4873 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
W trzygwiazdkowym hotelu goście mogą znaleźć trzy bary oraz po trzy baseny dla dzieci i dorosłych, a każdy z trzech posiłków w hotelowych restauracjach będzie wspaniałym kulinarnym doświadczeniem. Szeroka oferta sportowa i doświadczeni animatorzy dostarczą Wam mnóstwo rozrywki. Dodatkowo wspaniała lokalizacja zachęca do korzystania z okolicznych atrakcji, a pobliska plaża to idealne miejsce na relaks. Club Caleta Dorada to miejsce, w którym każdy będzie się dobrze czuł!
Położenie
Hotel położony jest w miejscowości Caleta de Fuste na Fuerteventurze. Miasteczko stale tętni życiem, a ulice pełne są barów i restauracji z lokalnymi przysmakami. Wakacje w tym miejscu to idealna propozycja dla każdego, kto chce odpocząć na pięknej plaży lub skorzystać z bogatej oferty sportowej. W okolicy znajduje się wiele lokali gastronomicznych i sklepów.
Plaża
Około 1,5 km od hotelu znajduje się piękna Playa del Castillo. To szeroka plaża ze złotym piaskiem, położona w małej zatoczce. Serwis plażowy jest dodatkowo płatny.
Sport i rekreacja
Basen zewnętrzny, tenis stołowy, squash (płatny), siłownia, boisko wielofunkcyjne, sporty wodne, animacje.
Rozrywka
W barze przy basenie dostępne są napoje orzeźwiające. Parasole słoneczne i leżaki do opalania są dostępne na plaży i na basenie.
Dla dzieci
Brodzik, plac zabaw, łóżeczko dziecięce.
Informacje dodatkowe
Hotel posiada parking dla samochodów, a także oferuje Wi-Fi.
Jeśli o nas chodzi, hotel spełnił nasze oczekiwania. Nie mieszkaliśmy w molochu, a w przyjemnym bungalow. Zakwaterowanie było bardzo szybkie, bez zbędnych i skomplikowanych formalności Co dwa dni wymieniano nam ręczniki, uzupełniano brakujący np. papier toaletowy. W łazience były kosmetyki do kąpieli. Sam bungalow był odnowiony, czysty i przyjemny. Teren wokół bungalow był zadbany. My akurat mieliśmy przyjemność przebywać z dala od głównego basenu i większego myślę gwaru, więc na ten temat wypowiedzieć się nie mogę. Basen, który był do naszej dyspozycji był czysty. Dookoła mieściły się leżaki i stoliki z krzesełkami. Obsługa sprzątała po zapominalskich. Przy naszym basenie było również miejsce z napojami (kawa, herbata, czekolada, napoje gazowane, piwo) otwarte większość dnia. W pobliżu basenu również czyściutka toaleta. Posiłki zróżnicowane i bardzo smaczne. Były zapiekanki, lasagne, gulasze, smażone świeżo mięsa, makarony, ryże, sosy, spaghetti, churosy, zapiekane mini serki, pizza, sery, wędliny, świeże pieczywo, zupy, owoce morza, krążki kalmarowe i cebulowe, różnorodne owoce, lody, różnorakie ciasta i desery, fontanna czekoladowa z owocami i piankami, rano kawa i herbata, od lunchu napoje gazowane oraz piwo i trzy rodzaje wina. Stołówka była czysta, na bieżąco obsługa sprzątała stoliki. Służyli również pomocą jeśli się o taką zwróciło. Ostatniego dnia, z powodu szybkiego lotu, pozwolono nam zjeść śniadanie jeszcze przed otwarciem oficjalnym restauracji, co również było bardzo miłe. Oczywiście ktoś zaraz zaznaczy, że miał daleko do oceanu, bo musiał się pofatygować i ruszyć te kilkaset kroków, jednak dla nas nie było to problemem, a wręcz atutem, ponieważ po zjedzonym smacznym i obfitym posiłku, ruszaliśmy na spacer w stronę oceanu. Infrastruktura przy oceanie jak najbardziej zachęcała do spacerów. Podsumowując: nasza czteroosobowa rodzina (z nastolatkami) już planuje powrót do tego samego hotelu z wielką przyjemnością :)
cisza, spokój, miła i spokojna okolica, możliwość komunikacji w języku angielskim, bardzo dobre i zróżnicowane jedzenie, czyste pokoje ogarniane co dwa dni włącznie ze zmianą ręczników
jak dla nas - BRAK WAD
Byliśmy w domku, sprzątany i zmieniana pościel co 2 dni i mieliśmy 2 tarasy. Mieliśmy parę kroków do basenów gdzie był bar. Były tam 2 baseny dla dorosłych i 2 dla dzieci + mokra strefa z fontannami. Obsługa bardzo miła i bardzo dobre jedzenie. 10 min spacerem do Oceanu Antlantyckiego. Pogoda jak na pażdziernik była doskonała, 26°C i miły wiatrek od oceanu Gorąco polecamy wczasy tu.
Tak jak powyżej.
Nie ma.
DOKONCZENIE jedzenie z paczek, np. makaron rzucony i polany z plastikowego kubla jakas pomaranczowa breja, ryz twardy, nic zupelnie nie przyprawione, nabialu i warzyw na sniadanie brak, jajecznica robiona z prawie samych bialek, automaty od napoji rozlewaja, obsluga zamiast je naprawic kladzie tylko reczniki na podloge, nie nadorzaja z wykladaniem jedzenia
KOSZMAR hotel rozlozony na bardzo duzym terenie wszedzie daleko, nie znaja ang. pokoj nie przygotowany siersc jakiegos kota czy psa, krzesla na stolach ogolnie pokoj zamkniety na okres zimowy, po paru dniach ktos sie wlamal ale na szczescie nic nie ukradl, zamek tylko wyrwal i wodocznie ktos go sploszyl 2 dni bez zamka ! okolica nuda! animacje w hotelu tylko by wyciagnac kase,zdjeica ze zwierzakami 10 euro za 1 , zdjeica zle, poucinane FUERTEVENTURA tak, CLUB CALETA DORADA nie !
Nie jest to super nowoczesny hotel ale jeśli się jedzie na Wyspy Kanaryjskie to raczej spędza się czas na zewnątrz a nie w pokoju,szału nie ma tragedii też nie na tydzień daje radę(rodzina 4 osobowa -2 dzieci jedno 10miesiecy) Karaluchów nie było ????
Jedzenie smaczne,dwa baseny,drinki,podjazdy dla wózków
Szału nie ma ale tragedii też nie
Tripadvisor