225 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Ok. 150 m do piaszczystej plaży.
Położony jest zaledwie ok. 350 m od centrum miejscowości Georgioupolis.
Kameralne położenie.
Brodzik oraz plac zabaw dla dzieci.
Generalnie nigdy nie dodaje opinii, tym razem jednak muszę, wybraliśmy wakacje na totalnego last’a, cena wiadomo… nie oczekiwałam luksusów, ale zwykłego komfortu którego tam zabrakło… pokoje no okej, jak na starszy hotel, był powiedzmy z grubsza czysty, pokoje codziennie niby sprzątane, były mankamenty do których jak się chce, to się można przyczepić. Jeżeli chodzi o jedzenie… na stołówkę przechodzi się przez drogę, a na nią przychodzą chyba z 3 hotele, jak nie więcej, każdy był skąd inąd… jedzenia typowo greckiego nie zaznacie w takich ilościach jakbyście chcieli, jedzenie zdarzało się, że było zimne, nawet pokusiłabym się o powiedzenie "lodowate” jak w przypadku ryżu z cynamonem, spowodowane brakiem podgrzewaczy, zdarzało się, że nie było talerzy, albo było jedzenie odgrzewane z obiadu na kolekcja albo na drugi dzień, tak jak "parówki" które były wysuszone, standard na stołówce, to temat rzeka, ciężko opisać, myte wszystko jedna szmatką, która miała już swój zapach… szklanki to trzeba było omijać szeroko (polecam plastikowe) nieprzyjemny zapach z okolicy dolnego ekspresu skiśniętym mlekiem… (jak się ma słabszy żołądek to lepiej uważać, bo ja swoje ostatnie dwa dni przechorowałam), no trochę się zawiodłam, jedyny plus na stołówce, to widok na morze i sympatyczna obsługa. Basen przy hotelu mały, leżaków też nie za dużo, w różnym stanie… aczkolwiek można było korzystać z innego basenu w hotelu, kilka budynków dalej i tam było przyjemniej, ale też z czystością basenu to trochę im daleko, leżaki przy plaży, zawsze zajęte, bo też chyba korzysta z nich kilka hoteli… z resztą te poduchy były tak poplamione, że nie zachęcają do położenia się na nich. Generalnie sam pobyt uważam za udany, było dużo niedociągnięć, ale ceny "oryginalnej" bym w życiu nie dała na taki pobyt, a jeżeli ktoś był w Turcji i zaznał trochę lepszego standardu, i przyjedzie do tego hotelu to będzie rozczarowany, bo hotel ma 4 gwiazdki ale bardzo mu daleko do nich. Podsumowując hotel dla niewymagających jak najbardziej, jeżeli chcesz trochę więcej komfortu, to lepiej poszukać czegoś innego
* Zimne jedzenie i mały wybór * Czystość * Brak standardu jak na 4 gwiazdki
Chotel super,sprzątane codziennie i wymiana ręczników.
Hotel oceniam bardzo dobrze. Pokój był duży i czysty . Codziennie był sprzątany i wymieniane były ręczniki. Do plaży jest 5 min spacerkiem na której dostępne są leżaki bez żadnych opłat. Miejscowość jest niewielka ale bardzo urokliwa. To bardzo dobre miejsce wypadowe do pobliskich miast : Rethymno i Chania , do zatoki Balos i plaży Elafonisi oraz do jedynego jeziora na Krecie. Jedynym minusem o którym muszę wspomnieć to stołówka. Jedzenie może nie było niesmaczne ale niestety wiecznie chłodne ( brak podgrzewaczy) . Zachowanie również osoby zarządzającej stołówką (Pani mówiąca po polsku ) tez pozostawia dużo do życzenia . Na wakacjach "all inclusive" została mi zwrócona uwaga że za dużo wzięłam bagietki na śniadanie i że jak chce wziąć kanapki na wycieczkę to powinnam sobie kupić w sklepie.... Być może należy w opisie hotelu napisać że przysługuje każdemu gościowi tylko jedna bułeczka na śniadanie, żeby nie narażać właściciela stołówki na duże straty - dla mnie takie zachowanie i podejście do klienta to żenada ... !!
