W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bezpłatny bus hotelowy kursujący na plażę.
Ok. 200 m do piaszczysto-żwirowej, prywatnej plaży z łagodnym zejściem do morza.
Hotel położony w spokojnej okolicy, z widokiem na morze oraz wyspę Kos.
Dla najmłodszych: zabawa w miniklubie, plac zabaw, zjeżdżalnia.
Tragedia. Brud i bieda. Pokój nie sprzątany nawet raz w przeciagu tygodnia. Brak wyboru jedzenia i szybko sie konczy. Brakuje talerzy i sztućców. Lody serwowane raz dziennie. Nie starcza dla wszystkich. Codziennie brakuje wszystkiego. Jedzenia, napojów, kostek lodu itd. Brudna plaza. Zjezdzalnie czynne pare godzin dziennie. Codziennie w nocy wylaczany jest prad na ok 2 godz . Polamane lezaki przykryte brudnymi poduszkami. Obsluga ubrana w brudne koszulki. Hotel nie zaslluguje na 2 gwiazdki. Najgorszy hotel jaki widziałem .
Brak zalet .
Wszystko .
Wybierając to miejsce na wakacje z dzieckiem kilka tygodni przed wylotem zrobiliśmy duży błąd. Czasem pośpiech jest złym doradcą i po naszym wyborze i zachwalaniu tegoż miejsca przez pewną panią w jednym z biur Coraltravel byliśmy pełni obaw. Można zrozumieć, że standard 4 gwiazdki nie powinien robić wielkiego "wow", ale po kolei... POKÓJ: zagrzybiona i zakurzona klimatyzacja ledwo "zipiąca" i harcząca, tak naprawdę tylko miesza powietrze; w TV tylko kanały tureckie i kilka niemieckich (no ale w końcu człowiek nie przyjechał tu oglądać TV, można przeboleć, zresztą po kilku dniach też nic nie działało), łazienka w miarę, ale prysznic zagrzybiały i częste niedobory ciepłej wody (!), z ubikacji cieknąca woda, balkon z pięknym widokiem na Morze Egejskie i pobliskie wyspy (w tym greckie KOS) to jedyny pozytyw. Suszarka w łazience popsuła się po 3 dniach użytkowania. O wymianę ręczników dla 3 osób trzeba było niemal codziennie się upominać. Jak już łaskawie wymienili to czasem dwa zamiast trzech lub nawet przynieśli mokre lub brudne! Przez 10 dni naszego pobytu pościeli nie zmieniono ani razu!!! Podłoga niemal nie zamiatana, czasem tylko na szybko przetarta brudnym mopem. BASEN: ogólnie sam basen OK, woda czyszczona na bieżąco, natomiast co najmniej 1/3 leżaków i parasoli uszkodzone. PLAŻA: dojazd z hotelu melexem lub dojście piechotą z górki (i pod górkę), malutkie molo z kilkunastoma leżakami w opłakanym stanie, plaża brudna (pety itp) POSIŁKI: Ktoś tu napisał, że jedzenie było OK, z całym szacunkiem ale ktoś chyba nie widział wiele lepszych 4 gwiazdkowych restauracji. Niektóre posiłki nawet i smaczne, ale straszna monotonia, codziennie te same sałatki, jajka gotowane lub sadzone, zimna jajecznica, podstawa to papryki (grillowane, marynowane), pomidory, cebula, fasola, dobrego mięsa jak na lekarstwo, z owoców morza zupełnie NIC, pieczywo trudno nazwać chlebem tak samo jak te ulepione mdłe ciasta/ciastka. Z owoców jedynie arbuz i melon. Po niecałym tygodniu mieliśmy dość. BARY => 3: jeden na plaży, przy basenie i przy lobby => lane piwo Efes pokroju naszego Harnasia ale jakby rozcieńczone na pół z wodą wg mnie max 2-3% alko, brak karty innych (nawet ekstra płatnych) alkoholi, do drinków lane z małych buteleczek 50ml: wódka Royal, Whisky i Rakija oprócz tego czerwone i białe wino Eros i to na tyle...Po g. 23 brak możliwości nalania czegoś mocniejszego nawet za opłatą... Z napoi to kawa z dystrybutorów(można nalać samemu), herbata z czajników, plus zimne napoje - uwaga napoje podaje tylko barman (!). Nie chcą wydać