W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Tylko 50 m do publicznej, żwirkowo-kamienistej plaży z łagodnym zejściem do morza.
Atrakcyjne położenie: na wzgórzu, w centrum miejscowości Benitses, ok. 13 km od miasta Korfu.
Basen z pięknym, panoramicznym widokiem na morze i wybrzeże.
Zielone wzgórza i oliwne gaje otoczone błękitnym morzem
bardzo słaby hotel - monotonne posiłki - zdjęcia nie oddają rzeczywistości
Kameralny hotel położony na wzgórzu z przepięknym widokiem na morze oraz roztaczającą się zielenią wokół. Usytuowany pół godziny drogi od lotniska. w pobliżu przystanek autobusowy, z którego łatwo można dostać się do centrum Korfu za niewielkie pieniądze. Pokoje przestronne, ładnie urządzone. Minusem natomiast jest czystość w pokoju. Nam podczas 11-dniowego pobytu wymieniono pościel tylko raz i to dzień przed wyjazdem. Obsługa bardzo mila i sympatyczna. Jezeli chodzi o jedzenie to kazdy wybral cos dla siebie, smaczne. Po obiedzie i kolacji zawsze dostępne różnorodne desery, owoce lub lody. Minusem były natomiast monotonne sniadania, codzien to samo. Co czwartek na terenie hotelu organizowana była impreza z muzyką na żywo. Basen duży, czyszczony codziennie, spora ilość leżaków, czynny do godziny 19. Plaża po drugiej stronie hotelu, jednak bardzo wąska i krótka, kamienisto-żwirowa, więc radzę zabrać ze sobą buty do wody, bo bez nich ani rusz. Ponadto na terenie kompleksu, co duzo osob nie wiedzialo znajdował się basen dla dzieci i basen z 2 zjeżdżalniami bez żadnych dodatkowych oplat.Brak animacji. Bar przy basenie czynny od 10-22. Drinki dobre, bardzo sympatyczny barman. My skorzystaliśmy z wycieczki organizowanej przez biuro podróży na wyspę Paxos i Antipaxos. Przepiękne widoki, które zapierały dech w piersiach, turkusowa i krystalicznie czysta woda. Na Antipaxos płynelismy okolo 3 godzin. Po dopłynięciu kąpiel w wodzie około godziny, a nie 1.5h. Ktoś kto nie umie pływać radzę zabrać ze sobą materac, kółko itp. Wyspa Paxos- podpłynięcie do Błękitnych Grot, następnie czas wolny w Gajos. Wycieczka jak najbardziej udana, jednak zbyt długo na pokładzie statku. Więcej czasu powinno być przeznaczone na kąpiel na Antipaxos, bo to była największa atrakcja.
Położenie, miła i sympatyczna obsługa, blisko lotniska
Czystość w pokojach,monotonne śniadania
Wybierając hotel i czytając opinie mielismy nadzieje ze ktos był bardzo wybredny i dlatego jest tyle negatywnych opini. Caly czas do przylotu mielismy nadzieje ze to miejsce jest fajne. Rozczarowaniw straszne drinki w barze w plastiku jak zule, jedzenie porazka zdjecia z oferty strasznie wyretuszowane i niektorych miejsc np baru ze zdjecia tu nie ma. Wchodzac na plaze na samym wejsciu leza stare pampersy i inne smieci. Pokoj nam sie trafil fajny z balkonem i widokiem na morze ale bez cieplej wody i z zapleśniałą lazienką. Dzwonilismy z reklamacja do itaki, odsylali nas jeden do drugiego a na sam koniec zaproponowali ze nas rozdziela w innych hotelach. Rezydentka pani Paulina jest tu tylko po to zeby wciskac wycieczki i nic wiecej. Na osobnosci sama przyzbala ze ten hotel to porazka. All incluzive - brak. Drinki placimy chyba ze chcemy wodke z cola to jest darmo. Jak sie konczy sniadanie na przekonski daja suchary ze sniadania co zostaly. Obsługa caly czas zla. Z wakacji to sa nasze najgorsze i az sie plakac chce jak wstajemy rano. Atmosfere to tylko ludzie tu ratuja ktorzy tu sabo nam sis fajni trafili.
