Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Dla dzieci: animacje hotelowe kilka razy w tygodniu.
Hotel położony w niewielkiej miejscowości wypoczynkowej Acoteias, oddalonej o ok. 8 km od centrum Albufeiry.
Ok 1,5 km do wyjątkowo malowniczej plaży Praia de Falesia (bezpłatny, codzienny transport hotelowy).
Dodatkowe atrakcje na plaży: centrum sportów wodnych (skutery, windsurfing, nurkowanie).
Wrażenia są bardzo pozytywne :) Duży przestronny pokój z łazienką. W skład wyposażenia wchodziły m.in. : -deska do prasowania, -żelazko, -mikrofalówka, -sejf (płatny) -kosmetyki w łazience Pokoje były codziennie sprzątane(wymiana pościeli, ręczników, odkurzanie) Posiłki urozmaicone(brak codziennej monotonii jak czasami bywa na AI). Ludzie są usadzani do stolika przez zarządzających posiłkami (czasami trzeba postać w kolejce), ale dla nas to nie był żaden problem :) I teraz co wielu zainteresuje, temat alkoholu :) Jak dla mnie drinki i podstawowe alkohole (whisky, wódka) o wiele lepsze niż w klasyki z innych wypadów. Whisky była nawet szkocka. Obsługa hotelu bardzo pomocna i miła. Zatem z pełną odpowiedzialnością mogę polecić ten hotel.
Bardzo miła obsługa. Polska animatorka. Czystość. Jedzenie. Bary. Basen
Małą wadą jest odległość od plaży, ale jak ktoś nie lubi dłuższych spacerów może skorzystać z hotelowego busa dowożącego ludzi do plaży, (należy się zapisać)
Jeśli chodzi o wakacje w tym miejscu to polecam... Super miejsce ze świetną obsługą. Jedzenie zawsze świeże, ciepłe, nigdy niczego nie brakowało. Kelnerki miłe, kibicowały dzieciom w jedzeniu. Pokoje codziennie sprzątane dokładnie. Niektórzy mówią że daleko od plaży, 10, 15 minut spacerkiem a dla bardziej leniwych bus z hotelu, który zawoził i przywoził z plaży.... jeden minus że trzeba zapisywać się na bus minimum dzień wcześniej bo zabiera on ograniczoną liczbę osób i kto pierwszy ten lepszy. Pokoje klimatyzowane, sypialnia osobno, salon osobno. Dla osób wybierających się do Zoomarine: weźcie ze sobą stroje kąpielowe bo przydadzą się, nam niestety pani rezydent zapomniała o tym powiedzieć a jest tam dużo wodnych atrakcji. Ogólnie wczasy zaliczam do bardzo udanych mimo przygody w drodze powrotnej (awaria samolotu) ale takie rzeczy się zdarzają i na to biuro podróży nie ma wpływu..
Miła obsługa, pomocni, posiłki świeże i smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie do zjedzenia, wi-fi w pokojach, super animatorki prowadzące przeróżne zabawy zarówno dla dzieci jak i dorosłych, transport na plażę i do miasta...
Troszkę przyniszczone łazienki, bus na plażę i do miasta z ograniczeniami
Bardzo dobra obsługa żetelna animacje polskie ????????????????????????????????
Hotel ładny czysty i zadbany godny polecenia
Brak
Dla nas REwelaCJA ! Kameralne położenie w cichym, spokojnym miejscu. W okolicy dużo barów restauracji gdzie można dobrze i niedrogo zjeść. Trzeba jakieś 15 min aby dojść do plaży ale za to JAKIEJ PLAŻY !!! Przepiękne klify, drobniutki i jasny piasek, w prawo i lewo po kilka kilometrów szerokiej plaży ( koło godz 17 ocean się tak cofa że spokojnie można boisko piłkarskie na plaży robić - od klifów do wody około 120 metrów). Idąc około 2 km w prawo zaczynają się przepiękne małe kameralne plaże otoczone bajecznymi klifami. Dla leniwych jest darmowy bus hotelowy do plaży i pobliskiej większej miejscowości - Albufeiry. Pokoje są naprawdę bardzo duże z wydzieloną sypialnią i aneksem kuchennym, który jest kompletnie wyposażony (lodówka, mikrofala, sztućce, talerze, literatki itp). Dwie klimatyzacje wewnątrz. Pokoje codzienne sprzątane. Dokładnie sprzątane. Posiłki bardzo smaczne i urozmaicane. Codziennie było kilka nowych dań. Obsługa Bardzo zgrana ze sobą oraz uprzejma dla gości. Od połowy czerwca są animacje zarówno dla dzieci jak i dorosłych a POLSCY animatorzy naprawdę WYMIATAJĄ !! Młodzi studenci a potrafią zabawić i młodszych i starszych. Patryk - wielki szacun dla Ciebie ;-) Dwa baseny (północny i południowy) zadowolą zarówno dzieci jak i starszych. Na jednym odbywają się animacje aby przy drugim można było spokojnie i w ciszy odpocząć. Jesteśmy MEGA zadowoleni. POLECAMY !!!
