1071 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Krystalicznie czyste wody Morza Egejskiego otoczone piaszczystymi plażami
Starożytne ruiny Asklepionu z zapierającymi dech widokami
Urokliwe wioski z tradycyjnymi białymi domkami i lokalnym rzemiosłem
Hotel oceniam maksymalnie na 5 może 6. W pokoju, który dostaliśmy, zaraz po wejściu było czuć nieprzyjemny zapach. Prawdopodobnie przez to, że nie był długo wietrzony, więc chwilę trwało zanim ulotnił się ten zapach. Ogólnie pokój czysty, zadbane meble. Łazienka już odstawała wyglądem, ponieważ prysznic nie był dawno wymieniany. Dużym minusem była lejąca się woda z prysznica po każdym użytkowaniu. Deska klozetowa była zużyta , poszarpana. Pokój oraz łazienka były codziennie sprzątane. Ręczniki oraz pościel trzeba było zostawiać przy wejściu aby pani sprzątając mogła je wymienić, inaczej nie byłoby takiej szansy. Jedzenie w hotelu było trochę monotonne, praktycznie codziennie to samo. Napoje kiepskiej jakości, cola zupełnie inna w smaku, soki bardzo słodkie. Typowych drinków nie było. Codziennie były 2 drinki dnia. Chcąc wypić drinka typu mojito itp. już trzeba było zapłacić 8,50 eu. W hotelu było 95% gości francuskich, więc cała rozrywka, animacje były w języku francuskim. Obsługa posługiwała się głównie w ich języku. Niektórzy byli mili, a po inny widać było, że nie bardzo im się chce cokolwiek. Mieliśmy wrażenie, że goście z Francji są lepiej traktowani niż innej narodowości. Brakowało nam chociaż jednego wieczoru w stylu greckim (np. taniec zorby), co w innych znacznie mniejszych hotelach miało to miejsce. Ogród, basen zadbane. Plaża typowo żwirkowo-kamienista. Chcąc mieć plaże piaszczystą trzeba było jechać m.in do Tigaki. Przystanek blisko, co było dużym plusem dla osób chcących zobaczyć coś więcej niż basen ;) Podsumowując - hotel ok, ale następnym razem będziemy szukać innego.
Blisko przystanek, 5 min do plaży . Codzienne sprzątanie pokoju .
Monotonne jedzenie. Słaba kawa, napoje . Hotel ustawiony pod Francuzów . Wifi raz działało a raz nie, tragiczna jakość. Po 2 dniach mieliśmy dość języka francuskiego ;)
Oceniam pobyt w tym hotelu raczej słabo. To mój 4ty pobyt w Grecji, parametrami hotel powinien być najlepszy, a oceniam go najgorzej ze wszystkich. Na wstępie recepcjonista praktycznie nie porozumiewający się po angielsku, dali nam "apartament" zaraz za barem (hałas wieczorem i rano gdy sprzątają butelki), w pokoju smród stęchlizny taki, że ciężko było oddychać w nocy. Rano od razu próba zamiany pokoju, niestety recepcjonista nas nie rozumiał i kazał przyjść "później". Po kilkukrotnych próbach zamiany pokoju i przychodzenia "później, jak będzie kolega", w końcu zgłosiliśmy sprawę rezydentce Grecosa. Po dwóch nocach w tym smrodzie, którego nie dało się wywietrzyć. Zamienili nam lokum: apartament który mieliśmy w ofercie, na 2x mniejszy pokój nad restauracją, ale przynajmniej było tam czym oddychać. Umeblowanie pokoi i czystość jak najbardziej na plus. Łazienki też w porządku, ale często mocno zakamienione. W apartamencie mieliśmy wannę i prysznic, w pokoju tylko wannę. Jedzenie: słabe. Nie rozumiem zachwytów innych opiniujących. Śniadania codziennie te same. Lunche głównie pod francuzów (quich, tarty, pommes parisienne codziennie). Wieczory tematyczne owszem są: grecki, włoski i śródziemnomorski, ale podawane dania to śmiech na sali. Carbonara to po prostu makaron ze śmietaną (bez przypraw), musaka jest tylko namiastką prawdziwej, owoce morza na wieczorze