Opinie o hotelu
Villas Rubin

Były to nasze pierwsze wspólne rodzinne wakacje za granicą. Kierowaliśmy się przed wyborem tego ośrodka opiniami na jego temat, osób które wcześniej tu były i nie zawiedliśmy się. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego ośrodka. Bardzo gorąco polecamy go wszystkim, którzy planują wypoczynek w Chorwacji z rodziną. Pogoda też nam dopisała więc cały pobyt był dla nas bardzo udany.

Zalety

Bardzo ładna lokalizacja, piękne widoki, dostęp do basenu, morza, plaż, mnóstwo atrakcji dla dzieci i dorosłych, trasy rowerowe, piękne miejsca na spacery, piękna i zadbana roślinność na całym ośrodku. Bardzo miła, kulturalna i sprawna obsługa pracowników resortu.

Wady

brak

Po pierwsze nie jest to Rovinj tylko Polaris odległy około 5 km od miasta. Komunikacja tylko samochodem bo autobusy i łodzie raczej słabo. Po wtóre: bardzo fajne nowe pokoje tylko ... brudno! Ośrodek zaniedbany (poza roślinami). Słabe animacje, kiepska woda - zatoka zdecydowanie nie jest szafirowa tylko bałtycko szara. Po trzecie - wyżywienie bardzo kiepskie.

Okolica piękna, camping dobry. Apartamenty tzw. \"stare\" koszmar, mocno zużyte, źle wyposażona kuchnia, brak podstawowych sprzetów np czajnika. Łazienka \"zapuszczona\". Za tą cenę można oczekiwać lepszych warunków. NIE POLECAM.

Cena w porównaniu do warunków campingu i samego pokoju z ogródkiem, jedzenia i okolicy - rewelacyjna. Poleciliśmy wielu znajomym jako "raj na ziemi" dla aktywnych - trzeba tylko mieć własne rowery by móc poznać boską drogę nad morzem do Rovinij, park leśny. Mnóstwo różnych kąpielisk. Było kilku słabych młodzików do prowadzenia zajęć sportowych. Poza tym korty, możliwości biegania, spacerowania, pływania najlepsze ze wszystkich 20 campingów w Europie, na których byłam z rodziną. Dzięki!

Bardzo duży ośrodek, dobra organizacja, ładna okolica. Przed pełnią sezonu (początek czerwca) jeszcze pusto, mało ludzi, pozamykane niektóre restauracje, nawet mniejszy wybór w menu, ale za to cisza i spokój. Gdy zaczyna się sezon (ok.20 czerwca) jest bardzo dużo ludzi, zaczynają się animacje i zorganizowana rozrywka. Sporo młodych osób (kolonie) i rodzin z dziećmi. Na terenie ośrodka pizzeria i restauracja, bardzo blisko do morza, spory basen, dużo zieleni. "Stara część" ośrodka-negatywnie oceniana we wcześniejszych postach, wcale nie jest taka straszna-standard hotelowy (niewielki pokój łazienka) oraz ogródek lub balkon; uważam, że przy takiej cenie nie ma co narzekać, zwłaszcza, że w pokoju spędza się mało czasu. Jedzenie smaczne, spory wybór, goście chwalili sobie również obiadokolacje.

Po przyjeździe na miejsce w pokojach panowała temp ok 10 st C. Na prośby o grzejniki zbywano nas stwierdzeniem, że tak już jest w Chorwacji. Kupiliśmy sobie dodatkowe śpiwory. Koszmar. Stosunek do Polaków jest raczej wrogi (pierwszy raz się z czymś takim spotkaliśmy w Chorwacji). Ciagłe docinki restauratorów w typie "Polaczki, Polska mafia, milionerzy z Polski, polscy kapitaliści" to niestety norma w Rovinij. Ośrodek Villas Rubin to duży kompleks, pełen podpitych, małoletnich Chorwatów, awanturujących się po nocach. Ochrona ośrodka nie reaguje na wezwania o pomoc - na szczęście poradziliśmy sobie sami... Polecić można na męski wyjazd. Z rodziną zdecydowanie nie.

Bylismy w Villas Rubin we wrzesniu 2006r. z biura Adriatyk.Chcieli nam wcisnac niby apartamentyw starej czesci.Moja babcia miala ladniejsze chlewiki i kurniki,cos okropnego.Po interwencji w biurze Adriatyk i recepcji dostalismy pokoj w miare mozliwy.Plaza blisko osrodka.kamienisto żwirowa nawe mozna bylo posiedziec w cieniu pod drzewkiem piniowym.Jedzenie bardzo dobre i urozmaicone .W sumie nie najgorzej chociaz bywalo duzo lepiej.
Podaje moj nr gg gdyby byly jakies pytania 8386707

Polecam osobom aktywnym,które chcą zwiedzać okolicę i jesdnocześnie korzystać z ośrodka Villas.Dużo atrakcji dla dzieci: basen,animacje...Super okolica i przyroda. Spokojnie i bezpiecznie.Posiłki bardzo dobre i w zupełności wystarczy
śniadanie i obiadokalacja. Budynki typu bungalowe mogą w pierwszej chwili przestraszyć bo z zewnątrz przydałoby się je
pomalować reszta bez zarzutu(za te pieniądze nie należy się spodziewać luksusu - ważne że jest czysto)

