Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położony w cichej okolicy, zapewnia idealne warunki do wypoczynku. Dzięki komfortowym pokojom i basenowi, jest doskonałym wyborem na rodzinne wakacje w Albanii w 2025 roku.
Położenie
Zaledwie 500 m od restauracji, sklepików i plaży.
- ok. 350 m do sklepu
- 2 km do najbliższego przystanku autobusowego
- 12 km do centrum miasta Durres
- 41 km od lotniska w Tiranie
Plaża
Piaszczysta plaża znajduje się około 450 m od hotelu. Jest szeroka na 50 m i ma łagodne zejście do morza. Serwis plażowy dostępny jest za dodatkową opłatą.
Dla dzieci
Dla najmłodszych przygotowano wydzieloną strefę brodzikową, krzesełka dla dzieci oraz atrakcje w Klubie RegoMeli.
Baseny
Goście mogą korzystać z zewnętrznego basenu z wydzieloną częścią dla dzieci, co stanowi doskonałe miejsce na relaks i wspólną zabawę. Przy basenie znajduje się również bar, gdzie można się orzeźwić.
Spa & Wellness
Usługi spa za dodatkową opłatą obejmują: saunę parową, saunę fińską, jacuzzi, masaże, zabiegi na twarz oraz depilację woskiem.
Informacje dodatkowe
Goście mają do dyspozycji recepcję z lobby czynną 24 h oraz bezpłatny internet Wi-Fi. Niektóre udogodnienia i atrakcje mogą wiązać się z dodatkowymi opłatami, być dostępne w ograniczonych godzinach lub sezonowo. Zapoznaj się ze szczegółowymi informacjami dot. wyjazdu zawartymi w opisie oferty.
Obiekt położony w spokojnej okolicy. Dużym plusem jest nowo otwarte SPA, atmosfera w hotelu była przyjazna, pokoje schludne.
Hotel oceniam na 2,5, max 3 gwiazdki. Bardzo mało miejsca wokół hotelu, mały basen + leżaki obok siebie, że trudno się przecisnąć. Wokół - budynki wyglądają jakby spadła tam bomba, mało przyjemny widok (popękane, opuszczone budynki). + straszny hałas, w szczególności pojazdów, które przewoziły na plac budowy materiały, beton itp (hotel przy samej ulicy, leżaki przy samej ulicy). Brak hotelowej plaży + obskurna trasa do morza, (ok.500 m), wszędzie wokół śmietniki, z których śmierdziało na odległość. Jedzenie - może i byłoby dobre, gdyby było ciepłe. Po pierwszym dniu zimnego jedzenia w czasie obiadu - następnego dnia przyszliśmy max kwadrans po 13-tej, też wszystko zimne, smakowało tak, jakby było przygotowywane dzień wcześniej. Jeden wybór herbaty - zwykła czarna. Owoce - melon + gruszka lub melon + jabłko. Kolejne dni - pojechaliśmy do Durres + następne dni na wycieczki (Koman, Saranda, na południe Ksamil) - więc nie siedzieliśmy tam. Ogólnie - straszna nuda w tym hotelu. Ponuro i ciągle obserwujący właściciel. Jeszcze sprzątanie - powierzchowne. Na drugi dzień, po tym, gdy zostawiliśmy ręczniki na podłodze - sprzątaczka zwróciła nam uwagę, że nie będzie wymieniać nam codziennie ręczników, max co drugi dzień. W ten dzień jeszcze wyjątkowo wymieniła, jednak na drugi dzień już nie. Jeszcze innego dnia, gdy zabrano nam ręczniki - w ogóle nie przyniesiono nowych. Na recepcji zazwyczaj nikogo nie było, mąż szukał kogoś z obsługi na kuchni. Ok. połowy pobytu hotel odwiedzili goście z Niemiec - spora, zorganizowana grupa, zauważyliśmy ich po kolacji, chyba głównie mieli nocleg i rano wyjeżdżali na zwiedzanie - do których szef + ekipa z obsługi nadskakiwała, podawała do stolika piwo, wino itp. Nas Polaków traktowano w tym hotelu tak, że jeżeli nie posprzątaliśmy po sobie stolików - tj. nie odnieśliśmy wszystkich szklanek do baru - nie mogliśmy otrzymać nowego napoju! Czytałam takie komentarze i myślałam, że to żarty, ale serio z tymi szklankami - Polacy muszą odnosić do baru i robią wymianę / uzupełniają(!) + Pierwszy raz wyjechaliśmy z biurem Rego-Bis - to biuro skróciło nam wyjazd o 1 dobę i jeden cały dzień! Złożyliśmy już reklamację, czekamy na odpowiedź! Ogólnie - to już trzeci nasz urlop w tym roku, w czerwcu byliśmy m.in. na Korfu - Acharavi, które bardzo polecamy i tam pojawił się pomysł na wyjazd do Albanii. Albania, Golem - to pierwszy tak słaby wyjazd w ciągu ostatnich 10 lat - nie zachęciło nas na powrót tam.