duże pokoje, miła obsługa, niedaleko do plaży, dobre jedzenie, dwa baseny, świetne animacje
brak
Pobyt w Luna Alpinus zaliczam do udanych. Przede wszystkim zachwycające klifowe wybrzeże. Polecam spacer do miejscowości Villamoura idąc w lewo plażą, ok 8km w jedną stronę. Dochodzi się do mariny z dużą ilością uroczych knajpek. I wycieczkę do Albufeiry, ślicznej miejscowości portowej. Kursuje tam bus hotelowy, trzeba zapisac się dzień wcześniej, ale tez spod hotelu jeździ autobus lokalny, co ok 40min, podróż trwa ok 15min i kosztuje ok 3E.
Hotel spokojny, cichy. Pokoje duże i wyposażona kuchnia (toster, mikrofala, czajnik, piekarnik, talerze, sztucce, szkło). Przepiękna plaża z klifami , szeroka i piaszczysta rekompensuje moim zdaniem wszystkie wady. Ogólnie polecam ten hotel.
Odległość od plaży (ok 1,5km), która w zasadzie może być zaletą, jednak po opalaniu droga może być mecząca (idzie się po schodach). 4x dziennie kursuje tu busik hotelowy, jednak trzeba zdeklarować się dzień wcześniej, co do godzin korzystania z niego. Czasem niestety zdarza się, że brakuje miejsca. Sprzątanie pokoju wprawdzie odbywa się codziennie, jednak na umycie szklanki nie ma co liczyć. Sprzątanie ogranicza się do pozostawienia nowych ręczników i \\\"przemycia podłogi\\\". W dniu wyjazdu nie było możliwości przedłużenia pobytu w pokoju, trzeba było go wiec opuścić o 11.00, a wyjazd z hotelu był dopiero o 16.00. Mało komfortowa sytuacja, trzeba jakoś zagospodarować ten czas, traci się status all inclusive, choć przysługuje jeszcze obiad. Jedzenie po kilku dniach staje się monotonne. Brakuje dla dzieci jakichs naleśniczków lub placuszków. Pizza była tylko 1 x.
Na wstępie muszę zaznaczyć, że zazwyczaj nie zamieszczam opinii o hotelach w których spędzam wakacje i nie posiadam natury pieniacza szukającego dziury w całym. Wybierając tą ofertę kierowałem się opiniami innych gości hotelowych. Rzadko się zdarza, aby niemal wszystkie opinie o hotelu były pozytywne, a tak było w przypadku hotelu Alpina. Nie wiem kto to pisał ale moje odczucia są zgoła odmienne. Od 12 lat regularnie wyjeżdżam przynajmniej raz w roku na wczasy zagraniczne ale to były moje najgorsze wakacje. Pokój i łazienka lata świetności już dawno mają za sobą. Wyżywienie to katastrofa. Każdego dnia te same posiłki na śniadanie /zimna jajecznica i bekon/ .. Pozostałe posiłki ograniczały się w zasadzie do pieczonej lub duszonej ryby i grillowanego mięsa /wszystko zimne/. O zupach lepiej nie wspominać... Każdego dnia ten sam rodzaj mrożonego ciasta ... Naczynia niedomyte..otłuszczone. Czary goryczy dopełniały karaluchy maszerujące po stołówce podczas niedzielnego śniadania. Plaża oddalona o dwa kilometry od hotelu, a terminy odjazdu hotelowego busika i czas wydawania posiłków skutecznie zmuszały do rezygnacji z korzystania z tej formy komunikacji. Żenujący jest zwyczaj obcinania opasek przez recepcjonistkę natychmiast po zdaniu kluczy /doba hotelowa do godziny 11/. Jedynym jasnym punktem w tym wszystkim była sympatyczna rezydentka, Pani Karolina.
