2522 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Valletta z barokową architekturą i bogatą historią
Błękitna Grota, niesamowite jaskinie z lazurową wodą
Megalityczne świątynie starsze niż piramidy
Wszystko super . Pokój codziennie sprzątany łóżka wygodne. Wanna wygodna
Wspaniały basen
Trochę słychać sąsiadów
Hotel czysty i zadbany. Miła i konstruktywna i pomocną obsługa
Blisko do morza około 10 min spacerkiem
Skromny ale czysto. Ładny basen na zewnątrz i w środku. Miła obsługa.
Blisko sklepy, wybrzeże, centrum.
Żle wygłuszone sciany.
Ja opinię już napisałam ale chciałam coś dodać względem karaluchów o których pisali poprzednicy. Mam entomofobię i z duszą na ramieniu jechałam do tego hotelu gdyż opinię przeczytałam dzień przed wylotem i nie mogłam się wycofać bez straty całej wpłaconej sumy. Nie zobaczyłam ani jednego karalucha (chociaż wyspa rzeczywiście posiada takich lokatorów) dopóki nie przyniosłam do pokoju jedzenia. Personel reaguje natychmiast. Po dezynfekcji i wyrzuceniu art. spożywczych znów zapanował ład i porządek. Z dużym prawdopodobieństwem mogę stwierdzić że sami sobie stwarzamy problemy robiąc z pokoju stołówkę.
Oceniam dobrze. Pokój ładny i czysty. Codziennie sprzątany. Trochę niedoprane ręczniki gdyż są białe . Personel w recepcji bardzo miły i pomocny.
Dobry kontakt z personelem. Dobra kawa z automatu. Jasny Hill i blisko do morza.
Ruch i głośno od strony ulicy.
Jak na trzy gwiazdki ,obiekt całkiem w porządku. Choć raczej jako baza wypadowa ,przespać się -odpocząć. Pokoje sprzątane codziennie ,ręczniki wymieniane.
Basen wewnętrzny i zewnętrzny. Duże pokoje ,balkony.
Dosyć chłodna woda w wewnętrznym basenie. Okolica hotelu raczej średnia.
Ciężko mi oceniać hotel. Ogólnie średni, jak chcesz przekoczować tylko żeby się przespać to może być, ale NAJGORSZE jest to że tak jak poprzednik się wypowiadał to są w pokojach ogromne KARALUCHY! Nie będę wrzucał zdjęcia żeby was nie obrzydzać, ale niestety tak jest.
Basen kryty i odkryty
KARALUCHY
Hotel nie był najgorszy, dwa baseny otwarte obsługa miła, jedzenie mieliśmy tylko śniadanie ale bardzo ubogie. Najgorsze jest to, że w pokoju były Karaluchy tak jak pisał poprzednik ale z tego co widzę już skasowali jego komentarz. Tak więc potwierdzam, są.
Miła obsługa, dwa baseny
Karaluchy w pokoju
Hotel spełnił moje oczekiwania, dobre położenie, miła obsługa, pokoje czyste sprzątane codziennie, bardzo duży wybór dań w restauracji hotelowej, jedzenie urozmaicone bardzo dobre, hotel zasługuje na swoje 3 *, polecam. Położenie hotelu stanowi dobrą bazę wypadową zarówno na Gozo jak i do Valletty.
dobre położenie, 2 baseny, bardzo dobra kuchnia, czyste pokoje, miła obsługa szybko reagująca na prośby turystów.
nie stwierdziłem
Polecam. Pokoje trochę ciemne, ale czystsze i mają wszystko co potrzeba. Dobra lokalizacja, dwa baseny, Ale w październiku w tym zewnętrznym woda trochę zimna. Dobre sniadania
Nie oczekiwalem nie wiadomo czego oby bylo gdzie sie wyspac&wykapac I zjesc sniadanie A I z tym byl powazny problem,bo 5 dni na 7 nie mielismy zimnej wody w kranie,tylko goraca na tyle ze nie dalo rady sie wykapac,karaluchy&grzyb na suficie I scianach w lazience,klimatyzacja a raczej zwykle kratki w scianie z ktorych wylatywalo powietrze takie ze nie dalo rady zasnac przy tych temperaturach,na sniadaniu spory wybor ale mega slaba jakosc skladnikow,przy hotelu co wieczor siedzialy grupki pakistanczykow pijacyxh alkohol,moja corka bala sie wyjsc do sklepu oddalonego o 50m od hotelu, bo bar hotelowy zamykany jest o 22 Nie wiem czy poprostu tak trafilem czy to norma ale rozmawiajac z innymi ludzmi mieli bardzo podobnie Bedac tam poprostu niedowierzalem ze takie hotele prosperuja,zja wiem ze to jedna z najtanszych opcji ale karaluchy itp to jednak za duzo
Polozenie na wyspie
Karaluchy,brak zimnej wody w kranie,w pol dzialajaca klimatyzacja a raczej wywietrznik,
Witam serdecznie Hotel jest bardzo fajny, pokoje ładne, codziennie sprzątane. W pokoju czajnik, więc można samemu sobie zrobić dobrą kawę. Piękny duży basen przy basenie bar i dobre piwo. Wykupiłam pokój bez wyżywienia, ale mogę powiedzieć, że bardzo blisko są supermarkety i restauracje. Ceny bardzo przystępne. Do morza ok 5-7 minut, piękna promenada, zatoki z jachtami i dużo miejsc do pływania. Proponuje udać się na wycieczkę do Birgo i Valetty byłam naprawdę pod dużym wrażeniem. Serdecznie polecam hotel.
