W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel całkowicie jest do kapitalnego remontu, nie polecam !
Szału nie ma, ale idzie przeżyć. Pierwszy dzień to była załamka. Później się jakoś przyzwyczaiłem.
Jedzenie w miarę dobre, domki z zewnątrz ładnie wyglądają, połowa personelu miła, blisko do głównej drogi
Brudno w pokojach i brzydko, połowa personelu niezbyt miła, leją ciepłą wódkę w barze i żałują
Okropny hotel,nie mieliśmy co jeść.Jeśli się nie ustawiliśmy w kolejce pod stołówką przed posiłkiem to nie było już po co tam iść.Nie dokładali jedzenia,kto pierwszy ten lepszy,walka o bułkę.Między posiłkami restauracja była zamknięta i nie było przekąsek tak jak w opisie biura podróży.Do plaży hotelowej nie było 700m,tylko co najmniej 7 km.A do tego jechało się zatłoczonym busem hotelowym w15-osobowym busie jechało 24 osób.Kratki basenowe rozwalały się jak się na nich stanęło,moje dziecko pokaleczyło sobie z tego powodu nogę.Leżaki obskrobane.Jedyne co to pokoje w miarę ładne.Ten hotel nie ma na pewno 4*,co najwyżej 1*(i to na wyrost)
Fajny barman Mustafa
Fatalne jedzenie a właściwie jego brak.Dojadaliśmy w kfc,plaża jest oddalona od hotelu min.7 km,a nie 700m...
Pobyt 13-27.08.2013 rok. Położenie 5 min. od Naama Bai i Carrefoura. Daleko od plaży - 15 min. busem. Jedzenie przez pierwszy tydzień świeże i urozmaicone; drugi lepiej nie komentować (bardzo słabe obłożenie hotelu z powodu zamieszek w Kairze), wiekszość obsługi udała sie na "wakacje". Przez pierwszy tydzień bar oblężony, ciężko się doprosić o szklankę (plastik ;-) wody. Czystość basenu i otoczenia dobra, w pokoju mogło być lepiej. Płatny internet poimo iż w ofertach biur jest informacja NIEODPŁATNIE. Ponoć 4 gwiazdki, ale tutaj pisze że trzy?! Mieszane uczucia
Hotel wybrałyśmy ze względu na bliskość centrum Naama Bay i atrakcji nocnych. Chciałyśmy jechać z nastawieniem na imprezy, opalanie się i pływanie w morzu z rybkami. I udało się, ale tylko dzięki nastawieniu i procentach we krwi... Gdyby nie nasi znajomi tubylcy umarłybyśmy z nudów w tym hotelu. jeśli chodzi o hotel to po przyjeździe przerzyłyśmy szok... recepcja wielkości pokoju w bloku... reatauracja pamiętająca chyba lata 70te. Brud przy basenie, nieczynny zepsuty bar przy drugim basenie. odrapane parasole,leżaki. W pokojach brud na podłodze. Gdyby nie nasze nastawienia i przwieziona polska wódka pewnie byśmy sie zaplakaly!
Hotel średni, jedzenie mało wyszukane, drinki w ramach all w jedynym, często oblężonym barze. Na plażę daleko - mikrobusem hotelowym, b. często zapchanym (jazda na stojąco). Plaża dla b. dobrych pływaków - od razu głębia około 20 metrów. Obsługa - tylko wyciąga pieniądze. Za zgubioną opaskę all inclusive - 10 euro. Opaski są w ogóle bez sensu - bo w hotelu jest wyłącznie all.