śródziemnomorskim to guma. Ryba do lunchu codziennie jakaś była, ale krewetki, mule, kalmary tylko raz. Nie oczekuję oczywiście w masowym żywieniu cudów, ale choć odrobiny smaku, a wiem że można, bo w zeszłym roku, w gorszej klasie hotelu na Zakynthos jedliśmy pysznie :) 98% gości to Francuzi. Obsługa porozumiewa się głównie po francusku, przez co ciężko jest załatwić cokolwiek. Animacje w hotelu tylko francuskie, ale można normalnie brać udział. Odbywają się wieczory tematyczne, ale my nic o tym nie wiedzieliśmy i czuliśmy się głupio, ponieważ było np. white party, black evening etc gdzie trzeba się było ubrać na biało/czarno a my przychodziliśmy na kolację bez odpowiedniego stroju. Wszystko przez komunikaty o takich wydarzeniach tylko po francusku. Przekąski przy barze: szkoda gadać, orzeszki i popcorn raz dziennie, czasami ciastka i kawa. Drinki: śmiech na sali. Codziennie do wyboru tylko dwa drinki alkoholowe w ofercie all inclusive (np. rum+ sok bananowy, wódka i sok melonowy). Można dokupić sobie Aperola/Mohito itd ale cena to 8,5euro. Piwo dobre, wino to siur z kartonu, ale da się wypić jak ktoś lubi. Napoje to jakieś lokalne podróby coli/fanty/sprite wiec jak ich doleją od oferowanej w opcji all incl whisky, rumu czy ouzo, smakuje to jak ulep, co ciężko pić w upale. Plaża: spokojna. Niezbyt czysta, leżaki i parasole zawsze dostępne (przez brak nadzoru pracowników hotelu z leżaków/parasoli korzystają za darmo ludzie spoza hotelu, którzy przyjeżdżają rowerami z innych hoteli). Napoje przy plaży to tylko wyżej wymienione ulepy i woda. Droga do plaży to jakieś 5 minut piechotą. Na plaży prysznic ze słodką wodą do obmycia się. Basen hotelowy: super ! dużo leżaków i parasoli ale od rana zaczynają się "rezerwacje" i czasem przez cały dzień nikt nie przychodzi na "swoje miejsce", a obsługa nie reaguje. Basen codziennie czyszczony. Minusem jest napierniczająca na pełnej mocy, przez cały dzień francuska muzyka. Kilkakrotnie w ciągu dnia w basenie i jego obrębie animacje (nauka zorby, aqua aerobic, pilates). Dla małych dzieci tylko niewielki brodzik. W hotelu można kupić bilet na autobus za 1,5euro w jedną stronę do miasta Kos. Jedzie się w miarę szybko, przystanek przed samą ramą hotelu. Wycieczki fakultatywne: my kupiliśmy je w jednej z polskich firm działających na wyspie. Minusem jest to, że przez położenie tego hotelu przyjeżdżali po nas na samym początku (ok 7:20) i odwozili na samym końcu (ok 20tej). zazwyczaj przed wycieczką spędzaliśmy 1,5 - 2h na zbieraniu wszystkich z całej wyspy z innych hoteli. Lunchbox: na wycieczki wyjeżdżaliśmy przed otwarciem stołówki i raz nie udało nam się uzyskać lunchboxa (pan z recepcji nie ogarnął tematu choc zgłaszałyśmy dzień wcześniej i rano nic na nas nie czekało, na szczęście pani kierownik gdzieś zadzwoniła i przynieśli nam wodę i kanapkę). Za drugim razem pan powiedział nam, że przed 7:30 nie mogą nam nic zorganizować, bo lunchbox odbiera się w kuchni, a ta jest otwierana dla gości od 7:30. Obsługa: część kelnerów i recepcjonistów wygląda jakby pracowali za karę, część jest miła uśmiechnięta i pomocna.
Basen czystość w pokojach i łazienkach szybki dojazd do miasta Kos duża dostępność leżaków przy basenie i na plaży
posiłki nastawiony na gości francuskojęzycznych słaba informacja o hotelowych eventach w językach innych niż francuski lunchbox tylko po 7:30 drinki przy barze brak piwa/drinków przy plaży niesprzątana plaża
Polecam hotel . fajne pokoje ,obsługa życzliwa oraz smaczne jedzenie .
