W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel:
Kameralny, ekonomicznyhotel oferujący łącznie 26 pokoi rozlokowanych w 1-piętrowym pawilonie (wszystkie pokoje z widokiem na ocean). Cicha i spokojna atmosfera hotelu sprawiają, że jest on doskonałym miejscem na relaksujący wypoczynek. Stanowi również idealną bazę wypadową do zwiedzania reszty kraju.
Lokalizacja:
Do pobliskiej miejscowościKololi (okolice hotelu Senegambia)kilkanaście minut spacerem. Znajdziemy tam restauracje, bary, liczne sklepy i stragany z pamiątkami. Niedaleko hotelu znajduje się Park Narodowy Bijilo, zamieszkiwany przez małpy, wiele gatunków ptaków i kameleony.
Zakwaterowanie:
Pokój typu standard: skromny, dwuosobowy z możliwością jednej dostawki dla osoby dorosłej lub dla dziecka, z łazienką (prysznic, WC). Wyposażony w sejf (dodatkowo płatny - ok. 3 EUR/dzień), klimatyzację (dodatkowo płatna - ok. 5 EUR/dzień), balkon lub taras z widokiem na ocean.
Wyposażenie i usługi hotelu:
Recepcja czynna 24h/dobę,bezpłatne wi-fiw lobby,mała restauracja, bar przy basenie i bar w lobby, ogród, taras słoneczny, bezpłatnie leżaki i parasole przy basenie.
Sport i rekreacja:
Bezpłatnie: basen zewnętrzny z wydzieloną częścią dla dzieci.
Odpłatnie: masaż, sporty wodne na plaży.
Wyżywienie:
HB: śniadania oraz obiadokolacje w formie bufetu w restauracji głównej. Napoje do obiadokolacji dodatkowo płatne.
Pobyt był od 22XII.2017 do 5.I. 2018. Bardzo źle się odpoczywało w takich warunkach jakie opisałem.. Wygląda na to, że nikt z pracowników Rainbow nie sprawdził stanu pokoju i jakości obsługi. Wyjeżdżałem z ulgą. Już nigdy więcej wakacje z Rainbow. Nawet tylko 3 gwiazdki do czegoś zobowiązują. Wykupione wycieczki (poza ciągłą niepewnością co do terminu) były dobrze zorganizowane.
ładnie położony, ładny ogród, bardzo spokojnie
Wyposażenie b. skromne, pokoje zaniedbane, mnóstwo drobnych usterek. Sprzątanie i wymiana ręczników tylko na wyraźną, kilkukrotnie powtórzoną prośbę. Na tarasie jedno, zdezelowane krzesło i kubeł po farbie jako siedzisko. Jedzenie bardzo monotonne, letnie lub zimne frytki i ziemniaki, wydzielane ilości. Braki w napojach, przez 4 dni nie było wody mineralnej. Wino tylko 3 razy podczas 14 dniowego pobytu. Obsługa przy barze bardzo niesympatyczna. Goście \"nie Polacy\" byli w znacznie lepszej sytuacji. Rezydentka nie starała się pomóc.
Hotel ten to hotel przetrwania albo wszystko na opak. Kadra hotelu kompletnie nie wie jak prowadzi się hotel. Rainbow zrobił wielki biznes kupując ziemię i remontując ten budynek, ale pozostałe rzeczy przerzucił na hotel, niech on martwi się. Tylko, że Gambijczycy to ludzie, którzy żyją cały czas na rezerwie, czyli jak najtaniej kupić, zrobić szybko i to co zostaje to ich zarobek. Biały człowiek to dla nich kasa....
Blisko plaży, możliwość dojścia nią do innych hoteli np. Senegambii
Wielka katastrofa, ALL to wielkie przegięcie. Brak często prądu, jedzenia , napoji w tym alkoholu. Na wszystko trzeba było czekać nawet 1,5 godz.
Nie wymagam wiele ale niestety muszę się zgodzić z większością opinii. Położenie hotelu tuż przy szerokiej plaży to jego wielka zaleta, jednakże bezpłatne parasole w opisie oferty - to 5 czy 6 sztuk parasoli, które trzeba zajmować już rano. Opcja All to nieporozumienie czy wręcz oszustwo. Nie będę się rozpisywać, gdyż już dokładnie to opisali moi przedmówcy. Śniadania to bagietka, żółty ser, mortadela, zielona papryka, cebula, omlet lub jajka na twardo - sztuk 1 lub 2 - przynoszone przez kelnera. Lunch to bułka z jakimś wsadem + kilka frytek, lub makaron i 2 łyżki sosu bolognese. Żenujące wydzielanie posiłków podczas kolacji przez czarnoskórą właścicielkę hotelu, stanie w kolejce z talerzem w ręku po kolację - chyba nie tak wyglądają standardy opcji All. Obsługa w recepcji nie przejmuje się gośćmi i jest zajęta głośnymi rozmowami ze sobą. Gość to intruz. Córka właścicieli pracująca na recepcji to zadufana w sobie, antypatyczna osoba. Czegoś podobnego nie zdarzyło mi się oglądać w żadnym hotelu. Wi Fi jest tylko przy recepcji, zresztą i tak kiepsko działające lub nie działające wcale. W sumie pobyt zaliczam do udanych, ale na posiłki i opcję \"all\" po prostu \"machnęłam ręką\".
