Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Dziewicze plaże z białym piaskiem i lazurową wodą
Tropikalne lasy deszczowe i zapierające dech w piersiach widoki
Malownicze wodospady i rzeki
Wspaniały, kameralny hotel nad oceanem, przy jednej z najpiękniejszych plaż na Sri Lance. Liczy około 75 pokoi. Ma dwa baseny. Cudowny, pełny zieleni ogród Zaprojektował go słynny lankijski architekt. Lata świetności ma za sobą, ale został odnowiony. Świetna kuchnia, obsługa, brak dzieci słownie jest troje. - W pewnym wieku, to atut. Miejsce dla ludzi szukających spokoju. Bez animacji. Gośćmi są głównie Rosjanie, Anglicy i Niemcy. Nie ma Polaków, a szkoda, bo okolica jest pełna atrakcji. Lokalnie można w hotelu wykupić wycieczki. Gorąco polecam. W oceanie można pływać, co nie jest takie oczywiste wszędzie na Sri Lance. Obok hotelu, świetne miejsca z lokalnym jedzeniem. Wypróbowane! Ceny w hotelu też przystępne. Mieliśmy śniadania i obiadokolacje, więc sprawdziliśmy inne obcje. Zdjęcia z folderu nie oddają piękna tego miejsca. Gorąco polecam.
Hotel dla łudź cenuacych spokój, w ekskluzywnym otoczeniu.
Obok biegną tory kolejowe, więc czasami słychać pociągi.
bylem tam rok temu ,wiec slabo pamietam szczegoly pokoje skromne, ale absolutnie, nie jakies przerazajace, Hotel fajnie zaprojektowany jest miejsce gdzie mozna usiasc i odprezyc sie w upale nie odczuwajac go, opcja all przyzwoita jest kuchnia eurpejska i miejscowa. blisko do glownej drogi zeby gdzies sie wybrac albo koleja bo za plotem przystanek i fajniej np do Galle .zreszta na plazy sa mili miejscowi proponujacy rozne wycieczki albo safari za bardzo przyzwoite piniadze wiec zapomnijcie o wykypywaniu wycieczek za posrednictwem biura. Plaza przy hotelu piekna z super widoczkami do plazy 30 metrow)) prad silny odzchodzacy wiec w morzu uwazac!!! faceci niech sie uodarniaja na roznych naciagaczy chodzacych stadami i probujacych wyzebrac dolara sa namolni ale nieszkodliwi))
Hotel typowo wypoczynkowy. Cisza, spokój, egzotyka.
wakacje w tym hotelu spędziliśmy 2 lata temu czysto cicho obsługa super , to jest miejsce i hotel gdzie się wypoczywa w tym roku wracamy tam znowu PLECAM
Fatalnie. Niby 3 gwiazdki, ale to bzdura. Chyba, że na trzy gwiazdki zasługuje brud, zagrzybione ściany i klimatyzacja, btudna łazienka i szare ręczniki, korniki i pchły.
byliśmy w hiotelu 1 tydzień po wycieczce objazdowej . położenie bardzo dobre zaraz przy plaży , ocean cudowny choć bardzo silne prądy wsteczne uniemożliwiają kąpiel mniej doświadczonym pływakom oraz dzieciom. jedzenie w hotelu wyśmienite przez caly pobyt chyba nic się nie powtórzyło , dodatkowo kolacje tematyczne . nie polecam wyjazdów na wycieczki bez uzgodnienia ceny z miejscowymi ( zdarzyyło się ze kobieta mieszkajaca u nas w hotelu zapłaciła ok 50 dol za spacer) polecamy wyjazd pociągiem bardzo bezpieczne rozwiązanie i tanie . dojechać można do galle dojezdzamy do portu dzieli nas ok 3 mni spaceru i hikadywy najpiękniejszej plaży sri lanki można tam podziwiać żłówie w wodzie i różne rafy koralowe . bilet kosztuje ok 1 dol.
Fajny hotel " z duszą jak ktoś napisał"
Pierwsze wrażenie jakiego doznałem po przekroczeniu progu pokoju nie bylo najlepsze.W miarę upływu czasu zaczałem odkrywać niepowtarzalną atmosferę tego miejsca .To nie jest taki sobie zwykly hotel on ma swoją duszę .W pewnym sensie stanowi on jedno wielkie dzialo sztuki architektonicznej .Dzisiaj z sentymentem wspominam to miejsce .Zupelnie zapomnialem o komarach ,muszkach , gekonach ,żabach .Przecież byłem w oreintalenj Sri Lance a nie w sterylnym hotelowym bunkrze w Hiszapanii czy Tunezji .Zainteresowanym polecam mój filmik o hotelu w You Tube.