Hotel Viking Club bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, biorąc pod uwagę niską ceną oraz tylko jedno zdjęcie tego hotelu jakie widziałam przed wyjazdem ... stanowiło to więc pewne ryzyko... ale nie zawidołam się... wręcz przeciwnie... Pokoje ładne, przestronne, bardzo czyste, sprzątane codziennie, a co służba hotelowa potrafi zrobić z ręczników to tylko pogratulować inwencji twórczej:))). Jeśli chodzi o jedzonko, myślę że nikt nie wyjdzie z restauracji głodny:) bardzo dużo włoskich potraw, ogólnie jedzenie urozmaicone i smaczne, obsługa hotelowa bez zarzutu. Duży plus hotelu - blisko centrum Naama Bay gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Busik zabiera gości hotelowych na dwie plaże... rafa koralowa... po prostu niebo...:)))) leżaki i materace są bezpłatne... Hotel ma dwa baseny - czyściuchne:)))bar, dyskoteke, sklepiki z pamiątkami... Polecam hotel z czystym sumieniem :)))
Hotel bardzo czysty i zadbany blisko centrum naama bay, do którego idzie się spacerkiem 5 minut. Trochę daleko od plaży, dojeżdżaliśmy busem, który kursował praktycznie raz na godzinę i było w nim bardzo duszno, ale też miało swój urok. Młodym ludziom nie powinno przeszkadzać:). Dużym plusem tej plaży jest rafa koralowa, sam nurkuję i ciesze się, że miałem taką okazję, bo widoki były fajne. Jedzienie w hotelu było wyśmienite było go bardzo dużo i było na prawdę smaczne. Do dyspozycji mieliśmy bardzo fajne baseny, woda w nich była czysta, sam widziałem jak wieczorem były czyszczone. Obsługa na wysokim poziomie, niezbyt nachalna i bardzo życzliwa wobec wszystkich gości. Hotel bardzo dobry dla ludzi młodych i tych którzy umieją i lubią się bawić:)
Hotel znajduje się troszkę blisko centrum a mimo to jest w nim spokojnie i cicho, żadne hałasy i ruch uliczny nie przeszkadzają w wypoczynku. Sam hotelik jest bardzo ładny i składa się z kilku małych budynków, rewelacyjnie nam sie tam odpoczywało:) W recepcji bardzo miła pani:) od momentu przyjazdu do znalezienia się w pokoju minęło chyba jakieś 15 minut, uważam, że bardzo szybko. Pokoje fajne z ładnymi łazienkami., sprzątane codziennie z dużą dokładnością. Jedzenie bardzo dobre, do wyboru były potrawy i europejskie( znane nam na co dzień) jak i tureckie, zawsze można było sobie wybrać. Wszystkiego bardzo duże ilości, nigdy żadnej potrawy nie zabrakło a i z dokładkami nie było problemu:) W hotelu nie trzeba się martwić o nudę, ponieważ do centrum jest kilka minut, a tam rozrywek nie brakuje. W nocy bardzo spokojnie, można się bez problemu wyspać i wypocząć:). Plaża średnia do pływania z powodu stromych i trochę niebezpiecznych zejść do wody, bardziej polecam publiczną plażę. Pozdrawiam
Bardzo fajny hotel blisko Naama Bay, praktycznie wystarczyło zejść z górki i już się było w centrum. Plaża na którą zawoził gości bus fajna dla osób, które lubią nurkować z powodu pięknej rafy koralowej, która tam się znajduje. Ja byłam z dziećmi i tamta plaża dla nas się nie nadwała z powodu braku łagodnego wejścia do wody. Ale to nie był problem, ponieważ niedaleko hotelu znajduje się bardzo fajna publiczna plaża z pięknym piaskiem w sam raz na wypady z dzieciakami. Do tego była dużo bliżej niż tamta więc z powrotami do hotelu też nie było problemu, a cena niska więc nie zbiednieliśmy za bardzo. Hotel przytulny i skromy. Pokoje małe ale ładnie umeblowane nam odpowiadały. Obsługa hotelu była bardzo miła i uprzejma, a co najważniejsze nienarzucająca się. Baseny fajne i czyste, jedynym minusem było to, że brakowało rozrywek dla dzieci, jedyną atrakcją było pluskanie się w wodzie. . Jedzenie bardzo dobre urozmaicone i obfite, żadne z nas nie chodziło głodne. Ogólnie hotel oceniam bardzo dobrze. Polecam
Bardzo dobre miejsce na spedzanie czasu z drugą połową jak i z dziećmi.
