W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel położony jest na wzgórzu, blisko jednej z najpiękniejszych plaż na Thassos.
Jedynie 3 km od centrum tętniącej życiem, pełnej atrakcji Limenari.
Dla najmłodszych gości: brodzik, plac zabaw oraz animacje.
Urokliwe wyspy i zatoczki z pięknymi widokami
Jeśli Ty będziesz miły dla innych, oni bedą dla Ciebie jeszcze milsi. Warto wypożyczyć samochód, ponieważ wyspa jest piękna. W okolicy, jest wiele pięknych miejsc, koniecznie trzeba się wybrać na spacer w każdy zakamarek. Im wyzszy pokój (domek) tym lepszy widok na morze.
- przemiła obsługa - piękna okolica - cisza, spokój - każdy coś znajdzie do jedzenia dla siebie - możliwość korzystania z usług pobliskiego hotelu - blisko do miasta - wszelkie usterki naprawiane natychmiastowo
-brak możliwości zabrania posiłku do pokoju -słaby internet w pokoju
Miejsce ładne lecz sam hotel nie jest spełnieniem marzeń.niektore Bungalowce położone bardzo wysoko. Cześć obsługi bardzo nie miła. All inclusive obejmuje bardzo mały zakres na barze.
Basen
Bardzo wysoko pokoje
Brak słów, nawet nie chcę tego wspominać. W \"hotelu\" warunki skandaliczne, za łóżka służyły materace położone na wymurowane ramy - o które mąż mocno uderzył się w głowę. Klimatyzacja mroziła tylko jeden dzień, było jak w lodówce - czego skutkiem było przeziębienie 3 letniego dziecka. po licznych interwencjach w sprawie klimatyzacji skutku - brak. do końca pobytu klimatyzacja nie działała. Na plażę trzeba dotrzeć przez ruchliwą ulicę lub przez tunel. Beznadziejnie, obsługa bardzo nie przyjemna, jedzenie nie smaczne i mały wybór, żadnych przekąsek tylko 3 posiłki. złożyliśmy reklamację do biura Rainbow - zobaczymy z jakim skutkiem.
Brak zalet
tego w żaden sposób nie można nazwać hotelem - masakra warunki uwłaczające - pokoje z epoki kamienia łupanego.
Pokój standardowy w zupełności spełniający oczekiwania na wyjazd wakacyjny a przede wszystkim czysty - sprzątanie codziennie (nie tylko opróżnianie koszy, wymiana pościeli co 2-3 dni lub częściej jeśli potrzeba), obsługa miła i pomocna (za wyjątkiem pana barmana). Duży wybór jedzenia, trochę się powtarza ale przy takim wyborze da się unikać powtórek. Część dań typowo greckich, ale też pod turystów zagranicznych. Okolica cicha i spokojna - raczej wypoczynek niż rozrywka. Dobra baza wypadowa do zwiedzania wyspy na różne sposoby (wycieczki fakultatywne, wypożyczenie samochodu czy skutera, objazd autobusem albo taksówka do pobliskiego miasteczka). Wyspa piękna ze spektakularnymi widokami, na tyle mała, że można wszystko zobaczyć i się nie zgubić - jedna droga dookoła całej wyspy plus kilka dróg w głąb wyspy. Plaża duża, niezatłoczona, brak problemu z dostępnymi leżakami. Warto zabrać buty do wody i maskę z rurką. Transfer z lotniska sprawny z dodatkową atrakcją tj. przeprawą promem.
kameralny, cichy, czysty, dobre jedzenie
obsługa barmana
Hotel ogólnie czysty i spokojny. Jedzenie ok. Nie polecam pokoi na wyższych poziomach, ponieważ jeżeli nie jeżdżą melexy to ciężko jest dojść. Jeżeli chodzi o plażę to szeroka i piaszczysta, ale w morzu dużo skał, więc buty ochronne są wskazane. Gdyby nie pokój z widokiem na hotelowy śmietnik to wyjazd był ogólnie udany.