Ogólnie pobyt uznaje za udany, miał swoje plusy i minusy. Jedzenie dobre ale monotonne, przez pierwsze 3 dni super a potem już się traci smak na angielskie śniadanka. Na plaże oraz do miasta można podjechać busikiem hotelowym ( za darmo - po uwcześniejszym zapisaniu się w recepcji ) - niestety 16 osobowy więc nie zawsze jest miejsce i jeździ rzadko bo 4 razy przed obiadem i 4 po obiedzie. Dodatkowo obok hotelu jeździ komunikacja miejska Eva za 3,25e można dojechać do Albuferii, a z tamtad z dworca można dojechać wszędzie ( Lagos, Faro, Lizbona, Porto, Sevilla ) problem jest tylko z powrotem do hotelu bo ostatni autobus w stronę hotelu jest o 20 więc późniejszy powrót tylko Taxi do 15 e ( postój taxówek przy gł ulicy Oura, ciężko złapać taxi i trzeba swoje odstać ). Plaża \" hotelowa \" ( publiczna ) - Falesia przepiękna, wielka, piaszczysta - warto iśc na zachód lub wschód słońca , mi bardziej podobała się plaża Oura ( w Albuferii, można dojechać hotelowym busikiem ) moim zdaniem przepiękna magiczna ( dużo sportów wodnych atrakcji na plaży ). Portugalia magiczna, piękne widoki, sympatyczni ludzi ( wszyscy mówią po angielsku - łatwo się można dogadać ), polecam wycieczkę do Lizbony, napewno szybko jej nie zapomnicie, dużo wartych do zobaczenia miejsc ( polecam oceanarium - 17 e wstęp , przejażdżka tramwajem 28e my kupowaliśmy bilet 24h za 10e na metro autobus i tramwaj). Podróż trochę męczoca bo prawie 4 h, różnica czasowa 1h w tył. Do hotelu przyjechalśmy na kolację na godzinę 21, wyjeżdżaliśmy o 16, o 11 kończy się doba hotelowa a więc musieliśmy się wymelodwać i błąkać po hotelu do 16, ostentacyjnie przecięto nam bransoletki All In ( choć w dzień pzyjazdu straciliśmy cały dzień ) izezwolono nam zjeść obiad ( WOW ). Polecam PORTUGALNIĘ nie koniecznie z tym hotelem. Pozdrawiam w razie pytań 3josh@op.pl :)
duże przestronne pokoje ( salon, sypialnia, łazienka, kuchnia i balkon ), czysto
20 min od plaży ( niby nie daleko ale jak się wraca po całym dniu na plaży to ciężko ), mały basen i teren do niego przyległy ( stare, zepsute leżaki ), 8km od dużego miasta Albuferia
Hotel zasługuje na max. 3 gwiazdki. Jedzenie smaczne, aczkolwiek zdecydowanie monotonne, formuła all inclusive w wersji bardzo oszczędnej. Wieczorem czynny jeden bar, obsługiwany przez jednego barmana (zarówno dla all-incl jak i Klientów płacących za napoje i alkohole). Kolejki do wejścia do restauracji, kolejki do baru po jakikolwiek napój, z wyjątkiem filtrowanej wody kranowej. Dwa baseny po przeciwległych stronach hotelu. Czystość wokół większego z nich... \\\"zdecydowanie kontrowersyjna\\\". Leżaki, choć zdezelowane, sa dostępne w wystarczającej ilości. Plusem są bardzo duże pokoje typu studio z aneksem kuchennym, jednakże ich wyposażenie w wielu przypadkach wymaga pilnej wymiany. Plaża Praia de Falesia znajduje się ok, 1,5 km od hotelu. Jest piękna, piaszczysta. Woda w oceanie jest czysta i ciepła (sierpień), a fale dają sporą dawkę frajdy. Reasumując: Algarve - jak najbardziej, Hotel Luna Alpinus - niekoniecznie.