Czyste i duże pokoje w hotelu . Świetna lokalizacja
Jedzenie na stołówce
Hotel Ładny czysty codziennie sprzątane, obsługa hotelowa miła jedzenie dobre tylko powtarzane.
Wszędzie blisko.
Jeden minus to brak napojów przy plaży.
Pokój duży , codziennie sprzątany z wymianą ręczników. Blisko do centrum miejscowości. W centrum codziennie koncerty lokalnych artystów.
Do dyspozycji 2 baseny , bezpłatne leżaki na plaży , do plaży 5 minut spacerkiem, plaża piękna , ciągnąca się kilometrami . Jedzenie przepyszne, duży wybór, lokalne produkty, potrawy przygotowywane na bieżąco przez kucharzy, desery, owoce.
Stary klimatyzator, z którego śmierdziało grzybem. Przy wejściu do hotelu smród kanalizacji.
Z 10 punktów oceniam na 5. Budynek odnowiony na niby. Dżwi sami zatrzaskują się. Przykry zapach. Kupiliśmy pokój z widokiem na morze ale dostaliśmy do podwórka.
Blizko morza i centrum.
Smierdziało. Jedzenia dużo ale z jakością słabo. Strasznie głośno całą noc. Zasnąć słabo możliwe.
Ogólnie hotel ok z tym że basen głęboki i brudny. Pokoje takie sobie codziennie wymieniane ręczniki. Jedzenie przepyszne.
Blisko do plaży
Smród z kanalizy
W tym hotelu spędziłam wakacje z rodziną, pokój duży, nowoczesny, czysty, codzienne sprzątanie, zmiana ręczników, zmiana pościeli. Jedzenie dobre, każdy znajdzie coś dla siebie, jedne dania bardzo smaczne, drugie mniej. Jednak duży wybór i zawsze znajdzie się coś dobrego. Minus za talerze, które czasem były niedomyte. Basen kameralny, jednak mogły z niego korzystać osoby z innych hoteli przez co czasem było tłoczno. Generalnie bardzo polecam.
-mega duże przestronne pokoje rodzinne, składające się z dwóch pokojów - czysto, nowocześnie -codzienne sprzątnie, zmiana ręczników, pościeli i dokładane żele i szampony -dobra lokalizacja -miły personel
-zdarzały się brudne talerze w restauracji -czasem zdążyło sie niedosmażone mięso, lub popsute pomidory -minus za brak baru na plaży -czasem zatłoczony basen
pokój był bardzo ładny, nowoczesny z pięknym widokiem na morze. Problem był z basenem dość, że był mały inny niż na zdjęciach to w drugim hotelu na pierwszym piętrze więc słabo.
Pokój z widokiem na plaże!
lodami zatrułam się wraz z mężem, wędliny oślizłe. Tragedia. Problem z klimatyzacją zgłoszone ale nikt nie interweniował.