Obsługa - jeżeli chodzi o sprzątanie stolików w barze, na terenie basenu - samoobsługa, dopóki nie posprzątasz po sobie stolika i nie przyniesiesz na wymianę szklanek - nie dostaniesz nowego napoju! W hotelu - wymiana ręczników co drugi dzień lub zabieranie i brak nowych(!) Jedzenie - może i byłoby dobre, jednak cały czas zimne, tylko 1 - czarna zwykła herbata Lokalizacja - wokół hotel brudno, straszny smród ze śmietników na trasie na plażę
Hotel góra 3 i pół gwiazdki. Moja rada dla innych osób jest taka , żeby omijali ten hotel szerokim łukiem
Praktycznie poza w miarę wyremontowanymi pokojami nie ma żadnych .
Klima centralna nie chłodzi gorąco w holu i w pokojach Szef pazerny oszczędza na prądzie. Jedzenie codziennie to samo ( słaby wybór ) kawa tylko w trakcie posiłków . Lokalna whisky przelana w butelki po Johny Walkerze ( oszukują ludzi ) wybór alkoholi w prawie żaden . Lobby bar czynny do 22.00 Hotel nie posiada plaży prywatnej ( żadnej swojej ) . Kucharz od rana do wieczora chodzi w czarnych lateksowych rękawiczkach nie zdejmuje ich nawet idąc na papierosa czy do WC budzi obrzydzenie . Nudy !!!
Hotel Onurfi, położony od morza i sklepików ok 450m. Śniadania w hotelu codziennie to samo przez 7 dni- nic nie zmieniało: jajka sadzone, kiełbaski i parówki podpiekane, omlet z warzywami, byrek oraz coś na słodko rogaliki, 3 rodzaje babki, placuszki, 1 rodzaj szynki, ser żółty, ser feta, pomidory i ogórki. Obiad i kolację większy wybór w daniach, ale nie spotkamy owoców morza. Jedynie na kolację są serwowane malutkie porcje ryby. Jedzenie nie jest urozmaicone, ale na pewno żaden głodny nie będzie. Hotel położony w średniej okolicy- opuszczony hotel, budujące się hotele. Basen - czysty. Ok 50 leżaków. Drinki standardowe tak jak wszędzie serwowane do 22.00 potem płatne. Hotel sprzątany na bieżąco przez sprzątaczki- jest czysto. Pokoje wyremontowane, tak samo łazienka. Ogóle wrażenie na plus. Jedynie co było rażące to szef, który podczas posiłków chodził i zaglądał do talerzy. Nie było to przyjemnie. Kolejna niedogodność traktowanie Naszych zachodnich sąsiadów jako lepszych od nas... Przyjechał turnus to szef i rodzina szefa latali do nich jak do dojnych krów... Wczasy wykupione były za ok. 2000 zł, więc jak ktoś napisał złotych klamek nie będzie ,ale jak za te pieniądze to bardzo polecam! P.s. brak przekąsek- 3 posiłki .
Czysty, odnowiony,kameralny hotel . Jedzenie bardzo smaczne, do plaży spacerkiem przez miasteczko 10 minut.
Tripadvisor