nawet jednej butelki Pepsi, wszystko "pod wydział" na kubeczki! Woda to też jakieś nieporozumienie, owszem nie brakuje, ale jest w małych pojemnikach jak na jogurt.... OBSŁUGA: z moich obserwacji to może 1/3 personelu znała komunikatywnie angielski, nikt nie jest wirtuozem (w tym ja) ale podstawowe prośby jak np. wymiana ręczników żeby załatwić tylko z translatorem to wiele mówi w jakim standardzie pracuje ten "hotel". Ogólnie to młodzi szczupli 20-kilku letni chłopcy i kilka młodych dziewczyn słaniających się na nogach po 12 g pracy, często w brudnych przepoconych koszulkach mających na czele "Big Bossa" pana managera w białej koszuli, który tylko czekał na ich krzywy ruch a sam mało co pomagał żeby dać przykład. Obsługi jest po prostu za mało i zdecydowanie nie radzą sobie z ogarnięciem tego obiektu. Ogólnie w hotelu schody niemal nie zamiatane (patrz foto) jedynie lobby jako tako "ogarnięte" odkurzaczem. Przyhotelowy punkt medyczny to istna atrapa "Doctora", nie maja nawet podstawowych środków, żeby zaradzić problemom żołądkowym typu biegunka (której niestety wielu, w tym ja się nabawiło). Jedyna najlepsza opcja to kontakt z ubezpieczycielem (sprawdźcie warunki ubezpieczenia) i wysyłają auto zawożąc do kliniki w Bodrum., w moim przypadku poszło 25 EUR + leki, załatwianie bezpośrednio z kliniką to koszt minimum ok 90 EUR za poradę... No comment. ANIMACJE I MUZYKA: zero disco dla dorosłych, po 23 życie zamiera i słyszy się tylko słowo "Finish", w 95% to muzyka turecka stricte pod Turków, których wiele tu wypoczywa głownie z Istambułu, na palcach jednej ręki można policzyć polskie kawałki (disco polo) który "DJ/animator" z łaską puszczał po prośbie Polaków. Przez 10 dni pobytu były dwa występy tancerek/tancerzy (akurat miłe dla oka), jedno karaoke i taniec brzucha. Codziennie z zegarkiem na ręku te same zabawy dla dzieci i piosenki puszczane z uporem maniaka - bardzo słabo. Wielu Rodaków, których poznaliśmy (pozdrawiamy) bardzo niezadowolonych z tych "standardów". Bardzo dużym mankamentem jest wszechobecne PALENIE PAPIEROSÓW: przy śniadaniu, obiedzie, kolacji, basenie/plaży, dosłownie WSZĘDZIE, straszne to dla ludzi zwłaszcza z dziećmi którzy musieli spożywać posiłki w tumanach dymu nikotyny z powodu braku wydzielonych stref. Co drugie krzesło przy stolikach uszkodzone nadające się tylko i wyłącznie do wymiany. Nikomu nie polecamy tego miejsca i też tak tego nie zostawimy.
Przepiękny widok z balkonu. Nic poza tym.
Niemal wszystko.
Właśnie wróciłam z tego hotelu. Na początku szok i przerażenie- wchodzisz do pokoju, a tam smród stęchlizną, otwierasz drzwi do szafy, a tam tylna ściana zagrzybiała i uszkodzona. Poza tym ciemno- żadnego żyrandola- jedynie 3 lampki- działały tylko 2- ale były bez przełącznika🤔Stołówka- siadam do obiadu a tam mega poplamione obrusy- chyba lepiej jakby ich nie było😉Biuro Coral Travel powinno zastanowić się, czy przez wysyłanie w takie miejsce klientów - nie straci ich. Wybierając hotel 4* człowiek oczekuje czegoś więcej. A jeśli biuro wie, że warunki tam marne, to może uczciwie napisać, że są 4* tylko na papierze😉 I ostatnie to plażą- oferta odbiega od tego, co napisane. Na tyle ludzi 50 leżaków - większośc polamanych. Obok - plaza codziennie zagrabiana, u nas brudno .
Widoki przecudne, klimacik- słonko i wiatr- potencjał więc jest. Miła obsługa, dobre jedzonko- urozmaicone .
Brak higieny- ogólnie kiepskie podejście do czytosci.
