W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Złociste plaże otoczone zielonymi wzgórzami i turkusowym morzem
Antyczne ruiny Aspendos i Side wśród olśniewających krajobrazów
Luksusowe kurorty z basenami i widokiem na morze
Pokoje w hotelu brudne, zaniedbane. Pod prysznice grzyb. Jedzenie monotonne, codziennie praktycznie to samo. Brak internetu w pokojach, jedynie w lobby.
Basen
Brudny, jedzenie monotonne.
Kameralne miejsce z potencjałem. Choć pokoje i łazienki nie są najnowsze. O sprzątanie czy ręczniki trzeba się upominać.
- pozytywni nastawieni właściciele, pomocni, jak coś potrzeba wyjdą naprzeciw, pomimo, że mówią tylko po rosyjsku, - pozytywna atmosfera, - kameralne miejsce, jak ktoś szuka spokoju zdala od zgiełku, - do plaży wożą autobusem albo specjalnym motorem, - 3km od kanionu Göynük - warto zobaczyć. - jedzenie poprawne. - bezpłatne leżaki,
- do plaży jest droga przez las, krótki odcinek ale wieczorem nie jest oświetlona. Jak chce się wyjść po kolacji poza ośrodek to trzeba pokonać mały odcinek w ciemności, - droga była również zaśmiecona, dopiero w połowie pobytu, ktoś ją posprzątał ale i tak zaraz można było znowu zobaczyć jakieś papiery - plaża nie jest na wyłączność hotelu, można zostać zaczępionym, - miała być opcja all inclusive ale to na wyrost, brak przekąsek między posiłkami. Na napoje trzeba czekać, aż ktoś przyjdzie,
Hotel super polecam piękne widoki super basen ,cisza i spokój
Czysto klimatyzacja ,jedzenie bardzo dobre ,personel bardzo miły
Brak
Jednym słowem dramat. Pokój standard nie ma nic wspólnego z tymi pokazanymi na zdjęciach, znajduje się w stodole zbudowanej z dykty, bez telewizora i lodówki. Prysznic przecieka po każdej kąpieli cała łazienka jest zalana z toalety cały czas cieknie woda. Z all inclusive nie ma nic wspólnego. W godzinach otwarcia baru czyli od 10-22 barmana nie ma za barem tylko siedzi sobie w lobby i przegląda telefon. Otrzymanie zimnego napoju graniczy z cudem. Internet dostępny tylko w lobby, natomiast w pokojach z dodatkowa opłata. Hotel nastawiony na turystów rosyjskojęzycznych i tubylców. Dogadanie się w języku angielskim graniczy z cudem, nawet w dniu wyjazdu mieliśmy problem, z uzyskaniem informacji odnośnie transferu na lotnisko. W pokoju z materacy wychodzi jakieś robactwo wróciliśmy ze śladami po ukąszeniach ( dramat). W ciągu 11 dni pobytu pokój, nie był ani razu posprzątany, żeby otrzymać świeże ręczniki czy uzupełnić żel pod prysznic lub papier toaletowy musieliśmy biegać za panią sprzątająca. Pani Samira, która jest jednoczenie za barem i na recepcji, bardzo niemiła, nie chce albo nie rozumie co się do niej mówi. Jedzenie dobre, ale mały wobor
Dobre jedzenie. Działająca klimatyzacja.
Wąsy wymieniłam wyżej. W tej cenie można znaleźć hotel z all inclusive z prawdziwego zdążenia. Zmarnowany czas i pieniądze.
Bardzo oryginalny mini hotel. Domki drewniane w ogrodzie pomarańczowym. Basen, leżaki. Bardzo spokojna, intymna, wręcz rodzinna atmosfera. Stan techniczny pokoi i wyżywienie, poziom średni, dla niezbyt wymagających gości. Natomiast personel swoją życzliwością nadrabia wszystkie niedostatki. Spędziliśmy, krótkie ale miłe wakacje. Dziękujemy
Z dala od zgiełku. Kameralnie, rodzinnie. W kontakcie z naturą.
Niektóre pokoje wymagają remontu.