Duże pokoje typu studio z aneksem kuchennym, świetnie prowadzone animacje przez Panie z Rainbow Tours
Odległość od plaży, kłopoty z dowozem na plażę, bardzo skromna formuła all-incl, brud wokół basenu, kolejki do wejścia do restauracji i do barów, godziny otwarcia barów (jeden: 10:00-18:00, drugi od 14:30)
Hotel dobry, czysty, pokoje bardzo duże. Jedzenie smaczne choć bez rewelacji, śniadania codziennie takie same - nie jestem wybredny więc głodny nie chodziłem. Wifi w lobby bardzo wolno działa był nawet problem wysłać zdjęcie przez whatsappa nawet gdy było mało ludzi korzystających z neta. W pokoju wifi płatne. Fajne animacje, obsługa miła, bezproblemowa. Brakowało mi tylko małego placu zabaw dla dzieci, których w hotelu jest bardzo dużo.
.
.
Bardzo czysto i miło. wieczorne animacje nie zbyt halasliwe i w bardzo dobrym tonie. miła obsługa. czysto. duze pokoje. ładne widoki. super plaza. dobra miejscówa wypadowa do zwiedzania algarve w jedna i druga stronę. polecam na 100%.
duży przestronny wygodny dobrze plaza ok. 12 min drogi na piechotkę po spokojnej dzielni 3 baseny dobre lażaki jedzenie ok obsluga mila, uczynna
raczej brak.
Hotel dla osób pragnących wypocząć w ciszy i spokoju od rozrywek. Do plaży daleko ok. 25 minut nie po chodniku. Pokoje obszerne ale niestety sprzątanie okropne. Ręczniki tylko składane ale nie wymieniane i do tego ćma zabita w kuchni na początku leżała w tym samym miejscu do końca pobytu. Jedzenie monotonne to samo codziennie i bez smaku. Animatorów po polsku brak a ci co byli (jak byli) kiepsko mówili po angielsku. Do basenu dotarcie za pierwszym razem graniczy z cudem... szukajcie a znajdziecie..... Ogólnie nie polecam tego hotelu ludziom w grupach. Cisza obowiązuje zaraz po 11 a to niepodobne do Portugalczyków, którzy się bawią, tańczą i śpiewają do białego rana. Pozdrawiam
Hotel dla osób w starszym wieku, lubiących tylko ciszę i spokój. Wyżywienie monotonne bez smaku ( codziennie to samo ), Brak animacji w języku polskim, brak rozrywek dla ludzi lubiących spędzać wieczory przy zabawie i muzyce. Plaża piękna ale położona dosyć daleko około 20 min. drogi. Dojście do basenu hotelowego bardzo z komplikowane - brak animatorów. Posiłki w barze przy basenie ubogie. Darmowe Wi-Fi przy recepcji nie działa.
Nie wiem skąd te 4*. Według mnie rzetelne 3*. Hotel usytuowany pomiędzy dwiema ulicami, jedna mało ruchliwa, ta od frontu bardziej. Pokoje przestronne. Łazienka dla inwalidów z okropną zasłonką prysznicową, bez kabiny. Blisko przystanek lokalnej komunikacji. Ogród w zasadzie nie istnieje, ogranicza się do trawnika wokół hotelu. Są za to dwa baseny dla dorosłych i brodzik dla dzieci, można wypożyczyć ręczniki na basen - kaucja. Dojście do basenu północnego dla detektywów architektów :-). Przy basenach znajdują się bary kawowo-koktajlowe czynne dopiero od 11-tej, jakiś specjalnych ciastek nie znalazłam, byle jaka pizza, byle jakie hot dogi, lody od 14.30 tylko w 3 smakach. Codzienne wieczorne animacje na różnym poziomie ? od pokazu jaszczurek, przez quizy, do występów tańców folklorystycznych. Z rzeczy godnych polecenia: do wyboru zarówno na obiad i kolację ryby i mięso, sporo warzyw. To co jest główną atrakcją ? plaża Falesia, może niezbyt blisko, ale jakie widoki!!! Dla lubiących wycieczki i władających językiem angielskim, niemieckim lub portugalskim? - w recepcji można wykupić różne wycieczki z firmy Follow Me Tours. Autokar super, a cena 20 eur mniej niż u naszej rezydentki, bilety do muzeów płacone osobno wg własnego wyboru dużo czasu wolnego. Śniadanie dla wcześnie wyjeżdzających można załatwić od razu w recepcji - odbiór w restauracji w dzień poprzedzający po kolacji. Ogólnie dla lubiących spokój i ciszę.
