Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Idealna propozycja dla młodych osób poszukujących zabawy i uroków życia nocnego Hersonissos. Położony w samym sercu rozrywkowej miejscowości, oferuje komfortowy pobyt w przyjaznym otoczeniu.
Położenie
Położony jest w centrum jednej z najbardziej popularnych miejscowości wypoczynkowych na Krecie - Hersonissos.
- ok. 200 m od publicznej plaży
- ok. 300 m od najbliższych restauracji, barów i sklepów
- 25 km od lotniska w Heraklionie
Plaża
W odległości około 200 metrów od hotelu znajduje się piaszczysto-żwirowa plaża. Na plaży dostępne są płatne leżaki i parasole.
Baseny
Do dyspozycji Gości znajduje się zewnętrzny basen z wodą słodką oraz taras słoneczny z bezpłatnymi leżakami i parasolami.
Informacje dodatkowe
Bezpłatny internet WiFi w lobby i pokojach. Niektóre udogodnienia i atrakcje mogą wiązać się z dodatkowymi opłatami, być dostępne w ograniczonych godzinach lub sezonowo. Zapoznaj się ze szczegółowymi informacjami dot. wyjazdu zawartymi w opisie oferty.
Hotel mocno średni. Basen bardzo mały, czynny tylko do 19. Napisane jest, że blisko do plaży, tak blisko, ale zapomnieli wspomnieć, że to plaże prywatne z leżakami, które kosztują 15 euro od osoby. Plaży ogólnodostępnych mało i mało miejsca na leżakowanie. Co do jedzenia, myślę że każdy znajdzie coś dla siebie, ale szału nie ma. Bardzo duży minus za brak dostępu do jakichkolwiek napoi poza godzinami posiłków. Po godzinie 22 nie dostaniecie na terenie hotelu głupiej szklanki wody.. Pokoje dość małe. Wieczorem nie było już ciepłej wody.. Sprzątanie było codziennie, ale nie było ono dokładne albo było na zasadzie wymiany ręczników i wymiany worka na śmieci i tyle. Łazienka bardzo malutka, ani razu nie była sprzątana przez nasze siedem dni pobytu. Jeśli chodzi o pool bar, to jest bardzo mały wybór alkoholi, a jeśli ktoś woli typowe drinki, to tam może sobie o tym pomarzyć. Hotel oceniam bardzo średnio. Na pewno już się tam nie pojawimy. Zapłaciliśmy dość mało, ale nie jest wart nawet tej ceny..
Pobyt uważam za udany, jak dla młodych ludzi jest okej. Jedzenie świeże i dobre, bardzo miła obsługa.
Największa zaleta to lokalizacja i miła obsługa.
Pobyt uważałabym za bardzo udany gdyby nie sprzątaczki. Byliśmy 6 dni w hotelu, a ani razu nie został sprzątnięty nasz pokój , a o czystym ręczniku mogliśmy zapomnieć. Ogólnie gdyby hotel był sprzątany na bieżąco myśle, że mogłabym tam wrócić, ale niestety bród był wszędzie :/
Niestety hotel nie spełnia kryteria do normalnego pobytu na wakacjach. Nie mowię nawet o tym, że pokoi się różnią na stronie internetowej z rzeczywistym pokojem w którym mieszkaliśmy (rozumiem, że na stronie najlepsze, żeby pokazać jaki jest fajny hotel.) Nie wiem od czego zacząć ponieważ wszystko było na tyle brudne, śmierdzące, że nie da się opisać w reklamacji. Zacznę od pokoju : klimatyzacja zepsuta, śmierdzi po uruchomieniu, oraz po 10 min z klimatyzacji kapie woda (mam nagrany filmik, z przyjemnością pokaże Państwu.) Sprzątanie pokoi wyglądało następująco - zmyta podłoga - rozmazana i tyle. Łazienka w pokoju - najbardziej ulubiony temat - nie mowię już o tym, że WC było tak blisko prysznica. W Łazience na tyle śmierdziało, że musieliśmy korzystać z WC kolegów (w załączniku zdjęcia, raczej łazienki nikt nie sprzątał od kilku miesięcy, musieliśmy mieć zamkniętą łazienkę zawsze, żeby tego zapachu nie było w pokoju gdzie