W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Zielone wzgórza i oliwne gaje otoczone błękitnym morzem
Zabytkowe stare miasto z wąskimi uliczkami i fortecami
Malownicze wioski z autentyczną grecką atmosferą
Nie wiem co to za ludzie wypisują takie bzdury! Byłam osobiście w tym hotelu.. Jedzenie super, basen naprawdę ok, wyspa po prostu cudo.. Kurczę ludzie przecież ten hotel ma 3 gwiazdki, dlaczego oczekujecie tego co gwarantują obiekty o wyższym standardzie? Łazienka czysta, piękne pokoje.. Super widoki.. Czego można więcej ? Polecam ten hotel w 100%.
plus w górach mili ludzie z dobrym swojskim winem, oliwą i orzechami. miła pani w recepcji bardzo pomagała przy planowaniu własnych wycieczek (pani rezydentka za pomoc w wynajeciu samochodu doliczala sobie ok.15 euro). W tej podrozy bardzo zawiodłam sie na triadzie..np. wycieczki bez polskiego przewodnika kosztowały ok. 40 euro średnio (12-15 euro wiecej niz w lokalnych biurach TE SAME WYCIECZKI. )
Je się z wielkim stresem - trzeba pilnować swoich naczyń, bo zabierają bez pytania. Owoce są przez 5 minut, później nikt nie dokłada. Talerze śliskie od detergentów lub tłuszczu. Brak filiżanek na kawę, herbatę - znikają w ciągu 6 sekund. Pokoje brudne, śmierdzące koce. Trzeba zabijać pająki, gąsienice i cykady zanim pójdzie się spać. Brak podjazdu na na walizki - są strome schody, a nikt nie pomoże wnieść bagażu. NIGDY WIECEJ!!!!!
Hotel wyjątkowo poniżej oczekiwań. brudno i śmierdząco. Zapachem towarzyszącym - fetor wychodzący wprost z ubikacji. Z ktorej nie tylko się ulatnia ale także wycieka... Brak kocy do przykrycia jedynie 2 prześcieradła. Jedzenie kompletnie bez smaku, choć kucharz (Szkot) miły choć zmęczony. Radzę nie siadać przy oknie, w wersji Hb śniadania są do 9.30, a obiadokolacje od 19.30. Jednak dużego odczucia głodu chodzący tuż za otwartym balkonem szczur (sam bądź z kumplami) może sprawić, że tak oczekiwane stanie się nie do przełknięcia...
Z pobyt 4-osobowej rodziny zapłaciliśmy niewielkie pieniądze, więc również nie oczekiwaliśmy cudów. Największa zaleta hotelu to cena, a także basen, w tym mniejszy dla dzieci, który był podstawą odpoczynku. Oczywiście nie można pominąć 100% gwarancji znakomitej pogody, ale to już zaleta klimatu Grecji. Polecamy wyprawy do pobliskiego Korfu oraz całodniową wycieczkę do Albanii i zwiedzanie tam starożytnego miasta Butryt. Ogólnie, dzieci były z wakacji niesamowicie zadowolone, my w sumie też.
Basen. Niska cena.
Głośne wieczory animacyjne. Położenie na wzgórzu z dojściem asfaltówką, bez chodnika dla pieszych.
Witam, właśnie wróciłem z Grecji z \\\"Hotelu\\\" Telemchos. To jakaś totalna porażka. Jeśli chodzi o jedzenie to śniadania były monotonne, co dzień to samo czyli jajka sadzone, smażony boczek, jakieś niby parówki i fasola buuu... Obiadokolacje wyglądały trochę lepiej ale najbardziej wkurzało mnie że grek który je podawał wydzielał takie porcje że ludzie prosili o więcej. Czułem się jak w jakimś obozie dla uchodźców. Brak napojów, stała tylko woda w dzbanach więc ludzie przynosili swoje. Najbardziej irytujący był pan manager, biegał taki mały kurdupel i siał zamęt. Pokoje niby odnowione ale przez cały tydzień nikt nie raczył nawet zamieść podłogi nie mówiąc o opróżnieniu kosza na śmieci który wystawiłem na korytarz. No i pluskwy w pokoju....Masakra!!! Rozmawiałem z jednym grekiem który powiedział mi że to najgorszy hotel w okolicy, wiec jeśli wybieracie się na Korfu to na pewno nie do Telemachosa. Dassia to super miejsce na rodzinny wyjazd, piękna okolica, spokojna plaża. Gdyby nie hotel Telemachos wszystko byłoby OK.