Zaletami tego hotelu to jest tylko tyle ze jest gdzie spać i chyba tyle....
Wazystko -obsluga szarpiąca gisci udajaca ze nie rozumie - jedzenie tragedia -drinki w plastiki -pokoje -syf - wlosy w jedzeniu -soki i wszystkie napije na pol z wodą - itp...
Trzeba mieć zdrowe podejście do całości. Bilans wychodzi na plus. Nie można się nakręcać na negatywy. Hotel jest stary, wymaga odnowienia, ale ma przepiękne położenie, widoki. Wartością dodaną są przeloty samolotów tuż obok hotelu i plaży. Jest blisko lotniska, jest dobrą bazą wypadową do zwiedzania wyspy. Poza tym nie można mieć wszystkiego. Byliśmy świadkami, jak kilka par w bardzo emocjonalny sposób domagało się od rezydentki zmiany pokoju i otrzymali chyba lepsze. Ale to kosztuje tyle energii, tyle nerwów, że odechciewa się wypoczynku. Przez tydzień można przeżyć nawet z grzybem w łązience, kąpiąc się na siedząco z nogami wystawionymi za mikroskopijny brodzik i śmiejąc się z tych czterech gwiazdek. Na plus była też całą procedura na lotnisku zarowno we Wrocłąwiu, jak i w Korfu. Szybko, sprawnie bez problemów. Wszystko punktualnie.
Hotel pięknie położony w cudownym miejscu. Kwitnące wszędzie rośliny - oleandry, kufliki, kasztanowce, palmy, agawy, róże, figowce, hibiskusy. Dzika plaża przy hotelu, wystarczy zejść po 59 schodach, przejść przez drogę i zejść na plażę. Darmowe leżaki na plaży. Kameralny klimat. Urzekające widoki ze względu na tarasowe usytuowanie. Możliwość obserwacji samolotów, które schodzą do lądowania kilka kilometrów dalej w Korfu. Dobra lokalizacja w stosunku do atrakcji wyspy - wszędzie bliski dojazd (Achillion - 3km, Korfu i grobla - niecałe 10 km, plaże Paleokastrissy - 20km, Kanał Zakochanych - ok. 40 minut), zależy co kogo interesuje. Do Benitses ok. 10 minut spacerkiem, z dala od tłumów turystów i zatłoczonej plaży miejskiej. W naszym pokoju dobrze działała klimatyzacja (nie u wszystkich). Przepiękne widoki z pokoju. Basen nie zatłoczony. Nie trzeba walczyć o leżaki rano. Wszystkie mają parasole i stoliki. Sprzątanie codziennie. Woda w basenie czysta i gorąca, żeby się schłodzić trzeba zejść do morza, ale po południu też tam jest bardzo ciepła. Sprawna procedura wypożyczania samochodów przy pomocy rezydentów, choć cena jest wyższa o 5 euro, niż w broszurze (ubezpieczenie lusterek i szyb) - Tipo, Hunday - 42+5 euro - mają usb do ładowania telefonu. Nawigacja w komórce pozwala dojechać do każdego miejsca na wyspie bez pakowania się w wycieczki biura podróży. Sporo wycieczek dla chętnych z interesującymi przewodnikami. Co komu odpowiada.