Dobre jedzenie, piękna plaża, bardzo miła obsługa
Położenie, widok z pokoi (szczególnie pokój 154, który miał widok na wprost na bungalow, natomiast po lewej stronie na hotelowe wysypisko śmieci), mały basen, brak animacji.
Hotel połozony na zupełnym odludziu, na zboczu dużej góry, z pewnością nie dla rodzin z dziećmi jaki i osób z problemami ruchowymi, pokoje sprzątane codziennie, opcja all inclusive to jakaś kpina , bezczelny i arogancki barman w jedynym barze, chołdujący zasadzie: jedna osoba jeden napój, ignorujący czekających gości robiąc wszystko tylko ich nie obsługując, chyba ze ktoś płacił gotówka, nalewający tylko 1/3 zawartości kubeczka, jedyny alkochol to ouzo i białe wino reszta drinków płatna 7 eur, było jeszcze coś w stylu wody z małą domieszką piwa, brak napoi do obiadu i kolacji, trzeba zejść pietro niżej i czekać łaskawie aż \"przemiły \" barman zlituje się i coś wleje, przed każdym z posiłków trzeba podać numer pokoju, gdy na przykład deser chcesz zjeść kilka minut po obiedzie to obsługa tak na ciebie patrzy że znów wróciłeś ze wszystkiego się odechciewa, około godz 23 jest gaszone światło w lobby i wokół basenu przychodzi osoba z obsługi i wszystkich wyprasza, Posiłki : sniadania takie jak wszędzie( nawet ok), obiady i kolacjie bardzo ubogie z reguły jedno danie główne i troche warzyw bardzo ubogi wybór nawet jak na standardy Greckie ( choć głodny chyba nikt nie chodził). Na szczęscie całościowo pobyt należy zaliczyć do udanych ale tylko dzięki przebywającym tam suuuuper ludziom, Ogólnie porównując wakacje do wakacji w namiocie w lesie i z zupką chińską i konserwą turystyczną to jest nawet ok, lecz porównując do innych hoteli w których miałem przyjemność być na większości wysp Greckich to nie polecam, szkoda nerwów.
cisza spokój
hotel na odludziu obsługa all inclusive to kpina brak animacji
Ogólnie hotel oceniam pozytywnie. Jedyny minus to brak animacji oraz uboga wersja alkoholowa w all inclusive
Ogólnie hotel oceniam bardzo pozytywnie. Pokoje czyste, zadbane. Obsluga mila i pomocna. Jedzenia bylo sporo do wyboru także kazdy mogl cos wybrac dla siebie. Do morza blisko ok 4 minuty tunelem pod ziemią.
Nie bylo zadnych animacji, alkohol w wersji all inclusive bardzo ubogi- wino biale, piwo i uzo(lokalna wodka,ktorej nie dalo sie pić).
Ogólnie wakacje SUPER i wady hotelu nie były wstanie tego zepsuć .
Stosunek jakości do ceny. Czystość w pokojach. Zadbany Basen. Widok na morze(mieliśmy najwyżej położony pokój i widok był cudowny) posiłki. Cisza , spokój.
Napoje alkoholowe (i nie dlatego że są najważniejsze tylko jak coś umieszcza się w opisie to trzeba tego przestrzegać - Rainbow) , daleko od centrum, obsługa,
Brak napojów do obiadu oraz kolacji. Jeśli chce się mieć napój do tych posiłków należy pójść do baru - piętro niżej i poprosić o takowe barmana. Mała oferta alkoholi w ramach \\\" all\\\", tylko Ouzo , piwo i białe wino ( z kartonu) Niewątpliwą zaletą hotelu jest -piękny widok ( my mieliśmy pokój w ostatniej linii i widok o każdej porze bezcenny) . Pokój czyściusieńki , codziennie sprzątane . Spokój , cisza. Nad basenem rodzinna atmosfera , często ma się wrażenie \\\" basenu prywatnemu\\\" Jedzenie , bardzo smaczne , jednak po trzech dniach staje się monotonne ale to nasze wrażenie.