Położony około 1km od plaży.
Brud, smród i ubóstwo.
dopiero co wrocilismy z tego hotelu i powiem Wam szczerze,ze naprawdę miałam swiadomosc rezerwując ten obiekt z Hb jako naprawdę slaby,ale ja szukałam hotelu dla siebie i rodziny jako baze wypadowa.Ja jestem mile zaskoczona htelem tymabrdziej,ze byliśmy z 3 letnim dzieckiem. Pokoj jaki mielismy (w gl budynku) milo mnie zaskoczyl- podczas meldunku z automatu sa przydzielane pokoje standardowe bez klimy,ale my doplaciclismy 40 eur/tydzień za pokoj z klima. praktycznie wszystkie pokoje w gl budynku za odnowione- nowa lazienka, chociaż nie za duza i pokoj typowy 2-osobowy (my mielismy dostawka dla dziecka) ale generalnie ok; pokoje codziennie sprzątane co 2-3 dni wymiana recznikow, obsluga bardzo mila i przyjazna. jeśli chodzi o jedzienie to niestety my nic dla siebie nie znaleźliśmy- typowe ang sniadanie- jajka sadzone, fasolka, male frankfurterki, bekon/szynka smażony+ wiadome warzywa, dzemy,jogurt. Kolacje sałatki i warzywa w formie bufetu (3 rodzaje), ziemniaki pieczone/frytki, ryz,makaron, warzywa i zawsze jakies mieso- apetyczne :) Jeśli ktoś panuje urlop w tym hotelu jako tylko siedzenie przy basenie i korzystanie z AI to bez rewelacji- all tylko do 21.30, potem wsjo jest płatne. Jako wersja HB i baza wypadowa do zwiedzania wyspy jak najbardziej ok. Plaza jest oddalona ok.400 m (zejście z gorki) kamienista. Jeśli jesteście swiadomi, ze rezerwujecie tani hotel w szczycie sezonu nie będziecie rozczarowani. Ja z mezem i dzieciakami zawsze jezdzilismy do hoteli 4* i 5* z AI i jak mój maz i corka sa zadowoleni to jest ok :)
dobre polozenie, widok na morze w zaleznosci od pokoju
nastawienie glownie na turystow z Anglii, bardzo slabe AI
hej!!!napiszę swoja opinię aby ostrzec wszystkich ktorzy maja zamiar sie wybrac do tego Hotelu!Nie polecam tego Hotelu o ile tak go mozna nazwac bo w celi w wiezieniu maja lepiej niz pokoje w tym Hotelu......Wybralam sie z rodzina na wakacje do Corfu i zarezerwowalismy ten ze Hotel na zdjeciach az tak zle nie wygladam wiadomo bylo ze nie ma sie spodziewac luksusów ale ze az taka nora to bedzie !!!!ale do rzeczy 2 tyg temu trafilismy do tego hotelu juz sama recepcja nie wygladala zachęcajaco ale bylam dobrej mysli ze moze bedzie dobrze ale jak dostalismy klucze do pokoju i do niego weszlismy to az plakac mi sie zachcialo !!!!dodoam ze bylo nas 3 osoby a pokoj byl bardzo maly ,ŁÓŻKA byle jakie materace brudne ,nie ma tv, lodowki ,kompletnie nic tylko te 3 łózka staly i mały stolik a łazienka jeszcze gorsza brud,grzyb,jakies robactwa,zasłona prysznicowa cała w pleśni ,zlew także ,toaleta brudna zagrzybiala az nie miło sie załatwic ........poprostu szok !!!!!!!!nigdy bym sie takiego czegos nie spodziewala oczywiscie odrazu poszlismy do recepcji i chcielismy zmiane pokoju ale w recepcji nie chcieli tego przyjac do wiadomosci potraktowali nas jak smieci i powiedzieli ze jak nam sie nie podoba drzwi sa otwarte mozemy sie wynosic ....Poszlismy do pokoji jakos przespaliśmy tę noc a rano poszlismy na sniadania a tam kolejny szok naczynia nie domyte ,talerze popekane ,jedzenie wydzielane tzn samemu nie wolno nakladac poprostu masakra jakas jak taki Hotel moze nadal funkcjonowac jak biura podrozy moga go miec w swojej ofercie przeciez to sie nie nadaje do wynajmowania tylko do zburzenia i swinie mozna tam hodowac !!!!!!wiec po sniadaniu poszlismy ponownie do wlascieciela i znowu prosilismy o zmiane pokoju ,ale uslyszelismy ze nie ma takiej opcji i koniec rozmowy wiec nic innego nam nie pozostalo jak poszukac nowego hotelu poszlismy na miasto odrazu znalezlismy hotel nie drogi ale bynajmniej nie w plesni i naprawde hotel byl super a co najsmieszniejsze zaplacilismy polowe mniej co w TELEMACHOS!!