Wyjazd z Rainbow T. był całkiem udany. Animatorki, a zwłaszcza pani Marta, nawiązywały super kontakt z dziećmi. Rezydentka Ola niezbyt sympatyczna, ale nie musieliśmy korzystać z jej usług. Widoki na plaży - niezapomniane (piechotą 20 minut od hotelu), blisko markety, apteka i sklepiki z pamiątkami, przystanek autobusów pod samym hotelem (choć do/z Albufeiry nawet taniej wychodzi przejazd taxi - 10EUR). Na basenie z sezonie chyba robi się tłoczno (w czerwcu było na umiarkowane natężenie). Trochę mało miejsca na pogranie w piłkę czy inne sporty. Na wycieczki polecamy firmę Follow Me Tours (taniej i komfortowo) - foldery w recepcji. Śniadania monotonne, ale obiady i kolacje dużo bogatsze (polecam zupy, niektóre sałatki i ryby). Bary przy basenach oferują raczej kiepskie przekąski, lepiej z napojami, ale all-inclusive okazuje się half-inclusive. Wieczorne animacje raz fajne, a raz trochę mniej (dzieciakom bardzo się podobało), ale jak jest dobre towarzystwo to zawsze jest miło i wesoło. Ogólnie polecamy i miejsce i biuro! Byliśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu (szkoda, że tak krótko). Pozdrawiamy poznanych wczasowiczów!
Wyjazd do tego hotelu w czerwcu 2013 z RT był całkiem udany. Bardzo miłe i pomocne animatorki Marta i Asia, które wspaniale zajmowały się dziećmi ale też pomagały załatwiać wszelkie sprawy związane z pobytem w hotelu. Rezydenta Ola jakaś bardzo zasadnicza bez wakacyjnego luzu (na potkaniach z nią czuliśmy się jak w wojsku). Pokoje duże przestronne i doskonale wyposażone. Posiłki monotonne ale w miarę dobre, napoje i alkohole też ok. Baseny w miarę przyzwoite w czerwcu jeszcze bez tłumów. Największym atutem pobytu jest jednak przepiękna plaża - widoki niezpomniane i doborowe towarzystwo poznane w hotelu - pozdrawiamy:)
Hotel Luna Alpinus może spełniać oczekiwania każdego. Jedzenie jest smaczne, apartamenty dość duże (do dyspozycji: salon z kuchnią, sypialnia, łazienka i taras) w pokoju do dyspozycji: lodówka, piekarnik, toster, płyta elektryczna, miotła, suszarka, żelazko, TV, radio, szklanki, garnki, sztućce. Baseny dwa - jeden dosyć mały z brodzikiem, drugi (północy) większy z brodzikiem. Alkohole w ramach all inclusive kiepskie. Dobra rada - z posiłków niestety nic nie można wynosić, nawet jabłka - więc trzeba chować i sami prowokują ludzi do "kombinowania". Parking w ramach hotelu bezpłatny i bardzo duży. Hotel mieści się na uboczu, gdzie jest stosunkowo daleko - do centrum Albufeiry - piechotą raczej ciężko. Lokalna wypożyczalnia samochodów w Aceteios (koło marketu, z hotelu wychodzimy na prawo a na krzyżówce, skręcamy w lewo i po prawej stronie) na trzy dni, dla jednego kierowcy z ubezpieczeniem kosztuje 115 Euro, TAXi do centrum rozrywkowego Albufeira (co najmniej 8 imprez) kosztuje 10-15 Euro. Plaża znajduje się niecały 1 km od hotelu - Praia de Falesia - jest przepiękna, nie trzeba wypożyczać leżaków ( można ze spokojem wziąć ręczniki i to wystarczy). Okolica malownicza, koniecznie trzeba skorzystać z imprezy - Corridy portugalskiej w Albufeira (koszt od 22,5 Euro) - weźcie najtańsze bilety a później można się przesiąść do przodu (nikt tego nie sprawdza). A i polecamy Aqua Park - Aqua Show (koszt, chyba ok. 27Euro) - jedna fantastyczna kolejka i biała fala( naszym zdaniem najlepsze atrakcje w tym parku). W razie pytań zapraszam:)
