W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel
położony jest około 30 minut od ścisłego centrum Vlory w pobliżu głównego deptaku oraz około 450m od najbliższej plaży. Hotel znajduje się powyżej poziomu morza, co gwarantuje jedne z najlepszych widoków na łączące się w okolicy Morze Jońskie i Adriatyckie. Wszystkie pokoje dysponują widokiem na morze, balkonem oraz w pełni wyposażoną kuchnią. Pokoje wyposażone są w bezpłatną klimatyzację, telewizor, lodówkę, kuchenkę oraz ręczniki. W pomieszczeniach ogólnodostępnych istnieje możliwość korzystania z bezprzewodowego internetu.
Hotel dysponuje pokojami 2 oraz 3-osobowymi wyposażonymi w łóżka pełnowymiarowe.
Dla rodzin 2+2 przygotowaliśmy specjalną ofertę pokoi rodzinnych, w których znajduje się łóżko małżeńskie, łóżko pojedyncze oraz dostawka dla dziecka do 12 lat.
Jeden wielki minus nie Polecam nikomu nawet wrogowi.
Hotel omega vlora to jeden wielki dramat ludzie którzy to coś prowadzą są bardzo,ale to bardzo negatywnie nastawieni na gości prowadzą to rodzinnie matka dwie córki ojciec i trzy kozy które wszędzie włażą rozmawiałem tam z ludźmi to ojciec pracuje w policji albańskiej żona jego pracowała jako klawisz więzienny a ich zachowanie typowo esesmańskie brak szacunku do ludzi zwykłe buractwo tak jak ich dwie córki.Karaluchy wszech obecne wszędzie na śniadanie lepiej pójść do sklepu niż jadać na miejscu przy końcu pobytu jawnie zostajesz wygoniony i już koczujesz na ulicy bo do środka zakaz wstępu czyli siku czy coś takiego to problem.Słyszałem,że mają zmienić nazwę tego przybytku że względu na negatywne opinie
Jeden wielki minus
Hotel dramat! Piękny z zewnątrz i nic więcej. Pokój z wiecznie zatykającymi się odpływami wody, toaletą i zlewem przymocowanymi na słowo honoru wszystko się ruszało, na cały pobyt przypada 1 rolka papieru toaletowego więc jak już tam ktoś jedzie to niech kupi sobie swój, internet to jedna wielka ściema jest tylko w recepcji i też potrafią go odłączyć gdy widzą, że się z niego korzysta. Kuchnia jest imitacją - brak ciepłej wody w kuchni, brak podłączenia kuchenki - kuchenka atrapa, brak czajnika, czy najmniejszego wyposażenia w kuchni a lodówka śmierdziała, że wszystko co w niej trzymaliśmy a było otwarte to musieliśmy wyrzucić ponieważ prześmierdło lodówką śmierdzącą! Obsługa fatalna, hotelem zajmuje się matka z 2 córkami jedna starsza straasznie niemiła ( blondynka), wiecznie naburmuszona jakby była tam za karę, młodsza była dość sympatycznie nastawiona do ludzi ( włosy brązowe kręcone) a matka to szkoda mówić traktowała turystów jak zło konieczne, Śniadania były tragiczne ciągle to samo: plaster mortadeli albo coś w tym stylu, ser żółty imitujący ser sztuk jeden plasterek, 2 plasterki ogórka i 4 plasterki pomidora do tego jakieś popłuczyny herbaty. Kawa u nich nie istnieje do śniadania. Ponad to śniadanie powinno być o 8.00 rano i nie zdarzyło się żeby zostało podane na czas, oczekiwanie w jadali trwało nawet 40 minut a turysta był niewidzialny przez personel! Śniadania podawane z łaską i z fochem. Pani sprzątająca niemiła wiecznie obcinająca ludzi i mówiąca pod nosem coś w swoim języku - myślę, że nic miłego. W łazience grzyb na ścianie a odpadający tynk w pomieszczeniach to norma. W recepcji/holu Karaluchy! Co lepsze hotel ma nazwę Omega tylko i wyłącznie dla wycieczek zorganizowanych - nazwa napisana odręcznie na kartonie, natomiast na wszystkich bilbordach i wnętrzu widnieje nazwa Albsin. Jednym słowem dramat i porażka. Nigdy więcej!!!