Zakwaterowanie po przylocie to nieporozumienie - w hotelu byliśmy o 8 rana, a pokoje dostaliśmy ok. 14 00, ponieważ nie były przygotowane na nasz przyjazd, a może były jeszcze zajęte. Na szczęście mogliśmy od razu zjeść śniadanie, bagaże zostawiliśmy w malutkim pokoiku przy recepcji i poszliśmy odsypiać nieprzespaną noc na plaży - dobrze, że były tam leżaki, ale trzeba mieć swój parasol. Wykwaterowanie też do bani ? bo turyści z Wrocławia musieli opuszczać hotel o 4 45, a np. goście z Poznania ? o 11 00, nie mówiąc o Katowicach ? 14 00. Nauczka na przyszły rok. Standard hotelu zawyżony ? 4* w Itace, a ponoć u Greków 5*! Lata świetności hotelu dawno minęły. Łazienki błagają o remont. Grzyb na kafelkach, brodzik dla karła (o wymiarach 70x70cm), pleśniejąca zasłonka, którą najlepiej zdjąć. Wybijająca woda na środku po krótkim prysznicu. Brak drugiego lustra, brak lampek nocnych przy łóżku. Po wejściu czuć zapach starości (stary tapczan), choć nowy materac na łóżku. Mnie tego nie brakowało - ale nie było opasek all inclusive, więc każdy z ulicy mógł zamieszkać i stołować się w hotelu. Jeden wesoły kelner, a reszta pracuje za karę. W czasie posiłku widzieliśmy kłótnię między personelem. Brak jedzenia między głównymi posiłkami. Jeśli chodzi o wyżywienie ? nie chodzi się głodnym, ale wybór taki sobie. Najlepiej jeść świeże warzywa i owoce. Mały wybór słodyczy ? tak charakterystyczna dla Greków baklawa była tylko raz i znikała błyskawicznie jak tegoroczny deszcz. W TV kilka greckich i niemieckich kanałów. Akurat kończył się Tour de France ? dla męża priorytet. Na terenie hotelu są miejsca składowania starych, zużytch sprzętów albo elementów betonowych.
Widoki .spokuj i ladnie zaprojektowany hotel. To wszystko co mozna pozytywnie o nim napisac reszta na minus-jedzenie.bar. wolny czas w hotelu to porazka
Położenie
Jedzenie i brak baru jak w opcji all
Bardzo niemila obsluga hotelowa,szef restauracji niegrzeczny,personel niezadowolony,ciagle zla atmosfera w restauracji,w barze,wszystko wykonywane na sile,turysci ciagle upominani ze cos nie tak robia,jedzenie bardzo ubogie,naczynia w barze irestauracji brudne!!!!kubki w barze tylko przeplukiwane,feee!
Polozenie
Bardzo zaniedbane pokoje,plesn,wszystko wymaga remontu,rozsypuje sie ,grzyb w kazdym kacie
Zacznę od tego: NIE POLECAM tego hotelu!!! Jedzenie bardzo średnie, zazwyczaj na śniadanie, obiad, kolacje jedliśmy frytki i arbuza. Co chwile czegoś brakuje. Brak wina, piwa, lodów, jedzenia!!! Rada dla przyszłych gości przychodźcie w punkt śniadanie, obiad, kolacja bo później nie będzie co zjeść ? nie donoszą jedzenia. Właściciel arogancki zwraca uwagę gościom. Obserwuję ich na stołówce co jest stresujące. Przekąski buhaahah. Arbuz jakaś babka i kanapki (chleb tostowy z serem) oczywiście wystarczało dla paru osób. Nie byłabym rozczarowana gdybym był poinformowany, że to hotel 2-3 gwiazdkowy, a nie 4. Napoje podawane w plastikowych kubkach. Dostępny jeden bar do godziny 22:00 i ani minuty dłużej. Baaaaaardzo oszczędne drinki. Już w pierwszym dniu pobytu poinformowano nas, że koniak, whisky i uwaga soki nie są w cenie All Inclusive . Sprzątanie ? czasem nie zauważałam, że ktoś w ogóle był. Bywały takie dni, że śmierci były nie wyniesione. Ręczniki raz zmienione na 7 dni. Człowiek zbiera cały rok na wakacje, a tu takie rozczarowanie. Plaża hotelu nie posprzątana, kamienista, bardzo wąska. Zdjęcia MOCNO oszukane!!!. Hotel na zdjęciu wygląda bajecznie! Jedyne co to piękne widoki. Szum morza. Na plus to towarzystwo kulturalnych Polaków, miła obsługa kelnerów, bliskość do miasta Benites.
położenie, piękne widoki,
Standard hotelu, obsługa,jedzenie
W hotelu nie było nic prócz zapewnionego noclegu i bylejakich posilków( na pewno nie poziomie hotelu 4-gwiazdkowego) , to że ten pobyt mogę zaliczyć do udanych, było naszą zasługą oczywiście z nakładem sporych środków finansowych , chociaż mieliśmy opcję all inclusive. Nie polecam, obsługa traktowała gości jak natrętnych intruzów ...