Hotel dość duży, pokoje typu studio, przestronne, osobna sypialnia, salon, kuchnia. Niestety z powodu błędu biura podroży awaryjnie zakwaterowano nas w pokoju z łazienką dla osob niepełnosprawnych, w związku z tym udogodnienia typu prysznic z krzesełkiem oraz wc z barierkami. Dziwaczne położenie basenu, domyślam się, ze to oszczędność miejsca, ale wchodzenie na pierwsze piętro a potem na parter jakimiś bocznymi schodami to jednak przesada. Basen nieduży, utopić się trudno, nie było problemu z leżakami. Bar przy basenie, wybor napojow i alkoholi, przekąski słabe tylko pizza i hot dogi, żadnych ciastek, lody raz były, raz nie, zawsze w trzech smakach. Posiłki smaczne i do wyboru, zawsze mięso, ryba, makaron, frytki, ryż lub ziemniaki, jakieś sałatki, pomidory, ogorki itd. Z owocow głownie melony i pomarańcze, ciasta. Obsługa hotelowa bardzo sympatyczna, polskie animatorki niewidoczne, dorosłym nie miały nic do zaproponowania. Dojście nad ocean dość długie, 1,5km, lasy sosnowe tylko w oddali, na terenie prywatnym. Plaża piękna, piaszczysta, z czerwonymi skałkami. Zejście do wody łagodne, buty do wody niepotrzebne. Komplet dwa leżaki +parasol ok 10 euro, ale bez problemu można rozłożyć się dalej z własnym ekwipunkiem. Ogolnie dla hotelu rzetelne 3 gwiazdki.
Hotel położony w cichej miejscowości. Do plaży Praia da Falesia około 15 minut. Plaża cudowna, szeroka. Jedzenie w miarę dobre. Słaby wybór. All Inclusive to jakaś pomyłka. Beznadziejne hot dogi (zimna bułka z podgrzaną w mikrofali parówką bez żadnych sosów, surówek itp.), kanapki z serem lub szynką i pizza czyli ciasto i ser i nic więcej. Napoje to Pepsi, 7 up, piwo, wino, wódka itp. Basen duży. Leżaki wolne od rana, popołudniu ciężko znaleźć wolne. Dookoła mało atrakcji. Kilka restauracji i sklepów. Albufeira oddalona około 8 km. Dojazd autobusem za 3,20 Euro w jedną stronę od osoby.Pokój bardzo duży, około 50 m2. Sypialnia, salon, kuchnia, łazienka i balkon.Sprzątanie na średnim poziomie.Wieczorem czynny jeden bar, w którym aby coś zamówić trzeba czekać 5-10 minut. Naleją do plastikowego kubka drinka, ale tylko do połowy, więc po 3-4 łykach znowu do kolejki i trzeba odczekać swoje.
Pokój w tym hotelu to w rzeczywistości przestronny apartament z balkonem (pokój dzienny + sypialnia + łazienka + kuchnia). Hotel położony ok. 20 min. pieszo od przepięknej i długiej plaży Falesia. Na plaży dużo miejsca. Przy hotelu są do dyspozycji dwa baseny dla dorosłych i dwa dla dzieci. Leżaki przy basenach były dostępne w każdym czasie. Posiłki bardzo dobre. Niestety hotel położony jest minimum 5 km od większych miejscowości, do których mozna dojechać autobusem. Innym mankamentem jest to, że w wersji all inclusive bar jest czynny od godz. 11.00 i tylko przy jednym z basenów. Poza posiłkami głównymi nie ma samoobsługi w wersji all inclusive.