Jeśli ktoś woli (tak jak my) podziwianie natury, brak tłoku i poznawanie Maroka z tej rodzimej, nie europejskiej strony, zamiast zwiedzania samych muzeów czy leżenia na plaży, to ta wycieczka jest zdecydowanie dla niego.
Myśleliśmy, że w czasie przejazdów autokarem będziemy się nudzić - nic bardziej mylnego! Nasza wspaniała przewodnik Pani Małgorzata Kraska nie dała się nam nudzić, codziennie miała w zanadrzu do opowiedzenia różne ciekawostki (aż człowiek mimo zmęczenia nie chciał się zdrzemnąć, żeby nic nie umknęło. Chociaż Pani przewodnik dawała nam też czas ciszy na drzemki :) ). Poza tym podczas jazdy można podziwiać wspaniałe widoki (np. góry).
Dodatkowo bardzo polecam jazdę wielbłądami i zachód słońca na Saharze (osobiście dość dużo już miałam atrakcji w swoim życiu, a i tak była to ogromna przyjemność i wspaniałe przeżycie!), mimo że trzeba dopłacić za tę wycieczkę. Naprawdę warto.
Mogłabym długo pisać, jednak kończę już tylko mówiąc, że jeśli ktoś się waha, czy wybrać się na tę wycieczkę, to z całego serca mogę polecić (mieliśmy i góry i pustynię i ocean w ciągu jednej wycieczki!).