Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Obiekt Labranda Alyssa Suite zlokalizowany jest w spokojnej dzielnicy mieszkalnej Monta'a Roja w miasteczku rybackim Playa Blanca w południowej części kanaryjskiej wyspy Lanzarote. Plaża Flamingo oddalona jest o około 1,5 km od hotelu, a centrum miasta o 2,6 km. Przestronne i jasne pokoje hotelowe posiadają jadalnią, prywatną łazienkę oraz umeblowany balkonem lub tarasem (niektóre z widokiem na Ocean Atlantycki). Wyposażone a w takie udogodnienia jak klimatyzacja, 43-calowy telewizor, dostęp do WiFi, sejf oraz suszarka do włosów. Na 38.000 mkw powierzchni, którą zajmuje hotel, znajdują się 3 naturalne baseny ze słodką wodą (w tym jeden dla dzieci), korty tenisowe oraz boisko do grania w siatkówkę.
Położenie
Hotel położony jest w tętniącej życiem wakacyjnej miejscowości Playa Blanca na południu Lanzarote. Obiekt znajduje się około 1 km od centrum miasta. W okolicy znajduje się wiele sklepów, barów i restauracji, a nad brzegiem morza jest również wiele klubów. Poruszanie się po mieście ułatwia bliskość transportu miejskiego.
Plaża
Hotel znajduje się ok. 1 km od kamienistej plaży i ok. 1,4 km od plaży Flamingo (zatokowa, piaszczysta). Hotel zapewnia ręczniki plażowe (gratis).
Do dyspozycji gości
Recepcja, lobby, restauracja bufetowa, bar, taras słoneczny z leżakami i parasolami, 2 baseny (1 podgrzewany zimą, w basenach słodka woda), brodzik, przechowalnia bagażu, parking.
Odwiedziliśmy z narzeczonym Labranda Suite Alyssa we wrześniu 2018, hotel zrobil na nas bardzo pozytywne wrażenie. Miłą niespodzianką była naszykowana kolacja (zakwaterowaliśmy się po 1 w nocy). Nasz domek wyglądał identycznie jak na zdjęciach i był codziennie sprzątany. Basen duży, czysty. Obsługa uprzejma, reagowała na wszystkie nasze potrzeby. Jedzenie było wyśmienite, do tej pory nie spotkaliśmy się z tak dobrym jedzeniem w ofercie all inclusive. Drinki dość słabe, w dzień podstawiane z automatu, a wieczorami znacznie lepsze, bo ręcznie wykonywane. Hotel spełnił nasze oczekiwania, jak najbardziej POLECAMY
Wyśmienite posiłki, duży basen, duże i czyste domki
Brak
Ciężko doszukiwać się jakichkolwiek wad. Cudowne miejsce.
Pyszne jedzenie i duży wybór, czyste, duże i nowoczesne kwatery, spory basen, miła obsluga, cały kompleks bardzo zadbany, przepiękne widoki wokół hotelu.
Brak
Przepiękne miejsce, jak ktoś lubi leżeć plackiem na plaży - to niestety daleko do piaszczystej plaży. Niestety woda w basenie była zimna w maju. Za to dla osób, które lubią zwiedzać i być w ruchu przepiękne miejsce, do spacerów, komunikacja autobusowa super, wyspa piękna wulkaniczna. W maju bardzo wieje wiatr :) Ogólnie chętnie bym wróciła do tego hotelu. Obsługa fantastyczna w hotelu, barze, fajne animacje, czysto i schludnie.
Pięknie położony, widoki z okien przepiękne, spokój, cisza , kameralnie.
woda w maju była zimna w basenie
Hotel miał być przy plaży a do plaży było z 400 m natomiast baseny w hotelu wystarczały.
Byłam z prawie dorosłą córką w styczniu 2018 w tym hotelu przez tydzień. Pierwsze dwa dni były pochmurne, ale w pozostałe było słonecznie i ciepło, choć prognoza podawała 20 C to odczuwało się wyższą temperaturę (co najmniej 22 C), jedynie wieczory bywały chłodniejsze. Pobyt miałyśmy bardzo udany i relaksujący, polecam wyspę Lanzarote, a w szczególności miasteczko Playa Blanca. Bardzo urokliwe, z ciemną ziemią powulkaniczną i białymi domkami. Przypominało to greckie wyspy jak Santorini na przykład, choć tam akurat to są tłumy turystów, a na Lanzarote jest spokój i cudownie. Hotel był w porządku, nie jakieś wielkie luksusy, ale nic nie było do zarzucenia. Bardzo podobał nam się nasz \"apartament\" który był połową domku bungalowu, i składał się z pokoju wypoczynkowego (kanapa, stolik, biurko, TV, szafka z lodówką), oraz z sypialni i łazienki. Do każdego bungalowu przynależy podwórko ogrodzone płotkiem, co dawało poczucie prywatności, z stolikiem i krzeslami, oraz z leżakami, wiec mozna bylo opalac sie tam tez. Choc przy basenie nie brakowalo lezakow. Drinki w barze dobre, jedzenie w restauracji rowniez smaczne, troche brakowalo wegetarianskich dan, bo córka nie jada mięsa. Chodziłysmy bardzo dużo bo bylo gdzie, i sciezki sa tam super. Weszlysmy na pobliski wygasly wulkan, nie wysoki bo tylko okolo 180 m, ale mozna bylo sie troszke zmeczyc, wiatr akurat wial prosto w twarz. Jednak kondycja zdecydowanie poprawila mi sie :) Wypozyczylam auto na tylko jeden dzien, i objechalysmy cala wyspe. Bylysmy w wiekszosci atrakcji turystycznych ktore proponuja agencje - Timanfaya, El Golfo, Los Hervideros, Haria, Los Verdes, Jameos del Aqua (akurat tej ostatniej atrakcji nie polecam, nie ma tam zbyt wiele do zobaczenia - tylko basen krola, i grote z jeziorem i albinosami krabami - nic specjalnego, przejscie tego zajelo 15 minut, cena 10 euro od osoby - nie potrzebny wydatek, nic ciekawego). W miasteczku Playa Blanca jest pare plaz z zoltym piaskiem, i dluga na okolo 12 km promenada nadmorska, bardzo fajnie sie nia chodzilo. Turysci to glownie Anglicy, Niemcy, Hiszpanie i Polacy - calkiem spora grupa naszych rodakow. W miejscach atrakcji slychac bylo polski jezyk co rusz.
Pieknie polozony hotel z widokiem na wulkan i ocean. Ladne baseny i roslinnosc na terenie hotelu. Dobre posilki. Mila obsluga. Mila rezydentka. Piekna wyspa. Ciekawe trasy turystyczne wsrod wulkanow. Dobre drogi bez dziur :) Sciezki rowerowe i rowery do wypozyczenia. Trasy trekingowe. Piekne widoki. Dobry klimat.
Malo wegetarianskich posilkow. Panie sprzatajace nie czyszcza podlogi w pokojach.
Tripadvisor