Pokój jest po to żeby się przespać nic po za tym. Duże łóżko, lustro na ścianie i mały obrazek. To by było na tyle ze sprzętów. "złotem hotelu" nie było jego wyposażenie. Była nim obsługa. Wyjątkowa, znajdująca czas na chwile pogawędki, potraktowanie gościa indywidualnie. Basen spory jak na tę kategorię hotelu, pool bar ok. Napiwki mile widziane. Uważajcie tylko na jedno. Nawet jak jesteście w AI to menedżerowie będę się starali was obciążyć za nie. Są zupełnym przeciwieństwem reszty hotelu.
Wybraliśmy ten hotel ponieważ po przeskanowaniu go wydawał się być najlepszym rozwiązaniem nie dużej ceny a jakości usług. Wokół hotel wyjątkowy ogród. Bliskość oceanu to coś co dla nas było jednym z priorytetów. Zabiegi w Spa tanie, relaksujące. Jedzenie w miarę. ale za to co zapłaciliśmy nie spodziewaliśmy się niczego więcej. Pokój także średni ale za to widok z niego potrafi rzucić człowiek na kolana. Nie zostawajcie też tylko w hotelu ponieważ jedzenie jesteście w all inclusive. Wyjdźcie trochę i zwiedziecie ciekawy kraj.
Białe ściany, skromny pokój z mahoniowymi meblami. Zatrzymaliśmy się w jednym ze standardowych pokoi. Na wyposażeniu nie było lodówki, telewizora. Duży taras, z widokiem na basen i ocean indyjski. Po tygodniu zdecydowaliśmy się dopłacić po 30$ za noc do pokoju de lux, który żywcem przypominał to co można było zobaczyć w hotelach ****. Łózko królewskich rozmiarów z osłoną przeciw owadom, tv, lodówką, ogromną kabiną prysznicową, zupełnie nową i świeżą armaturą.
Obsługa czeka tylko na dolara, ruszają się jak muchy w smole.Hotel pełen starych Niemców,którzy narzekali że za głośno.Basen super woda do 3 metrów,plaża piękna,teren hotelu też ładny,zadbany i zielony,ocean bajka.
Hotel z duszą. Skromny ale cudowny. Polecam jeżeli nie lubicie głośnych miejsc z animacjami od rana do wieczora. Jedzenie bardzo, bardzo dobre. najlepsze desery jakie wżyciu jadłem na wszystkich kontynentach świata. okolica bardzo \"miejscowa\", ale bezpieczna :) Polecam.
Przemiła obsługa
pokoje to jedna wielka tragedia!!!nie ma w nich nic poza łózkiem i małymi szafkami obok.nie ma na czym usiąść,sprzątanie symboliczne,obsługę (hałasliwą)słychać cały czas za drzwiami.o tv można pomarzyć,podłoga to jakiś bruk,archaiczna stolarka okienna,łazienka w formie bunkra w pokoju!i do tego moskity,pająki w lazienkach,szczury na balkonie itp.wyjatek to pokoje typu suite.te są extra,znacznie powyżej kategorii hotelu.generalnie pobyt tam tylko dla amatorów prymitywu
Hotelik znajduje się w miejscowości Bentota, w odległości ok. 80 km od lotniska (biorąc jednak pod uwagę sytuację na drogach na SL, podróż zająć może nawet do 3h). Hotel położony jest tuż przy plaży. Jest to skromne, kameralne, spokojne miejsce, szczególnie dla osób ceniących spokój. Od granicy terenu hotelowego do morza jest zaledwie 30-40 m. Hotel dysponuje też b. ładnym basenem. W zależności od wybranego standardu otrzymamy pokoje o różnym komforcie i wielkości. Jedzenie bardzo dobrej jakości (jak na ten standard hotelu), kolacje urozmaicone. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Na korzyść przemawia także niewielka odległość do miasteczka Bentota.
Hotel położony w bardzo fajnym spokojnym cichym miejscu, w porównaniu z miastem w którym panuje straszny chaos i jest okropnie głośno. Ludzie jeżdżą samochodami jak chcą. Hotel nie zajmuje dużej powierzchni, można wszystko szybko znaleźć bez większych problemów, po trawnikach chodzą warany iguany małpy a niekiedy węże, jednak proszę się nie bać:)Plaża bardzo ładna szeroka, chociaż nie spędza się na niej dużo czasu(na Sri Lance plaże są puste,idzie się tam jedynie żeby popluskać się w falach) ogólne wrażenie w skali od 1-10 oceniam na 8-8.5, jednak jestem zadowolony z cieplutkich ferii które tam spędziłem. Pozdro Saman:P