Tragedia! Jeśli ktoś jeszcze zastanawia się nad pobytem w tym hotelu to naprawdę odradzam. Czegoś takiego w życiu nie widziałam. Ten „Osrodek” nie nadaje się nawet na noclegownie dla bezdomnych. Wszędzie brud, smród, pleśń, odpadający ze ścian tynk. Obsługa w brudnych ubraniach, pokoje o standardzie 0 gwiazdek. Bałabym się tam spać ze względów zdrowotnych. Hotelowa restauracja to jakiś żart. Stoliki oblepione, tłuste plamy wszędzie, bar się klei, naczynia i sztućce brudne , aż strach jeść. Odradzam!! Szkoda każdej złotówki!
Żadnych zalet!
Cały ten hotel, ta oferta, to jeden wielki żart. Wstyd ze takie hotele są w ofercie.
Z całym szacunkiem dla innych, ale jak czytałem opinie przed wyjazdem, a weryfikując już na miejscu mogę stwierdzić tylko jedno - ludzie są ślepi albo w d... byli i g... widzieli! A słysząc na basenie ekscytację jedynych z nich - "jak to tu jest fajnie, bo wszędzie można palić..." TAK, WSZĘDZIE! Nie ma nic przyjemniejszego, jak jeść posiłek z dziećmi, obok palących, którzy właśnie skończyli i nie chce im się ruszyć tyłka, żeby zaspokoić swoją nikotynową potrzebę. Moja ocena nie byłaby tak krytyczna, jeżeli rozchodziło by się tylko o zawyżony standard - 4*, tak naprawdę zasługuje na naciągnięte 2*. Ale miejsca, które odwiedziłem - oczywiście ogólnodostępne, i rzeczy które widziałem - zagrażające zdrowiu i życiu, przechodzą ludzkie granice! Tak pokrótce: w pokoju zasłony zerwane i dziurawe, zepsute lampy bądź jak się porusza odpowiednio kablem to raz świeci a raz nie. Nie działająca lodówka, wystający kabel antenowy oraz wystające kable elektryczne poklejone taśmą izolacyjną! Po otwarciu szafy - tylna ścianka cała spróchniała z podowu najprawdopodobniej kapiącej wody z klimatyzacji, która wisi dokładnie na szafą. W łazience wystający kabel telefoniczny ze ściany przy toalecie wraz z wkrętem obok. Szafka pod umywalkę cala zardzewiała i skrzypiąca. Uchwyt na słuchawkę prysznicową połamany - trzeba trzymać sobie w ręce. Grzyb, syf brud i ubóstwo! Sprzątanie ogranicza się tylko i wyłącznie do wymiany ręczników i koszy na śmieci, a ręczniki są i tak brudne i dziurawe - tak samo ja te basenowe, o ile się je dostanie, bo mają deficyt...Dramat!!! Wstyd że strony biura podróży i operatora, że w ogóle mają ten hotel w ofercie, a zarazem WIELKIE OSZUSTWO - bo połowa z opisu nie odpowiada stanie faktycznym temu, co tu zastaliśmy! I tak tego na pewno nie zostawimy!
Ogólnie ciężko się doszukać!
Cały hotel, od A do Z.
Tragedia, cztery gwiazdki to tyko narysowane, nie jestem mega wymagająca, byliśmy w różnych hotelach ale ten to wygrał w kwestii brudu, braku atrakcji, żadnych animacji nie było, amfiteatr to tylko puszczone kilka piosenek dla dzieci i karaoke oczywiście po turecku, leżaki połamane, ręczniki basenowe to podarte szmaty dosłownie, obsługujący panowie bardzo brudni, owoce to tylko arbuz i melon przez całe 8 dni. Ludzie byli po 2 tyg. i mimo all chodzili po owoce i słodycze do sklepu. Jezeli ktoś zostawił przed pokojem jakiś talerz, kubek, cokowiek stało parę dni. Teraz hit- w nocy wyłączali prąd wiec ani klima, ani lodówka nie działały, nie mówiąc o spuszczeniu wody. Młodsi imprezowicze wracali z Bodrum z dyskotek i nie mogli się wykąpać. Tragedia .
Położenie, obsługujący w recepcji mówili dobrze po angielsku .
Brud, stare popękane leżaki, materace basenowe śmierdzące, ręczniki plażowe podarte, brak atrakcji i animacji.
Jesteśmy bardzo niezadowoleni z pobytu w tym hotelu. Nie smaczne jedzenie, brudno, nie działająca klimatyzacja, nieprzyjemny zapach wszędzie, w łazience prysznic z grzybem, brudne ściany itp….