Hotel ogólnie OK. Bardzo prosze uważać co Państwo rezerwujecie - jeśli apartamenty w starszej częsci ośrodka - ODRADZAM. To rozpacz, brudno, śmierdząco, beznadziejne wyposaźenie, zero intymności - to bardziej przypominało slamsy, jak wymarzone miejsce wypoczynku. Oczywiście dla przedstawiciela biura w Warszawie to nie był żaden problem - obsługa zaraz posprząta i będzie OK - nie zgadzajcie się na takie załatwienie sprawy. My wywalczyliśmy zamianę apartamentu na inny, taki, który spełniał nasze wakacyjne oczekiwania. Ostatecznie spędziliśmy urlop w miłym miejscu, z dobrym wyposażeniem, własnym ogródkiem, itp.

bardzo miła obsługa,dobra znajomość angielskiego

Bardzo ciekawa architektura szczególnie w starej części, duży basen na samym brzegu morza, codziennie są organizowane imprezy dla dzieci i dorosłych. Pięknie położone, masa atrakcji, można wykupić na miejscu jednodniową wycieczkę do Wenecji wodolotem.

Niezapomniane chwile w Villas Rubin...Położenie apartamentów tworzy uroczy klimat sródziemnomorskich uliczek. Do tego na plaży można znaleźć sie doslownie w kazdej chwili. Bardzo czysta woda, niespotykana rozlinnosc, po prostu uroczo. Masa atrakcji przygotowana dla gosci, jednodniowe wycieczki w okoliczne zakatki Morza Srodziemnego. Szczegolne polecenia jest wycieczka wodolotem do Wenecji oraz wyplyniecie statkiem do Fiordu Limpskiego z jedzonkiem ryb i owocow morza na pokladzie :o). Ech, chcialoby sie wrocic...

Jeżdzimy z Żoną do Villas Rubin od 7 lat na tygodniowe pobyty. Byliśmy we wszystkich miesiącach letnich. Od czerwca do września. Pogoda MUROWANA, słońce,przyjemne ciepełko, w godzinach południowych wręcz gorąco. Okolica Villas wspaniała, kanał Limski, okoliczne miasteczka Rovinj, Poreć, Vrsar, czy dalsze jak Pula, Rijeka przyciągają swoim klimatem i są urocze. Mnóstwo atrakcji, koncerty, zabawy, wycieczki wszystko sympatyczne i fajne. Ludzie bardzo sympatyczni, jedzenie bardzo dobre (stół szwedzki zarówno śniadania, jak i obiado kolacje)Dla miłosników NATURY blisko kempingi narurystyczne a tuż przy Villas Rubin plaża naturystyczna. Jest naprawdę SUPER. W tym roku też jedziemy. Tym razem w lipcu.Naprawdę warto spędzić przynajmniej tydzien w Villa Rubin. "Gruby"

Byliśmy w Villas Rubin w 2002 roku z Neckermann. Dojazd własny, bez wyżywienia. Ośrodek bardzo duży w cieniu drzew. Piekne połączone trzy baseny, anfiteatr a w okolo 50 stolikow. Plac zabaw- za darmo. Boisko do piaskowej siatkówki- za darmo. Korty-płatne. Codziennie imprezki, a dla dzieci dyskoteka z opiekunami. W ciagu dnia dwa razy fittnes w basenie i dwa razy na lądzie- za darmo. Zjeżdzalnia platna - 2 kuny. Baseny ze słoną woda, ale sa tez prysznice. Baseny usytuowane nad samym morzem. Ośrodek chroniony, auta tez. Do Rovinij jakies 2 km. Wspaniałe miasto w stylu Włoskim. Ryneczek, kafejki, restauracje piekne uliczki z sklepikami. Na wzgorzu Kościól Katolicki- warto zobaczyć. Połączenie autostradą do Jesolo we Włoszech okolo 250 km. Aquapark- super. Jazda i zabawa cały dzień. Koszt około 70 zł i cały dzien korzystasz z czego chcesz. Takich zjeżdżalni nie ma w Polsce na pewno. Ponadto dla spragnionych opalania nago. Plaża na Villas Rubin za żywopłotem, lub ośrodek Monsena. Widoczki wspaniałe, woda ciepła, słońce non stop. Nie daleko miejscowość starożymiańska Pula. Z pięknym Koloseum i Łukiem trunfalnym. Warto zobaczyć. Piękne skały opadające do morza i drzewa iglaste. Cudnie. Podsumowując warto na pewno. Mieszkanka te stare w Villas Rubin faktycznie nie są *** ale jedziemy do hotelu czy na powierze? To pytanie każdy musi sobie zadać. Mając amartament na dole mozesz korzystac z ogrodzonego murem ogródka z meblami ogrodowymi, dobre gdy masz dzieci. Wracasz z plazy robisz obiadek a dzieci biegaja po ogrodzie. W ofercie Neckermanna nie ma juz apartamentów w starej części (wycofali) wiec an pewno trafisz na domek, lub wyremontowane apartamenty. Wrazie pytań klopotek@go2.pl