W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie:
na wzgórzu, ok. 350 m od centrum BENITSES ze sklepami, barami i restauracjami, ok. 13 km od Korfu; ok. 12 km od portu lotniczego Korfu; przystanek autobusowy przy hotelu (ok. 1,5/Korfu).
Plaża:
Benitses beach, publiczna, żwirkowo-kamienista, łagodne zejście do morza, ok. 50 m od hotelu, przejście przez ulicę, parasole i leżaki płatne (ok. 6 EUR/komplet).
Hotel:
96 pokoi, 1 piętro, 4 budynki, 2 windy w każdym budynku, lobby, recepcja, restauracja główna - dania w formie bufetu, kuchnia międzynarodowa, w restauracji dostępne foteliki dla dzieci i dania wegetariańskie, 2 bary: w lobby, przy basenie; minimarket; centrum konferencyjne dla 100 osób, bezpłatny internet bezprzewodowy; za opłatą: punkt internetowy (na żetony), sejf w recepcji; na terenie hotelu występują różnice poziomów i schody - niepolecany osobom z ograniczeniami ruchowymi; akceptowane karty: Visa, American Express.
Pokój:
Standardowy: 2-os. (możliwość 1 lub 2 dostawek dla dzieci), ok 30 m2, indywidualnie sterowana klimatyzacja, łazienka (wanna lub prysznic, wc; suszarka), bezpłatny internet bezprzewodowy, telewizja satelitarna, polskie programy, telefon, sejf, lodówka; bezpłatne łóżeczko dla dziecka do 2 lat na zamówienie przed przyjazdem; balkon (stolik i krzesełka), frontalny lub boczny widok na morze za dopłata;
Rodzinny: 2-os. (możliwość 2 dostawek), ok. 36 m2, wyposażenie jak w pokoju standardowym; balkon lub taras (stolik i krzesełka), frontalny lub boczny widok na morze; pokój rodzinny na zamówienie, za dopłatą.
Sport i rozrywka:
basen, prostokątny kształt, słodka woda, ok. 200 m2, gł. 0,9-2,4 m, brodzik dla dzieci, słodka woda, ok. 30 m2, gł. ok. 0,4 m, przy basenach bezpłatne parasole, leżaki i ręczniki.
All inclusive:
śniadanie (7.30-10.00), obiad (13.00-15.00), kolacja (19.00-21.00) w formie bufetu w restauracji głównej; przekąski (10.00-12.00), podwieczorek (15.30-18.30) w barze przy basenie; napoje bezalkoholowe i lokalne napoje alkoholowe w wyznaczonych barach (10.00-22.00); wymagane noszenie opasek all inclusive.
bardzo słaby hotel - monotonne posiłki - zdjęcia nie oddają rzeczywistości
Kameralny hotel położony na wzgórzu z przepięknym widokiem na morze oraz roztaczającą się zielenią wokół. Usytuowany pół godziny drogi od lotniska. w pobliżu przystanek autobusowy, z którego łatwo można dostać się do centrum Korfu za niewielkie pieniądze. Pokoje przestronne, ładnie urządzone. Minusem natomiast jest czystość w pokoju. Nam podczas 11-dniowego pobytu wymieniono pościel tylko raz i to dzień przed wyjazdem. Obsługa bardzo mila i sympatyczna. Jezeli chodzi o jedzenie to kazdy wybral cos dla siebie, smaczne. Po obiedzie i kolacji zawsze dostępne różnorodne desery, owoce lub lody. Minusem były natomiast monotonne sniadania, codzien to samo. Co czwartek na terenie hotelu organizowana była impreza z muzyką na żywo. Basen duży, czyszczony codziennie, spora ilość leżaków, czynny do godziny 19. Plaża po drugiej stronie hotelu, jednak bardzo wąska i krótka, kamienisto-żwirowa, więc radzę zabrać ze sobą buty do wody, bo bez nich ani rusz. Ponadto na terenie kompleksu, co duzo osob nie wiedzialo znajdował się basen dla dzieci i basen z 2 zjeżdżalniami bez żadnych dodatkowych oplat.Brak animacji. Bar przy basenie czynny od 10-22. Drinki dobre, bardzo sympatyczny barman. My skorzystaliśmy z wycieczki organizowanej przez biuro podróży na wyspę Paxos i Antipaxos. Przepiękne widoki, które zapierały dech w piersiach, turkusowa i krystalicznie czysta woda. Na Antipaxos płynelismy okolo 3 godzin. Po dopłynięciu kąpiel w wodzie około godziny, a nie 1.5h. Ktoś kto nie umie pływać radzę zabrać ze sobą materac, kółko itp. Wyspa Paxos- podpłynięcie do Błękitnych Grot, następnie czas wolny w Gajos. Wycieczka jak najbardziej udana, jednak zbyt długo na pokładzie statku. Więcej czasu powinno być przeznaczone na kąpiel na Antipaxos, bo to była największa atrakcja.
