W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Doskonała baza wypadowa (m.in. do Kanionu Marafa ze zjawiskowymi formacjami skalnymi oraz safari do Parku Narodowego Tsavo)
Stare Miasto z zabytkami (m.in meczet Juma'a, dzielnica Suahili)
Bogactwo ezgotycznej przyrody (m.in. Narodowy Park Morski Malindi)
Doskonałe warunki do nurkowania, wędkowania glebinowego
Jechaliśmy do tego hotelu z pewnym niepokojem - nikt nic nie wiedział. Na miejscu okazało się, że trafiliśmy do małego i bardzo kameralnego hotelu w stylu cottage. Na, co prawda niewielkim terenie, usytuowane są bardzo przyjemne domki, urządzone w lokalnym stylu. Wyposażenie skromne, ale schludne i czyste. Stosunkowo niewielki ogród bardzo starannie pielęgnowany. Przemiła obsługa, która dwoi się i troi aby goście dobrze się czuli. Posiłki urozmaicone, i co najważniejsze zawsze bardzo świeże. UWAGA jeżeli lubicie wielkie resorty z głośnymi animacjami i tłumem gości to nie jest to miejsce dla was. IDEALNY dla szukających spokoju i wytchnienia. My wypoczęliśmy jak nigdy dotąd.
Hotel w rzeczywistości nazywa się Victoria Beach Resort i znajduje sie przy Vera Cruz Plaza, placu, przy którym jest kilka biur tour operatorów. Plac wychodzi na główną ulicę miasta, 400 metrów w lewo jest niewielki supermarket \\\"7 to 7\\\", gdzie można kupić praktycznie wszystko. Hotel zupełnie nowy, przebudowany z prywatnej posiadłości. W przeciwieństwie do wielkich resortów ilość obsługi większa chyba od liczby gości, na każdym kroku starali się aby nasz pobyt był jak najprzyjemniejszy. Kuchnia włoska, smaczna i urozmaicona, codziennie pyszne ryby, zdarzały się też owoce morza. Fajny basen z barem obok, przy basenie zawsze byli animatorzy zabawiający gości. W hotelu tylko Polacy i Czesi. Po 2 tygodniach obsługa już prawie mówiła po polsku :)
TO NIE JEST HOTEL TYLKO MOTEL GWIAZDKI SA DANE PRZEZ JEDYNE BIURO KTORE OBSŁUGUJE SUMMERELSE SAMI DALI TE OPINIE HOTEL BEZNADZIEJNY SZEROKOŚĆ HOTELU 3 METRY I DŁUGA KISZKA BASENY BARDZO MAŁE I BRUDNE PLAŻA SYF OCEAN SYF GDYŻ WPŁYWA RZEKA BARDZO BRUDNA W TYM MIEJSCU A JEDZENIE PORAŻKA ŚNIADANIE TYLKO OMLET SAMI CZESI Z BIURA EXIM I Z POLSKI TYLKO BEZNADZIEJNE BIÓRO SUMMERELSE OMIJAJCIE Z DALEKA TYLKO JEDYNA PRAWDA ZE OBSŁUGA STARA SIE JAK MOZE
ogólnie lipa omijajcie ten hotel i to biuro SUMMERELSE DUŻYM ŁUKIEM
W hotelu byłam na początku grudnia 2011, nie wiem kto dał mu 4 gwiazdki( dałabym mu 2 w klasie turystycznej). Jak poszłam na śniadanie o godz. 9,30 . To już nie było co jeść , tylko jajka i resztki soku. Nikt tam nie uzupełniał tac z jedzeniem, właściciel Włoch wyszedł z założenia , że kto póżno przychodzi sobie szkodzi.Wykupiliśmy safarii w lokalnym biurze , prosiliśmy o wydanie sniadania o 6 rono i odmówiono nam.Grupa która wykupiła wyjazd u rezydenta dostała śniadanie o godz. 6. Pisałam do biura Summerelse , o wytłumaczenie , dlaczego odmówiono nam ( grupa 12 osób) wydania śniadania za , które przecież zapłaciliśmy. Odpowiedzi nie otrzymałam. Plaża - brudna, ta hotelowa - mała i brudna. NA PEWNO NIE POLECAM ZWŁASZCZA ZA TĄ CENĘ.