Hotel jest czysty, pokoje ładne, piękny basen. Obsługa hotelu bardzo miła.
Hotel oceniam na dobry plus. Z zewnątrz wygląda lepiej niż w środku :) polecam dla osób które rano wychodzą i wracają wieczorem tylko się przespać.
Dobra lokalizacja, blisko do przystanku autobusowego. Dobre śniadanie z szerokim wyborem dań. Czysto, miła obsługa, basen.
Hotel powinien zainwestować w jakiś drobny remont i wymienić np. sylikony w łazience, na których pojawia się gniegdzie grzyb czy odmalować ściany. Koszt niewielki a jednak poprawiłoby to odbiór. Przydałby się też nowe ręczniki bo niektóre były zużyte.
Bardzo dobra relacja jakosci do ceny. Pokoje sprzatane co dzien. Sniadania w formie szwedzkiego stolu. Bardzo dobry wybor dla kazdego. Dobra lokalizacja. Blisko sklepy Eurosaver, przystanki autobusowe 5 minut piechota. Duza liczba polaczen z Valetta oraz w przeciwna strone z Melieha oraz Cirkewwa - prom na Gozo.
Lokalizacja. Dobra relacja jakosc do ceny. Pokoje czyste. Lozka duze i wygodne.
Przydala by sie renowacja. Sa kolonie, ktore potrafia byc glosne nawet noca.
Super miejsce, a to mój drugi pobyt na wyspie, w Bugibbie, baza wypadowa na wędrówki piesze, wycieczki po wyspie i tak dalszych okolicach, do najdalszego przystanku autobusowego miałam 5 min, a w pobliżu jest 4 możliwe przystanki w różnych kierunkach, blisko na bulwary, do restauracji, sklepików, czy marketów, Czystość w pokojach nieskazitelna, lodówka, suszarka, ręczniki wymieniane niemalże codziennie, na moją prośbę zostawioną na kartce o naprawę zepsutej mydelniczki i uzupełnienie mydła załatwiona w ciągu mojej niebytności w pokoju. Posiłki rewelacja, owoce, warzywa świeże i na gorąco wszelkiego rodzaju, jaja w 4 postaciach :jajecznica z proszku, na twardo, sadzone na bieżąco uzupełnianie jak chcesz na mięciutko lub bardziej ścięte, omlety przygotowywane przez kucharza na życzenie że wskazanymi dodatkami (no cóż na głębokim tłuszczu, więc dla mnie - nie). Obawiałam się hałasu z racji bytności stałych grup młodzieżowych (zapewne nauki językowe), a i pokój miałam przy samej windzie, a tu cisza i spokój, woda stałe gorąca (wręcz uwaga by się nie poparzyć). Na stołówce młodzież robiła spory harmider, ale doskonałe rozwiązanie, iż stolowali się w części specjalnie przeznaczonej za szklaną ścianą, a obsługa skrupulatnie pilnowała by młodzi stolowali się tam, jedynie zapelbiali talerze na sali głównej. Jedynie brakowało mi naturalnego masła (dostępna jedynie margaryna), kawa wyśmienita, mocna, do wyboru woda zimna, gorąca, mleko również, soki, herbata, pieczywo wszelkiego gatunku, oliwa, balsamico, sojowy, przy kolacji mięsa wszelkie Saute i w sosach, choć sosy najczęściej stały obok dla chętnych i ilości dowolnej, zupy przepyszne warzywne, buliony mięsne codziennie,mięsa wszelkie:od pieczonej wieprzowiny skrajnej z potężnego kawałka na bieżąco, by nie traciły na wilgotności, krulik, baranina, wątróbka duszona, steki wołowe pieczone na bieżąco, kto chce to bardziej lub mniej wypieczone, jak i birgerowe kotlety (no nie dla mnie), ryby codziennie 2 rodzaje, makarony wszelakie, ziemniaki w różnej postaci, sałatki, strączkowe, desery, lody, do kolacji również kawa, herbata, woda, soki, wino 3 kolory z nalewka, piwo ciemne, jasne z nalewka, obsługa krzątająca się dyskretnie, bardzo miła i pomocna, pamiętajmy iż na stołówkę wchodzimy na jeden posiłek tylko raz, nie pamiętajmy swój nr pokoju i czy jeszcze inny lokator będzie później (to musimy powiedzieć wchodząc na stołówkę)
Świetna baza wypadowa na wędrówki piesze wycieczki po pobliskich bulwarach i dalszych bezdrożach,do najdalszego przystanku autobusowego miałam 5 min,a w pobliżu jest 4 możliwe przystanki w różnych kierunkach, uważam że gdybym mieszkała bliżej stolicy, miałabym trudniej co do wędrowanie, czysty hotel, jest basen(nie korzystałam). Fortepian w lobyy do użytku, przechowalnia bagażu, łazienki również do użytku poza pokojami, obszerne lobby choć skromne.
