Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Serdecznie zapraszamy naszych gości do łącznie 31 pokoi. Do dyspozycji gości jest lobby wraz z recepcją z check-out-service. Wi-Fi w pomieszczeniach ogólnodostępnych zapewnia stały dostęp do sieci. Do dyspozycji gości jest restauracja, kawiarnia i bar. W artykuły codziennego użytku możecie Państwo zaopatrzyć się w supermarkecie. W obrębie obiektu znajduje się ogród. Na terenie kurortu znajduje się również sala telewizyjna. Goście przybywający własnym autem skorzystać mogą z parkingu (bezpłatnie). Do pozostałych świadczonych usług należą wypożyczalnia samochodów, transfer hotelowy, serwis pokojowy i pralnia. Istnieje możliwość skorzystania z transportu wahadłowego płatny. Podróżnych preferujących zapoznanie się z okolicą w sposób aktywny ucieszy z pewnością możliwość wypożyczenia rowerów. Wsparciem w sferze biznesowej jest faks.
Położenie
Gouvia, 8 km od lotniska w Corfu, Kapodistrias-CFU. Hotel usytuowany na powierzchni: 1500 m2.
Plaża
80 m od hotelu.
Sport i rekreacja
Oferta sportowo-animacyjna to doskonały pomysł spędzenia wolnego czasu. Ośrodek wczasowy posiada basen i basen otwarty. Położone w cieniu parasoli leżaki idealnie nadają się na chwilę relaksu. Za dodatkową opłatą polecamy rower / rower górski.
Jak na greckie warunki urzekła mnie super czystość w hotelu oraz wyposażenie pokoi-nowe i ładne. Balkon również wyposażony w meble tarasowe, dośc duży. Klimatyzacja w cenie pokoju, w pokoju telewizor, lodówka i czajnik. Otoczenie przyjemne, do morza bardzo blisko.
Hotel czyściutki, ładnie umeblowane pokoje, dziennie sprzątane. Bardzo miły, pomocy i rozmowny personel. Basen zupełnie wystarczający na ilość gości hotelowych. Jedzenie pyszne i bardzo duże porcje obiadowe (przystawka, główne danie i deser)
słabe wi-fi
Gdy czytam opinie typu \\\"horror\\\" albo \\\"słabe jedzenie\\\" lub \\\"chamska obsługa\\\" to się zastanawiam kim trzeba być , żeby takie bzdety pisać. To chyba nasza narodowa przywara - dokopać komuś dla zasady, wbrew faktom, dla sportu. Hotel jest odnowiony, zadbany i czysty, panie z obsługi przemiłe, szefowa kuchni, Aurora podaje gościom wraz z posiłkiem, serce na talerzu. Przez 10 dni pobytu ani razu nie powtórzyło się danie główne i nie jest prawdą że serwowane dania są na \\\"jedno kopyto\\\" , bo jedliśmy i kurczaka i wołowinę i rybę i makarony itd.... Ilość podawanego jedzenia sprawia, że wrócisz z nadwagą :) (chyba, że potrafisz powiedzieć sobie dość). Ktoś napisał \\\"monotonne śniadania\\\" - OK, codziennie to samo. Z tym, że: podają 4 rodzaje pieczywa, do tego rogaliki i ciasteczka z czekoladą lub serem, 4 rodzaje smarowideł typu marmolada, mus owocowy, jogurty, nutella itd., jajko gotowane oraz jajka sadzone z boczkiem, ser żółty, wędliny, 2 rodzaje płatków, oczywiście pomidor, ogórek papryka oliwki ser feta. Popijasz kawą espresso lub herbatą lub ciepłym mlekiem lub kawą rozpuszczalną, sokiem z jabłek lub pomarańczowym (chyba nic nie pominąłem). Więc jeżeli ktoś powie, że miał monotonnie to ma spory bałagan w głowie. Ogólnie to mam wrażenie, że autorzy takich opinii to w domu maślanka i kluchy na obiad a potem \\\"Januszują\\\" i wymagają kawioru i szampana. Jedyny minus dotyczy firmy Grekos: to