Piękny widok ( my mieliśmy pokój w ostatniej linii i widok o każdej porze bezcenny) . Pokój czyściusieńki , codziennie sprzątane . Spokój , cisza. Nad basenem rodzinna atmosfera , często ma się wrażenie \\\" basenu prywatnemu\\\"
Brak napojów do obiadu oraz kolacji. Jeśli chce się mieć napój do tych posiłków należy pójść do baru - piętro niżej i poprosić o takowe barmana. Mała oferta alkoholi w ramach \\\" all\\\", tylko Ouzo, piwo i białe wino ( z kartonu)
Witam, Hotel położony jest na totalnym odludziu- nie znajdziecie tu żadnego sklepu (najbliższe zaczynają się w Limenaria- 3 km). Pozostaje taxi lub wynajęcie auta. Atrakcji - hotel nie zapewnia żadnych. Odsyłają za to do Blue Dream Palace (hotel tego samego właściciela co Trypiti- tam jak kupicie drink można korzystać z basenów i plaży jest też ładny bar z tv.) W latach wcześniejszych otwarte było przejście wprost z basenu do tunelu pod drogą-krótka i bezpieczna droga na plażę-jednak ponieważ droga wyprowadza na tą część plaży gdzie jest beach bar konkurencji- hotel zamknął przejście (tłumacząc względami bezpieczeństwa ;) i kieruje wszystkich górą- tzn. drogą bez chodnika i przejście przez główną drogę która jest ruchliwa- aby tylko przejść do hotelu Blue Dream Palace- który jak pisałem należy do tego samego człowieka co Trypiti. Wiadomo tam trzeba coś kupić żeby się rozłożyć na plaży. Acha- tunel w pełni bezpieczny-nieco zarasta bo nie koszą i nie dbają-wykręcili nawet żarówki żeby tam nie korzystać i nie wychodzić na plażę z fajnym beach barem... Przejście tunelem szybsze i wygodne i mega bezpieczne... (hotelowa ściema w niesamowitym wydaniu). Wejście do tunelu nadal możliwe od strony drogi przy hotelu -wieczorem potrzebna latarka bo wykręcili wszystkie żarówki ;) Napoje+ kawa,herbata i woda tylko do śniadania- do obiadu i kolacji nie ma nic w restauracji... No to jest HIT ;) trzeba zejść piętro niżej żeby zamówić u barmana przy basenie i wrócic na piętro do restauracji żeby mieć czym popić. No a można oczywiście wziąć teoretycznie tylko jeden napój na osobę w danej chwili -ale barman normalny -daje nawet 3 na osobę.. I tak problem pozostaje -bo to jakaś kpina żeby biegać po piętrach za piciem do obiadu,kolacji. Telewizor w lobby lub jak kto woli lobby przy barze -duży -wyłączony -obsługa nie kryje się przekazywać informacji że tak im kazano i żeby odsyłać na mecze do hotelu Blue Dream Palace -bo byłoby za głośno w Trypiti i dużo ludzie by pili przy barze ;) Wooww... tak mówi obsługa :)) hahaha... -a w Blue Dream Palace wiadomo... trzeba coś zamówić żeby obejrzeć i posiedzieć. Zapomnijcie o klimatyzacji w restauracji -stoi ogromna kolumna i non stop wyłączona-a po wszystkich pot cieknie podczas posiłków. Jedynym miejscem gdzie można posiedzieć do 23.00 jest basen i lobby przy barze- od 23.00 wyłączają światła i każą opuszczać te miejsca ze względów bezpieczeństwa- odsyłają do Blue Dream Palace -gdzie można siedzieć przy basenie ho ho ho ... przy barze basenowym-ale tam trzeba wiadomo... zapłacić za drinka Wchodzenie i schodzenie do pokoi męczące ze względu na kaskadowe położenie hotelu (nie dla rodzin z małymi dziećmi i seniorów -jeżeli macie pokój w połowie i wzwyż. Ogólnie hotel jest naganialnią do Blue Dream Palace gdzie trzeba wydawać żeby korzystać. Sam hotel Trypiti nie oferuje żadnych atrakcji. Wodę,chipsy można kupić u barmana za 50% więcej niż w markecie a w okolicy nie ma żadnego sklepu. Droga to Limenaria jak to na wyspie bez chodnika- jak chcecie iść do miasta to 40 min drogą w jedną stronę. Hotel ze względu na podejście do klienta (tunel na plażę, wyłączony telewizor, naganianie przy każdej okazji do Blue Dream Palace- masakra). Wyspa ok, ale hotel omijajcie- mimo ładnych zdjęć i opisów bo nie warto.. Acha - podczas naszego wyjazdu hotel wypełniony prawie samymi Polakami- kiedyś byli prawie sami Niemcy- widać zmienili profil klienta i podejście do niego takżę.