Hotel Summer Beach to hotel wchodzący w kompleksu Fereniki .Sam hotel jest położony ok 200 m od plaży(na zdjęciach pokazują hotel Princessa). Hotel Summer Beach jest czysty i schludny, pokoje sprzątane codziennie. Kompleks składa się 6-7 budynków 2 piętowych z basenem w środku, który wydaje być mały ale zaręczam wystarczający, bez obłożeń i nie trzeba rezerwować leżaków z rana. Bar przy basenie czynny od 10.30 do 23.00 ( międzyczasie podawane są przegryzki ) później od 23.00 do 1.00 bar jest płatny. Goście hotelowi mogą też korzystać z basenu i baru w kompleksie Fereniki (ok 100m). Minusem jest stołówka zwana na wyrost Restauracja Neorio, jedzenia jest wystarczająco dużo ale brakuje pewnych zasad zbiorowego żywienia. Polecam zwiedzanie uroczego miasteczka zwłaszcza trzech kapliczek z których są piękne widoki. Polecam też przejazd ciuchcią za 5 Euro w obie strony na jezioro Kournas gdzie przy dobrym szczęściu można zobaczyć żółwie z roweru wodnego (10-18 Euro). Dobrym pomysłem jest wyjazd do Rethymno (za 3 Euro w jedną stronę) gdzie należy zwiedzić fortece (wejście 4 Euro) oraz polecam wycieczkę pieszą po starym mieście. Odjazd z Georgioupoulis ok 10 min po pełnej godzinie, powrót o pełnych godzinach co godzinę. W Georgioupoulis można pod mosteczkiem wypożyczyć rower wodny (5 Euro od osoby) i i popływać po rzece (podobno są tam też żółwie). Warto wybrać się na spacerek plażą w stronę Kavros gdzie po pokonaniu kilku strumyków i jednej dość zimnej rzeczki można popływać w w wodzie gdzie dno jest piaszczyste i bez skałek a woda jest troszkę cieplejsza. Ogólnie -hotel spoko tylko ta stołówka. Piękne widoki na góry.
zaleta jest to że hotel jest dość mały i kameralny, basen wystarczający i głęboki 2,6 m
Jedzenie poza hotelem w stołówce .
Obsługa miła, choć hotel to nie 4 gwiazdki, a zdecydowanie 3 lub mniej. Widać, że ząb czasu już mocno naruszył ten hotel.
Klima - 20 letnia, ale na szczęście sprawna, Blisko do plaży, choć to nie hotel że zdjęcia.
Sylikony w łazience pokryte grzybem. Ściany w pokoju obdrapane. Niekompletne umeblowanie, brak szuflad itp.
Hotel jak najbardziej zasługuje na miano średnich. Pokoje odnowione na zasadzie, żeby z grubsza wyglądało. Klimatyzacja nie działała pomimo kilku próśb o interwencję. Jedzenie monotonne, jak dla mnie po prostu niesmaczne. Przekąsek przy basenie to nie będę nawet komentował. Napoje alkoholowe i bezalkoholowe tylko w hotelu, potem spacerek z drinami 300 m na plaże, będą wam mówić, że można skorzystać na plaży z baru innego hotelu ale to nieprawda. Ogólnie polecam dopłacić kilka stówek na lepszy hotel i nie topić pieniędzy na jedzenie na mieście. Jakość hotelu 2/3* gwiazdki. Na atrakcje w tym miasteczku to też za bardzo nie liczcie, na wypad z grupa znajomych czy rodzinką ok, para może się tam wynudzić.
Sympatyczna obsługa.
Niesprawna klimatyzacja, monotonne jedzenie.
Właśnie wróciliśmy z wakacji. Pobyt w tym hotelu to koszmar. Nazwy hotelu nie uświadczysz bo jej nie ma. Hotel to tak naprawdę cześć kompleksu Fereniki, który zbierał negatywne opinie i dlatego jego część ma zmienioną nazwę na Summer Beach. Po wejściu do pokoju pierwsze odczucie to chęć powrotu do domu.... Pokoje na zdjęciach odbiegają od rzeczywistości, wszystko ładnie wygląda tylko na zdjęciach. Pokoje ciemne, brudne i śmierdzące. W łazience pleśń, brud i smród. Najlepiej do niczego się nie dotykać bo nie wiadomo jaka zaraza się kryje. Codziennie pani zabiera śmieci i myje podłogę samą wodą bo wszystko rozmazane, zmienia tylko małe ręczniki bo z dużymi jest problem. Restauracja to tylko nazwa bo faktycznie jest to przyzakładowa stołówka z czasów PRL i dodatkowo znajduje się w oddzielnym budynku. Naczynia brudne, resztki jedzie na naczyniach i szklankach, a które niby były myte. Na umytych szklankach ślady szminki, filiżanki z osadem kawy pitej przez poprzednika. Idą na ilość , a nie na jakość. Brudne ścierki do chleba, klejące się podkładki na stół. Dzbanki z mlekiem masakra. Nie wspominając , że talerze mokre. Jedzenie codziennie takie same, masówka. Muchy chodzące po jedzeniu. Jedzenie nie przykryte żadnymi pokrywami. Nie wspominając o ludziach z obsługi, którzy mają brudne fartuchy. Wstyd dla polskich biur podróży że polecają i sprzedają coś takiego. Stanowczo odradzam
Wyróżnia się tylko negatywnie .