Plusy Bardzo zróżnicowana kuchnia. 3 razy w tygodniu kuchnia tematyczna jak śródziemnomorska grecka i włoska. W tym między innymi owoce morza czy też tradycyjne greckie potrawy. Bardzo też smaczne desery jak na przykład baklava, panna cotta. Przekąski popołudniowe przy barze. To na przykład rogaliki naleśniki a po południu wytrawne w formie hot-dogów orzeszków czy też sera fety. W dniu wylotu jeżeli lot jest w godzinach porannych to można otrzymać wczesne śniadanie. Zwykle jest to kilka kromek pomidory, ogórek, dżem, ser, szynka, jakiś deser. Także można się zdziwić jak właśnie tak około 21:00 ktoś może zapukać ze śniadaniem na talerzu :) Zależności od kogo traficie na recepcji do pan który mówi po angielsku u niego znajdziecie wszelkie potrzebne informacje - zawsze uśmiechnięty i gotowe do pomocy. Minusy Jedynym mankamentem a propos restauracji są śniadania i mało warzyw i zawsze to samo Uwaga na komary szczególnie pod wieczór Jeżeli podróżujecie z grecosem to czas dojazdu do hotelu i z powrotem na lotnisko to jest około dwóch godzin. Jest około 12 przystanków hotelowych po drodze. Inne Większość gości to Francuzi tak około 90%. Reszta to Polacy, Niemcy. Zależności co kto preferuję więc to może być plus albo minus Atrakcje hotelowe są prowadzone w języku francuskim. Możliwość codziennej wymiany ręczników i sprzątania. Warto tutaj też nadmienić że warto używać tej kartki że ktoś nie chce by jego pokój sprzątan był. Bo inaczej i tak panie sprzątające posprzątają. Jeśli podróżujecie z dziećmi tak które mają koło do dwóch lat a jeszcze nie umieją pływać. To warto zakupić albo mały basen albo takie koło pływające (można w markecie koło hotelu, albo 2x taniej w mieście Kos) Warto pamiętać że autobusy w Grecji mogą się nie zatrzymać jeżeli będą miały już komplet podróżujących. te godziny które są przy hotelu widoczne - warto być ciut wcześniej i potem uzbroić się w cierpliwość. Jeżeli ktoś chce iść na Mszę to jest kościół rzymskokatolicki w Kos. Są dwie mszy w niedzielę o 11:00 i o 18:00. Co do wycieczek czy to do Turcji czy na 3 wyspy dom taniej i częściej są one dostępne już w porcie w mieście Kos. Spotkanie z rezydentem odbywa się przy recepcji na tarasie Plaża hotelowa jest po części piaskowa po części kamienista. a samo wejście dowody jest kamieniste (buty sie przydadzą). Dla tych którzy lubią oglądać ryby super sprawa można sobie popatrzeć. Czas dojść na plaży tak około 10 minut. Bar przy plaży zamykane około 17:00 Rezerwacja w tawernie. Najlepiej zrobić pierwszego dnia zaraz przy zameldowaniu się bo szybko schodzą miejsca. W naszym przypadku już nie było dwóch wolnych terminów było tylko 1 bo niektórzy goście już rezerwują znacznie wcześniej. Generalnie pobyt i hotel bardzo na plus :)
Na ogół hotel bardzo ładny i zadbany, obsługa również profesjonalna, lecz przygotowana głównie pod gości z Francji, nie wszyscy potrafią rozmawiać po angielsku. Animacje przy basenie również tylko po francusku, musieliśmy się wręcz prosić o angielskie piosenki...
Miła obsługa Świetne posiłki, duży wybór
Animacje tylko w j. francuskim Siłownia bardzo uboga, i do tego dużo sprzętów uszkodzonych
Oczywiście hotel cztero gwiazdkowy realnie w Polsce to jakieś 2,5 gwiazdki. Jedzenie okropne, śniadania dzień w dzień to samo. Fasolka po bretońsku, jajecznica z proszku, bekon, kiełbaski, jajka sadzone i tak przez 7 dni w tygodniu. Po dwóch obiadach poddaliśmy i zaczęliśmy stołować się na mieście generalnie all inclusive bardzo słabe. Wifi tragiczne. Pokoje wszystko w zależności w jaką lokalizację obiektu trafisz, nasz był na 3/5. Plaża oddalona od obiektu jakieś 10 min spacerkiem, bez obuwia ochronnego ciężko korzystać. Plusem stacja windserwingu na niej ( nie hotelowa). Nie rozumiem opini na wakacje.pl i google hotel generalnie powinien mieć 3.4 a nie 4.4 czy też 8 !!! Wiem już, że drugi raz nie zawitamy do niego, zresztą Kos to raczej kierunek na jeden raz. Drogo i nijako... Generalnie obiekt sprawiał wrażenie wczasów pracowniczych jakiejś francuskiej federacji zwiazkowej:) gdzie Francuzi dostali pobyt za darmo albo w ramach wakacji pod gruszą.... Generalnie mam tylko żal do osób wystawiających tu tak wysokie opinie temu hotelowi. A i jeszcze jeden drobny szczegół Francuzi ( bo jest ich w hotelu 99.9%) i noszą inne opaski na rękach niż Polacy obsługa wie że jesteście z Polski bo wrzucają wstawki po polsku np na zdrowie ... Taka mała segracja narodowościowa ... Polaków spotkaliśmy tylko jedną parę i też nie wyglądali na szczęśliwych z wyboru obiektu ....