-Codziennie sprzątane pokoje (wymiana pościeli i ręczników) -Ładny, spory basen
-Hotel na odludziu (bez sklepów,restauracji,miasteczka) -Przejście na plażę ruchliwą ulicą (bezpieczny tunel hotelowy na plażę zamknięty-opis poniżej) -Brak napojów (kawy, herbaty,wody) w restauracji do obiadów i kolacji (opis w treści) -Telewizor w holu (barze) wyłączony na czas Mundialu bo tak zarządził właściciel (opis poniżej) -Klimatyzacja w restauracji cały czas wyłączona w środku sezonu -Zero atrakcji, animacji od 23.00 hotel praktycznie zamknięty- nie ma gdzie posiedzieć - odsyłają do Blue Dream Palace -Hotel położony na wzgórzu-bardzo męczące dojście do pokoi położonych od połowy wzwyż
Ogolnie hotel przytulny, dobre jedzenie, widok z najwyzszych bungalowow piękny, wakacje rezerwowane na spontanie udały się w 100%. Basen świetny, blisko do kilku pięknych plaż, polecamy wypożyczenie auta i obiechanie wyspy w jeden dzień. Wycieczki fakultatywne nie oplacalne np. Safari beach. Do miasta ok 3km ale spacer był fajny, obok hotelu kilka tavern..polecamy taverne w hotelu niżej pyszne owoce morza.
Pokój 606 cudny widok na morze, natomiast ciężkie podejście do pokoju, wysoko
Zamykany all o 22:00 brak możliwości zostania nia terenie hotelu, baru, basenu. Nawet do posiedzenia ze znajomymi ..
Właśnie wróciliśmy z tygodniowego pobytu w hotelu Trypiti. Ogólna ocena hotelu jak i podejcia obsługi hotelu do nas turystów polaków nie jest jednoznaczna. Pokoj schludny, ale bardzo oddalony od głównego budynku, który widnieje na zdjeciach czyli miejsca stołówi, recepcji i basenu. Trzeba bylo sie naprawde sporo nachodzic pod górę.Panie sprzątające nie zamykały pokoi po sprzataniu, a hotel otwarcie podkreślał, ze nie bierze odpowiedzialności za zgubione grzeczy.. posiłki dobre, ale tylko przez pierwsze 2-3 dni kiedy to rzeczywiscie był duży wybór smacznego jedzenia, ale potem co raz to mniejszy i nie tak dobry jak na początku pobytu. sniadania na ogol takie same codziennie, jedynie przy obiedzie czy kolacji mała zmiana. nie było możliwoscie wzięcia napoju przy obiedzie czy kolacji - picie tylko do sniadania na tym samym piętrze, jesli ktos chcial sie czegos napic musial sie udac do baru nizej po sok czy inny trunek.- podczas calego pobytu bylo to uciązliwe i dziwne. Podczas pobytu odbywaly sie mecze naszej reprezentacji- hotel nie był przychylny do udostepnienia telewizora w holu... wręcz przeciwnie.. włascicielka zdjęła go ze sciany..i tym sposobem hotel bardzo utracil w oczach większości tam przebywajacych. Ogolnie mielismy wrazenie ze nie jestesmy mile widziani... nawet gdy chcielismy posiedziec przy basenie wieczorem to celowo gaszono nam swiatła ok 22 pomimo tego ze nikt nie był głośno.. stół ping ponga oraz piłkarzyki mial jedna piłeczke, ktora była słabej jakości a gdy chcielismy drugą to odpowiadali nam ze to nasz problem.. baraman sympatyczny ale zdarzalo sie ze nie było go przez dłuzszy czas przy barze wiec nie mielismy mozliwosci zamowienia napoi.. mimo iz mielismy all inclusive to codziennie nas sprawdzano przed wejsciem na stołówke i pytano o numer pokoju, co wydaje sie byc dziwne gdyz kazdy z nas mial odblaskową opaske o tym świadczącą.. w naszym pokoju 3xx nie mielismy Wifi ... Ogolnie wyjazd był udany i na wyspie jest bardzo wiele ciekawych miejsc do zwiedzenia, piekne widoki które na długo zostaną w naszej pamięci.. mili ludzie których tam spotkaliśmy... ale sam pobyt w hotelu nie zaliczamy do udanych gdyz mamy wiele zastrzeżen.