Wszystko .
Transfer z lotniska zajmuje około 50 minut. Warto dopłacić, żeby być na samej górze i mieć widok na morze - jest na prawdę cudownie! Sam pokój w sobie jest duży (numer 608), klimatyzacja działała i dawała radę, w pokoju jest duża szafa, biurko, na balkonie stolik, krzesła, w łazience prysznic, codziennie wymieniane ręczniki i płyny do kąpieli. Dodatkowo jest tam także suszarka. Summer Beach jest trzypiętrowy, dość duży hotel. Mieliśmy dostęp do dwóch basenów - jeden na miejscu, drugi jakieś 100m dalej. Przy obu basenach był bar, w którym all-in mieli do wyboru alkohole: wódka, whisky, piwo, wino, rum z dowolnym napojem (pepsi, sprite, woda, sok pomarańczowy). Dodatkowo w naszej karcie znalazły się trzy drinki takie jak tequila sunrise, blue lagon i san francisco. Restauracja jest po drugiej stronie ulicy i przychodzą do niej goście jeszcze dwóch hoteli. Nie sprawia to żadnych trudności, ponieważ jest ona przeogromna, a sprawna obsługa szybko sprzątała stoliki jak i dokładała jedzenie. Jedzenie jest przesmaczne. Do wyboru jest dosłownie wszystko jeśli chodzi o obiad i kolację: makarony, mięsa, sałatki, owoce, warzywa, różne rodzaje sera, ziemniaki codziennie w innej postaci (frytki, gotowane, smażone, z sosem). Nie było monotonii. Nie mieliśmy opieki rezydenta, ale nie była ona nam potrzebna. Po drugiej stronie hotelu jest sklep spożywczo-przemysłowo-odzieżowo-chemiczny. Można w nim kupić na prawdę wszystko. W pobliżu jest bankomat. Na przeciwko hotelu jest budka czynna cały dzień, w której można kupić kilka wycieczek w kwotach od 5 do 32 euro. Warto odwiedzić jedyne jezioro na Krecie - koszt to 5 euro za osobę, jedzie się do niego meleksem, oddalone jakieś 5km od hotelu. Nad jeziorem można kupić wspaniałą zastawę stołową, wypożyczyć rowerki wodne oraz gościć w restauracji z pięknym widokiem. Pobyt w hotelu uważam, za jeden z lepszych w moim życiu. Obsługa zarówno house keeping, recepcja, barmani, kucharze i kelnerzy są przemili, a przede wszystkim znają się na swojej robocie. Otoczenie hotelu też jest dość ciekawe. Osobiście poszliśmy na skalistą drogę wgłąb morza prowadzącą do kapliczki św. Mikołaja. Warto tam pójść, lecz uwaga na zbyt duże fale, bo może być ciężko :) . Kilka uliczek od hotelu znajduje się deptak, sklepiki, fontanna, restauracje, bary, dyskoteki. Osobiście polecam.
Codziennie sprzątane pokoje Balkon z widokiem na morze Przemiła, pomocna obsługa Pyszne jedzenie Różnorodne alkohole
Za długa przerwa między obiadem, a kolacją. Obiad jest serwowany w godzinach 12:30-14.30, a kolacja rozpoczyna się o 19.00.