Brak
Jedzenie, wifi, all inclusive słabe
Bardzo fajne i spokojne miejsce na wypoczynek. Jedzenie ok.
Mała oferta all na plaży
Hotel jest w porządku, jest całkowicie odremontowany, pokoje i łazienki są czyste i ładnie urządzone. O wiele lepsze są pokoje w hotelu niż bungalowy! Ładny basen i otoczenie. Jedzenie nie za specjalne. Bardzo fajne i dogodne położenie, blisko morza, własna plaża - leżaki płatne! W hotelu mało Polaków, dużo Niemców i Włochów. Na kradzieże pomimo wszystko jednak trzeba uważać!!! Polecam.
Hotel ze swoją plaża, pieszo 5 min. Hotel czysty, pokoje sprzątane codziennie. Jedzenie smaczne, zróżnicowane. Obsługa bardzo miła, szczególnie w części restauracyjnej. 20minut rowerem do miasteczka Kos, 5 min samochodem. Sklep po drugiej stronie ulicy. Wietrze ale ciepło.
Cisza i spokoj, smaczne jedzenie, pokoje czyste, przemiła obsługa
Animacje tylko w j. francuskim
nowoczesny bardzo przyjazny hotel z dobrym jedzeniem , godny polecenia !
nowy czysty hotel , bardzo dobre jedzenie i miła obsługa polecam każdemu i chetnie wroce
położenie od centrum Kos ale autobus z pod hotelu i rowery wynagradzają i kawałeczek do plazy
Świetne miejsce na pobyt. Do centrum Kos 10 minut autobusem (najczęściej kursuje co 15 minut). Można wypożyczyć też rower (jest ścieżka rowerowa !). Tylko nie róbcie tego przy 30 stopniach ciepła. Jedzenie obfite, choć część potraw się systematycznie powtarza. Przez tydzień nie udało mi się spróbować wszystkiego. Wśród gości hotelowych dominują Czesi, Rosjanie, Holendrzy. Polaków raczej mało. Dużo rodzin z dziećmi (w różnym wieku). Obsługa międzynarodowa. Najmniej wśród nich... Greków. Są i Polacy, a właściwie Polki - przesympatyczna i pełna werwy animatorka Martyna i wiecznie uśmiechnięta Jola. Weźcie coś na komary. Greckie nie boją się nawet Muggi ale może traficie z repelentem lepiej... Być może czerwcowy termin pobytu (16-23.06.2013) dał komfort spokojnej i nie przepełnionej restauracji oraz swobodę wyboru leżaka przy basenie o praktycznie każdej porze. Warto zaplanować sobie wycieczkę na Nissyros. Wrażenia z wnętrza krateru niesamowite. Ogólne wrażenia super pozytywne. Polecam.
Nie polecam, pokoje nie sprzątana straszny syf i brud w pokojach i łazienkach, zdjęcia nie oddają wyglądu w rzeczywistości, jedzenie codziennie to samo.
Zdjęcia na stronie są chyba sprzed remontu, piękna recepcja, lobby, bar - wszystko nowe i czyste. Pokoje bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Obsługa miła i praktycznie niezauważalna. Otoczenie zadbane, basen duży z brodzikiem dla dzieci, dojście na plaże poprzez rezerwat ptactwa myślę że jakieś 300m. Posiłki bardzo dobre, za wyjątkiem angielskich śniadań, codziennie jajka, parówki, bekon, ale obiady i kolacje rekompensowały wszystko + wyśmienite desery. Bardzo jesteśmy zadowoleni, hotel godny polecenia. Magdalena i Krzysztof
Hotel OK. Część hotelu jest "stara" w której pokoje są OK natomiast łazienka pozostawia wiele do życzenia. Na hotel który jest określany przez Neckermana jako kategoria 4* to łazienka nie ma więcej niż 2* Nowa część hotelu składa sie z bungalowów i tutaj faktycznie jest bardzo ładnie i całość zasługuje na 4*. Poleciłbym ten hotel z zastrzeżeniem żeby zaznaczyć w umowie , że w grę wchodzą tylko wspomniane bungalowy. Plac zabaw dla dzieci jest całkiem całkiem chociaż widać , że sprzątane jest tam od wielkiego dzwonu. Wszelkie programy animacyjne są robione tylko pod przesympatycznych Włochów co czasem przyprawia o ból głowy. Ile można słuchać codziennie tych samych piosenek przez 14 dni ;)
Tripadvisor