Wyjazd (3 osobowa rodzina) był w czerwcu 2018 roku, oferta all inclusive. Na pierwszy rzut oka byłam zauroczona miejscem i nadal jestem, niestety bardzo szybko pojawiły się rysy, które przede wszystkim dotyczyły obsługi hotelu, zarządzającej jak i kelnerów. Każdy z Nas otrzymał opaskę, która upoważniała do korzystania z oferty, nie sądziliśmy że przy każdej okazji, korzystania z ofert baru będziemy rozliczani z wypitych napojów (woda i inne napoje), przy każdym wejściu na posiłki będziemy mieli sprawdzane opaski i pytani o numer pokoju. Absurdem było zabranie telewizora w górnolotnie zwanym \"kąciku telewizyjnym\" i twierdzenie (a był to czas Mistrzostw Świata w piłce nożnej), że za dużo wypije się alkoholu, odsyłanie wszystkich chętnych do innych miejsc ( hotelu itp.), by mogli obejrzeć na przykład mecze. Z informacji zawartych w ofercie, była mowa o animacjach dla dzieci w hotelu, niestety nie miało to miejsca a animatorki zostały odesłane na plażę z dziećmi. Jeżeli chciałabym jeszcze raz odwiedzić wyspę to na 100% nie odwiedzę tego hotelu.
Urokliwe miejsce dla osób lubiących zdobywanie szczytów;-) Schludnie i czysto, codzienna sprzątanie, wymiana ręczników.
No cóż Hotel jest dość urokliwy, aczkolwiek dla osób, które mają słabą kondycję nie polecam ze względu na kaskadowe rozmieszczenie pokoi.
Bardzo fajne wakacje, mile spędzone w Tripiti. Polecam, na prawdę warto!
Bardzo międzynarodowo - turyści w 80% Niemcy, pozostali to Czesi i Polacy. Kelnerki Czeszki, hotelowi animatorzy gier i zabaw Serbowie. Barman i recepcjoniści - Grecy. Bardzo wesoło, przyjazna atmosfera. Pokoje skromne i gorące (okna od południa) zanim je schłodzi klimatyzacja, która włączy się po włożeniu klucza w gniazdko. W łazience suszarka, wanna, prysznic w wannie. W pokoju lodówka. Nie ma telewizora. Dostępne łóżeczko turystyczne dla małego dziecka. Domki położone są na zboczu i idziesz doń serpentyną w górę (od 10 do 200 metrów). Zdrowo, ale można się w słońcu spocić (przy 35 stopniach). Do plaży jakieś 150 metrów od wejścia do hotelu (w przeciwną stronę niż domki). W jadalni klimatyzacja wyłączona, bo wielu gości je na tarasach. Przez to ukrop. Okolica spokojna, cicha. Plaża Tripiti to delikatny żwirek, mało kamienista. Wygodnie można położyć się na ręczniku, ale babek z piasku nie będzie. We wschodniej części plaży opalają się naturyści. W morzu można trafić jeżowca, lepiej patrzeć pod nogi a już najlepiej pływać zamiast chodzić. Woda w morzu czyściutka, przeźroczysta, warto pływać w masce.