Hotel max ** a nie jak w ofercie ****. Monotonne jedzenie .brudne talerze.sztućce i szklanki masakra. Sprzątanie pokoju i zmiana pościeli to jakiś żart. Na 11dni pobytu wymienione prześcieradło tylko raz . Rozmazana podłoga brudnym mopem .po zgłoszeniu tego pani sprzątająca przestała nawet wymieniać ręczniki. Rezydent olewający to co się do niego zgłasza. Niekompetetni ludzie w recepcji oprócz głównej pani manager. Bezpłatne WiFi nigdzie nie działa. Bezpłatne leżaki na plaży należące do hotelu sztuk cztery i w dodatku połamane.to w zasadzie ich brak. Najgorsze wakacje za dość duże pieniądze. Pierwszy i ostatni raz wyjazd zbiurem Exim Tours. Praktycznie wszyscy mieli problemy z zakwaterowaniem i pokojami.
Lokalizacja. Widoki .
WiFi.sprzatanie .brudne sztućce. Pani Greczynka w średnim wieku sprzątająca nie sprzątała i kradła papierosy.
Przebywałam w tym hotelu w okresie 10-17.10.2021 r. Pokój ładny,duży,po remoncie. Basen malutki.Siłownia zamknięta. Blisko do morza. Brak animacji,wieczorami nudy,nie ma co robić. Jedzenie monotonne,bardzo mały wybór,ale na pewno nikt nie będzie chodził głodny. Jeśli chodzi o alkohol,bardzo mały wybór,jedynie :piwo,wino,rakija,ouzo,brak drinków...Hotel bardzo skromny,dla mało wymagających.Wyspa piękna.Polecam wypożyczyć auto i pojechać do Chanii,do Rethymonu(forteca,stare miasto,port),warto wybrać się nad jezioro Kournas ok 4 km,w pobliżu znajduje się również wodospad,duże wrażenie robi wąwóz w Samarii,niestety w czasie mojego pobytu wąwóz był nieczynny dla turystów (koniec sezonu). Za 1300- 1400 zł nie ma powodów do narzekań.Cena adekwatna do jakości,hotel nie jest wart większych pieniędzy.Szkoda nerwów.Wyspę polecam,ale tego hotelu nie.Nigdy tam nie wrócę.
ładny,duży,wyremontowany pokój,blisko do morza
posiłki,alkohol,brak animacji
Byliśmy tam z chłopakiem w pierwszym tygodniu lipca. Co do pokoju mieliśmy Suite dwuosobowy pokój składał się z sypialni salonu i łazienki z wanną i Prysznicem . Pokoje były wyremontowane i przestronne. Na jadalnia trzeba było zwracać uwagę na talerze i sztućce Faktycznie było sporo niedomytych. Jedzenie według nas było smaczne codziennie jakiś owoc i coś słodkiego do każdego posiłku. Pokoje sprzątajane co drugi dzień ale ograniczało się to do dołożenia papieru, wymiany ręczników lub pościeli czasami przetarta podłoga. Hotel blisko plaży ładniejszej jej część w prawo od hotelu cena leżaków w La Palma na plaży (5-7 minut od Hotelu) 5 ? na dzień polecam jak najbardziej to miejsce miły pan w obsłudze u którego można było zamówić sobie zimne napoje Nie chodząc do baru. Z leżaków hotelowych przy plaży Nie korzystaliśmy gdyż były za blisko ulicy i dalej plaża była dla nas po prostu ładniejsza. Przy basenie nie którzy zajmowali sobie miejsce na cały dzień zostawiając ręczniki a nię leżąc na nich przez pół dnia. Alkohol na barze też troszkę ograniczony. Jest to miejsce złożone z kilku budynków jadalnia i recepcja w innych miejscach Ale nam to nie przeszkadzalo. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z wyjazdu jak za tą cenę na Kretę, można wypożyczyć sobie auto i pojezdzić po wyspie w kilka osób jest to bardzo opłacalne, fajna baza wypadowa jednak hotel mógłby zwrócić większą uwagę na zachowanie czystości. Warto też sprawdzić sobie godziny wylotu gdyż nasz wylot był o 5:00 rano dnia następnego a doba hotelowa skończyła się o 12:00 mieliśmy zapewniony tylko obiad i Musieliśmy czekać do 2:00 w nocy przy recepcji na autobus na lotnisko rezydent załatwił nam pokój z łazienką (standardy jak w PRL-u) dla całej grupy na zostawienie bagażu, ale dało się wziąć szybko prysznic po całym dniu plażowaniA.