postawa rezydenta : owszem miły, sympatyczny i kulturalny koleś ale należy pamiętać o tym, że jest tam w pracy i będzie wam wciskał takie wycieczki, z których podejrzewam, że ma działkę. Moja 3- osobowa rodzina dała się nabrać na objazdówkę za 44 Euro od osoby do której należało potem dopłacić po 10 euro za \\\"rejs łódką\\\" oraz skromne 5 euro za zwiedzanie pałacu Sissi. OK, wszystko kosztuje i była mowa o tym przed kupnem wycieczki, tylko, że później pani przewodniczka ci nie przypomni, że trzeba płacić tylko zaprasza do łódek a kasę zbiera kierowca. Podobnie z wyprawą do Lakonese: przez całe pół godziny jazdy serpentyną do góry, pani pilot opowiada o tej wiosce, o uroku ciasnych uliczek i o zaletach kuchni w restauracji w której gotował Robert Makłowicz a po przyjeździe na miejsce oznajmia, że mamy godzinę postoju i jemy obiad. Trudno się oprzeć wrażeniu, że pani siedzi w kieszeni szefa kuchni i dostaje pod stołem działkę. Oczywiście na zapuszczenie się w ciasne uliczki nie ma czasu, można jedynie obejrzeć przepiękne widoki na zatoczki w kształcie serca... Podobnie z wizytą w \\\"fabryce\\\" wyrobów alkoholowych i cukierniczych (nie pamiętam nazwy). W rzeczywistości to ? sklep firmowy, gdzie zostaniecie poczęstowani wariacjami na temat lokalnego przysmaku o nazwie kumkwat i kilkoma kieliszkami lokalnych wódek. Potem jest oczywiście czas na zakupy. Ogólnie odnosisz wrażenie, że jesteś na wycieczce w kraju, i kupujesz garnek lub kołdrę... Do tego wszystkiego pan rezydent powie na przykład, że do Sidari nie warto, bo przereklamowane i widoki są jedynie z hotelu a jechać trzeba zatłoczonym autobusem na stojąco i całą godzinę gdzie w rzeczywistości jest inaczej bo widoki piękne (jedne z piękniejszych na wyspie) a dojazd tam kosztuje 2,8 euro i raczej siedząc. Podobnie sytuacja ma się z Kasiopi. Ale tam Grekos wycieczek nie organizuje więc zniechęcają i to jest moim zdaniem mega nieprofesjonalne.
miła obsługa, czysto, ładnie
nie widzę
Obiadokolacje to plus i minus. Jedzenie smaczne choć nie mamy wyboru spośród np. dwóch dań, więc może być problem jak trafimy na coś czego nie lubimy...
Hotel jest ładny i jak na Grecję dość nowoczesny. Zdecydowany plus za czystość! Basen ok, nigdy nie mieliśmy problemu z leżakami a podróżowaliśmy w 6 osób. Duży plus za bliskość plaży. Można wyjść wieczorem na drinka bo knajpek do wyboru do koloru. Dobra baza wypadowa
Pokoje są dość małe, ale z drugiej strony nie spędzamy w nich przecież aż tyle czasu.
Zamiast spędzić tydzień wakacji z dzieckiem na luzie i w spokoju , zafundowałam sobie i dziecku horror . Bezczelna i arogancka obsługa , pobyt w zagrzybionej norze i mnóstwo stresu. Nigdy więcej !
Nowy , czysty
Obsługa, właściciele
Ogólnie nie poleca tego hotelu. Słabo działające wi-fi. Klatki schodowe jak i korytarze bardzo wąskie a basen tak naprawdę należy do innego hotelu. Sala posiłków jest tak ciasne, że trudno przecisnąć się między stolikami aby dojść do bufetu. Ogólnie nie polecam tego hotelu.
Hotel po kapitalnym remoncie z klimatyzowanymi pokojami.
Największą wadą tego hotelu to wyżywienie, okropne zupy z proszku i niejadalne dania główne. Na owoce podawane na deser można było załapać się tylko w pierwszej godzinie obiadokolacji.
Tripadvisor