Hotel
Caravel

Bardzo mili ludzie, zarówno Polki (recepcjonistki) jak i Cypryjczycy (reszta załogi) - szczególnie pozdrawiam Sotarisa (barmana) jeśli ktoś będzie jechał proszę go koniecznie pozdrowić od Moniki z rodzinką (niezwykle gościnny pan :))
Hotel zasługuje na 2 i pół gwiazdki i nic więcej (ale tego należało się spodziewać:)) Ogólnie bardzo fajniutki wyjazd.
Dobre miejsce wypadowe.
Polecam
Monia

Za cenę 990 zł/tydzień oceniam pozytywnie (byłem na przełomie lutego i marca). Odradzam ludziom, którzy mieszkają w dużych miastach i pragną ciszy i spokoju. Hałas uliczny bardzo duży. Do centrum Limassol ok. 8 km. autobusem za 1,35 Euro. Pani Agnieszka w recepcji bardzo przyjaźnie nastawiona do Rodaków i bardzo komunikatywna. Posiłki były obfite i smaczne choć w niezbyt dużym wyborze dań. Mało warzyw. Jeżeli płacisz pow. 2000 zł. za pobyt możesz być rozczarowany.

Śniadania bardzo słabe, brak nabiału, miodu i rodzynek. Potrawy, które powinny być gorące np. parówki czy jajecznica serwowane są zimne albo letnie. Przez 2 tygodnie jeden gatunek ciasta, w dodatku niesmaczny. Dość często wyczerpuje się konkretna potrawa i jej brak do końca pobytu na posiłku nie jest uzupełniany. Chleb tylko tostowy biały i tylko od czasu do czasu obsługa dorzuca chleb tostowy pełnoziarnisty, który zaraz znika. Codziennie ten sam gatunek taniej wędliny typu serwolatka (może to jest i mortadela, ale nie jestem pewien, bo takiego badziewia w domu nie jadam). Na kolację, żeby się załapać na banana trzeba wpaść tuż po otwarciu restauracji.

Doskonała JAKOŚĆ za tę cenę!!!!

Byliśmy we czwórkę: rodzice i dwie córki. Tak naprawdę nie mamy prawie żadnych poważnych zastrzeżeń do czegokolwiek w czasie całego pobytu. Położenie miejsca wypoczynku - bardzo piękne, pokoje - całkowicie wystarczające (pojechaliśmy tam nie po to, by siedzieć cały czas w pokojach), posiłki - (ach!) wyśmienite, hotel - patrz pokoje. Z wyjazdu jesteśmy wszyscy zadowoleni. Wszystkim naszym znajomym polecamy wyjazd w to właśnie miejsce za taką właśnie cenę! A czy znajdą się jakieś minusy. Pewnie tak, np. cena wycieczek fakultatywnych. Zdecydowanie za drogie. Myślimy, że gdyby obniżyć cenę o połowę, organizatorzy zarobiliby więcej, a turyści byliby bardziej zadowoleni. My nie byliśmy na żadnej - wypożyczyliśmy sobie samochód na trzy doby, a że byliśmy przygotowani z materiałami zwiedziliśmy na pewno nie mniej niż tych kilka osób korzystających z wycieczek fakultatywnych.
Trochę zostaliśmy "zrobieni" przez Polaków, którzy wypożyczali nam samochód (poleconych zresztą przez rezydenta). Tak się składa, że znam b. dobrze Dajchatsu, który dostaliśmy w zamian za T. Yaris, którą sam na codzień jeżdżę.
Ale to wszystko nic. Z wyjazdu na Cypr jesteśmy naprawdę bardzo zadowoleni.
Serdecznie dziękujemy tą drogą wszystkim organizatorom.