Blisko plaży, smaczne posiłki
Wszystko dodatkowo płatne: leżaki z hotelu na plaży, klimatyzacja i WiFi, słaba czystość zastawy na jadalni
Podróż była koszmarna. Z Gdańska wylecieliśmy z 6 godz. opóżnieniem Rainbow zapewne do chwili obecnej nie wie o tym bo palcem nie kiwnął by skompensować nam dolegliwość. Na 3 dni przed odlotem to biuro poinfomowało nas, że w ostatnim dniu mamyo puścić resort do godz, 12 i co najwyżej możemy dodtkowo wykupić posiłki pomimo, że ta doba była opłacona ( temat dla CBA). Na lotnisku \\\" przywitała \\\" nas tzw. rezydentka. Na moje pytanie :czy po 20 godz, w podróży( a mamy ponad 70 lat) otrzymamy na miejscu coś do picia i spóżnione śniadanie, opryskliwie odpowiedziała, że skąd ma wiedzieć ( jakby nie miała telefonu) i że nic ją to nie obchodzi. Zdecydowana większość podróżnych była tym incydentem zbulwersowana i zdeklarowały , że nigdy z Rainbow. Na miejscu druga rezydentka przekazała, że nie zostaniemy wyrzuceni w ostatnim dniu i będziemy mieli posiłki. Brawo Pani Menager resortu i grecka gościnność. Pobyt był sympatyczny tak jak personel począwszy od pokojowych, przez barmanów po kucharzy. Pomimo technicznych problemów z kanalizacją i elektrycznością posiłki były na czas, smaczne i urozmaicone. Na pytanie czy ponownie udamy się do Grecji odpowiemy twierdząco z zastrzeżeniem , że nigdy z Rainbow. Rozgarnięty wczasowicz sam zabukuje sobie samolot w lepszych liniach i zarezerwuje sobie pobyt w resorcie.bez niczyjej łaski. Na koniec: jak czuła się w/w Beata T gdy przy odlocie nikt nie wykonał przyjaznego gestu w jej stronę. Czas by najwyższe kierownictwo tego biura wymieniło niektórych ze swoich pracownik bo koniec może być żałosny,
blisko plaży
odpłatne leżaki na plaży
Przebywałam w tym hotelu przez 12 dni we wrześniu. Trzeba brać pod uwagę to, że hotel ma 3* i takim nastawieniem jechać na wakacje. Część Summer Beach została wyremontowana, jednak jest to kompleks Fereniki. Rozmieszczenie budynków, restauracji dość śmieszne. Jezdnie dobre, nie jest super urozmaicone, ale zawsze można coś dla siebie wybrać. Przyjaciele z jakimi podróżowałam brali dokładki (chyba o czymś to świadczy). Talerzy, kubki czy filiżanki nie zawsze były czyste, wystarczy odłożyć na bok i wziąć kolejną sztukę. Obsługa stara się jak może. Uwierzcie praca w takiej temperaturze do łatwych nie należy a restauracja jest na świeżym powietrzu. Co do baru nie mogę się wypowiedzieć bo nie korzystaliśmy, z basenów również. Plaża obok hotelu jest bardzo wąska (leżaki płatne) ale woda jest ciepła. Jeżeli zależy komuś na ładnej szerokiej plaży warto wybrać się na spacer w prawą stronę (tylko woda jest chłodniejsza). Co do pokoi- są odnowione, meble są nowe z czystością jest różnie. Nam to nie przeszkadzało i tak całe dnie spędzaliśmy poza pokojem. Zostawialiśmy pieniążka na poduszce i zawsze jakoś ładnie ułożone ręczniki były. Mieliśmy duże podwójne małżeńskie łóżko oraz dwa balkony. Warto być miłym dla personelu- zwykłe