BRAK
- fatalna obsługa -fatalne posiłki - imitacja ,, kuchni\" -pokoje zaniedbane i odrapane ściany - KARALUCHY brud i syf
Witam wróciłem i powiem nigdy więcej do tej całej omegi byłem z biura podróży fun club brak papieru toaletowego,karaluchy,śniadania musiałem kupować dla nas na mieście,tam była walka nawet o jajka,gotowane po cztery na całą grupę,ser nawet nie podobny do sera ,herbata to szczyny,obsługa poniżej krytyki,nawet z łaską donosiły talerze,udają,że nic nie widzą, prowadzi to coś, Stary który pracuje w obecnej ich policji,stara która jest nie miła jak się wydarła jak chciałem po 10 tej zabrać swoje rzeczy z lodówki przecież doba hotelowa do 11 tej prawda.Córeczki też nie lepsze młode gówniary a są ich dwie takie matrony,że szkoda gadać.Następnie koczowanie i czekanie na autobus oczywiście już na podwórku bo zakaz korzystanie z czego kolwiek,oczywiście autobus przyjechał o godzinie 0:15 co łatwo sobie policzyć ile czasu się czeka to jest jeden wielki dramat,dojazd i wyjazd z Vlory do Polski to nie tylko jednym autobusem,autobusy do Vlory z biura turystycznego fun club zatrzymuje się około 120km wczesnej i lecisz że swoim Majdanem do autobusu albańskiego takiego gruchota który to do Vlory jedzie 3,5godziny jednym słowem masakra
Widoki z tego czegoś bo nie hotel,ale też nie ze wszystkich pokoi
Karaluchy które właśnie sobie przywiozłem z omegi,brak papieru toaletowego,obsługa,
Pokoj w miare ,aby sie wyspac iumyc.Obsluga fatalnnnnna!SNIADANIA PORAZKA-Jeszcze im duzo do normalnosci i dziwi mniebardzo ,ze bierze sie ktos zaprowadzenie takiego biznesu nie majac onim POJECIA.nIE POLECAM aprzynajmniej do momentu gdy sie nie OGARNA....
brak
mnostwo
w Hotelu Omega miała być w pokojach w pełni wyposażona kuchnia, kuchenka, ręczniki oraz bezprzewodowy Internet w pomieszczeniach ogólnodostępnych. Po przybyciu na miejsce do Hotelu Omega okazało się że kuchnia to atrapa nic nie było podłączone, kuchenki i ręczników brak. Niestety przez cały czas pobytu, mimo, że wielokrotnie to zgłaszałam, nikt nie raczył usunąć usterek. Sprawę tą wielokrotnie zgłaszałem rezydentowi, ale nie przyniosło to żadnego skutku dostałem tylko czajnik bezprzewodowy którego gniazdko nie pasowało do kontaktu. Jeżeli chodzi o dostęp do internetu, to w całym hotelu nie działał. W ostateczności musiałem wykupić na mieście za którego musiałem zapłacić 10 euro. Jednocześnie informuję w/w hotelu była niewłaściwa obsługa hotelowa: - papier toaletowy nowy dostałem dopiero w recepcji jak pokazałem pusty rulonik, - śniadania monotonne i bardzo w małych ilościach, - wykwaterowanie miało być o godzinie 11: oo o godzinie 10:00 przyszła sprzątaczka (właścicielka) i kazała nam natychmiast opuścić pokój i zaczęła wyrzucać nasze bagaże na korytarz co spowodowało uszkodzeniem aparatu fotograficznego. W dniu wyjazdu czekałem na autokar powrotny 8 godzin i hotel w tym czasie zakazał mam korzystać z WC i z recepcji. Musieliśmy czekać przed hotelem. Wykwaterowanie równało się z opuszczeniem terenu hotelu
BRAK
wszystko