Starająca się obsługa
-Brud -Okropny zapach -Nie działająca klimatyzacja -Grzyb w prysznicu -Okropne jedzenie I wiele innych …
Witam. Odradzam wszystkim ten hotel. Wakacje w Turcji to nie znaczy ze wszystko jest z górnej półki bo w przypadku tego hotelu to wszystko z dolnej. Musieliśmy jeździć na miasto jesc obiad i kolacje bo w tej śmierdzącej restauracji się nie dało. Codziennie to samo, wybór bardzo mały. Tak samo z drinkami. Dobrze ze sklep jest przy hotelu to mąż chodził sobie po normalne piwo a nie rozwodnione. Po 4 gwiazdkach człowiek spodziewa się czegoś lepszego. Śmieszne było to ze Polsce krzyczeli do personelu po polsku. Ludzie przecież to Turcy. Jak nie umiecie angielskiego to wróćcie do podstawówki bo wstyd
Jedyna zaleta tego hotelu jest ten ciepły i słoneczny basen w którym można się zrelaksować
Jedna gwiazdka. Okropne jedzenie. Smród taki z kuchni ze aż chce się wyjść z restauracji
Absolutny koszmar - zostaliśmy przelokowani do innego hotelu, który tez okazał się totalnym syfem. Szczerze odradzam i proponuje bardzo dobrze zweryfikować lokalizacje i ośrodek zanim się państwo zdecydujecie . WAKACJE PL - nie dba o klientów . To samo tyczy sie Rego Bis . Złożyłam reklamacje po pobycie - na pewno podzielę się jak sie ona zakończyła i jak zareaguje na to pośrednik Wakacje PL oraz samo biuro Rego Bis.
BRAK - po wizycie sanepidu ośrodek by został natychmiastowo zamknięty . Ta oferta nie powinna sie pojawiać na stronie !
Bród , smród , koszmar
Tragedia, najgorszy hotel wszechczasów. Smród brud , ogólny syf ….. szkoda ludzi którzy wybierają ten hotel !!!! Sanepid dawno powinien zaplombować wejście dobrego hotelu .
Brak
Syf , syf , syf
Hotel czterogwiazdkowy chociaż tak naprawdę daję mocne 3 gwiazdki. Personel niby sie stara żeby było ok ale tak naprawdę po prostu nie dają rady gdyż jest ich albo za mało albo są tak zmęczeni ze nie efektywni. Sprzątanie w pokojach i w ogole na terenie całego obiektu pozostawia dużo do rzyczenia dlatego jak czlowiek ma byc zadowolony jak osoba sprzątająca pokoje ręcznik leżący na podłodze sklada goni kładzie na toalecie... No litości :/ o wymianę też musieliśmy się upominać. Inni goście znowy mówili że mieli robione łabędźie z ręczników no my niestety takich cudów nie ujrzeliśmy a byłam tam aż 11 dni. Plaża też mnie nie zachwyciła chociaz morze bardzo ładne. Osoby pracujące na recepcji za to duży plus bardzo fajna komunikatywna babeczka i młody chłopak pracujący tylko na nocne zmiany zawsze pomocni i dziewczyny były 2 pracujące na barach tez bardzo miłe. Ogólnie cały personel uśmiechnięty i miły. Pomijając jednego Pana menadżera chodzącego w białej koszuli po restauracji normalnie zachowywał sie jak kat dla tych pracowników a jego mina wiecznie niezadowolony. Jedynyn plusem tego hotelu moze być jedzenie bylo bardzo różnorodne i smaczne ale po tygodniu czasu sie juz przejadło ale tak jak mowie bylo bardzo smaczne. Hotel prowadzi animacje ale tylko w języku tureckim które tez nie zachwycają stoi jedna dziewczyna na środku która stoi po prostu jak patyk i pokazuje ruchy a dzieci tylko tańczą nic poza tym i tak jak mowie przystosowane tylko pod Turków. Pokoje wyposażone w klimatyzację która na szczęście działała bo byla też lodówka mala na napoje ale ona niesety zamiast chłodzić grzała napoje. Pokój też nie mogę na niego narzekać był duży mieliśmy 2 łóżka dla dzieci i jedno łoże dla siebie, szafa telewizor turecki, towaletka z wielkim lustrem i taras z pieknyn widokiek na morze za co też dziękuję. Obiekt był podzielony na 2 części cześć głównego hotelu i budynku obok. Była też winda - sprawna.. Basen bardzo duży ale leżaki popekane co niektóre ale sam basen w sobie na plus ale muzyka przy nim tez typowo dla Turków o Polska trzeba bylo sobie poprosić puszczone 3 utwory i dziękuję znowu turecka. Dlatego uważam ze hotel przystosowany chyba typowo pod nich. Sa miejsca gdzie człowiek chetnie wraca ale ja tutaj juz na pewno nie wrócę chociaż nie było źle ale wyobrażenia miałam inne.
