się z opiniami o kameralnym położeniu, ciekawym ogrodzie, pięknej plaży i bardzo miłej obsłudze. Wszystko to prawda, aczkolwiek usprawiedliwianie oficjalnym standardem hotelu 3 słonej wody w prysznicu czy wątpliwie działającej klimatyzacji jest lekkim nadużyciem. Z drugiej strony - jakość jest tu adekwatna do ceny. Jeśli jedziesz na tydzień, z przerwą na 2-3-dniowe Safari, Baobab Sea Lodge jest w porządku, natomiast na dłuższy pobyt, zwłaszcza z dziećmi, warto wybrać inny hotel.
Jambo Kenia!!! Hotel dla osób ceniących spokój i piękno natury, plaża dzika a zarazem piękna. Obsługa pomocna i miła. Super soki, napoje (butelkowane) i alkohole. Pokoje duże i czyste. Ciekawe wieczorne atrakcje i wycieczki - safari. Wyjazd uważam za bardzo udany.
Nigdy więcej do tego hotelu manager hotelu wyciągający kasę rezydentka Itaki Blanka K. chyba pomyliła się z zawodem zero pomocy a wręcz ordynarne odnoszenie się do turystów i traktowanie nas jak potencjalnych idiotów nawet potrafiła wraz z managerem napuścić policje Kenijską na swoich turystów ale trudno się dziwić dziewczyna chyba już zwiedziła wszystkie biura podróży na sam jej widok już człowiekowi podnosi się ciśnienie .Hotel brudny za wszystko chcą pieniądze nawet za brudny ręcznik czy to za prześcieradło obsługa niemiła pracująca tam chyba za karę.Jedzenia na stołówce tyle że mogły zjeść tylko 3 pierwsze pary reszta mogła wylizać resztki.Personel okradający pokoje z pamiątek zakupionych na miejscu a na pytanie do rezydentki dlaczego tak jest to stwierdziła,że takie prawo mogą kraść wszystko co nie jest w sejfie....ABSURD!!! Musieliśmy prosić o pomoc Polska Ambasadę bo rezydentka nie nadaje się do niczego wręcz trzyma sztamę chyba z managerem hotelu...NIGDY WIĘCEJ ITAKI I BLANKI K.....!!!!!
Rezydentka Blanka beznadziejna i niepomocna, za kasę turystów remontują budynki (wystawiają rachunki), którą wyłudzają za pomocą policji. Zmuszono nas do podpisania pozytywnej opinii o hotelu pod groźbą aresztu. Dziki kraj. Nie obyło się bez powiadomienia ambasady i MSZ. KOSZMAR. PS. Menadzer hotelu nieustannie uprzykrzał nam życie, a że poznaliśmy na miejscu fantastycznych ludzi, których pozdrawiamy, mieliśmy niezły ubaw obserwując jego zachowanie.