Położenie, miła i sympatyczna obsługa, blisko lotniska
Czystość w pokojach,monotonne śniadania
Wybierając hotel i czytając opinie mielismy nadzieje ze ktos był bardzo wybredny i dlatego jest tyle negatywnych opini. Caly czas do przylotu mielismy nadzieje ze to miejsce jest fajne. Rozczarowaniw straszne drinki w barze w plastiku jak zule, jedzenie porazka zdjecia z oferty strasznie wyretuszowane i niektorych miejsc np baru ze zdjecia tu nie ma. Wchodzac na plaze na samym wejsciu leza stare pampersy i inne smieci. Pokoj nam sie trafil fajny z balkonem i widokiem na morze ale bez cieplej wody i z zapleśniałą lazienką. Dzwonilismy z reklamacja do itaki, odsylali nas jeden do drugiego a na sam koniec zaproponowali ze nas rozdziela w innych hotelach. Rezydentka pani Paulina jest tu tylko po to zeby wciskac wycieczki i nic wiecej. Na osobnosci sama przyzbala ze ten hotel to porazka. All incluzive - brak. Drinki placimy chyba ze chcemy wodke z cola to jest darmo. Jak sie konczy sniadanie na przekonski daja suchary ze sniadania co zostaly. Obsługa caly czas zla. Z wakacji to sa nasze najgorsze i az sie plakac chce jak wstajemy rano. Atmosfere to tylko ludzie tu ratuja ktorzy tu sabo nam sis fajni trafili.
Zaletami tego hotelu to jest tylko tyle ze jest gdzie spać i chyba tyle....
Wazystko -obsluga szarpiąca gisci udajaca ze nie rozumie - jedzenie tragedia -drinki w plastiki -pokoje -syf - wlosy w jedzeniu -soki i wszystkie napije na pol z wodą - itp...
Trzeba mieć zdrowe podejście do całości. Bilans wychodzi na plus. Nie można się nakręcać na negatywy. Hotel jest stary, wymaga odnowienia, ale ma przepiękne położenie, widoki. Wartością dodaną są przeloty samolotów tuż obok hotelu i plaży. Jest blisko lotniska, jest dobrą bazą wypadową do zwiedzania wyspy. Poza tym nie można mieć wszystkiego. Byliśmy świadkami, jak kilka par w bardzo emocjonalny sposób domagało się od rezydentki zmiany pokoju i otrzymali chyba lepsze. Ale to kosztuje tyle energii, tyle nerwów, że odechciewa się wypoczynku. Przez tydzień można przeżyć nawet z grzybem w łązience, kąpiąc się na siedząco z nogami wystawionymi za mikroskopijny brodzik i śmiejąc się z tych czterech gwiazdek. Na plus była też całą procedura na lotnisku zarowno we Wrocłąwiu, jak i w Korfu. Szybko, sprawnie bez problemów. Wszystko punktualnie.