totalna masakra bylem z dziewczyną w grudniu 2016 , hotel beznadziejny , pokoje brudne brak wody , pradu , jedzenie monotonne ale to wszystko bylo by do zaakceptowania gdyby nie personel , lowelas jusupha camara z tlusta oblesna mamusia uganiajacy sie za blondsynkami z europy zeby wyrwac sie za wszelka cene z smietnika do europy , wypisujacy wydzwaniajacy z milosciami na fbooku , , to jest masakra jak mozna byc tak oblesnie nachalnym widzac pare a wtykajacego czarny lep w czyjes zycie bioro reinbow powinno sie zastanowic i weryfikowac gdzie wysyla ludzi na odpoczynek czy posyla europejki czarnuchom , postawa rezydentki marty yez pozostawia wiele do rzyczenia , dla mnie pomimo ze zwiedzilem polowe swiata to koszmar natretnych wydzwaniajacych wypisujacych molestujacych czarnych szukajacych wyrwania sie z biedy , taki smierdzacy czarnuch zamiast myc podlogi lepiace sie z brudu czepia sie z pomoca mamusi byle blondynki z europy , a najorsze jest to ze w jednym czasie natretnie wypisuje te same bzdury do wielu kobiet z tym samym tekstem , czy rainbow nie potrafi zweryfikowac z kim zaczyna wspolprace
?WARTO!!! Wspaniały!!!? 4 na 5 punktówZrecenzowano 1 tydzień temu Kochani własnie wróciłem z Gambi miejscowość Bijilo hotel *** \\\"Golden Beach\\\" 16-31.12.2016 r. z rodziną 5 osób. Nie jest to hotel dla snobów, wymagających, ludzi z brakiem uczuć czy empatii, również nie mających pojęcia w jaki rejon chcą podróżować czy odpoczywać to nie jest hotel 5*. Jeżeli ktokolwiek wybiera się w ten region powinien poczytać wszystkie opinie i uśrednić je , przede wszystkim kto i co pisze. Moja opinia jest obiektywna. Najważniejsze, było bardzo czysto czasem ograniczenia w dostawie wody 2 x nocą brak dostawy energii elek. Jest to Afryka zachodnia zdawać sobie trzeba sprawę ze zabezpieczenia każdy powinien posiadać. Co wieczór można spryskać pokój repelentami 50% nie mieliśmy komarów czy innych owadów. Hotel jak na biuro podróży Rainbow rozczarowuje trochę, ale jest tam kameralnie miło, sympatycznie, obsługa zero uwag do zarzucenia. Jedzenie jak na All Inclusive jeden może \\\"żreć aż mu tyłek pęknie jedzą oczami to zazwyczaj Polacy, którzy nie dbają o zdrowie sylwetkę nie mając wiedzy w odżywianiu. Codziennie to samo tzn; śniadanie ser żółty, szyneczka, pyszne miejscowe świeże z piekarni bagietki, 2 rodzaje dżemów, płatki z mlekiem, kawa, herbata, owoce i każdy dzień do wyboru jajko gotowane, omlet, jajecznica. Obiad spaghetti lub duża bagietka z mięskiem wołowym, owocami morza. Kolacja obfita zupa krem każdy dzień inna przepyszne, pieczone ziemniaczki, frytki, ryz, lokalny sos na pieczonych orzeszkach do gulaszu z wołowiną, kurczak, pyszne sałatki z sosem winegret. Nie byliśmy głodni miedzy posiłkami jedliśmy lokalne owoce które kupowaliśmy przy hotelu. Jest to kraj w którym jeszcze się uczą podawać usługiwać i może na rzut oka ciężko im to wychodzi. Maja czas tam \\\"no problem\\\", \\\"no stres\\\", \\\"no czas\\\" na wszystko i jest to piękne. My Europejczycy możemy tam na chwilę zapomnieć o problemach codziennych, porównać życie okrzesać charakter itp. przecież podróże powinny kształc