Codziennie jedzenie takie samo : makaron, ryż i ziemniaki. Jeśli było mięso to był cud. Pokoje brudne, obsługa niemiła, alkohole najgorszej jakości. Do plaży ponad kilometr. Nie polecam tego hotelu.
Ostrzegamy!!! W hotelu Telemachos dotkliwie pogryzły nas pluskwy. Materace pełne robactwa. Ohyda! Biuro podróży Triada utrzymuje współpracę z tym hotelem mimo tak fatalnych opinii.
Wlasnie wrocila z wakacji w Dassii.Mieszkalam w tym hotelu-TRAGEDIA.Absolutnie nie polecam.Brudne lazienki,mrowki i pajaki,zaslona od prysznica brudna i zplesniala,toaleta w srodku z kamieniem.Pokoje nie sa sprzatane,nieprzyjemny zapach w srodku, posciel brudna-ja mialam slady krwii,reczniki nie sa wymieniane.Obsluga fatalna,jak widza mloda kobiete bez osoby towarzyszacej(mezczyzny) to chca tylko jednego.jedyna zacz jak mi sie podobala to pokaz tanca.czesto podruzuje i bywalam w wielu hotelach ale ten jest NAJGORSZY.biuro podrozy OLIMPIC podczas mojego pobytu zerwalo umowe z hotelem.
Ojjj, duuze przezycie! Wszystkie negatywne opinie sa calkowicie zasluzone! Obsluga jest bardzo zla, a hotel brudny. Po pokojach lataja nie tylko pajaki, ale i karaluchy! Obsluga wydaje klucze do nie posprzatanych pokoi! Czas oczekiwania na sprzatniecie to 2 godziny z miernym rezultatem. Dla gosci z Brytyjskimi paszportami i placacych gotowka, pokoje sa i to sprzatniete, w nowej czesci.. Jednym slowem dyskryminacja! Jest bardzo glosno do poznych godzin, wiec o spaniu mozna zapomniec. Jedzenie kiepskie, brak naczyn i co wiecej kucharz naklada porcje zaleznie od wygladu goscia(jak jestes za chudy to za duzo nie dostaniesz do jedzenia, oj nie..). Do plazy daleko, a przy glownej ulicy nic nie ma.
Właśnie wróciłam z Korfu i miałam nieprzyjemność mieszkać w tym czymś, nazwanym hotelem. Tragedia i porażka. Smród z kanalizacji, brak klimy (za opłatą 50 euro za tydzień!!), w łazienkach grzyb na ścianie, pościel brudna, obsługa to chyba jakieś przypadkowe osoby, widziałam jak barman przepycha wc, kpina!!!!!!!! kucharki to również pokojówki. Jedzenie znośne ale szału nie ma. Przy basenie banda pijanych angoli 18h na dobę. W folderach hotel ma 3 gwiazdki ale obsługa z recpcji twierdzi że hotel ma 2. Kpina i żenada.
Oprócz karaluchów ogólnego brudu,sensacji jelitowych po jedzeniu personel dobrany przypadkowo,dla Polaków nieuprzejmy wręcz segregacja narodowa! Basen mały nie za czysty a teren wokół brudny!Rezydentka pozostawiła gości samych sobie(wersja7+7)zgubiła gości przy wycieczce na kontynent.Pilot po kontynencie bardzo kompetentny ale hotel w centrum Aten straszny! pozostałe ok.
Przebywałem w tym hotelu 2 doby /w trakcie objazdu całej Grecji/ to była trauma niezapomniana.Pokoje nieprzygotowane,brak ręczników,pościeli,brudne koce.NA moje monity w recepcji recepcjonista ? odpowiadał,że zaraz przyniesie brakujące wyposażenie.Po 3 godz. znowu wizyta w recepcji dal mi ręczniki mówiąc,że pościel jest w pralni!! Posiłki wydawał ten sam Grek,który był bardzo przejęty swoją rolą i ze swojego zadania wywiązywał się znakomicie - porcje były adekwatne do wyglądu zgłodniałego turysty. .Hotel sprawiał ponure wrażenie- generalnie nie zasługuje na opinie jaką przedstawia się w folderach. Zdecydowanie nie polecam na pobyt/plaża daleko ok.500 m/ mała ,kamienista Niedaleko małe centrum handlowe Market - dobry asortyment.