dzień dobry wywołuje uśmiech na twarzy a oni nas zapamiętają :) Pościel była wymieniana ręczniki również- zamiast narzekać warto zostawić coś od siebie dla personelu. Podstawą jest czytanie oferty biura ze zrozumieniem: hotel nie posiada windy, klimatyzacja jest płatna, sejf również, posiłki również są wypisane (nie rozumiem dlaczego ktoś ma pretensje, że nie ma przekąsek. W ofercie wszystko jest. Każdy powinien wiedzieć co kupuje) Nas nie dotyczyło wykwaterowanie i oczekiwanie na samolot jednak należy pamiętać, że na całym świecie obowiązuje doba hotelowa, która jest w określonych godzinach! Miejscowość jest mała, dyskoteki nie widziałam, bardzo fajne knajpki w otoczeniu fontanny. Jestem bardzo zadowolona z pobytu, znajomi również tylko należy pamiętać, że to obiekt 3* ekonomiczny wyjazd i na taki się nastawić no i przede wszystkim nie można oczekiwać luksusów za taką cenę.
Byłam na przełomie maja i czerwca, pogoda idealna- od 25 do 32 stopni. Trafili się nam świetni i wyluzowani ludzie w różnym wieku. Hotel czysty, personel miły i pomocny, mała i spokojna miejscowość, więc jeżeli ktoś liczy na imprezowanie każdego wieczoru w innym klubie to nie jest to miejsce. Wycieczki fakultatywne najlepiej kupować na miejscu, podam przykład: Rainbow proponuje wycieczkę za Balos i Gramvousa (z promem) za 37euro+ 19euro za prom w obie strony, a na miejscu można kupić za 39 euro ze wszystkim. Blisko hotelu jest jezioro, lecz nie ma tam plaży, więc można podejść, zobaczyć, zjeść rybkę i wrócić. Jeździ tam kolejka (taka jak dla dzieci) za 8 euro w dwie strony, ale można też pójść na nogach, ok. 5,5km- godzina w jedną stronę. Docierając na plażę i kierując się w prawo dojdzie się do parku knajp z leżakami, a idąc dalej są sporty wodne- motorówki, banan, windsurfing itp. Jeżeli ktoś liczy na darmowe jacuzzi, masaże (jest płatne SPA) i luksusy 5* hotelu to nie można się tego tam spodziewać, ale dla mało wymagających jest idealnie :)
-Czyste pokoje, sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane co 3 dni; -Uśmiechnięci i mili pracownicy (chyba, że ktoś był pijany i upierdliwy, wtedy sytuacja może wyglądać inaczej). Podziwiam i tak cierpliwość barmana do niektórych ludzi, mimo upojenia alkoholowego pomagał jak tylko mógł -Duży wybór jedzenia- nie wiem na co można narzekać. Jeżeli ktoś spodziewa się owoców morza to umówmy się, że w *** hotelu tego nie dostanie. Bardzo duży wybór, codziennie można zjeść coś innego. -Dwa baseny w innych lokalizacjach (całkiem blisko siebie, ok. 150m) -Cisza i spokój :)
-Niestety kanalizacja, którą czuć było czasami w różnych miejscach, ale to \"uroki\" Grecji, a nie tylko wina hotelu -Brak długo otwartego miejsca gdzie można posiedzieć do późnych godzin nie przeszkadzając nikomu. Przy drugim basenie jest sala, w której bar otwarty był od 20 do 23. Krótko trochę. Nawet nie chodzi o alkohol, bo można go sobie spokojnie kupić, ale o to, że nie ma gdzie dłużej posiedzieć :)
Tripadvisor