Hotel pięknie położony w cudownym miejscu. Kwitnące wszędzie rośliny - oleandry, kufliki, kasztanowce, palmy, agawy, róże, figowce, hibiskusy. Dzika plaża przy hotelu, wystarczy zejść po 59 schodach, przejść przez drogę i zejść na plażę. Darmowe leżaki na plaży. Kameralny klimat. Urzekające widoki ze względu na tarasowe usytuowanie. Możliwość obserwacji samolotów, które schodzą do lądowania kilka kilometrów dalej w Korfu. Dobra lokalizacja w stosunku do atrakcji wyspy - wszędzie bliski dojazd (Achillion - 3km, Korfu i grobla - niecałe 10 km, plaże Paleokastrissy - 20km, Kanał Zakochanych - ok. 40 minut), zależy co kogo interesuje. Do Benitses ok. 10 minut spacerkiem, z dala od tłumów turystów i zatłoczonej plaży miejskiej. W naszym pokoju dobrze działała klimatyzacja (nie u wszystkich). Przepiękne widoki z pokoju. Basen nie zatłoczony. Nie trzeba walczyć o leżaki rano. Wszystkie mają parasole i stoliki. Sprzątanie codziennie. Woda w basenie czysta i gorąca, żeby się schłodzić trzeba zejść do morza, ale po południu też tam jest bardzo ciepła. Sprawna procedura wypożyczania samochodów przy pomocy rezydentów, choć cena jest wyższa o 5 euro, niż w broszurze (ubezpieczenie lusterek i szyb) - Tipo, Hunday - 42+5 euro - mają usb do ładowania telefonu. Nawigacja w komórce pozwala dojechać do każdego miejsca na wyspie bez pakowania się w wycieczki biura podróży. Sporo wycieczek dla chętnych z interesującymi przewodnikami. Co komu odpowiada.
Zakwaterowanie po przylocie to nieporozumienie - w hotelu byliśmy o 8 rana, a pokoje dostaliśmy ok. 14 00, ponieważ nie były przygotowane na nasz przyjazd, a może były jeszcze zajęte. Na szczęście mogliśmy od razu zjeść śniadanie, bagaże zostawiliśmy w malutkim pokoiku przy recepcji i poszliśmy odsypiać nieprzespaną noc na plaży - dobrze, że były tam leżaki, ale trzeba mieć swój parasol. Wykwaterowanie też do bani ? bo turyści z Wrocławia musieli opuszczać hotel o 4 45, a np. goście z Poznania ? o 11 00, nie mówiąc o Katowicach ? 14 00. Nauczka na przyszły rok. Standard hotelu zawyżony ? 4* w Itace, a ponoć u Greków 5*! Lata świetności hotelu dawno minęły. Łazienki błagają o remont. Grzyb na kafelkach, brodzik dla karła (o wymiarach 70x70cm), pleśniejąca zasłonka, którą najlepiej zdjąć. Wybijająca woda na środku po krótkim prysznicu. Brak drugiego lustra, brak lampek nocnych przy łóżku. Po wejściu czuć zapach starości (stary tapczan), choć nowy materac na łóżku. Mnie tego nie brakowało - ale nie było opasek all inclusive, więc każdy z ulicy mógł zamieszkać i stołować się w hotelu. Jeden wesoły kelner, a reszta pracuje za karę. W czasie posiłku widzieliśmy kłótnię między personelem. Brak jedzenia między głównymi posiłkami. Jeśli chodzi o wyżywienie ? nie chodzi się głodnym, ale wybór taki sobie. Najlepiej jeść świeże warzywa i owoce. Mały wybór słodyczy ? tak charakterystyczna dla Greków baklawa była tylko raz i znikała błyskawicznie jak tegoroczny deszcz. W TV kilka greckich i niemieckich kanałów. Akurat kończył się Tour de France ? dla męża priorytet. Na terenie hotelu są miejsca składowania starych, zużytch sprzętów albo elementów betonowych.
Widoki .spokuj i ladnie zaprojektowany hotel. To wszystko co mozna pozytywnie o nim napisac reszta na minus-jedzenie.bar. wolny czas w hotelu to porazka
Położenie
Jedzenie i brak baru jak w opcji all