W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
- ok. 50 m od morza
- centrum tradycyjnej greckiej miejscowości Olympic Beach ok. 100 m
- centrum Katerini ok. 5km
- przystanek autobusowy przy hotelu
- lotnisko ok. 80 km
Plaża
- piaszczysta
- łagodne wejście do wody
Hotel
- 4 piętrowy budynek
- recepcja
- restauracja, bar w lobby
- Wi-Fi (bezpłatnie)
- sejf (odpłatnie)
- 45 pokoi, kategoria lokalna 2 gwiazdki
Pokoje
Standard
- dla 2 os., możliwość 2 dostawek
- klimatyzacja indywidualna (bezpłatnie)
- Wi-Fi (bezpłatnie)
- lodówka
- telefon, TV-SAT
- suszarka do włosów
- łazienka z prysznicem,
- balkon
Wyżywienie
- śniadania i obiadokolacje-serwowane
Sport i rozrywka
Bezpłatnie
- basen ze słodką wodą
- leżaki przy basenie
Odpłatnie
- ręczniki plażowe (ok. 2EUR/dzień)
Dla dzieci
- łóżeczka dla niemowląt (na życzenie)
- menu dla dzieci
- krzesełka w restauracji
Lipiec 2017. Jedzenie tragiczne. Naczynia płukane, a nie myte. Pokoje brudne. Chmary komarów - ciekawe, że tylko w hotelu. Ogólnie najgorszy hotel jaki znam w Grecji....Reklamacja w toku.
Tylko położenie
Wszystkie możliwe
Hotel dla niewymagających. Mnie najbardziej drażnił kurz (w pokojach, w jadalni) i niedomyte naczynia, ale z tego co słyszałam, Grecy nie przywiązują do tego uwagi :) Basenik niby jest, ale mały i zupełnie nieklimatyczny (obok jadalni), więc korzystają z niego jedynie dzieci. Jedynym plusem tego hotelu jest lokalizacja: przy samej plaży. Morze ciepłe, ale woda raczej mętna, sporo meduz (parzą) i glonów. Zejście do morza łagodne, plaża bardzo szeroka, zawsze sporo miejsca. W okolicy dużo barów, jedzenie tanie -jako rodzina 4-osobowa w porze lunchu wydawaliśmy w sumie około 10 Euro za 4 posiłki typu kebap/hot-dog + napoje. W hotelu obiadokolacje obfite: codziennie ziemniaki/ryż + mięso + surówki oraz na deser owoce.
Hotel położony tuż przy plaży. Miła obsługa. Wszędzie blisko - przystanek autobusowy przy samym hotelu, tawerny tuż obok, jedzenie w nich tanie.
Czas zatrzymał się tam jakieś 40 lat temu - hotel potrzebuje generalnego remontu. W łazience grzyb, zacieki i smrodek. Na śniadania serwują codziennie mortadelę; do wyboru są też dżemy, nutella, miód, mleko, płatki. Ciągle brakowało herbaty. Naczynia często niedomyte. Sprzątanie niby codziennie, ale takie byle jakie - wszędzie sporo kurzu. Ręczniki niedoprane.
Hotel faktycznie potrzebuje przebudowy- szczególnie pokoje. Byłam w tym hotelu w trzy osoby dorosłe. Pokoje małe choć nie wszystkie. Absolutnie nie polecam pokoju nr 201. Chyba, że na jedną noc i dla dwóch osób bo dla trzech osób zupełnie się nie nadaje a łazienka nie podlega żadnym standardom. Udało mi się podejrzeć kilka pokoi i mogę powiedzieć, że hotel dysponuje różnymi pokojami. Nam udało się zamienić pokój na większy z trzema normalnymi łóżkami. Co prawda było mało miejsca na rozpakowanie bagaży ale pokój był większy, z większą łazienką i ogrodzonym brodzikiem. Dało się mieszkać. Klimatyzacja w każdym pokoju, telewizor (bez polskich kanałów), suszarka w łazience bądź w pokoju (w zależności od wielkości łazienki), mydełka, balsamy, żel do kąpieli były w łazience, ręczniki wymieniane co drugi dzień lub codziennie (jeśli jest taka potrzeba), pokoje sprzątane codziennie. Nasz pokój (po zmianie) był pokojem dla 4 osób ale gdy wyniesiono dostawkę (łóżko polowe) stał się pokojem trzyosobowym czyli takim jakim był pierwotnie. W innych pokojach widziałam łóżka piętrowe. I w nich w ogóle nie było miejsca ani na bagaże ani nie było jak się w nich ruszyć. Jak ktoś w poprzednich opisach słusznie zauważył wiele pokoi nie ma nawet 15 m2 z łazienką. Jeśli chodzi o jedzenie to śniadania bardzo monotonne. Codziennie chleb biały, sucharki, jakieś ciasto, płatki śniadaniowe kukurydziane i czekoladowe, kilka rodzajów dżemów, miód, coś w rodzaju nutelli, mielonka (czasami udało mi się trafić na szynkę konserwową), żółty ser, jogurt (który zupełnie nie przypominał jogurtu greckiego), mix owoców z puszki i wymiennie co drugi dzień - jajko na twardo bądź sadzone, kawa, herbata, mleko, woda, sok z automatu. Z kolei na kolację był bar sałatkowy gdzie samemu można ją było sobie skomponować a kelner przynosił drugie danie ze świeżymi owocami. Kolacje dość obfite i głodnym się nie chodziło. Blisko tawerny z tanim i bardzo dobrym jedzeniem. Plaża bliziutko zagospodarowana.
wszystko blisko. Plaża, przystanek autobusowy skąd odjeżdżają autobusy do Paralii, Thessalonik, Katerini; Bliskość sklepów, restauracji, parku z huśtawkami dla dzieci, biur z propozycjami wycieczek lokalnych. Miła obsługa, pokoje sprzątane codziennie, wi-fi na terenie całego hotelu z bardzo dobrym sygnałem, dość obfite obiadokolacje, klimatyzacja w pokojach bez dodatkowych opłat
Malutkie pokoje, słabe śniadania,
Nie jestem wymagajacym. Ale czystość i smaczne jedzenie to podstawa. Nieadekwatny do ceny.