Hotel sklada sie z 2 kompleksow: stary i nowy (polecam w nowej czesc) ja bylem w nowszej czesci hotelu i bylo calkiem przyjemnie, jedynie lozko nam skrzypialo niemilosiernie :) Znajomi byli w starej czesci i tez nie bylo zle, bo sam widzialem. Cenna uwaga jest taka, ze jak chcecie miec klimatyzacje, trzeba doplacic 50 EUR. Bylem w lipcu, ale bez klimy tez ludzie bysmy dali radę zalezy jak usytuowany jest pokoj do slonca. Do klimy dostaje sie pilocik i 24h moze chodzic. Basenik ok. Dosc duzy i czysty. Ktos wczesniej pisal, ze laża koty i piją wode z basenu he he - wdzialem jednego malego kotka, z paskiem na szyji all inclusive. Kazy pokoj z balkonem. Wieczorami codziennie muzyka gra przy barze, Dj\'e lub karaoke - calkiem przyjemnie.
TRAGEDIA BRUD, SMRÓD, CHAMSKA OBSŁUGA, CIAGŁE BITKI I SZARPANIA Z PERSONELEM. WCZASOWICZOWI NIC NIE WOLNO MÓWIĆ I MIEĆ PRETENSJE ODNOŚNIE KATEGORII HOTELU. PODSKOCZYSZ TO CI MÓWIĄ, ŻE WYRZUCĄ PO ZA OBIEKT. KLIMATYZACJA PŁATNA 10 EURO ZA DOBĘ /ZŁODZIEJSTWO/ POKOJE BRUDNE Z GRZYBEM I STĘCHLIZNĄ, OTOCZENIE - ZAPACH SZAMB I FEKALII OBIEKT JAK ZA ŚWIETNOŚCI KOMUNIZMU.
Byłam na wakacjach w czerwcu 2009 lecz nie stacjonowałam w hotelu Telemachos ale obok w apartamentcie Cristina. W hotelu korzystaliśmy z posiłków. Jedzenie smaczne, można narzekać na nieurozmaicone śniadania. Obsługa i pokoje bez zarzutu.Świetny basenik dla dorosłych i dzieci. PPodróżowaliśmy z biurem Iwtravel z Katowic - polecam, świetna organizacja i sympatyczna obsługa. Wyspa czarująca i warta zwiedzania. Zieleń, piękne widoki oraz krystaliczne wody morza jońskiego - nie zapomniane wspomnienia.
Korfu. Piękna zielona wyspa, idealna pogoda, super morze, przepiękne wybrzeża. Dasia przyjazna mała miejscowość. Natomiast hotel Telemachos raczej średni. Zgadzam się z wcześniejszą opinią, że jest nastawiony na gości korzystających z "all exclusive" i nowych budynków hotelowych. Starsze 2 piętrowe budynki są poniżej oczekiwań. Pokoje-niezłe, łóżka wygodne, szafa raczej nie na ubrania (brudna i bez półek), szafeczki przy łóżkach, lampki nocne, brak moskitiery na oknach co w pokojach na parterze bez klimatyzacji jest przyczyną dostawania się różnego rodzaju robactwa do środka, czasami wielkości pudełka od zapałek, czysto. Łazienka-starego typu (lata 70-te) przed remontem, mały brodzik z zasłoną (spory problem dla rosłych wczasowiczów, trzeba walczyć z zasłonką), zimna woda (często), suszarka do włosów. Taras-ładny ze stolikiem i krzesłami, ładny widok. Otoczenie hotelu-bardzo ładne, zielone, dużo drzew, palm, kwiatów, cisza, ale tylko w ciągu dnia, wieczorem kończą się ciche chwilę i zaczyna wyć muzyka do 1 w nocy, zwykle nie typowo grecka ale popularna (amerykańska, angielska), która gromadzi turystów ale raczej angielskich niż polskich. Basen-niezły, czysty, duży minus-otwarty tylko od 9 do 19, później z niewiadomych przyczyn nieczynny. Obiady-można się najeść do syta, nie ma ograniczeń w ilości posiłków, minusy-brak urozmaicenia, brak typowo greckich potraw, przez cały turnus to samo na śniadanie, brak owoców (mimo, że były reklamowane w ofercie), wino lub piwo podawane do obiadu w plastikowych kubeczkach 0,2 l po 2 euro (nie polecam) kiepski wystrój sali. Do dziadka Greka co podawał posiłki nie mam zastrzeżeń bo był to chyba typowy Grek. Wycieczki fakultatywne-organizowane przez biuro podróży-nie polecam (każda wycieczka co najmniej 30 euro wstępy). Wycieczka objazdowa dookoła wyspy-jeżeli ktoś dobrze czuje się za kierownicą lepiej wypożyczyć samochód na 4 osoby (około 40 euro 15 euro paliwo na 100 km) i zrobić to samemu. Wycieczka do stolicy-najlepiej autobus miejski 1,30 euro w jedną stronę. Wycieczka Paxi Antypaxi-głównie się płynie, ale widoki ładne, jeżeli ktoś ma zacięcie żeglarskie lepiej wynająć w kilka osób łódkę ze sternikiem. Wieczór grecki-nie byłem, ale był chwalony przez innych gości, można również skorzystać (o czym nie informuje rezydent) z imprez na plaży przed hotelami (płatne jedzenie). Albania-nie byłem, a być może jest to najbardziej niedoceniona wycieczka, z której korzysta mało osób. Co warto zobaczyć-Miasto Korfu-starą i nową fortecę (piękne widoki), kościółek na wyspie Vlacherna, stare miasto, muzeum. Wyspa Korfu-to co zwiedziłem. Sidari-piękne, skaliste, wyżłobione wybrzeże na północy wyspy (bezwzględnie trzeba zowaczyć), miasteczko Makradesz w północno zachodniej części wyspy (gorąco polecam zwiedzanie miasteczka, a nie tylko straganów przy drodze, a zobaczycie prawdziwą Grecję), zatoka Paleokastrisa w zachodniej części wyspy wraz z klasztorem na wzgórzu oraz tarasem widokowym na zatokę, Pałac Achilion, oraz wiele malowniczych miasteczek. Zakupy-jedzenie można kupować np. w sieci Sconto Market, tanie, (wino 1,5 l: 3 euro, piwo 0,5 l: 0,80 euro, arbuz 0,40 euro/kilo, brzoskwinia, jabłko: 3 euro/kilo, pieczywo rozsądnie, mały wybór konserw i wędlin, bardzo mały wybór ryb), obiadokolacje w restauracyjkach już od 7-10 euro za niezły obiad, piwo w restauracji 3 euro (ale bardzo dobre Alfa, Mythos, pamiątki-kupuj na straganach w Makradeszu, w mieście Sidari, odradzam kupowanie w zatoce Paleokastrisa bo jest drogo (widokówka 0,25 euro, kapelusz słomkowy 3 euro, mydełko oliwne: 1 euro, podstawki ceramiczne pod piwo: 4 euro/ komplet).
Ogólne informacje dla wyjeżdżających: jeżeli podróżujesz promem weź śpiwór i jaśka (chyba że korzystasz z kajuty). Kup dobry przewodnik (informacje na wycieczkach zorganizowanych ze strony przewodnika jest znikoma). Jeżeli wybierasz się z biurem wybierz apartament, jest dużo tańszy, a ma wyższy standard od tzw. hotelu Telemachos i ma aneks kuchenny z lodówką (dopłata do posiłku w hotelu wynosi 10 euro/dzień 07.2008). Jeżeli nie znasz języka weź rozmówki polsko-angielskie to się wszędzie dogadasz. Jeżeli możesz sam zwiedzaj wyspę, na której jest co oglądać, wszędzie jest w miarę blisko (można się dostać autobusem miejskim). Wyspę i apartamenty gorąco polecam, ale hotelu nie. Życzę udanego pobytu. Kiedyś tam wrócę.
Kochani to jakieś bzdury co wypisujecie! Byłam z 2 dzieci w Telemachosie, miałam śliczny, przestrzenny pokoik :) Czyste pokoje, sprzątane codziennie, posiłki dobre - co oznacza mało urozmaicone... Kochani codziennie można było zjeść coś innego - faktycznie jak oglądałam Polaków w akcji to można się zniesmaczyć- jedzą wszytko więc wcale się nie dziwię, że jedząc dziennie 7 gatunków mięs to po 2 dniach też by mi się znudziło. Basen czysta woda - dla dzieciaków atrakcje, kochani to jest Europa nie Egipt, gdzie człowiek skazany jest na obejście wokół hotelu! Dasia jest bardzo ładna, wiele pubów i miłe tawerny z kawą frape :) i można wyskoczyć bez problemu do stolicy! Polecam wszystkim hotel Telemachos - to hotel jak na warunki greckie dobry!