Mało zatłoczony basen i bardzo smaczne jedzenie.
Puszczana typowo turecjw muzyka animacje tez typowo tureckie. A największą wada to niedokładnie posprzątany caly obiekt może to dlatego ze robił to mężczyzna no chyba ze oni po prostu mało dokladnie sprzątają i lubia bałagan.
Nasze najgorsze wakacje od lat.Pojechaliśmy do tego hotelu 24.07.2022 .Już samo wejście do hotelu to był dramat .Lampy nad recepcją oblegały warstwą kurzu.Recepcjoniści ubrani jak turyści .Dostaliśmy pokój zagrzybiony ,brudny ,drzwi odpadały od futryny i nic w nim nie działało.W łazience zapchane odpływy ,woda wylewała się na cała łazienkę .Restauracja to istny koszmar , brudne fotele ,obrysy a sztućce były podawane z rąk niby kelnerów .Jedzenie monotonne brak owoców i np jogurtów .Jedyny owoc to arbuz i melon.w barze brak karty alkoholi no i samych alkoholi .Ekspresy do kawy zepsute (NOT WORKING)Na basenie połamane leżaki i parasole można było sobie zrobić krzywdę .Plaża katastrofa pełno papierosów ,syf ,leżaki zardzewiałe i połamane.100% nie polecam tego hotelu .Reklamacja została złożona do firmy Coral Travel.
Żadnych zalet
Wszystkie jakie możliwe .
Brudno, śmierdzi, odpadający tynk. Nie polecam nikomu! W łazience grzyb na suficie, toaleta brudna, odpyw pod prysznicem zatkany. Klimatyzacja chyba z lat 90. Terkot jej nie dawał spać. A powietrze nie było chłodzone, jedynie mieszane. Wszędzie kurz. Pościel poplamione. W TV 3 kanały (tureckie). W restauracji krzesła poplamione, obrusy nie zmieniane jedynie zamiatane! Plama na plamie. Jedzenie nie najgorsze, jednak patrząc na wszechobecny brud, obawialiśmy się o swoje zdrowie. Plaża hotelowa brudna i brzydka. Leżaki polamane. Nie dało się odpocząć.
Ładny widok
Brud, smród, brzydka plaża.
Hotel położony na wzgórzu dzięki czemu można było podziwiać uroki otaczającego krajobrazu. Plaża z pomostem około 250 do 300 m od hotelu. Nie mogę narzekać bo cała plaża oraz pomost należały tylko do nas bo pozostali wczasowicze spędzali czas na basenie. Do dyspozycji jest bar na plaży. Jedzenie smaczne i obfite. Ja w domu gotuję codziennie dwudaniowe posiłki ale tak dobre i urozmaicone jak na wczasach posiłki to marzenie. Nie chodziłam na przekąski, ciasta i kawę bo trzy obfite posiłki w zupełności wystarczały.
Wchodząc po raz pierwszy do hotelu zaparło mi dech w piersiach. Ukazała się olbrzymia panoramiczna szyba a za nią co za widok. Jedząc posiłki nie mogłam oderwać oczu od panoramy oraz kwitnących obsypanych czerwonymi kwiatami krzewów. Do tego niesamowite zachody słońca. W życiu nie byłam w hotelu z tak przepięknym widokiem.
Niestety otrzymałam pokój bez widoku na przepiękny widok.
Widok z hotelu zapiera dech w piersiach. Jedzenie jest smaczne i każdy znajdzie coś dla siebie, ale wszędzie widać brud.
Piękny widok, smaczne jedzenie
Ogólnie w hotelu brudno. Sprzątanie pokoju polegało tylko na zmyciu podłogi, bez zebrania z niej śmieci. Łazienki w pokojach bardzo brudne. W częściach wspólnych trochę lepiej ale do czystości daleko.
Hotel lata świetności ma już za sobą. Na większości wyposażenia widać ząb czasu. Prawie wszystko jest niedosprzątane. Personel sprzątający wykonuje symboliczną pracę. Ciągle czegoś brakuje. Basen niezbyt duży, nie ma co myśleć o pływaniu. Służy głównie dla małych dzieci. Do hotelu przynależy mało ciekawa plaża. Jedzenie smaczne, ale monotonne.