śpimy. Prysznic porażka życia - idziesz pod prysznic i masz zalaną podłogę w łazience oraz zalany WC. Papier toaletowy musieliśmy prosić na recepcji ponieważ Pani sprzątaczka nawet nie pomyślała dołożyć po tym jak się skończył. Balkon - ok, lecz nigdy nie sprzątany, tyle piasku z plaży było na balkonie, że myśleliśmy, że za kilka dni u nas będzie prywatna plaża. No i oprócz łazienki jedną z najgorszych rzeczy w hotelu było jedzenie - wszystko było zimnę (to co miało być ciepłe). Warzywa zawsze były wczorajsze lub przedwczorajsze - zepsute pomidory pleśniałe, stare ogórki - pokrojone kilka dni temu/obwietrzone. No i nie do przyjęcia - to zepsuty kurczak, który śmierdział na całą sale, zgłosiliśmy to do administracji, po 5 minutach cały pojemnik był zabrany, były przeprosiny, ale to nie zmienia nic ponieważ w większości osób ten kurczak był już w talerzu. Najpierw nam było powiedziano, że może to dla Państwa nie smakuje a innym tak, na co daliśmy odpowiedź, niech Pani to sprobuję. (każdego z naszej ekipy co dwa dni bolał żołądek.) To nie jest jedyna sytuacja z jedzeniem, po prostu jedzenie zawsze było albo zepsute albo wczorajsze. Desery smakowały tak, niby stały przez tydzień w lodówce. (czasami była dobra balaklava), zielona galaretka smakowała jak płyn do WC nie wiem, jak możliwie coś takiego ugotować). Nie wiem czy mogę tak pisać, ale jeden z obsługi gości (pracownik Hotelu) z którym mieliśmy dobry kontakt powiedział - że nigdy w nie je w hotelu, ponieważ boi się za własne życie. Też ze złych rzeczy - to karaluchy-tarakany. Raczej musi sanepid sprawdzić to miejsce. Stoliki oraz krzesła były brudne oraz klejące. Jeden stolik z naszą kolacją nie był sprzątany dwa dni, dla nas był to szok. Prysznic dla gości obok basenu ma być dla gości - lecz osoba do szpątania spłukiwała tam wiadro oraz mop! No i podsumowując - napewno nie udało mi się napisać wszystkiego co nas spotkało, lecz to co udało się zapamiętać, zdjęcia na stronie internetowej - NIE SĄ ZGODNE Z RZECZYWISTOŚCIĄ (inne leżaki, pokoje, stan hotelu, jedzenie.)
dobra lokalizacja
jedzenie/łazienka/sprzątanie
Po pobycie w hotelu Pela Maria czujemy się zażenowani oraz zniesmaczeni. Oferta niespójna z rzeczywistością.Na zdjęciach wszystko ładnie pięknie wygląda w rzeczywistości poraszka Prawdziwe problemy rozpoczęły się w momencie chęci skorzystania z łazienki która była non stop zalewana przez wodę z prysznica gdyż ten nie posiadał zasłony ani kabiny,brodzik 50/50 cm.Automaty z wodą zostawały wyłączane wieczorem wiec nie mieliśmy picia.Parasol i leżaki na basenie piękne ale tylko na zdjęciu z oferty. Rzeczywistość nie wyglada tak jak w opisie i na zdjęciach.Z trzech gwiazdek jakie posiada hotel góra dwie
Miły rodzinny hotel, do plaży nieco daleko,- trzeba się rozgrzać przed wejściem do wody. Jedzenie mi się podobało. Jest sala by zagrać squash, dla bardzo wytrwałych, bo brak wentylacji, ale za darmo i ocet jest słodki . Barmani znają angielski tak samo kiepsko jak ja, ale polewają spoko). Bar (stołówka) na skałach nad wodą. Obsługa życzliwa. Polecam tym co cenią spokój (tu raczej chodzi mi o lokalizacje, samo miasto jest małe).
Jedzenie, autentyczność, blisko wody, cisza i spokój. Ładny, przytulny pokój, balkoniki, drzewka owocowe prosto na chodnikach. Bardzo ładnie
Lekki smród w łazience i to że akurat u mnie w pokoju toaleta stała naprzeciwko szafki, więc nogi do boku..
Tripadvisor