piękne położenie, blisko lotniska
arogancka obsługa, monnotonne , a czasem nieświeże jedzenie, przerażaąca łazienka
Bylismy w tym hotelu jako pierwsza tura sezonu 2017, wiec teoretycznie wszystko sie rozkrecalo a w reczywistosci obsluga pracujaca pelna para (okazalo sie ze w tym roku czyli 2017 caly personel hotelu zostal wymieniony). Szerze mowiac bylismy mile zaskoczeni od zameldowania przez oblsuge na posilkach na room service konczac. Fajne polozenie niby lekko na uboczu ale do miasteczka benites jest jakies 10min spaceru gdzie mamy tawerny sklepy i wypozyczalnie samochodow. Do starego miasta jest troszke dalej ale smialo mozna sobie podjechac autobusem. Ogolnie hotel oceniam bardzo pozytywnie, jest to klasyczny raczej kamerlany hotel. Spory basen z widokiem na morze, rastauracja hotelowa rowniez z widokiem na morze. Dobre jedzenie niczego nie brakowalo. Polecamy
-obsługa -jedzenie -polozenie -bliskosc do plazy -klima w cenie pokoju -wfi fi za darmo nawet na plazy
Nie wiem skąd wzięły się wszystkie negatywy na temat ręczników w pokojach itp. Wystarczy przeczytać informację, które są zamieszczone w pokojach, " chcesz czysty ręcznik to zostaw brudny na podłodze", pokoje sprzatane codziennie, co dwa dni świeża pościel, jestem w pokoju A 203 i wi-fi działa bez zarzutów. Podchodzę po nowe napoje co 15-20 minut, zawsze biorę dla siebie i żony i nikt nigdy uwagi mi nie zwrócił ani nawet krzywo nie spojrzał, ba muszę powiedzieć że barmani uśmiechnięci i serdeczni. Prawda jednak, że soki nie wchodzą w skład opcji all inclusive w barze przy basenie, ale do śniadania obiadu i kolacji w restauracji nie ma żadnego problemu. Jedzenia do oporu, nie wiem jak było w czerwcu ale teraz co chwila donoszą. Nie będę się więcej rozpisywał ale jak ktoś chcę to i dziurę w całym znajdzie. Ja z żoną ogólnie polecamy i jesteśmy zadowoleni. Wrócił bym tu. Pozdrawiam
Widok, klimatyzacja, wi-fi, mała odległość do plaży, miła obsługa
Duża ilość schodów, mało urozmaicone jedzenie i trunki w barze.
Wakacje spędziłam w hotelu Grande Mare & Wellness 4* na Korfu , Biuro z premedytacją zawyżyło standard hotelu , z 4-gwiazdowego zrobił się 2-gwiazdkowy . Pieniądze ,które wpłaciliśmy za wczasy all inclusive okazały się totalna porażka ,nie można było liczyć na komfortowy wypoczynek od początku do końca pobytu . Jedzenie monotonne ,ciągle to samo i widać było że po południu podają na ciepło to, co rano nie zeszło na zimno,oczywiście restauracja była otwierana w godzinach wyznaczonych przez szefa kuchni ,a nie planowo tak jak pisało w informacji. Internet nie działał ,5 kanałów w tv ,brak baterii do pilota,o łazience to juz nie wspominam-TRAGEDIA!!! Na stronie nie zaznaczono, iż leżaki na plaży są płatne ,ręczników do basenu nie było,musiałam na mieście zakupić , a przekąski w barze to chleb i arbuz. Dodatkowo w pokoju mieliśmy 1 ręcznik na 2 osoby. Niechlujstwo i niedoróbki wszędzie, gdzie nie spojrzeć -hotel do remontu !! Na balkon to sprzątaczka nawet nie zajrzała . Czy ktoś z ITAKI widział ten hotel???Powinni się wstydzić ,ze maja taki obiekt w ofercie. Oszukują i naciągają ludzi. Czuję się zażenowana i poirytowana ,że zapłaciłam taka kasę za tak beznadziejny hotel ! Ps. nie było żadnych dyskotek czy nawet klubów gdzie można by było sobie posiedzieć wieczorem , o 23 ostatni autobus do hotelu ,wiec zostaje tylko siedzenie w pokoju ze znajomymi .