Wife słabiutkie,rwało połączenia,na zależnie czy pokój,lobby.Jedną sytuacja w recepcji w dniu wyjazdu miałam podobno zapewniony box śniadaniowy.Schodzę o umówionej godzinie,pytam"Mój lunchbox,moje śniadanie"recepcjonista,młody,wysoki ogląda się wokół swoich ramion,wzrusza nimi, mówi"nie ma"tyle i odchodzi Akurat wchodzi ranna zmienniczka,ta sympatyczna młoda dziewczyna która mnie meldowała ona obiecała owe śniadanie i uratowała sytuację (młoda Mltanka,włos do ramion,oczy uśmiechnięte💋😍dziękuję
Hotel dobry w swoim standarcie. Niestety położony daleko od centrum i plaży.
Zalety : basen z barem na tarasie, basen kryty wewnątrz, ładna recepcja i miła obsługa.
Wady : pokoje dla singli bardzo spartańskie, niezbyt wygodne łóżko, malutki balkonik, położenie daleko od centrum i plaży.
Hotel Topaz nie spełnia kryteriów standardu europejskiego dla hotelu trzygwiazdkowego. Nie wiem czy ktokolwiek weryfikował kategoryzację hotelu. Na stronie hotelu aż się prosi informacja o roku oddania go do użytku, ewentualnie roku w którym przeszedł remont. Zdjęcia hotelu na stronie są nieadekwatne do stanu faktycznego, za wyjątkiem recepcji, holu, łazienki w holu i basenu, które są przyjemne i widać, że były remontowane. Jesteśmy bardzo niezadowoleni ze standardu hotelu i będziemy składać reklamację. Wykupiliśmy wycieczkę od 29 marca do 5 kwietnia przez biuro turystyczne. Zaproponowany nam 30 marca 2024 o godzinie około 1:30 w nocy po przyjeździe pokój Nr 4403 nie powinien mieć żadnej gwiazdki. Był śmierdzący, ponury, ciemny, z zaniedbaną, śmierdzącą stęchlizną łazienką, prysznicem z kabiną jak dla dziecka, niedomykającymi się drzwiami w połowie blokowanymi przez umywalkę. Dźwięk odsuwanej szafy słychać było chyba na korytarzu. Nie wspomnę o braku, choćby butelki wody, herbaty czy kawy, co w hotelach 3* jest standardem. Wróciliśmy z walizkami do recepcji i powiedzieliśmy, że w tym pokoju nie da się mieszkać i prosiliśmy o zmianę pokoju. Panowie w recepcji miotali się i powiedzieli, że nastąpiła jakaś pomyłka, bo spodziewali się naszego przyjazdu następnego dnia i teraz nie mają innego pokoju. Postanowiliśmy zostać do rana na fotelach w holu przy recepcji. Po dłuższym namyśle panowie prosili nas o powrót do pokoju 4403 i zgłoszenie się po 9 rano w tej sprawie do pracowników biura. Byliśmy bardzo zmęczeni po podróży i wróciliśmy z walizkami do pokoju 4403, który wywoływał u nas obrzydzenie. Po śniadaniu przekazałam pani recepcji, że jesteśmy zdegustowani i zawiedzeni, a ten hotel nie powinien mieć jakiejkolwiek gwiazdki, bo czuliśmy się tu jak w przytułku dla bezdomnych. Dużo podróżujemy, ale w takim hotelu 3* jeszcze nam się nie zdarzyło. Szanująca się firma powinna na wstępie ostrzegać przed tą porażką. Pani z recepcji przepraszała i dała nam klucze do pokoju 3351, abyśmy zobaczyli, czy nam będzie odpowiadał. Był to pokój z dużym łożem, dwoma pojedynczymi oraz z wanną. Zgodziliśmy się tu zostać, chociaż byliśmy we dwoje, ale był większy i nie był śmierdzący. W kategorii trzygwiazdkowej pokoje powinny być zadbane i wyciszone. Trzask zatrzaskujących się drzwi nie pozwala odpocząć. Hotel przyjmujący taka dużą ilość grup młodzieży powinien dysponować salami konferencyjnymi dla organizacji spotkań i szkoleń. Jedynie oddzielna stołówka była przeznaczona dla uczniów i studentów podczas posiłków, ale i tak wszystkie grupy przechodziły przez główną