ZGADZAM SIĘ Z POPRZEDNIKIEM HOTEL ZASŁUGUJE MAX 3 GWIAZDKI A PLAŻA I OCEAN BRUDNE I POSIŁKI BARDZO SŁABE TYLKO OBSŁUGA I CZYSTOŚĆ OK
Hotel kameralny ładnie utrzymana zieleń na terenie hotelu. Woda oceanie w styczniu czerwona. Najgorszy to serwis. Tak jak piszą poprzednicy jedzenie słabe (śniadania beznadziejne),nie uzupełnia się braków, pod koniec dnia także brakuje wybranych napojów. Ogólnie hotel dla mało wymagających.
Do wyboru hotelu i miejsca pobytu zachęciła nas atrakcyjna cena, chociaż niepokój budził całkowity brak opinii w internecie (listopad 2011) Na miejscu okazało się, żebył to strzał w \"10\". Sympatyczny, niewielki, kameralny ośrodek, nowiutkie i czyste \"apartamenty\" w stylizowanych domkach położonych w zadbanym ogrodzie. Bardzo miła obsługa ilościowo przekraczająca liczbę gości hotelowych, goście hotelowi to tylko Polacy i Czesi. Posiłki urozmaicone ,smaczne, wspaniałe owoce ! Jedyne zastrzeżenie to mętna woda w Oceanie o tej porze roku co spowodowane jest bliskością ujścia dużej rzeki. Ale w kąpieli i zabawie \"na falach \" to nie orzeszkadza. Safari polecam z miejscowym organizatorem, naszym był Baya,świetny i doświadczony tropiciel, zainteresowanym podam nr telefonu na meila zabka58@gazeta.pl . W sumie idealne miejsce na wypoczynek dla szukających spokoju - polecam.
Hotel okazał się bardzo fajny, choć jechaliśmy praktycznie nic o nim nie wiedząc. Cichy, czysty, kameralny, z pięknymi domkami w stylu afrykańskiej wioski i absolutnie przemiłą i pomocną obsługą. Polecam wykupienie safari poza hotelem - przed wejściem na teren hotelu jest kilka biur, które staną na głowie, aby wzorowo obsłużyć klientów. Jedzenie w hotelu bardzo dobre, nie ma zatrzęsienia posiłków, ale można trochę powybierać, a przede wszystkim wszystko jest świeże i naprawdę pyszne. Polecam hotel bardzo. Jeśli jesteście zainteresowani safari ze sprawdzonym, doświadczonym przewodnikiem podam numer telefonu - piszcie na maila: op24@poczta.onet.pl
Zostałam bardzo mile zaskoczona tym hotelem. Jest to bardzo cichy, spokojny hotel dla NIE wymagających klientów. Jedzenie bardzo smaczne chociaż szału w wyborze nie ma. Na terenie hotelu są trzy baseny, ale jeden ciągle czyszczą i nie mogą dokończyć. Obsługa bardzo miła. Internet jest w recepcji i to bez dodatkowych opłat. Jedyny minus to ocean. Przez rzekę która wpływa niedaleko ma odcień czerwieni, więc jeśli komuś to przeszkadza, to może nie być zadowolony. Ja pływałam i nic się nie działo. Rezydentka w hotelu została zmieniona i jest nią Pani Sylvia - strasznie sympatyczna i pomocna. Jak macie odrobinie dobrego serca to możecie zabrać jakieś rzeczy dla dzieci tutaj, właściwie wszystko jest potrzebne, długopisy,kredki. Polecam.