Położenie na wzniesieniu sprawia że jest piękny widok na morze.
Wszystko zawarte w opinii.
26 maja wróciliśmy z najgorszych wakacji w moim życiu z biurem coral Travel. Dodam iż w Turcji byłam 11 razy i to były najgorsze wakacje na jakich byłam,hotel dramat niby 4 gwiazdki a według mnie zasługuje tylko na 2🤦♀️ bród,smród,ubóstwo🤦♀️🤦♀️🤦♀️ pierwszy tydzień nie mieliśmy co jeść,a drugi co pić🤦♀️🤦♀️ słowem przewodnim tych wakacji było słowo "finisz" Finisz wódka Finisz cola Finisz whysky Finisz soda Finisz piwo 🤬🤬🤬 wczasy all inclusive a nie można było normalnie z tego korzystać🤦♀️ dodam że hotel był zamknięty 2 lata więc sądziliśmy że po dwóch latach wszystko będzie super bo mieli czas żeby się ogarnąć,bo opinie nie zachęcały ale daliśmy im szanse. Z lotniska koło 23 rezydent wysłał nas samych z kierowcą, kierowca przed 1 w nocy wysadził nas na głównej drodze informując iż hotel znajduje się na mega stromej Górze,więc 300 metrów szliśmy sami w nocy z walizkami pod górę🤦♀️ niby do morza 150 metrów a okazało się 300 z tej samej górki i z powrotem... pokoje przez 2 tygodnie ani razu nie sprzątane,tylko ręczniki wymieniane w sumie chociaż tyle dobrego. Z łazienki w pokoju strach było korzystać,a w toaletach przy lobby pozostałości na ścianie sprzed dwóch lat przed zamknięciem. To tak po krotce🤦♀️
Widoki
Same wady!
Bardzo miły i kameralny hotel położony na wzgórzu dzięki czemu można było podziwiać uroki otaczającego krajobrazu. Miła obsługa. dobre jedzenie, piękna pogoda. Jestem bardzo zadowolona, szkoda że te 11 dni tak szybko miniely.
Brak
Woxxie hptel to jedna wielka tragedia. Najgorszy hotel w jakim byłem w życiu. Nie zasługuje nawet na 2 gwiazdki. Jedzenie wrecz obrzydliwe i zazwyczaj zimne, nawet jajecznica i parówki z mortadeli podawane codziennie jako all inclusive. Z owoców dostępne były tylko poobijane jabłka i uwaga : pomarańcze krojone na pplasterki, aby nie zabrać sobie całego, choć bazary zasypane były truskawkami, brzoskwiniami i arbuzami. Ciekawostką jest to, iż na kolacje i obiady nie można dostać nawet herbaty ani kawy do picia. Plaża to pasek piachu usypany na poboczu mocno uszęszczanej szosy, brak jest na niej nawet WC. Na to coś udające plażę trzeba schodzić stromą uliczką ponad 300 m. Zdjęcia z tej oferty są nieaktualne. Obecnie to zapyziały brudny hotelik nastawiony na Turków z zagrzybionymi łazienkami. Lokalizacja szokująca - szczere pole, do najbliższego sklepiku choćby spożywczego czy apteki trzeba jechać autobusem niemal 10 km.
Nie ma żadnych - chcesz mieć zmarnowane wakacje to tu się pojaw. Obskurny hotelik nie nadajacy się zwłaszcza dla osób starszych ani dzieci.
Masakryczne wyżywienie na poziomie polskiego baru szybkiej obsługi . Zasyfione kilkudziesięciometrowe pobocze drogi udające plażę. W barze ciagle brakuje alkoholu i drinków,. Wszechobecny brud.
Byłam gosciem tego hotelu od 04.09-18.09.uczucia mam mieszane poniewaz hotel z pieknym widokiem na morze i przemila obsluga,a z drugiej strony brudna plaza,niezbyt smaczne posilki i mały wybór dań.Jesli chodzi o dania gorące to wybór właściwie żaden jeden rodzaj mięsa żadnych zamienników,a nie każdy jada kozine i baranine.Rezydentki to jedna wielka pomyłka nie orientuja sie w niczym za wyjatkiem wycieczek fakultatywnych i przymusowych wizytach w sklepach ze skorami i zlotem na wycieczkach za nasze pieniadze.Ogólnie jestem rozczarowania tym wyjazdem.