salę jadalną. Hotel chyba jest nastawiony na grupy uczniów i młodzieży, bo wieczorem zaczęło się bieganie po korytarzach, głośne krzyki, zabawa na całego, poszukiwania kolegów, pukanie do drzwi. Później hałas się nasilił i okazało się, że trenerzy czy opiekunowie grupy młodzieży zrobili spotkanie na korytarzu obok naszego pokoju. Wieczorem rozpoczęły się krzyki w pokojach i na balkonach. O godzinie 22:40 nie wytrzymałam i skontaktowałam się z recepcją, prosząc o interwencję. Obiecano zgłosić to ochronie hotelu. Około 23 była już cisza, ale po północy młodzież zaczęła chyba wracać do swoich pokoi i znowu był hałas trzaskających drzwi, głośne rozmowy, śmiech, odgłos przesuwanych mebli czy krzeseł. To się powtarzało codziennie z różnym stopniem nasilenia. Kumulacja nastąpiła ostatniej nocy, bo wrócili po północy i rozpoczęli pakowanie bagaży, przesuwanie krzeseł i łóżek. Podsumowując: z 7 nocy, które miały być spędzone przyjemnie na Malcie, cztery były nie do zniesienia. Dodam, że śniadania w hotelu są na dobrym poziomie, ale dość mało zróżnicowane, sok miał czasem smak rozwodniony, ale po zgłoszeniu uwagi, uzupełniano odpowiednio. Sałatę chyba przygotowuje się wieczorem, bo nigdy nie wyglądała na świeżą. Obsługa hotelu jest natomiast zasługująca na ciepłe słowa, bo bardzo się starają, podają, sprzątają, są życzliwi. Szkoda, że muszą się tłumaczyć z wielu niedogodności, bo to nie ich wina. Nie lubię pisać negatywnych opinii o miejscach, gdzie spędzałam czas, ale byłoby to nieuczciwe z mojej strony, abym napisała nieprawdę. Apeluję do właścicieli hotelu Topaz o refleksję, a do organizatorów pobytu o rzetelną informację o tym hotelu, aby klienci chcieli ponownie korzystać z Państwa ofert. Z moich informacji wynika, że Malta należy do Hotelstars Unioin i powinno się kategoryzować hotele zgodnie z zasadami tej organizacji. Jeżeli tak nie jest, proszę wyraźnie o tym wspominać.
Bliskość przystanków autobusowych, miła obsługa, gniazdka przy łóżkach do ładowania telefonów, dobrze zaopatrzony sklep w pobliżu, śniadania na średnim poziomie, ale można najeść się do woli - wystarcza do obiadu. Najładniejsze miejsce w hotelu, to recepcja i hol oraz toaleta przy przechowalni bagażu, który nadaje, niestety, fałszywy obraz o tym hotelu. W pokojach już jest inna kategoria.
Nie odpowiada kategorii 3*! Bardzo słaby stan techniczny pokoi, łazienek i wyposażenia, pokoje bardzo akustyczne, ciągle słychać trzaskanie drzwiami, głośne rozmowy, szuranie po posadzce z płytek, głośno odsuwające się szafy. Zabawy i krzyki na balkonie i w pokojach wielu grup młodzieży zakwaterowanych w hotelu do późnych godzin nocnych.
Hotel lata świetności ma już za sobą. Jednak pokoje sprzątane codziennie, wymieniane ręczniki i pościelone łóżko. Śniadania duży wybór. Dobra baza wypadowa, na sprawdzanie wakacji w hotelu się nie nadaje.
Pokoje z lat 80. Basen i leżaki też w słabym i opłakanym stanie.
Hotel nie jest nowy ale czysto,codziennie sprzątanie,wymiana ręczników,słanie łóżka.Sympatyczna,życzliwa obsługa.Jedynie klima za głośno działa.Ogólnie bardzo dobry pobyt
Hotel położony niedaleko morza, przystanki i sklepy w pobliżu. Pyszne śniadania, bardzo miła obsługa i dbanie o czystość.
Pokój sprzątany każdego dnia i codziennie wymieniane ręczniki - to duży plus. Dostępne wifi i basen wewnętrzny. Dostępna suszarka w pokoju. Świetna lokalizacja hotelu.
Tripadvisor