ogolnie posilki baseny bardzo slabe nie wiem kto napisal ze sa owoce morza jak nawet na sniadanie nie ma kawalka wedliny tylko omlety plaza i ocean brudne odradzam beata
Mamy porównanie.W ubiegłym roku byliśmy w Hotelu w okolicach Diani na płd.Od Mombasy. Woda w ocanie koloru brunatnego z uwagi na pobliskie sąsiedztwo wpływającej rzeki, a przy tym duża ilośc meduz z warkoczem parzącym ciało. Tak więc nie jest prawdą, że na plażach jest biały piasek.Natomiast wyżywienie bradzo dobre i smaaczne, może trochę monotonne.Brak jakich kolwiek wędlin. Ryby świetnie przyrządzone. Animacje co 3 dni. Baseny bardzo małe z brudną wodą.
Trafiliśmy wspaniale-hotel był praktycznie pusty-bez problemu miejsca w resturacji na basenie i nad morzem.Goście głównie Polacy trochę Czechów.Animatorzy puszczają polską muzykę, znają polskie zwroty,bardzo mili.Hotel czysty, choć po Egipcie powiedziałbym że skromny.To samo z jedzeniem mały asortyment, choć bardzo smacznie!/tu wielu Kenijczyków głoduje-więc bądźmy wyrozumiali/.Spokój ,cisza pomimo że do centrum niedaleko.Plaża olbrzymia,pusta i gdyby nie upierdliwi sprzedawcy/ale oni są w Kenii wszędzie/ na plaży to raj.Jeżeli nie nastawicie się że będziecie deptać po marmurach to będziecie zadowoleni.Uwaga na ubezpieczyciela EUROPA-rezydentka wezwała nam lekarza 60euro(!)musieliśmy zapłacić gotówką ,oczywiście zażądali takiej dokumentacji medycznej,po którą musielibyśmy wrócić do Kenii i odmówili wypłaty!!!!!!
W hotelu cicho i spokojnie. Mało turystów, ale mnóstwo obsługi:) Posiłki są smaczne, ale jak ktoś ma zostać tu dwa tygodnie to może narzekać na brak urozmaicenia. Hotel położony jest w centrum Malindi. Na plaży jest ogromna ilość beach boysów, którzy mają tysiąc dla was propozycji. Uważajcie na nich!! Skusiliśmy się na safarii 2 dniowe od nich i przeżyliśmy napad w nocy. Zabrali nam wszystko. Pieniądze, aparty i kamery. Uciekli, a my zostaliśmy bez niczego i nie wiadomo gdzie byli nasi kierowcy. O takich sytuacjach się nie mówi, ale nie ryzykujcie. Nie życzę wam takiego horroru jak mieliśmy. Dowiedzieliśmy się potem, od policji, że podobny napad był w grudniu i oni tak działają. Gdyby nie to, wakacje by były super.
Drodzy Państwo, w Victorii spędziłem wyśmienicie tydzień czasu. Przyznam, że zarówno wyżywienie jak i standard miło mnie zaskoczyło. Pokoje codziennie sprzątane, jedzonko typowo europejskie z mnóstwem owoców. Świetne spaghetti i inne pasty (właściciel-Włoch) i genialne wręcz zupy. 3 baseny, z czego jeden 15m. od plaży. Animatorzy rewelacyjni - świetnie umilają czas przy braku jakiejkolwiek nachalności. Codziennie do basenu przynosili nam świeżo ociosane kokosy, byśmy popijali sobie mleczko, wyciągali na gry w siatkówkę, polo, etc. Reszta personelu też przesympatyczna. Powiem wprost - jeśli ktoś szuka naprawdę fajnego hotelu to szczerze polecam. Jedyny minus - tragiczna rezydentka - p. Danuta (sumerelse) arogancka i...oszczędzę epitetów
Kameralny hotel dla chcących chwili spokoju z dala od codziennego gwaru. Jedzenie ok, pokój ok.Wrażenie ogólne-dobre.
hotel zasługuje max 3 gwiazdki baseny bardzo male i brudne posiłki beznadziejne