widok
Hotel zasługuje maksymalnie na dwie gwiazdki, obsługa hotelowa musi się jeszcze wiele nauczyć, wyżywienie mało urozmaicone i strasznie monotonne (poczynając od śniadań poprzez obiady i kolacje kończąc na napojach oraz alkoholach), pokoje bardzo małe (w ofercie biura jest np. tv- którego w rzeczywistości nie ma- na koniec pobytu, po żmudnej i długiej walce zostaliśmy fizycznie bez telewizora w pokoju), łazienki zagrzybione, dawno nie odnawiane, brak poduszki do spania (po czterech dniach \"upominania i proszenia się o swoje\" wreszcie się znalazła), brak mydeł do mycia- co jest standardem w hotelach o czterech gwiazdkach, brak wolnego dostępu do butelkowej wody pitnej (przy temperaturze powietrza 35 stopni!). Nie polecam nikomu tego hotelu oraz biura podróży ITAKA, ponieważ zostaliśmy przez nich oszukani, zapłaciliśmy bardzo duże pieniądze za hotel kategorii 4 oraz wspaniały wypoczynek, niestety nie otrzymaliśmy tego od ITAKI. NIE POLECAM!!!!
tylko położenie
obsługa hotelowa, wyżywienie, usterki techniczne hotelu
Hotel mały, zdjęcia na portalu podrasowane, plaża kamienista ( kamienie otoczki średnica ok 2-3 cm) opis hotelu niezgodny ze stanem faktycznym, tylko jeden bar przy basenie. Kelner leje alkohol na 1 cm , często brakowało piwa, przekąski to kawałki pizzy i to niecodziennie, kanapki oraz arbuz i babka. Podczas pobytu dowiedzieliśmy się że soki w barze przy basenie nie są już w opcji all, jak również koniak czy brendy została tylko wódka i jakiś pomarańczowy kompot oraz piwo i wino żadnych drinków. Pokoje codziennie sprzątane tylko z wymianą rzeczników był problem. Basen dla dzieci w ohydnym otoczeniu brudny nie do kąpieli, placu zabaw brak, na stołówce czysto, plaża mała bez możliwości przejścia dalej w obu kierunkach, brudna. Hotel nie przygotowany na turystów. Ogólne wrażenie bardzo średnie na pewno tam nie wrócę.
Widok na morze z pokoju ,czyste pokoje , obsługa
Bar all tylko jeden przy basenie,przekąski, plaża
Ogólne wrażenia są bardzo średnie. Do samych pokoi i obsługi nie mogę mieć zarzutów, jednak spokojnie można stwierdzić, że ten hotel na pewno nie zasługuje na 4-5 gwiazdek (2 max 3). Przed wykupieniem opcji all inclusive warto dowiedzieć się czy faktycznie możemy mówić o takim pobycie. W trakcie pobytu z opcji all inclusive nagle wyłączono soki (nikt nie wie dlaczego), ilość napoi była kontrolowana (mężowi zwrócono uwagę że 3 raz stanął w kolejce po małe piwo w ciągu całego dnia), jedzenie było baaaardzo średnie. Nie ma mowy tu nawet o jednym typowo lokalnym posiłku. Większość gości jadła zazwyczaj warzywa, owoce, ser feta i frytki. Pozostałe posiłki były praktycznie niesmaczne - wszystko tłuste i niezwiązane z kuchnią grecką. Można powiedzieć, że przygotowywane najtańszym kosztem. Podsumowując - do hotelu nie wróciłabym drugi raz. Lokalizacja to główny atut.
Bliska odległość do plaży. Bardzo dobre połączenie do Korfu z którego można dostać się Green Busami w wiele zakątków Wyspy. Darmowa klimatyzacja, wi-fi (ale działające głównie w restauracji i recepcji, w pokojach nie było zasięgu). Bardzo sympatyczna obsługa. Piękny widok na wschód słońca i księżyca - zarówno z balkonów/tarasów jak i z restauracji.
