W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dziewicze plaże z turkusowymi wodami Morza Jońskiego
Malownicze miasteczka jak Saranda i Himara z historycznymi zabytkami
Przepiękne krajobrazy górskie i nadmorskie, idealne scenerie do zdjęć
Zdecydowanie odradzam. Zostaliśmy oskarżeni o kradzież w pokoju, której nie popełniliśmy. Straszono policją. Zrobiło się bardzo nieprzyjemnie. Żadne tłumaczenie nic nie dawało. Obsługa była miła na początku, później przestała. Gdyby nie rezydentka nie wiem jakby się to skończyło. Jedzenie mocno średnie, nieświeże. Na drugi dzień zatrucie. Na plus jedynie basen i czyste pokoje, ale bez stołu i krzeseł. Obsługa bardzo źle znosi to, że ktoś wraca do hotelu z jakąś torbą lub plecakiem, twierdząc, że może być tam jedzenie spożywane później w pokojach.
baseny i czysty pokój
jak niżej
Fajny hotelik jako miejsce do noclegu i wypadów choć można też było siedzieć całymi dniami przy basenie. W weekendy było trochę więcej ludzi na basenie bo hotel za opłatą udzielał pozwolenia na pływanie osobom spoza hotelu.Śniadania śródziemnomorskie czyli monotonia ale w sumie ok. Bliskość wielu barów ,pizzerii z tanim i smacznym jedzeniem i piciem sprawił że co wieczór jedliśmy gdzie indziej.Po 1 września ubyło ludzi na ulicach i plaży, część lokali gastronomicznych zwijało już swój biznes.Byliśmy do 3 września i pogoda oraz woda w basenach jak i morzu była super.Polecam Sun Borna ze względu na stosunek jakości do ceny dla osób normalnych którzy nie mieszkają w pałacach ze służbą.
czyste 2 baseny,bliskość do morza,cisza i spokój
nie zauważyłem
Cztery gwiazdki!!!! Chyba Albańskie. To że w Albanii jest brudno na ulicach wiedziałam, alę w hotelu 4,5 gwiazdkowym w łazience wszem obelna była rdza. Sprzątane było codziennie, ręczniki zmieniano systematycznie. I na tym koniec. Śniadania baaaardzo ubogie i ciągle czegoś brakowało, nie tylko jedzenia, ale talerzy kubków sztućców itp. Obsługa patrzyła jak byśmy chcieli gwiazdki z nieba. Śniadanie wydawano od 8 do 9. Pewnego dnia zeszliśmy ok. 9, nie było co jęść. Obsługa stała i patrzyła, udawali, że nie wiedzą o co chodzi. Jeden stary ekspres przelewowy, w którym ciągle brakowało kawy. Mieliśmy swoją więć bez łaski, ale Ci którzy liczyli na kawę przy śniadaniu, często jej się nie doczekali. Pijąc kawę w pojoju popełnialiśmy przestępstwo, ponieważ regulamin hotelowy zabraniał spożywać i przynośic do pokoju produktów zakupionych na \"mieście\". Brak balkonów oraz stolika i krzeseł w pokojach. Nie ma gdzie usiąść wieczorkiem. Czuliśmy się w hotelu jak intruzi nie goście. Wejścia do basenu bronił ochroniarz, króremu ciągle coś się nie podobało, nie rozumiałam go i może dobrze dobrze. Rezydentka pani Iza wysłuchała naszych skarg, ale nic nie robiła, czekała ąż sobie sami poradzimy. Razem z nami przyjechała rodzina z 16letnim synem, za którego zapłacili pełną odpłatność a dostali pokoj z dostawką dla małego dziecka. Rezydentka nie zrobiłą nic. Pierwszą noc spędzili na holu. pomógł telefon do biura podróży. Odradzam, odradzam, odradzam!!!!
Dwa czyste baseny.
Brak balkonów, brak foteli o stolika w pokojach.