W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dobra lokalizacja: restauracje i bary ok. 100 m od hotelu, do centrum Cala Millor ok. 300 m (150 m do przystanku autobusowego).
Dla dzieci: brodzik, plac zabaw, miniklub.
Bogate zaplecze sportowe: boccia, strzelanie z łuku, siłownia. Odpłatnie: bilard, tenis (klub tenisowy ok. 100 m od hotelu).
Tylko 400 m do do szerokiej, piaszczystej, publicznej plaży.
Może zacznę od jedzenia. Co nadawało się do jedzenia to urozmaicone pieczywo, owoce i warzywa. Reszta masakra, wszystko zimne byle jakiej jakości a owoców morza jak kot napłakał. Mięsa z kością i wszystko trwarde, pizza ociekająca tłuszczem zupy to jakieś pomyje śmierdzące tranem. Drinki z jakiegoś proszku lub najgorszego soku z kartonu po wypiciu z żona mielismy dosyć jakbyśmy pili lek na kaszel. Jedyne co było dobre to Brendy i piwo oraz fanta, cola i Sprite. Pokoje czyste ale trafił się nam z uszkodzony silikonem i woda z prysznica przelatywała na całą łazienkę. Plaża piękna i okolica również.
Duże pokoje i miła obsluga
Jedzenie Bar w innym budynku Baseny małe i zimne
Tragedia jedzenie beznadziejne, alkohol w soku z proszku. Szkoda gadac
Duże pokoje
Hotel położony niedaleko centrum miejscowości, smaczne posiłki, blisko piaszczystej plaży, dobre animacje dla dzieci i dorosłych.
blisko piaszczystej plaży, dobre jedzenie
słaby wygląd z zewnątrz
Plaża fajna, ale w porównaniu z Alcudią to słaba. Samochód najlepiej wypożyczyć przy plaży Poligon Maritim de Cala Bona, 3 dni 100 euro, pełne ubezpieczenie. Co prawda samochody żadna rewelacja, ale oplem corsą przejechaliśmy większość wyspy. Inne wypożyczalnie za dzien nawet 65 Euro. Warto pojechać do Aqualandu do El Arsenal, albo do Palma Aquarium, dzieci były zachwycone. Byliśmy od 27 sierpnia 2017 do 4 września 2017. Pogoda różna, jednego dnia upalnie, parno, słońce, drugiego nie idzie oddychać, pochmurnie, lekkie opady. Basen przy hotelu mały na tak duży hotel z tyloma gośćmi, ale o.k. Ogólnie oceniam wypad za udany, najważniejsze, że dzieci zadowolone.
Zalety, ładny hotel od środka, z zewnątrz taki sobie. Pokoje przestronne, dwu pokojowy apartament z łazienką lodówką, czajnikiem, i dużym balkonem. Ubsługa rewelacyjna, jedzenia bardzo dużo, bardzo różnorodne, byłam z dziećmi 3 i 4 letnim, więc obawiałam się co będą jedli, było dosłownie wszystko, mnóstwo owoców, jogurty, lody, chleb różnorodny, bułki, toster do tostów, frytki, kurczak, wołowina, wieprzowina, ryby z grila z piekarnika, parówki, kiełbaski, boczek z grila, warzywa na parze, sałaty, sałatki, makarony, pierożki, soki, woda, kawa, napoje, wszystko co tylko dusza zapragnie
jedyna wada to może, że klub dla dzieci tylko w języku niemieckim. moje dzieci średnio były zainteresowane. Ale jeżeli znacie niemiecki to dla dziecka super.
Hotel Tropicana jest super, choć dość daleko od plaży, natomiast Cala Millor mnie nie zachwyciło - za dużo hoteli i tłok na plaży. Ale jak komuś nie przeszkadza gwar i tłum, to może się spodobać - plaża jest szeroka, długa, piaszczysta, promenada i ścieżka rowerowa wzdłuż plaży od Cala Millor do Cala Bona, fajny deptak z sklepami i restauracjami. W hotelu jest dużo miejsca przy basenach i w ogrodzie, zawsze sa wolne leżaki.
duże ładne czyste pokoje miła i profesjonalna obsługa pyszne jedzenie dużo miejsca nad basenami i w ogrodzie
dość daleko od plaży
byłam z 20-letnim synem i obaj jesteśmy zadowoleni.był to nasz pierwszy pobyt na Majorce ale na pewno nie ostatni.szkoda że mogliśmy być tylko 1 tydzień
rodzinna atmosfera,smaczne posiłki.przemiła obsługa.
brak animacji po polsku
Hotel składa się z 4 budynków po dwóch stronach ulicy. Ulica mało ruchliwa, więc ten fakt absolutnie nie przeszkadza. Jeden basen przypada na dwa budynki. Baseny nie sš zbyt duże i woda w nich doć zimna. Pomiędzy budynkami bardzo ładny ogród, nie było problemów z leżakami. Po raz pierwszy mieszkałam w apartamencie. Sypialnia z wielkim łóżkiem, w pokoju dziennym duży narożnik, ława i komoda z telewizorem. Aneks kuchenny dobrze wyposażony, ale nie było czajnika (mielismy swój do przygotowywania mleka dla dziecka, ale generalnie nie byłby potrzebny). Pomiędzy aneksem i salonem stół z 4 krzesłami. Duży taras. Łazienka też ładna, minus dałam za wannę, która przy wlewie była trochę zardzewiała. Stołówka duża, jedzenie pyszne i urozmaicone. Polecam opcję All Incl. Różnorodnoć i iloć napojów była ogromna. Kawa, herbata (nawet rumianek), cola i piwo w czeci samoobsługowej. Pod koniec wakacji zorientowałam się, że można się napić normalnej rozpuszczalnej kawy, zamiast tej z automatu ;) Reszta przy barze, ale kolejek nie było. Pozwalali zabierać drinki do ogrodu i do pokoju, tylko wtedy podawali je w plastikowych kubkach. W hotelu 99% goci to Niemcy, wszystkie animacje były więc po niemiecku. Pod koniec naszego pobytu przyjechało trochę Anglików, więc animacje były dwujęzyczne. My dostalimy pokój w budynku, w którym był bar i animacje, więc czasami bywało doć głono. Ale po 23 wszyscy się rozchodzili. Codziennie dyskoteka dla dzieci. W hotelu można wypożyczyć rower (1,5 za godz). Poczštkowo przerażała nas odległoć od plaży, ale te 400 metrów to naprawdę nie jest dystans, a przynajmniej nie wiało od morza. Okolica spokojna, ale nigdzie nie jest daleko. Hotel goraco polecam!
A samo Calla Millor jest spokojnš miejscowociš, idealna na wyjazd z dzieckiem. Jest wiele restauracji i sklepów, a dla szukajšcych rozrywki - dwie dyskoteki (ale to chyba mało jak na Majorkę :)) Polecam wynajęcie auta i zwiedzenie wyspy. Majroka jest naprawdę piękna!