Hotel jest fajny, znajduje się na dosyć sporym terenie i składa się z kilkunastu jednopiętrowych domków, gdzie w każdym z nich jest tylko po kilkanaście pokoi. Łatwo poznać sąsiadów:) Pokoje ładne i duże, dobrze wyposażone i czyste. Codziennie przychodziła pani, żeby posprzątać i wymienić ręczniki. Jedzenie bardzo dobre, duży wybór. Bardzo niewiele potraw się powtarzało. Na plażę można podjechać busikiem, który kursował co 45 minut. Plaża piękna, tylko nie polecam osobom, które jadą z dziećmi, bo wejście do wody jest trudne i od razu trafia się na głęboką wodę Z hotelu jest bardzo blisko do centrum, dojście zajmuje dosłownie 5 minut. Obsługa znająca się na swojej pracy, zawsze szybko i sprawnie byliśmy obsłużeni, a do tego bardzo miła. Bardzo fajne baseny. Dużo miejsca, nie trzeba było walczyć o leżaki;)) . Hotel jest ładny i przyjemny, jeżeli ktoś nie ma nie wiadomo jakich wymagań, to powinien być zadowolony:))
Hotel skromny aczkolwiek miły i przytulny, no i zadbany, raczej bez zarzutów. Hotel składa się z kilkunastu domków, gdzie w jednym znajdowało się jakieś 12 pokoi, dawało to uczucie przytulności i prywatności. Czystość w pokojach jak i holu była zadowalająca, w pokoju wystarczająco miejsca na wypakowanie bagażu nie odczuwało się ciasnoty po rozpakowaniu. Klimatyzacja działa sprawnie, łazienka mała, ale dobrze wyposażona. Baseny przy obiekcie całkiem spore i zadbane, do tego leżaki i materace dostępne od ręki. Do plaży dojeżdżało się busikiem, który kursował co 45 minut. Plaża wymarzona dla osób, które lubią nurkować, przepiękne widoki na rafę koralową Jedzenie było smaczne było go dużo i można było się nim na prawdę najeść do syta, na różnorodność potraw też nie można było narzekać. . Do tego bardzo miła i profesjonalna obsługa, chociaż czasem ciężko się dogadać po angielsku. Uważam że hotel ten jest godny polecenia.
należy wyjaśnić turystom,iż plaża "hotekowa"odległa jest o 7 km, dojazd autobusikiem co 2 godziny, a dostęp do paży płatnaej, oddalona o egipskie 2 km jest ograniczony. Na tym kawałku plaży leży się jak śledzie w beczce. Pomijam, że na moim ręczniku przespał się Egipcjanin z gromadką dzieci. Inne hotele mają swoje plaże nie dostępne dla Vikingowców.
Hotel położony bardzo blisko centrum Naama Bay (5 minut). Pokoje hotelowe mieszczą się w kilkunastu jednopiętrowych domach (ok 12 pokoi w jednym domku), co sprzyja spokojnemu wypoczynkowi. Bardzo miła i uczynna obsługa hotelowa. Czysto i dobre jedzenie. Do plaży położonej na skałach (rafie koralowej) dowozi wczasowiczów hotelowy busik, który kursuje co 45 minut, więc można wybrać dowolną godzinę wyjazdu na plażę i powrotu do hotelu. Raj dla osób nurkujących i pływających w sprzęcie, możliwość podziwiania bogatej fauny oraz raf. Nie polecam natomiast hotelu rodzinom z małymi dziećmi, gdyż poza basenami brak innych atrakcji dla dzieci. Plaża też nie nadaje się do wypoczynku dla małych dzieci ze względu na brak możliwości kąpieli w morzu (strome i niebezpieczne zejścia oraz duża głębokość).
3 minuty z górki i jesteśmy w naama bay, czyli jak za tą cenę świetna sprawa
plaża jak plaża, oczywiście można jechać "vikingowym" buse na jakieś zadupie, ale w naama bay jest bajerancka plaża publiczna, od której specjalnie się chyba nie zbiednije
jak dla mnie lokalizacja pierwsza klasa, bo nie mam dzieci
dla młodych ludzi. W każdym razie wesoło:)
i przemiły własciciel... no i jego złowieszcze koty:)
Witam! Wróciliśmy dwa dni temu-ocena aktualna za listopad.Pierwsze-do plaży hotelowej tylko bus i wiele kilometrów aż do Sharmu a Hotel w Naama...Bzdury o 200 metrach!Najbliższa publiczna i to płatna parę kilometrów!Natomiast do centrum Naama nie 5 km jak piszą a 5 minut spacerem.Rezydentka z Pegasa...Dobrze że widziwłem ją tylko raz-po przylocie-bo bym udusił!Olewają Polaków,nastawienie na Rosjan i Włochów!