Bardzo słaba kuchnia. Brak podpisów pod posiłkami tak jak powinno być w każdej porządnej restauracji. Naprawdę ciężko było domyślić się co się je, z tego powodu większość gości sięgała po owoce i warzywa, które bardzo szybko znikały.
Zacznę od tego: NIE POLECAM tego hotelu!!! Jedzenie bardzo średnie, zazwyczaj na śniadanie, obiad, kolacje jedliśmy frytki i arbuza. Co chwile czegoś brakuje. Brak wina, piwa, lodów, jedzenia!!! Rada dla przyszłych gości przychodźcie w punkt śniadanie, obiad, kolacja bo później nie będzie co zjeść ? nie donoszą jedzenia. Właściciel arogancki zwraca uwagę gościom. Obserwuję ich na stołówce co jest stresujące. Przekąski buhaahah. Arbuz jakaś babka i kanapki. Nie byłabym rozczarowana gdybym był poinformowany, że to hotel 2-3 gwiazdkowy, a nie 4-5. Napoje podawane w plastikowych kubkach. Dostępny jeden bar do godziny 22:00 i ani minuty dłużej. Jeden z barmanów zachowywał się jakby tam był za karę. Puszczał muzykę do snu. Baaaaaardzo oszczędne drinki. Oczywiście co chwilę brakowało soku i piwa. W połowie pobytu poinformowano nas, że koniak, whisky i uwaga soki nie są w cenie All Inclusive ?. Dla mnie to jest jakieś oszustwo. Pokoje hm dla inwalidów ? łóżko jak w szpitalu na kółkach, ale klimatyzacja działała bez zarzutów. Sprzątanie ? czasem nie zauważałam, że ktoś w ogóle był. Bywały takie dni, że śmierci były nie wyniesione. Ręczniki raz zmienione na 7 dni. Człowiek zbiera cały rok na wakacje, a tu takie rozczarowanie. Plaża hotelu nie posprzątana, kamienista, bardzo wąska. Zdjęcia MOCNO oszukane!!!. Hotel na zdjęciu wygląda bajecznie! Brak animacji. Żadnej rozrywki dla dzieci jak było opisane w ofercie. Jedyne co to piękne widoki. Szum morza. Na plus to towarzystwo kulturalnych Polaków, miła obsługa kelnerów, bliskość do miasta Benites. NIE WRÓCE TAM NIGDY!!!
Towarzystwo Polaków Bliskość miasta Benites Piękny widok z hotelu
Zdecydowanie za dużo!!! Itako wycofaj ofertę tego hotelu, bo tracisz klientów!
Ogółem ad. lokalizacji i hotelu: piękne widoki, wspaniała pogoda, sprawne połączenie z miastem (linia nr 6 jeździ tam praktycznie co 40 min, bilet 2,3 euro u kierowcy - polecam podjechać), Do samego centum Benites 10 min na pieszo. Zejście na plaże dość niebezpieczne, a sama plaża dzika, nieduża. Skorzystaliśmy z objazdowej wycieczki po wyspie, nieco męcząca- jednak warto ponieważ hotel nie zagwarantował absolutnie żadnych rozrywek łącznie z brakiem opcji obejrzenia meczu polskiej reprezentacji na Euro 2016, nawet przy recepcji. To wszystko jednak zintegrowało gości i udaliśmy się wspólnie do jednej z Tawern w Benites by mecz obejrzeć. W dniu którym byliśmy na wycieczce zabrakło wódki i piwa. Zresztą piwa brakowało codziennie. Do dyspozycji został kumkwat, ouzo, tsipouro. Menager był głuchy na prośby gości, w końcupo kilku godzinach udostępniono im gin i whisky. Można było odczuć, że barmani mocno kontrolują spożywane napoje. W którymś momencie pojawił się napis mówiący o tym, że ? jak wypijesz napój - dopiero potem dostaniesz następny?. To bardzo nie na miejscu nie móc wziąć drinka dla partnera czy dla osób towarzyszących.. bo przecież za to w sumie zapłaciliśmy.. ale ?one person-one drink!?i basta, bo tak rozporządził menager. Brak jakichkolwiek atrakcji dla dzieci poza brudnym brodzikiem. Posiłki: w porządku, ale brak dań regionalnych, co dzień liczyliśmy na to że może jednak pojawi się chociaż ryba w panierce. Niestety nie było. Jeszcze na początku pobytu były zielone oliwki, później już nie widziałam. Feta, warzywa, owoce- pod dostatkiem. Mięso- w miarę ok. Niemniej potrawy niepodpisane. Z ciekawości próbowałam, ale często okazywało się, że nie warto było wkładać na talerz potraw o wyglądzie lasagne a smaku niewiadomo czego ( na pewno nie musaka). Desery ok.- głownie galaretki, ciasta typy balava oraz inne i lody. Napoje ok.- bardzo słodkie. Polecam wina. Hotel polecam osobom bardzo lubiącym spokój bądź nastawionym na zwiedzanie.