Tylko położenie
Wszystkie inne. Małe Brudne , źle wyposażone i zakomarzone pokoje. Zapach z kanalizacji Posiłki fatalne. Obsługa zbyt mała ilość ludzi.
Wcześniejsze opinie, które czytałam przed kupieniem wycieczki niezbyt zachęcały do pobytu w tym hotelu.Mimo to postanowiliśmy z mężem kierować się zdrowym rozsądkiem i wybraliśmy własnie ten hotel. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu. Czytalismy narzekania, że pokoje za małe. Rzeczywiście nie są jakieś szczególnie wielkie. Łoże małżeńskie 80 cm + 80 cm. Spaliśmy tam z 10 letnim synem, a jego łóżko tzn. materac wynieśliśmy na taras i zrobiliśmy z niego kanapę. Na tarasie też jest stolik i dwa krzesła. Wodę na całej riwierze pijemy z kranu. Taką też dostaniecie w restauracjach i hotelach. Absolutnie nie kupujcie wycieczek u rezydentów, bo przepłacicie nawet 150 %. W Olimpiku jest co najmniej pięć biur podróży oferujących przeróżne wycieczki. Wchodzicie, mówicie z jakiego jesteście kraju, a oni podsuwają wam cennik w waszym języku. Ja polecam biuro FLYSKAY, sprawna organizacja, polscy piloci. Jechaliśmy na Meteora, było nas 7 Polaków, reszta Węgrzy i Rosjanie, każda narodowość miała swojego przewodnika. Na Skiatos nie dostalismy polskiego przewodnika, ale była Slovenka. która równie dobrze się nami opiekowała. Jesli pójdziecie plażą na prawo od hotelu dojdziecie do dzikiej plaży.Często opalają się tam naturyści. Gdybyście mieli ochotę poopalac sie bez strojów. A idąc na lewo w strone Paralii, za kapliczką, przy żółtym mostku mieszkają żółwie i kraby. W tawernach przepyszne jedzenie. Polecam tawerne pierwszą od hotelu, taka z niebieskimi jedzenie mają niedrogie i pyszne. Zazwyczaj jest tam najwięcej ludzi. Pyszne małże za 5 euro , na Skiatos za połowę tego 20 euro. W wodzie bywają naprawdę spore meduzy, mogą poparzyć. wystarczy posmarować się jogurtem greckim i po sprawie. Jeśli kogoś nie stać na obiady to w sklepach dostanie wszystko. //ceny podobne jak u nas. Warto jeść fetę oliwki i góry owoców, które są śmiesznie tanie.
Położenie ok. 40 metrów do plaży. Duże balkony. Nam trafił się z widokiem na morze. Codziennie sprzątane pokoje. W hotelu czysto, choć zdarzali się Polacy, którzy narzekali na kurz w recepcji. Mnie to nie przeszkadzało. Jedzenie smaczne - bufet szwedzki. Na śniadanie: - 3-4 rodzaje płatków - miód - 3-4 rodzaje dżemów - masło czekoladowe - chleb - biały - sucharki ( tosty) - ser żółty - wędlina - ciasto - kawa - sok pomarańczowy z automatu - jajka na twardo lub sadzone Kolacja: - soczewica - ciecierzyca - 2 rodzaje przyprawionych makaronów ( coś na kształt sałatki) - sałata - pomidory - do picia dzbanek z wodą - chleb - oliwa -cytryny - do tego serwowane do stolika drugie danie przeważnie jakieś mięso i ziemniaki lub frytki oraz porcja owoców ( melon, arbuz, morele, brzoskwinie) Uważam, że można się spokojnie najeść. Choć też spotkalismy naszych rodaków, ktorzy bardzo narzekali. Nie wiem, co jedzą w domach. Obsługa bardzo miła i życzliwa, a przy tym dyskretna. Kiedy wybieraliśmy się na kolejną całodniową wycieczkę poprosiliśmy rezydenta, żeby zadzonił do hotelu aby przygotowali nam breakfestvna drogę. Rezydentka z grecosa odpowiedziała, że jest to absolutnie niemożliwe. Poprosiliśmy sami w recepcji i nie było najmniejszego problemu. Dostaliśmy śniadanie na wynos. Przy samym hotelu jest przystanek autobusowy, z którego odjeżdżają autobusy na wszystkie lokalne wycieczki, autobusy ze wszystkich biur podróży. Z tego przystanku odjeżdżają też autobusy do pobliskiej Paralii oraz ciufcia. W pokoju klimatyzacja na pilota, która nie jest dodatkowo płatna. W pokoju lodówka. W pokoju telewizor. W hotelu winda. W pokoju ręczniki, mydło, szampon.
Widać, że hotel jest używany. W niektorych miejscach na korytarzu pęknięty kafelek, mnie to wcale nie przeszkadzało. Rzeczywiście mały basen wewnętrzny. Nam to wcale nie przeszkadzało, ponieważ na basen chodzimy cały rok, a tu chcieliśmy kąpać się w morzu. Byli też tacy, dla których woda w morzu była za ciepła, więc chodzili do innego pobliskiego hotelu się kąpać.
Tripadvisor