8 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
My również jak kolega Piotr z maja 2012 przeżyliśmy identyczną "przygodę" w Azzurro. W niedzielę obrobili nasze sejfy, policja zachowywała się tak jak opisał Piotr. Interwencja w agencji nic nie przyniosła - może wystraszyliśmy kilku Niemców. Agencja do naszej reklamacji nie chciała ustosunkować się na piśmie! Nasza lista zażaleń pod adresem agencji jest b. długa włącznie z remontem, kuciem i wstawianiem nowego sejfu przy naszych maluchach!!! Proszę Piotra o kontakt (mój tel. 604606268 - Piotr), mamy już trzy rodziny identycznie poszkodowane, nie zamierzamy tego pozostawić , będziemy pozywać agencję we Włoszech i biuro w Polsce. Azzurro to abstrakcyjna nazwa dla tego siedliska mafii !!!
W dniu 27 maja 2012r zostaliśmy okradzeni, przez szajkę złodziei. Włamania następują w godzinach plażowania, przez osobników o ciemnej karnacji, prawdopodobnie z Afryki Północnej. W apartamencie został wyłamany sejf, który przed niczym nie chroni, że o drzwiach nie wspomne. Agencja Europa nie odpowiada za kradzieże ( w tym z sejfu), ukrywa informacje, że nie radzie sobie z kradzieżami. W ciągu tygodnia miały miejsce w naszej ocenie 4 włamania ( 2 rodziny włoskie, 1 czeska + my ). Policja ( Carabinieri ) może jedynie poświadczyć fakt włamania, nie zabezpiecza śladów nie zamierza nikogo szukać. Poza tym Policja w Bibione nie pracuje w niedziele ( nie ma żywej duszy ), jak jest problem to jadą z sąsiedniej miejscowości, także element złodziejski czuje się bardzo dobrze właśnie w niedziele. Uważajcie na siebie, nie dajcie szans złodziejom - jak nie będą mieli czego kraść to się przeniosą. P.S. To był 4 mój pobyt w Azzurro i raczej ostatni, wcześniej kradzieży na taką skalę nie było.
teren obiektu super - czysto, ładny basen, zadaszony parking, mini plac zabaw, dużo zieleni. Warunki mieszkaniowe szok, euro wyrzucone w błoto, nieporozumienie!!!
Tripadvisor