Piękne widoki, sympatyczna obsługa. Bezpłatna klimatyzacja i sejf, wielki taras. Nam zmieniano ręczniki praktycznie co dzień, niektórzy goście mieli te same przez cały pobyt.
Hotel sprawiał wrażenie nieprzygotowanego na sezon, wydzielanie drinków w all inclusive. Basen do godz.20-ej. Brak jakiejkolwiek atrakcji typu wieczór grecki.
W ubiegłym roku bylismy z dzieckiem w tym hotelu. To były najgorsze nasze wakacje. Błagam Was nie wybierajcie tego hotelu a wakacje.pl nie powinny nawet go proponować. Jedzenie tłuste okropne. Cały pobyt bolały nas żołądki a dziecko miało biegunkę. Ciągle brakowało napojów, piwa. Jedzenie wstrętne stare i tłuste. W ofercie miał być plac zabaw a jak dojechaliśmy to okazało się ze jest rozebrany i nie istnieje. W brodziku dla dzieci pływały papiery i butelki. Wszyscy goście byli załamani, że trafili do takiego syfu. Hotel zaslugiwal może na 1 gwiazdkę. Naprawdę ten hotel to ruina. Nie dajcie się nab3
Nie ma zalet.
Jedzenie, czystosc
Byliśmy we wrześniu. Stosunek ceny do oczekiwania - rewelacja. Wiadomo, hotel 4*, ale śmiało można dać uczciwe 3. Pięknie położony, jedzenie ok. Jako baza wypadowa jak najbardziej. Chociaż chcieliśmy zobaczyć więcej, pogoda zachęcała do pozostania przy basenie.
polożenie
plaża
Moje preferencje wakacyjne to: "święty spokój" czyli cisza, przy plaży, maksymalnie do 1,5 km od jakiejś miejscowości z barami, restauracjami oraz sklepami, możliwość zwiedzania. W zasadzie gdyby nie hałas z ulicy i samolotów oraz przejście przez ulicę na plażę z adrenaliną to pobyt w hotelu uznałabym za bardzo dobry.
Wszystkie balkony/tarasy zwrócone na morze z widokiem na góry Grecji kontynentalnej oraz wschody słońca i księżyca. Przemiła i uczynna obsługa hotelowa. Pokoje czyste i wystarczająco umeblowane. W pokoju trzy gniazda elektryczne i jedno w łazience. Blisko plaży z leżakami i stoliczkami hotelowymi gratis. Jedzenie bardzo dobre i w wystarczających dla wszystkich ilościach. Dla dzieci brodzik oraz plac zabaw. Blisko Benitses oraz Kerkiry. Do Benitses chodzi się pieszo, a do Kerkiry jedzie podmiejskim autobusem nr 6 Blue Line.
Plaża - do plaży przechodzi się przez szalenie ruchliwą ulicę, gdzie widoczność z prawej i lewej strony ograniczona jest zakrętami. W hotelu słychać hałas startujących i lądujących samolotów, ponieważ podchodzą tam już do lądowania, a przy starcie nabierają dopiero wysokości.